Cel wojny według George’a Orwella (1984)

AUTOR: TYLER DURDENCZWARTEK, 18 KWI 2024 – 12:00

Trochę materiału do przemyśleń z “Roku 1984” George’a Orwella…

Czy naprawdę coś się zmienia? (podkreślenie nasze)

Podstawowym celem współczesnej wojny jest zużycie produktów maszyny bez podnoszenia ogólnego standardu życia.

Od końca dziewiętnastego wieku problem tego, co zrobić z nadwyżką dóbr konsumpcyjnych, był ukryty w społeczeństwie przemysłowym. Od chwili, gdy maszyna pojawiła się po raz pierwszy, dla wszystkich myślących ludzi było jasne, że zniknęła potrzeba ludzkiej harówki, a więc w dużej mierze ludzkiej nierówności. Gdyby maszyna została użyta celowo w tym celu, głód, przepracowanie, brud, analfabetyzm i choroby mogłyby zostać wyeliminowane w ciągu kilku pokoleń. I rzeczywiście, nie będąc używaną do takich celów, ale w pewnym sensie w procesie automatycznym – produkując bogactwo, którego czasami nie można było nie rozdać – maszyna ta znacznie podniosła standard życia przeciętnego człowieka w ciągu około pięćdziesięciu lat pod koniec XIX i na początku XX wieku.

Ale było też jasne, że wszechstronny wzrost bogactwa grozi zniszczeniem – a nawet w pewnym sensie zniszczeniem – hierarchicznego społeczeństwa. W świecie, w którym każdy pracowałby krótko, miał co jeść, mieszkałby w domu z łazienką i lodówką, posiadałby samochód, a nawet samolot, najbardziej oczywista i być może najważniejsza forma nierówności już by zniknęła. Gdyby kiedyś stało się powszechne, bogactwo nie dawałoby żadnej różnicy. Bez wątpienia można było wyobrazić sobie społeczeństwo, w którym bogactwo, rozumiane jako dobra osobiste i luksusy, byłoby równo rozdzielane, podczas gdy władza pozostawałaby w rękach małej, uprzywilejowanej kasty.

W praktyce jednak takie społeczeństwo nie mogło długo pozostawać stabilne.

Gdyby bowiem wszyscy jednakowo cieszyli się czasem wolnym i bezpieczeństwem, wielka masa istot ludzkich, które normalnie są ogłupione ubóstwem, stałaby się piśmienna i nauczyłaby się myśleć samodzielnie; A kiedy już to zrobią, prędzej czy później zdadzą sobie sprawę, że uprzywilejowana mniejszość nie ma żadnej funkcji, i zmiecie ją z powierzchni ziemi.

Na dłuższą metę hierarchiczne społeczeństwo było możliwe tylko w oparciu o biedę i ignorancję.

Powrót do rolniczej przeszłości, o czym marzyli niektórzy myśliciele z początku XX wieku, nie był praktycznym rozwiązaniem. Kłóciło się to z tendencją do mechanizacji, która stała się niemal instynktowna na prawie całym świecie, a ponadto każdy kraj, który pozostawał zacofany przemysłowo, był bezradny w sensie militarnym i musiał być zdominowany, bezpośrednio lub pośrednio, przez swoich bardziej zaawansowanych rywali.

Nie było też zadowalającym rozwiązaniem utrzymywanie mas w ubóstwie poprzez ograniczanie produkcji dóbr. Działo się to w dużej mierze w końcowej fazie kapitalizmu, mniej więcej między 1920 a 1940 rokiem.

Gospodarka wielu krajów popadła w stagnację, ziemia przestała być uprawiana, nie dodawano wyposażenia kapitałowego, wielkie bloki ludności nie mogły pracować i były utrzymywane przy życiu przez państwową dobroczynność. Ale i to pociągało za sobą słabość militarną, a ponieważ niedostatek, jaki zadawał, był oczywiście niepotrzebny, czynił opór nieuniknionym.

Problem polegał na tym, jak utrzymać koła przemysłu w ruchu, nie zwiększając przy tym prawdziwego bogactwa świata. Towary muszą być produkowane, ale nie mogą być dystrybuowane. W praktyce jedynym sposobem osiągnięcia tego celu była ciągła wojna.

Zasadniczą czynnością wojny jest zniszczenie, niekoniecznie życia ludzkiego, ale produktów ludzkiej pracy.

Wojna jest sposobem roztrzaskania się na kawałki, wylania do stratosfery lub zatonięcia w głębinach morskich materiałów, które w przeciwnym razie mogłyby być użyte do zapewnienia masom zbyt wygodnego, a tym samego, na dłuższą metę, zbyt inteligentnego.

Nawet jeśli broń wojenna nie zostanie faktycznie zniszczona, jej produkcja jest nadal wygodnym sposobem wydatkowania siły roboczej bez produkowania czegokolwiek, co można skonsumować. Na przykład pływająca forteca zamknęła w niej siłę roboczą, która zbudowałaby kilkaset statków towarowych. Ostatecznie zostaje ona odrzucona jako przestarzała, nigdy nie przyniosła nikomu żadnych korzyści materialnych, a po dalszych ogromnych pracach zostaje zbudowana kolejna Pływająca Forteca.

Zasadniczo wysiłek wojenny jest zawsze tak zaplanowany, że pochłonie każdą nadwyżkę, która może istnieć po zaspokojeniu podstawowych potrzeb ludności. W praktyce potrzeby ludności są zawsze niedoceniane, co prowadzi do chronicznego niedoboru połowy środków do życia; Ale jest to postrzegane jako zaleta.

Jest to celowa polityka, aby nawet grupy uprzywilejowane znajdowały się gdzieś na krawędzi trudności, ponieważ ogólny stan niedostatku zwiększa znaczenie małych przywilejów, a tym samym powiększa różnicę między jedną grupą a drugą.

Według standardów z początku XX wieku, nawet członek Wewnętrznej Partii prowadzi surowe, pracowite życie. Niemniej jednak te nieliczne luksusy, którymi cieszy się w swoim dużym, dobrze urządzonym mieszkaniu, lepsza faktura jego ubrań, lepsza jakość jedzenia, picia i tytoniu, jego dwóch lub trzech służących, jego prywatny samochód lub helikopter – stawiają go w innym świecie niż członka Zewnętrznego Stronnictwa, a członkowie Zewnętrznego Stronnictwa mają podobną przewagę w porównaniu z zanurzonymi masami, które nazywamy “prolami”. Atmosfera społeczna przypomina atmosferę oblężonego miasta, w którym posiadanie kawałka końskiego mięsa stanowi różnicę między bogactwem a ubóstwem.

A jednocześnie świadomość bycia w stanie wojny, a więc w niebezpieczeństwie, sprawia, że przekazanie całej władzy małej kaście wydaje się naturalnym, nieuniknionym warunkiem przetrwania.

… Wojna jest prowadzona przez każdą grupę rządzącą przeciwko własnym poddanym, a celem wojny nie jest dokonanie lub zapobieżenie podbojom terytoriów, ale utrzymanie struktury społeczeństwa w stanie nienaruszonym.

Samo słowo “wojna” stało się więc mylące. Prawdopodobnie trafne byłoby stwierdzenie, że wojna stała się ciągłą i przestała istnieć.

Wojna to pokój.

Krótko mówiąc – celem wojny jest utrzymanie klasy rządzącej u władzy, podczas gdy klasy niższe pozostają bezsilne.

Opublikowano za: https://www.zerohedge.com/geopolitical/purpose-war-according-george-orwell-1984

Wypowiedz się