ZIEMIA NAGLE KWITNIE W NOCY – Barbara Marciniak.

 Pomoc na Ziemi nie zawsze była łatwa. Jednak, za pomocą hakowania lub oszustwa, pojawiły się energie z gwiazd, które zasiały różne kultury, oferując nauki biogenetycznie przearanżowanym ludziom i kodując ich światłem w celu przechowywania fragmentów wiedzy na planecie przez 500, 5000, a nawet 10 000 lat. Kiedy każda cywilizacja została skończona, jej artefakty zostały przekazane lub zanurzone w Ziemi. Każda cywilizacja, która zawierała resztki światła, zawsze tworzyła w jakiś sposób artefakty opowiadające historie. Artefakty te były sekwestrowane na wiele epok, aby pojawiły się tylko wtedy, gdy można je było właściwie zinterpretować.

Ziemia przechowuje wiele pozostałości cywilizacji, z których niektóre wywodzą się z punktu, który nazwałbyś przyszłością. Na twoje „teraz” można wpływać z wielu kierunków. Niektóre z tak zwanych „kamieni węgielnych” waszych obecnych wierzeń światowych nie są pozostałościami z przeszłości.
Zniekształcenia mogą być konstruowane w przyszłości, aby zasadzić się w teraźniejszości i sprawiać wrażenie, jakby pochodziły z dawno minionego punktu. Posadzone artefakty mogą celowo odciągnąć cię od zrozumienia tożsamości „niewidzialnych” władców, których być może nazywasz bogami.
Jeśli uda ci się dojść do punktu, w którym zrozumiesz, że królestwo materialne jest symboliczną reprezentacją i nie zgubisz się w gromadzeniu, to istnieje wiele wspaniałych artefaktów, które mogą pojawić się ponownie. Wasza planeta musi przejść wiele zmian w ciągu następnych dwudziestu lat, a te starożytne artefakty wypełnione zakodowaną wiedzą zaczną się ponownie pojawiać. Pod koniec tych czasów, w grudniu 2012 roku, zgodnie z dekretem kalendarza Majów, nastąpiło zakotwiczenie w wielu wymiarach. To ujawni tajemnicę stojącą za egzystencją i będzie tak, jakby Ziemia nagle zakwitła z dnia na dzień, nawet po pozornym zniszczeniu niektórych części.
Możesz mieć wizje tych wydarzeń. Ludzie zostaną przyciągnięci do konkretnych miejsc i zobaczą pojawiające się formy. Być może nikt inny nie zobaczy artefaktów, ponieważ potrzebna jest szczególna świadomość, aby wciągnąć je w ten wymiar. Aby całkowicie zakotwiczyć się w rzeczywistości trójwymiarowej, zbiorowa świadomość będzie musiała zgodzić się na ponowne powołanie tego rodzaju energii do istnienia – aby powitać ją z powrotem, pokazując, że masz szacunek dla Ziemi. Kiedy nauczysz się cenić swój dom, jej tajemnice będą się dalej rozwijać i napełniać cię podziwem.
Różne kultury pozostawiły swoje ślady na całym świecie, przenosząc ich wibracje poprzez język i dźwięk, a także artefakty z kamienia i złota. W Stanach Zjednoczonych cywilizacje greckie mają wpływ, zwłaszcza na wschodnim wybrzeżu. Na przykład stan Rhode Island jest sam w sobie krainą, która przypomina historię Rodos. Syrakuzy, Itaka i Utica to starożytne greckie nazwy, a jest wiele Spart i Aten. Imiona niosą ze sobą ślad wpływu, który ożyje i przekaże więcej znaczenia, gdy rozwinie się twoja wewnętrzna i zewnętrzna wiedza.
Były kodeksy postępowania, według których ludzie żyli w starożytności. W Delfach „poznanie siebie” uważano za klucz do życia. Poznanie siebie ucieleśnia koncepcję wchodzenia w siebie i odkrywania wersji wielowymiarowej jaźni, odkrywania pytań i odpowiedzi oraz dostępu do innych światów.
Kodeksy postępowania stwierdzały, że nie wolno ci brać nic w nadmiarze i zawsze okazywać szacunek i należycie doceniać to, co jest wokół ciebie. Dzisiaj jesteście zmuszeni do rozważenia kodeksów postępowania i komunikacji w celu przywrócenia świata, w którym wszystkie rzeczy są znaczące. Wasza wyjątkowość polega na waszej różnorodności i niezliczonych sposobach, w jakie jako ludzie staraliście się doświadczać i interpretować rzeczywistość.
Tybetańczycy rozumieją wiele kosmicznych kluczy Ziemi. W Tybecie jest portal, ogromny energetyczny otwór. Kiedy goście chcą przyjść do twojego domu, mogą wejść przez okno; jednak naprawdę łatwiej jest im wejść przez drzwi. Planety mają również drzwi, przez które wchodzisz. Portale składają się z korytarzy czasu. Tak więc, kiedy wchodzisz na planetę, skąd wiesz, w której erze skończysz, kiedy cały czas jest jednoczesny?
Umiejętność lokalizowania wydarzeń w czasie wymaga wielkiego panowania nad sobą w danej chwili i nie jest to łatwe zadanie do wykonania. Tybetańczycy, praktycznie do lat pięćdziesiątych XX wieku, pilnie utrzymywali drzwi energetyczne. Przez setki lat pełnili rolę strażników i wysłanników dla tych, którzy odważyli się przejść.
Tybetańczycy od wieków pracują z istotami pozaziemskimi. Kiedyś region znany jako Himalaje znajdował się na poziomie morza. Pod górami Tybetu są ogromne żyły złota i jaskinie wypełnione kryształami. Przechowywane są tam artefakty świadczące o starożytności cywilizacji. Uwzględniono wiele zachowanych ciał fizycznych.
Tybetańczycy mieli upodobanie do konserwowania, tak jak Egipcjanie, tyle że mieli inną metodę związaną ze złotem. Egipcjanie zastosowali proces mumifikacji, który obejmował pamięć z czasów Atlantydy, kiedy ludzie byli odmładzani i przywracani, jeśli ich DNA było nienaruszone. Ta możliwość jest obecnie na nowo odkrywana i stosowana.
Starożytni Tybetańczycy zrobili coś innego. Chodziło nie tyle o odmłodzenie ciała, ile o zachowanie i utrzymanie częstotliwości świadomości, którą organizm osiągnął w danym życiu. Mumifikowaliby – używamy tego terminu luźno – ciało w złocie, na zewnątrz i wewnątrz. Był to złożony proces, który trwał wiele miesięcy. Jeśli ktoś osiągnął rzadki stan świadomości i utrzymywał tę częstotliwość przez całe życie, wtedy, gdy to życie się kończyło, pojawiało się wezwanie, proszące o wycofanie się w głąb potężnych gór.
Wezwany przez mistrzów, człowiek siedział i czekał na czas śmierci w określonej pozycji. Kiedy nadeszła śmierć i duch ewakuował ciało, kurierzy natychmiast rozpoczęli procedurę konserwacji ciała, nakładając ją na złoto, aby ustabilizować i utrzymać rzadkie częstotliwości świadomości, cenione ponad wszystko. Setki takich „posągów” znajdują się pod górami Tybetu. Dzisiaj ci, którzy mają dostęp do tych informacji, rozumieją, że mogą wtopić się w te zachowane wibracje i uzyskać dostęp do określonych częstotliwości świadomości.
Jednym z największych sekretów Majów były ukryte skarbce złota i wiedza o funkcjonowaniu złota. Majowie nie byli głupi i nie obnosili się ze swoim złotem. Sprawiali wrażenie, jakby nie potrzebowali złota.
Złoto jest częścią tego, co umożliwia otwieranie międzywymiarowych drzwi. Zakotwicza portale i powoduje transmutację, i jest zarezerwowane nie tylko dla kostiumów, koron, masek i biżuterii. Posiada najwyższe wibracje i jest głównym przewodnikiem prądu elektrycznego. Kiedy złoto jest przechowywane lub tworzone w dużych ilościach, można otworzyć portale światła i uzyskać dostęp do innych wymiarów.
Złote skrzynie na całym świecie nie są przeznaczone do wydawania ani gromadzenia. Zawierają wielkie tajemnice, które służą do otwierania drzwi i zakotwiczania energii. Istnieją ogromne żyły i rzeki złota przewodzące częstotliwości na całej Ziemi, które są istotną częścią życia. Starożytni Egipcjanie wierzyli, że żyły bogów są zrobione ze złota.
W całej średniowiecznej Europie poszukiwanie alchemicznego złota intrygowało wielu mężczyzn i kobiety. Na Ziemi złoto najczęściej towarzyszy kryształom kwarcu, które są współczesnymi kamieniami fundamentowymi we wszystkich urządzeniach komunikacyjnych. Ważne jest, aby zrozumieć, że złoto jest kamieniem węgielnym cywilizacji. Powstają pod wpływem tej substancji. Pamiętaj, że w starożytnych zapisach twojej rasy z Sumerii zapisano historie o bogach, którzy dziesiątki i setki tysięcy lat wcześniej odważyli się tu szukać złota.
Przekaz Plejadian przez wspaniałą Barbarę Marciniak
Artysta: nieznany

Comments

  1. inteligent1444 says:

    Sz.P.Marciniak,
    Skopiowałem dla Pani moją odpowiedź na poprzedni “kosmiczny” artukul (Operacja Chaos)= Wierze że Pani jak większość Polaków jest chreścianką katoliczką i zachowała Pani jeszcze od swoich rodziców jakiś respekt do SWÓRCY, to co praktykuje się na co dzień w kościolach. Tu od razu trzeba zaznaczyć, że nie tyłko Polski kościól, ale przede wszystkim Katolicyzm w Europie Zachodniej stopniowo zdegradowany jest moralnie w ostatnym stuleciu, “dzięki” degradacja samego kleru – pedofilia, sodomo-gomoria, chciwość, przekupstwo itd – od zwyklego księdza do najwyższej wladzy w Rzymie – t.zw. Papierz Francis jest sługa Satanickich sil, tak samo jak jego poprzednik t.zw. Benedykt XIV czyli Hitler-ugend Raitzinger, który ścigany jest przez Sąd Najwyższy USA za stworzenie kręgi pedofilske we Watykanie. Tą dygresję, chciałem podkreślić, że PRAWDZWY, wierzący w Pana Boga musi mieć swoje Niezależne wlasne przekonania oraz mocną podświadomość (nie musi codziennie wymawiać “Zdrowaś Mario” lub chodzić do Kościoła. Radzę przeczytać bestseler światowej sławy amerykańskiego neuro-chyrurga , ATEISTA , Eben Aleksander – “Dowód” (jest polskie wydanie, oraz link – http://www.ebenalexander.com) Ludność na Ziemi w ciągu ostatnych 500 lat opanowana jest poprzez Zakon Jezuitów, Światowej Masonerii oraz Żydowskich BankSterów w zakłetym kręgu. To co nas podają jako nauka, morale czy normy jest zawuolowaną formę prania mózgów. Proszę uważnie przeczytać również podany poniżej link (jest nawet polskie tłumaczenie – w prawo , na dole na stronie). Pozdrawiam.

    Sz.Admini Inteligencji Polskiej,

    Kiedyś włączyłem się, do dyskusji na podobnym temacie, podająć info, która na dnia dzisiejszym, akceptowana jest już z ponad 100 mln oświęconych ludzi na naszej Ziemi. Chodzi o bazową informację http://www.atlanteanconspiracy.com , opracowaną dziękinaszego IFERS Prezydenta – Eryca Dubay-a. To co przetłumaczył Sławomir Lenarciński, a Państwo zamieściliście jako sensacyjny wywiad, po prosto jest kolejna „pigułka” , podaną przez t.zw. „Opozycję Kontrolowaną” (patrz Mark Sergeant, Patricja Sterling i inny). Jak Państwo odpowiecie mnie z chociaź JEDEN kontr-argument na przykładzie – ” Dla czego Żaden samolot pasażerski NIE leczy nad t.zw. Antarktydę – logiczne bezpośrednie najkrótszy dystans pomiędzy dużych metropolii w t.zw. „Pólkuli Poludniowej”(naprz. Buenos Aires -Perth), ja Publicznie i definitywne was przeprosię i Zrzeknę się moich „szałonych, bzdurnych przekonań” . Pozdrawiam

  2. krnabrny1 says:

    Drogi kolego, nie dziwię się, że stawia Pan znak równości pomiędzy byciem POLAKIEM, a KATOLIKIEM. Znając historię każdy wie , że Ci co się nie zgadzali na zostanie katolikiem, zostali spaleni, zarżnięci, utopieni lub zgwałceni w ten lub inny sposób. Metody działania opisał sam kościół w swej książce pod tytułem “Młot na czarownice”. Zapoznając się z tą lekturą osobiście, zorientuje się Pan szybko, że czarownice to jedynie motyw przewodni, chodziło o wszystkich którzy nie zgadzali się z dogmatem kościoła, czym pilnie zajmowała się święta inkwizycja.

    Zatem stosując taką retorykę rozmijającą się z rzeczywistością, sam strzela Pan sobie w kolano i wytrąca argumenty:-))

    Pan jednak stara się ratować sytuację pisząc , że “degradacja” nastąpiła niedawno, jednak to również nie jest zgodne z prawdą. Po prostu stara się Pan zapomnieć o tym co kiedyś tutaj się działo, ale to drzewo ma spróchniałe nawet korzenie.

    Konieczne jest w Pana przypadku aby podjął Pan decyzję, albo uważ się Pan za Inteligentnego jak głosi podpis, albo za katolika, ponieważ są to wykluczające się nawzajem pojęcia.

Wypowiedz się