Oleje roślinne – najbardziej toksyczny dodatek do żywności?

tłumaczenie auto

Joachim Bartoll

Oleje roślinne, a właściwie wysoko przetworzone oleje z nasion, mogą być najbardziej toksycznym dodatkiem do żywności, jaki istnieje i można go znaleźć w prawie każdej żywności wytwarzanej przez człowieka.

Oleje roślinne – najbardziej toksyczny dodatek do żywności?, obraz №1

Historia olejów roślinnych sięga końca 1800 roku i produkcji mydła i świec. W 1870 r., kiedy po raz pierwszy odkryto ropę naftową, która zastąpiła olej bawełniany jako paliwo do lamp, firma Procter and Gamble zdecydowała się na użycie niechcianego i taniego oleju z nasion bawełny zamiast ekskluzywnego wytopionego tłuszczu wieprzowego do produkcji mydła. Na początku XX wieku firma P&G odkryła, że potrafi uwodornić olej z nasion bawełny i zamienić go w stałą ciecz, która przypomina właściwościami tłuszczu zwierzęcego. I tak – z wysoce toksycznego produktu odpadowego – w 1911 roku narodził się pierwszy olej spożywczy (Crisco).

Więc tak. Oleje roślinne nie są wytwarzane z warzyw, są wytwarzane z nasion. Najczęstsze z nich to rzepak, kukurydza, nasiona bawełny, sezam, orzeszki ziemne, soja i słonecznik. Niski koszt tych olejów sprawił, że stały się one szalenie popularne na całym świecie, a kampanie propagandowe skierowane były na tłuszcze zwierzęce. Jednym z przykładów jest darowizna w wysokości 1,5 miliona dolarów, którą American Heart Association otrzymało pod koniec lat czterdziestych od firmy Procter and Gamble, aby uprzejmie nazwać te przemysłowe oleje z nasion „olejami roślinnymi” – „zdrowszą” alternatywą dla tłuszczów zwierzęcych.

Wkrótce potem pseudonaukowiec Ancel Keys przedstawił swoją sfałszowaną hipotezę dietetyczną, w której wydawało się, że tłuszcze nasycone i cholesterol są powiązane z chorobami serca. Dziś wiemy, że to oleje roślinne, szczególnie w połączeniu z węglowodanami, które powodują choroby układu krążenia i cukrzycę typu 2. Niestety, przez lata hipoteza Ancela spowodowała wiele szkód, a wielu lekarzy i dietetyków nadal wierzy w tę starą i śmiertelną pseudonaukę – chociaż większość krajów potajemnie zmieniła swój punkt widzenia i zalecenia dotyczące tłuszczów nasyconych i cholesterolu.

Aby zrozumieć, jak toksyczne i niezdrowe są te oleje Frankensteina, wystarczy spojrzeć na proces produkcyjny i toksyczność samych nasion.
Nasiona są zbierane i usuwane z roślin. Następnie są podgrzewane do ekstremalnie wysokich temperatur. Powoduje to utlenianie bardzo niestabilnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, tworząc bardzo szkodliwe produkty uboczne.
Po procesie ogrzewania nasiona są przetwarzane rozpuszczalnikiem na bazie ropy naftowej, takim jak heksan, w celu zwiększenia ilości oleju, który można z nich wyekstrahować.

Ponieważ oleje mają bardzo nieprzyjemny zapach, producenci następnie stosują kilka środków chemicznych do dezodoryzacji olejów. W wyniku tego procesu powstają tłuszcze trans, które są dobrze udokumentowane jako bardzo szkodliwe dla naszego zdrowia.

Na koniec dodają jeszcze więcej chemikaliów, aby poprawić kolor olejków. Efektem końcowym jest wysoko przetworzony energetycznie gęsty, ubogi w składniki odżywcze olej z dużą ilością pozostałości chemicznych, tłuszczów trans i utlenionych produktów ubocznych, takich jak aldehydy. Wśród chemikaliów i dodatków znajdują się BHA, BHT i TBHQ – syntetyczne przeciwutleniacze, które wykazują działanie zaburzające gospodarkę hormonalną i odporność. A co gorsza, ponieważ nienasycone (i wielonienasycone) tłuszcze są bardzo niestabilne, proces utleniania trwa dalej po ich zabutelkowaniu i zapakowaniu – a tym bardziej pod wpływem ciepła, tlenu i/lub światła. Chociaż są bardzo szkodliwe, gdy są używane w domu, toksyczność osiąga ekstremalne poziomy w restauracjach typu fast food, gdzie olej jest wielokrotnie używany i podgrzewany.

Aby dodać urazy, spożywanie tych olejów z nasion podnosi nasz stosunek omega-6 do omega-3, zwiększając stan zapalny, co ma poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.

Nasz pierwotny stosunek omega-6 do omega-3 wynosił 1:1. We współczesnej zachodniej diecie, obfitującej w oleje z nasion, ta równowaga waha się od 10 do 1, a nawet od 20 do 1.

I wreszcie, przytłaczająca większość nasion wykorzystywanych do produkcji tych śmiercionośnych olejów pochodzi z genetycznie zmodyfikowane rośliny. Przeprowadzono niewiele badań dotyczących długoterminowego bezpieczeństwa spożywania żywności GMO, ale wiele krajów zaleca obecnie ich ograniczanie lub unikanie.

Oleje z nasion (oleje roślinne) zostały powiązane z astmą, chorobami poznawczymi i psychicznymi, cukrzycą i otyłością, chorobami układu krążenia i serca, chorobami jelit (IBS i IBD), bezpłodnością, zwyrodnieniem plamki żółtej i chorobą zwyrodnieniową stawów.

Więc by podsumować. Nie ma ani jednego scenariusza, w którym „oleje roślinne” byłyby przydatne lub zalecane – dotyczy to jakiejkolwiek formy margaryny lub „masła” roślinnego. To wszystko to toksyczny szlam. Ponadto w żadnej literaturze nie ma dowodów na to, że organizm ludzki potrzebuje nienasyconych lub wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z roślin – jest odwrotnie, ponieważ są one bardzo niezdrowe. Potrzebujesz tylko tłuszczów nasyconych i niektórych tłuszczów wielonienasyconych w postaci omega-3. Wszystkie znalezione w pokarmach dla zwierząt.

Tak więc zamiast tych śmiercionośnych olejów z nasion, podczas gotowania i dodawania kwasów tłuszczowych do diety, używaj masła, ghee, śmietany, smalcu, łoju, tłuszczu z kaczki i, w najgorszym przypadku, oleju kokosowego.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

– Przestań jeść oleje z nasion

https://vk.com/@clubsamup-przestan-jesc-oleje-z-nasion

– Czy olej roślinny jest zdrowy? Co mówi nauka

Dr R.Kiltz

https://vk.com/@clubsamup-czy-olej-roslinny-jest-zdrowy-co-mowi-nauka

Z serii “Poznaj swoją truciznę” autorstwa J.Bartoll

Nie piszemy tutaj o sztucznych dodatkach do żywności przetworzonej bo ten problem jest raczej znany. Mniej znany jest problem tzw. naturalnych substancji szkodliwych znajdujących się głównie w produktach pochodzenia roślinnego. Też w takich, które są uważane za “zdrową żywność”. Tutaj są wymienione najpowszechniejsze, a jest ich setki. Informacje o wielu innych substancjach możesz znaleźć na naszej stronie Klubu SAMUP.

Węglowodany

https://vk.com/@clubsamup-weglowodany-nie-sa-ulubionym-paliwem-naszego-organizmu

Błonnik

https://vk.com/@clubsamup-blonnik-nie-jest-potrzebny-w-diecie-czlowieka

Saponiny

https://vk.com/@clubsamup-poznaj-swoja-trucizne-saponiny

Deuter

https://vk.com/@clubsamup-deuter

Szczawiany

https://vk.com/@clubsamup-poznaj-swoja-trucizne-szczawiany

Giotrogeny -substancje wolotwórcze

Kwas fitynowy, fityniany

https://vk.com/@clubsamup-poznaj-swoja-trucizne-kwas-fitynowy

również polecamy:

Miażdżyca – cholesterol – statyny FAŁSZYWA NAUKA

https://vk.com/@clubsamup-miazdzyca-cholesterol-statyny-falszywa-nauka

Opublikowano za: https://vk.com/@clubsamup-oleje-roslinne-najbardziej-toksyczny-dodatek-do-zywnosci

Wypowiedz się