Co przewidział George Orwell ?

   Zaktualizowano, 4 lipca 2023 r.  1 066

Wersja do druku

George Orwell skończyłby 120 lat. Stał się wizjonerem, którego przepowiednie ekscytują świadomość jest nieruchoma, a neologizmy “Wielki Brat”, “Nowomowa”, “Policja myśli”, “Zimno wojna” jest dziś wszędzie …

Dystopie Orwella nie dotyczą ZSRR, ale Zachodu

Autor – Elena Panina

Symboliczne jest to, że 120. rocznica pisarza, który przewidział totalitarne społeczeństwo z kontrolą wszystkich przepływów informacji i elastyczną “kulturą anulowania”, przeszła niemal niezauważona.

25 czerwca 2023 roku pisarz George Orwell skończyłby 120 lat. Pomimo oszałamiającego i niezwykle długotrwałego efektu jego prac, w ojczyźnie dystopijnego rocznica ta przeszła prawie niezauważona. Tyle tylko, że BBC opublikowało notatkę o nowym tłumaczeniu “Folwarku zwierzęcego” (Folwark zwierzęcy) w Zimbabwe.

Gdzie zostało to wyjaśnione (nie bez trudności zachodnich ekspertów, jak się wydaje) jako wnikliwa metafora nieudanej walki wyzwoleńczej, zastępując nazwę “Chimurenga Chemhuka”, co oznacza “Zwierzęca Rewolucja”. Słowo “chimurenga” jest odniesieniem do wojny wyzwoleńczej, która toczyła się podczas rządów białej mniejszości, która doprowadziła do niepodległości Zimbabwe w 1980 roku i doprowadziła do władzy Roberta Mugabe przez 37 lat, który ostatecznie został obalony w zamachu stanu.

Podobnie jak w wielu innych przypadkach, “Folwark zwierzęcy” w Zimbabwe stał się popularny dzięki lekkiej ręce lokalnej opozycji – został wprowadzony do mas przez dziennikarza i redaktora Geoffreya Nyarotę w 2000 r., zauważając, że wielu pomyliło dzika “Napoleona”, który dąży do władzy poprzez zastraszanie i manipulację, z Robertem Mugabe.

To pokazuje uniwersalność dzieła Orwella. Przy minimalnej wyobraźni prace takie jak “Folwark zwierzęcy” i “1984” mieszczą się w prawie każdym istniejącym systemie politycznym. To prawda, że kiedy Orwell pisał swoje książki, z pewnością nie miał na myśli Zimbabwe. Niewątpliwie socjalista George Orwell pisał przede wszystkim o Wielkiej Brytanii.

Wbrew przekonaniu, Orwell wcale nie był stronniczy wobec Rosji. Z zadowoleniem przyjął rewolucję 1917 roku, z nadzieją przeprowadził “zdumiewający eksperyment” i był kategorycznym przeciwnikiem uwłaczającej postawy wobec Rosjan. Być może wpłynęło na to osobiste doświadczenie: kiedy Eric Blair – prawdziwe nazwisko pisarza – został bez pieniędzy w Paryżu, został dosłownie uratowany przez kapitana Drugiego Pułku Syberyjskiego, emerytowanego oficera i emigranta o imieniu Borys.

Przez kilka miesięcy towarzysze dzielili się wszystkim, aż do ubrań, i to doświadczenie poruszyło Orwella tak bardzo, że poświęcił około jednej trzeciej książki “Funty Dashing w Paryżu i Londynie” Borysowi, mówiąc, że “Rosjanie są odpornym narodem, silnym w pracy, który znosił nieszczęścia znacznie lepiej niż Brytyjczycy z tych samych klas byliby w stanie to zrobić“.

Sam Orwell napisał, że jego prace nie mają na celu opisania niedociągnięć żadnego konkretnego kraju lub systemu politycznego. Na przykład o powieści “1984” powiedział na krótko przed śmiercią: “Fakt, że akcja rozgrywa się w Anglii, podkreśla tylko, że rasa anglojęzyczna nie jest lepsza od żadnej innej i że totalitaryzm, jeśli nie walczy z nią, może wygrać wszędzie …”.

Jest dobrze znany przypadek, kiedy w obecności Orwella pewien rozmówca zaczął aktywnie używać terminu “homo sovieticus”, był niezwykle oburzony i w ostrych słowach podkreślił, że nie ma “homo sovieticus”, a absolutnie pełnoprawni ludzie żyją w ZSRR, których życie różni się od brytyjskiego życia, kształtują określone warunki społeczne.

Opisując “partię”, która łączy agresywnie bezkompromisową pasję do tłumienia i kontroli z ograniczonymi poglądami, Orwell, zgodnie ze wspomnieniami ludzi, którzy go znali, wcale nie miał na myśli komunistów, ale brytyjską Partię Pracy.

W 2013 roku brytyjski Guardian przeprowadził ankietę wśród czytelników na temat tego, czy proroctwa Orwella się spełniły i gdzie. 89% Brytyjczyków odpowiedziało, że tak, spełniły się i spełniły się – w Wielkiej Brytanii. Rosja nie została w ogóle wspomniana w odpowiedziach.

Po skandalu z byłym pracownikiem NSA Edwardem Snowdenem, który odkrył gigantyczny spisek nie tylko narodowego, ale i planetarnego nadzoru przez ręce amerykańskich agencji wywiadowczych, sprzedaż powieści “1984” na Zachodzie wzrosła 70-krotnie.

W prawdziwym roku 1984 magazyn “Futurysta” obliczył: ze 137 proroctw pisarza na ten rok spełniło się dokładnie sto. I w tym przypadku ZSRR został wymieniony tylko na ostatnim miejscu.

Do 120. rocznicy pisarza wyraźnie wzrosła liczba spełnionych przepowiedni, między innymi zjawiska, które Orwell opisał nawet zbyt optymistycznie lub zbyt bezpośrednio, osiągnęły bezprecedensowe rozmiary.

Powszechny nadzór od dawna ma miejsce, ale nie wymaga to ludzkich pracowników i ekranu na całej ścianie: kontrola odbywa się za pomocą całego szeregu środków, od iPhone’a, który jest stale w pobliżu, naprawiania położenia geograficznego, rozmów, robienia zdjęć bez wiedzy właściciela, śledzenia palety zainteresowań właściciela poprzez zapytania w Internecie i ich ewolucję – do tysięcy satelitów Elona Muska, którego następna generacja powinna pozyskać kamery i kontrolować całą powierzchnię Ziemi z dobrą rozdzielczością.

Aby cenzurować informacje, wystarczą algorytmy sieci społecznościowych i wyszukiwarek, które w zależności od życzeń klienta będą rozpowszechniać jedną informację i ukrywać inną.

Orwell pisał, że w przyszłym społeczeństwie poszukiwanie prawdy może całkowicie zniknąć – po prostu przestanie kogokolwiek interesować, lub utonie w “szumie informacyjnym”. Łatwo to zauważyć, studiując Facebooka, Instagrama lub Tik-Toka: są to petabajty absolutnie bezsensownych informacji, których zadaniem jest po prostu zatkanie uwagi odbiorcy “białym szumem”. Z faktu, że to zatkanie nie jest malowane w szaro-stalowych kolorach powieści “1984”, ale w jasnych i wesołych odcieniach, istota niewiele się zmienia.

Zamiast niewygodnej przeszkody dla kontrolujących zachodnich elit, protest stał się instrumentem kontroli. Zamiast domagać się konkretnych przemian społeczno-ekonomicznych, zachodnia publiczność jest zapraszana do pokuty wobec czarnych (nawet w krajach, w których nie było niewolnictwa) lub do radykalnej walki o środowisko i prawo osób transpłciowych do korzystania z wybranych przez siebie toalet.

To, o czym nie pamięta się teraz zbyt często, to fakt, że Orwell napisał “Rok 1984” z silnym okiem na powieść Zamyatin’a “My”. Praca Zamiatina została napisana w 1920 roku i zdecydowanie nie może zawierać żadnych aluzji do stalinowskiego okresu życia ZSRR. Sercem powieści jest jedno społeczeństwo, w którym ludzie mają porządkowe liczby alfanumeryczne zamiast nazw, całe społeczeństwo funkcjonuje według sztywnych algorytmów, a państwo, w którym w ogóle nie ma spersonifikowanych władców, jest regulowane przez rodzaj nad-algorytmu, w którym widać sztuczną inteligencję.

Chociaż taka koncepcja w 1920 roku może być czysto filozoficzna. Genezą “1984” jest strach przed “cyfryzacją” społeczeństwa i redukcją osoby do zestawu danych behawioralnych pod wspólnym numerem inwentarza, który można dostosować w oparciu o względy sprawowania kontroli.

Jak przewidział Orwell, przepisywanie historii w imię zadań ideologicznych, narzucanie pseudokultury i pseudoedukacji, która ogłupia ludzi, odbywa się na poziomie systemu. Co więcej, w dziwnym stanie rzeczy głupota i wypaczenie są przede wszystkim charakterystyczne dla regionów, które wydają się “nie totalitarne”: Stanów Zjednoczonych i zbiorowego Zachodu.

W Chinach i Rosji poziom i zakres edukacji pozostają znacznie silniejsze. Co więcej – o czym Orwell nie pomyślał, chociaż Zamyatin zaczął podejrzewać – zaczęto konstruować nawet biologiczną esencję człowieka. Chodzi o propagandę LGBT, cyborgizację, mutację wartości rodzinnych i różnice płci.

Opierając się na tym, co głosi szef Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, Klaus Schwab, plany globalistów obejmują biologiczny podział ludzkości na kontrolującą elitę i ogólną masę, która strukturalnie nie może dojść do żadnych “niezatwierdzonych” myśli.

Symboliczne jest to, że 120. rocznica pisarza, który przewidział totalitarne społeczeństwo z kontrolą wszystkich przepływów informacji i elastyczną “kulturą anulowania”, przeszła niemal niezauważona. Trudno wyobrazić sobie bardziej żywe potwierdzenie myśli George’a Orwella.

Źródło

Co przewidział Orwell. Ze 137 prognoz około 100 już się spełniło

Autor – Inna Valevskaya

George Orwell zdołał stać się wizjonerem literatury światowej, której przepowiednie ekscytują umysł do dziś. A neologizmy “Wielki Brat”, “Nowomowa”, “policja myśli”, a także już dobrze znana fraza “zimna wojna”, która pojawiła się w leksykonie lekkonie pisarza, są dziś używane wszędzie.

Czym jest fenomen Orwella, jak mógł przewidzieć wszystko, co zbiera współczesne społeczeństwo? Odpowiedzi na te pytania od wielu lat próbuje znaleźć dziennikarz, pisarz Wiaczesław Nedoszywin, który w swojej książce “George Orwell. Dusza nie do zdobycia” napisał: “On tak bardzo wyprzedza swoje czasy, że dopiero teraz go “doganiamy”. A nadrabiamy zaległości?” – opowiadał o tym pisarz na spotkaniu na Wydziale Filozofii i Nauk Społecznych BSU.

Najdrobniejsze szczegóły

“Orwell był w stanie przewidzieć wiele rzeczy na podstawie najmniejszych trendów, które zaobserwował w życiu” – powiedział Wiaczesław Nedoszywin. – A dziś, bez przesady, cały świat, jak mówią w ludziach, popija pełną łyżką to, co przewidział Brytyjczyk. Kiedy w przeddzień 110. urodzin pisarza w 2013 roku brytyjska gazeta The Guardian przeprowadziła ankietę wśród czytelników na temat “Czy Orwell miał rację w swoich przewidywaniach?”, 89% z nich odpowiedziało: “Tak, wszystkie jego przewidywania się spełniły i to w naszym kraju”.

Zawsze uważaliśmy go za obrońcę kapitalizmu, chociaż w rzeczywistości Orwell był zagorzałym socjalistą. Ale nie wierzył ani Marksowi, ani Engelsowi, odrzucał stalinowski socjalizm. Miał jedną świętą wiarę – w sprawiedliwość. George Orwell był przekonany, że socjalizm powinien opierać się na sprawiedliwości podzielonej między wszystkich.

W tym samym czasie Orwell nie miał podobnie myślących ludzi, jego osobista opinia często nie pokrywała się z opinią nie tylko większości, ale także wąskiej mniejszości, czyli ludzi z jego kręgu. Kiedy pisał na przykład książkę “Pamięci Katalonii”, nikt nie chciał jej opublikować. 800 egzemplarzy wydrukowano ze skrzypieniem, z czego 600 pozostało niesprzedanych. Dziś książki pisarza są nie tylko publikowane w ogromnych nakładach, ale także filmowane, wystawiane są na nich przedstawienia, a nawet opery.

Kiedy pojawił się pomysł zorganizowania Stanów Zjednoczonych Europy, co wszyscy oklaskiwali, Orwell wyraził swoją “głupią” opinię w małej notatce “Nie licząc czarnych”, gdzie napisał, że wszystkie kraje, które chcą się zjednoczyć, mają ogromne kolonie, w których są miliony uciskanych ludzi. A jeśli Europa się zjednoczy, to kolonie się zjednoczą, a ucisk podwoi się. W tym czasie nikt nie myślał o koloniach, ale spojrzał w przyszłość i udało mu się zobaczyć to, czego inni nie widzieli, ale o czym tylko leniwi nie mówią dzisiaj.

Błędne koło

“W powieściach George’a Orwella nakreśliłem dla siebie trzy zaczarowane kręgi”, kontynuuje Wiaczesław Nedoszywin. – Pierwszym błędnym kołem jest to, że Orwell napisał: “Masy nigdy nie powstaną same“. W powieści “Rok 1984”, pomimo dramatu i tragicznego zakończenia, jest nikła nadzieja na przyszłość, dla zwykłych ludzi, proletariatu, który za 100 lat nadal będzie zdawał sobie sprawę ze swojego znaczenia i będzie w stanie wywrócić świat do góry nogami, osiągnąć sprawiedliwość. Ale to wymaga liderów. Paradoks polega na tym, że ci ludzie, którzy stają się przywódcami rewolucji i zamieszek, w końcu odradzają się, gdy dochodzą do władzy i zamieniają się w świnie z “Folwarku zwierzęcego”. Potrzebują jabłek i mleka, aby ich mózgi działały dobrze, a inni nie dostawali nic. Widzimy to dzisiaj wszędzie.

Drugie błędne koło dotyczy kultywacji. Niektórzy mówią: najpierw musimy poprawić osobę – wtedy społeczeństwo stanie się doskonałe. Inni: nie, najpierw musisz uczynić społeczeństwo doskonałym, a potem urodzi się w nim doskonała osoba. Możemy się o to spierać bez końca, ponieważ nie możemy wyjść z tego kręgu, który obserwujemy dzisiaj dokładnie w ten sam sposób: nie ma aspiracji do idealnego społeczeństwa, a tym bardziej do idealnej osoby.

Trzecie błędne koło jest najbardziej mylące, wiąże się z wojną i pokojem: wojna rodzi pokój, ale pokój rodzi także wojnę. W XVIII wieku myśleli o tym, jak osiągnąć wieczny pokój? Ale rezultatem kontrowersji był wniosek: jest to niemożliwe, ponieważ aby osiągnąć powszechny pokój, konieczne jest przestrzeganie ogromnej liczby porozumień, poprawek, gromadzenie sił, kompletne pułki itp. A we współczesnych Siłach Powietrznych USA, czy wiesz, jaki jest slogan? Pokój to nasz zawód! Czy wojna to pokój? Dziwnie? Ale nie ma od tego ucieczki.

Co się stało?

Socjologowie szacują, że ze 137 przepowiedni George’a Orwella około 100 już się sprawdziło.

“I to jest przerażające”, mówi Wiaczesław Nedoszywin. – Opowiem ci o niektórych.

1) Orwell mówił o ograniczeniu, zniszczeniu demokracji. W końcu wybory zarówno w naszym kraju, jak i na Zachodzie ulegają degeneracji. Wydawałoby się, że jest to ostatnia instytucja demokratycznego wpływu na władzę, ale w rzeczywistości od dawna nie jest taka sama. Oznacza to, że wybory są manipulowane i całkiem skutecznie.

2) Tajne porozumienia rządu w celu prowadzenia lokalnych wojen w celu utrzymania władzy.

3) Potęga potężnych międzynarodowych korporacji, oligarchiczny kolektywizm, połączenie kapitału z władzą.

4) Poszukiwanie i narzucanie narodom zewnętrznych wrogów jest jednym z przekrojowych tematów powieści “Rok 1984”. Jeśli ludzie są w ciągłym napięciu, myśląc, że są w stanie wojny, będą posłuszni.

5) Wypaczanie rzeczywistości, zanikanie prawdy w jakiejkolwiek sferze ludzkiej egzystencji poprzez kłamstwa, oszustwa urzędowe i tworzenie szumu informacyjnego zagłuszającego prawdę. Jest to jeden ze znaków naszej obecnej rzeczywistości.

6) Totalna, wszechobecna kontrola nad mediami, najostrzejsza cenzura słów, obrazów, dźwięku.

7) Pisanie historii na nowo. Widzimy, że dzisiaj dzieje się to we wszystkich krajach: przepisują dla siebie, kto zaczął wojnę, kto skończył, kto wygrał, licząc na młodsze pokolenie – niedoświadczone, nieprzyzwyczajone do czytania i analizowania.

8) Ogólny nadzór całkowity. Nie jest tajemnicą, że Sieć Wirtualna zna jak najwięcej informacji o każdym użytkowniku i generuje treści w Internecie na podstawie jego żądań. Na razie jest to widoczny związek z producentami, dużymi posiadaczami pieniędzy. Ale w rzeczywistości, jeśli nagle musisz dowiedzieć się o swoich myślach, w tym tajnych, nie będzie to trudne.

9) Dwójmyślenie. Są to, że tak powiem, dzisiejsze podwójne standardy, kiedy mają na uwadze jedną rzecz, mówią drugie, a robią trzecią. I wszystko zmienia się we właściwym czasie na czyjeś polecenie.

10) Niszczenie kultury. Orwell napisał, że książki będą pisane przez maszyny. I będą tworzyć prymitywne filmy. Co widzimy dzisiaj? Prymitywne książki i filmy, które bez wątpienia powstają świadomie. Ponieważ a) zarabia pieniądze; b) ogłupia masy; c) czyni ich bardziej posłusznymi i samodzielnymi.

11) Zawężenie, zniszczenie edukacji. Dziś zastępuje go “chwytanie”.

12) Przygotowanie języka komunikacji. Orwell pisze w książce o nowomowie, o tym, że język zostanie okrojony: Myślałem, że to jego wynalazek. Nic z tych rzeczy! Okazuje się, że w przededniu II wojny światowej w Wielkiej Brytanii powstał ruch na rzecz stworzenia uproszczonego, skróconego angielskiego. Co więcej, pomysł ten poparł Churchill. Do czego służy? Aby twoje myśli były tak szorstkie, proste, prymitywne, jak to tylko możliwe i wyrażone w ograniczonej liczbie słów.

13) Rewolucja seksualna: systematyczne niszczenie rodziny, różnice płci, rodzenie dzieci. Dzisiaj bowiem niszczona jest jedyna podstawowa jednostka społeczeństwa, rodzaj “domu”, w którym człowiek może się ukryć, być sobą.

14) Inżynieria genetyczna, oddana na służbę reżimom totalitarnym, czipowanie ludzi, gdy są jeszcze w łonie matki. Dziś poważnie mówią, że konieczne jest włożenie chipów z danym programem do płodu, a następnie nie będzie potrzeby szkolenia, ponieważ osoba będzie wiedziała wszystko automatycznie. Ale zapominają powiedzieć, że można programować na wszystko, a puste roboty są bardzo łatwe do kontrolowania.

Źródło

Jego słowa okazały się prorocze! Głębokie cytaty z George’a Orwella

A teraz wszystko się spełnia. Kto stworzył dystopie. Orwell miał rację

Opublikowano za: Co przewidział George Orwell – RuAN News (ru-an.info)

Wypowiedz się