dr Janusz Gmitruk – Okupacja niemiecka Ziemi Czerwieńskiej w ocenie Rządu RP w Londynie (stan badań)

Gmitruk

Motto do wystąpienia na Konferencji: Banderyzm to hybrydowy potwór, powstały z krzyżówki ukraińskiego szowinizmu, niemieckiego nazizmu i syjonizmu nowojorskich handlarzy holocaustem. Można ten postulat określić jako wezwanie do neobanderowców znajdujących się na każdym szczeblu polskiego życia publicznego do zwiększenia nacisku na władze naszego kraju, aby położyły kres naszej walce o przywrócenie prawdy historycznej i demaskowaniu współczesnej odmiany banderyzmu”
płk Jan Niewiński 
w wywiadzie dla „Myśli Polskiej”.


  1. Stan badań

Stan badań nad dziejami Ziemi Czerwieńskiej zarówno w okresie poprzedzającym wybuch II wojny światowej, jak i w latach okupacji tych ziem przez Związek Radziecki i Niemcy, nie był dostateczny i pełny. Historyczne konflikty społeczne na tej ziemi spotęgowane zostały procesami związanymi z odradzaniem się państwa polskiego, trudnym okresem lat trzydziestych i wręcz dramatycznym czasie II wojny światowej.

Polacy i Ukraińcy zamieszkujący tę ziemię uważali ją za własną ojczyznę. Miało to odbicie w badaniach naukowych i w praktyce działania.

W 1937 roku znany polityk Stanisław Grabski założył organizację polityczną pod nazwą „Zjednoczenie Narodowe Polaków Ziemi Czerwieńskiej”, do obrony interesów polskich i jako przeciwwagę narastającemu nacjonalizmowi ukraińskiemu.

Agresja na Polskę w 1939 r. Niemiec hitlerowskich i Związku Radzieckiego postawiła kwestię polsko-ukraińską na porządku dziennym. Niemcy, którzy już wcześniej wspierali narodowe aspiracje Ukraińców – tworząc marionetkowe państwo na Rusi Zakarpackiej – uaktywnili przyciszony w latach trzydziestych nacjonalizm ukraiński i związali go z niepodległościowymi pragnieniami Ukraińców, nie tylko w czasie działań wojennych we wrześniu 1939 r., ale także po zakończeniu działań wojennych.

Okupacja tych ziem przez ZSRR od 17 września 1939 r. do 22 czerwca 1941 r. oddaliła tylko nadzieje Ukraińców, ale przygotowań nie zahamowała. Rozbudził je na powrót wybuch wojny niemiecko-radzieckiej 22 czerwca 1941 r.

Niemcy dając Ukraińcom mgliste nadzieje tworzenia własnego państwa, otwierali im możliwość sprawowania funkcji administracyjnych w ramach niemieckiego systemu okupacyjnego. Traktowali Ukraińców jako narzędzie swojej polityki wschodniej, nie myśląc o wygórowanych aspiracjach i dążeniach nacjonalistów. Decyzja władz niemieckich z sierpnia 1941 r. o powstaniu nowego dystryktu Galicja, utworzonego z terytorium trzech byłych województw polskich (lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego) i włączenia go do systemu administracyjnego Generalnego Gubernatorstwa jednoznacznie świadczyła o celach polityki niemieckiej. Nie zraziło to środowisk ukraińskich do Niemców, którzy zręcznie podsycali antagonizmy narodowościowe, lecz spowodowało zmianę taktyki ich działania. Cały impet uderzenia struktur politycznych i zbrojnych OUN i UPA skierowany został przeciwko społeczeństwu polskiemu.

Rozpoczęła się w Małopolsce Wschodniej wojna, w której Niemcy często stali na boku, podsycając tylko agresywność nacjonalistów w dokonywaniu czystek etnicznych. Sytuacja ta była na rękę nie tylko Niemcom, ale także i Sowietom, którzy w swoich planach imperialnych ziemie te widzieli w granicach Związku Radzieckiego.

Ludność polska Ziemi Czerwieńskiej miała zniknąć, na gruzach jej miało być budowane państwo ukraińskie pod hegemonią Niemców lub Rosjan.

Problematyka ta nie zawsze znajdowała należyte odbicie w historiografii.

Historycy polscy w kraju nie mogli swobodnie podejmować badawczo problematyki stosunków polsko-ukraińskich po 1939 r. 17 września 1939 r. był obchodzony przez Ukraińców w ZSRR jako dzień wyzwolenia z niewoli polskiej. Doktryna przyjaźni polsko-radzieckiej nie pozwalała na ujawnianie faktów z historii, które tę przyjaźń mogły osłabiać, a polityka radziecka do 1941 r., a następnie niemiecka jednoznacznie świadczyła o celach okupantów.

Nie dotyczyło to rzecz jasna historyków polskich na emigracji, którzy skupieni wokół polskich placówek: Muzeum i Instytutu gen. Sikorskiego, Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego, „Kultury Paryskiej” mogli publikować bez ograniczeń. Wydawano więc dokumenty, opracowania i wspomnienia, które w nowym świetle stawiały sprawy związane z polskimi ziemiami wschodnimi[1]. Zasadniczy przełom w badaniach w kraju nastąpił w latach siedemdziesiątych. Zapoczątkowała je książka A.B. Szczęśniaka i W. Szoty pod znamiennym tytułem: Droga do nikąd[2]. Publikacja ta była historią nacjonalistycznych organizacji ukraińskich w pierwszej połowie XX wieku i kończyła się na działalności UPA w Polsce i Akcji „Wisła”. Książka ta z powodu protestu Ukraińców i Rosjan została wycofana z obiegu i była sprzedawana tylko nielicznemu gronu historyków zajmujących się II wojną światową.

Dla poznania stosunków polsko-ukraińskich ważne były badania R. Torzeckiego[3]. Nadal główną wiedzę o tym, co się działo w Małopolsce Wschodniej, społeczeństwo czerpało z publikacji wspomnieniowych H. Cybulskiego, M. Kunickiego, J. Sobiesiaka i innych[4].

W latach osiemdziesiątych ukazała się cała seria publikacji E. Prusa bardzo mocno bulwersujących środowiska ukraińskie w kraju i na emigracji[5]. Autor, kontynuując badania nad problematyką ukraińską, opublikował ich wyniki[6]. Publikacje E. Prusa jednoznacznie stawiają kwestie oceny stosunków polsko-ukraińskich.

Zasadniczy jednak przełom w badaniach i publikacjach nastąpił w latach dziewięćdziesiątych, kiedy to kwestie wschodnie przestały być tematem tabu. Ukazały się 3 tomy dokumentów z archiwum prof. Kota, liczne wydawnictwa dokumentów i opracowania pisane przez profesjonalnych historyków i żołnierzy ruchu oporu[7]. Na szczególną uwagę zasługują prace W.K. Cygana, R. Drozda i J. Hałagidy, P. Eberharda, G. Hryciuka, E. Kowalskiego, G. Mazur, E. Misiło, G. Motyki i innych[8].

  1. Ziemia Czerwieńska pod okupacją

Obecność Polski na Ziemi Czerwieńskiej ugruntowała się od 7 kwietnia 1340 r. przez przeszło 600 lat, poczynając od panowania Kazimierza Wielkiego. Łączyła się ona z pomyślnością gospodarczą nie tylko szlachty polskiej, ale i miejscowych elit rządzących. Zespalanie tych ziem z Koroną nie było łatwe i obfitowało w dramatyczne momenty. Fundamentem dobrych stosunków między Ormianami, Żydami, Saracenami i Tatarami był przywilej królewski dla Lwowa z 1356 r. o zachowaniu ich praw i wyznania.

Pojęcie historyczne „Ziemi Czerwieńskiej” dla autora było określeniem umownym, odnoszącym się do trzech województw II RP: lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego, które stały się przedmiotem jego badań.

Rzeczpospolita Obojga Narodów wytworzyła nie tylko atrakcyjny model ustrojowy, ale pozwalała ludności Lwowa i innych miast Kresów Wschodnich bogacić się i zdobywać coraz większe znaczenie gospodarcze. Znaczenie to wynikało z korzystnego położenia tych ziem na głównych szlakach komunikacyjnych ze wschodu na zachód. Lwów był miastem położonym w centrum Europy.

Na początku XIX stulecia na ziemi podolskiej pojawiła się teoria głosząca, że Galicja jest Piemontem. Celem i misją Galicji miało być, wzorem włoskiego Królestwa Piemontu, zjednoczenie wszystkich ziem Rzeczypospolitej. Ukraińcy też chcieli budować własną niepodległość poprzez przyłączenie Ukrainy Naddnieprzańskiej do monarchii austriackiej i pod egidą jej cesarza. Oczywiście, nie w sposób automatyczny, lecz jako kolejny człon pod nazwą Królestwa Ukrainy. Wskazywano na historyczną tradycję związaną z władcą halickim królem Danielem. Koronacja Daniela oznaczała uznanie prawa do suwerenności i zapoczątkowała królewską tradycję na Rusi południowo-zachodniej.

Właśnie do niej nawiązywano na początku XX wieku, ogłaszając Galicję Piemontem.

Cesarsko-Królewska Austria przestając istnieć, pozostawiła w spadku po sobie zadawniony konflikt ukraińsko-polski. Był on skrzętnie podsycany przez Austrię, stanowiąc przeciwwagę dla narodowych, intelektualnych i kulturalnych aspiracji Polaków.

Walka o własne państwo wygrana została przez Polaków. Ukraińcy nigdy się nie pogodzili z utratą Kresów Wschodnich. Ich walka o wolną Ukrainę prowadzona była z całą Polską i wbrew wszystkim jej interesom.

II Rzeczpospolita, chociaż nie rozwiązała wielu problemów narodowościowych, a jej polityka była daleka od harmonijnego współżycia i spełnienia aspiracji mniejszości etnicznych, stworzyła jednak znacznie większe możliwości rozwoju narodu ukraińskiego niż w Związku Radzieckim. Rozumiało to wielu działaczy ukraińskich z Ukraińskiego Zjednoczenia Narodowo-Demokratycznego (UNDO). W latach trzydziestych UNDO zaczęło dążyć do porozumienia z władzami Rzeczypospolitej i uzyskania maksymalnej autonomii dla ziem ukraińskich. W maju 1935 r. zawarto umowę normalizacyjną między rządem premiera M. Zyndrama-Kościałkowskiego a blokiem legalnych stronnictw ukraińskich reprezentowanym przez przedstawicieli UNDO W. Mudrego i W. Celewicza. Zjednoczenie postulowało przyznanie Ukraińcom autonomii terytorialnej wraz z sejmem i własnym szkolnictwem (także wyższym). W wyniku porozumienia uzgodniono m.in. powołanie sejmików polsko-ukraińskich, zarządzających szkolnictwem i niższą administracją. W wyborach do sejmu 1935 r. UNDO uzyskało 13 mandatów poselskich i 3 senatorskie, Mudry został wicemarszałkiem sejmu. W 1938 r. polityka porozumienia załamała się wskutek zaostrzenia polityki władz polskich i usztywnienia stanowiska UNDO, które ponownie zaczęło żądać całkowitej autonomii dla Ukraińców w Polsce. W sierpniu 1939 r. Kongres UNDO uchwalił deklarację lojalności wobec państwa polskiego w obliczu agresji niemieckiej, powtórzoną następnie przez posłów ukraińskich na posiedzeniu sejmu 2 września 1939 r.

Natomiast działalność organizacji ukraińskich nacjonalistów nie ograniczała się do werbalnych protestów, lecz nacechowana była agresją, wspierana logistycznie przez III Rzeszę. Sytuacja wymykała się spod kontroli nie tylko polskich władz, ale także i tych środowisk ukraińskich, które chciały współpracować z rządem RP.

Agresja niemiecka i radziecka w 1939 r. obudziła nadzieje środowisk nacjonalistycznych na odbudowę niepodległego państwa. Ziemia Czerwieńska znalazła się pod koniec września 1939 r. pod okupacją ZSRR. Polityka Moskwy, zmierzająca do integracji ustrojowej i gospodarczej tej ziemi, spowodowała znaczne zmiany demograficzne. W czasie wielkich deportacji w 1940 r. wiele tysięcy Polaków – w większości cała polska klasa przywódcza – zostało wywiezionych, osadzonych w więzieniach bądź wymordowanych przez Sowietów.

Ziemia Czerwieńska od czerwca 1941 r. została poddana nowej okupacji – nie mniej okrutnej – niemieckiej.

Dramatyczna sytuacja ludności polskiej zamieszkującej Kresy Wschodnie II RP od dłuższego czasu niepokoiła rząd polski w Londynie. Władze Polskiego Państwa Podziemnego podejmowały różnorodne próby, aby powstrzymać eksterminację ludności polskiej. Starano się przeciwdziałać jej na drodze dyplomatycznej, politycznej i zbrojnej.

Okupacja bolszewicka i niemiecka Małopolski Wschodniej żywo interesowała prezydium Rady Ministrów i podległe mu departamenty: narodowościowy i spraw wewnętrznych w celu zdefiniowania powstałych zagrożeń i określenia metod ich likwidacji. Rząd polski podjął próbę określenia warunków, na jakich współpraca obywateli państwa polskiego zarówno Ukraińców, jak i Polaków, mogłaby rozwijać się w czasie wojny i po jej zakończeniu. Wyciągając wnioski z przeszłości, starano się wypracować taki model współpracy, który dawałby wszechstronne możliwości rozwoju intelektualnego, ekonomicznego i kulturalnego Ukraińców w Polsce.

Tymczasem czynnikiem destabilizującym sytuację na ziemiach wschodnich byli Niemcy, którzy prowadzili tam politykę dzielenia narodów, aby wykorzystać istniejące sprzeczności do realizowania własnej polityki.

1 sierpnia 1941 r., po agresji Niemiec na ZSRR, z ziem południowo-wschodnich b. województw: lwowskiego, stanisławowskiego i tarnopolskiego hitlerowcy utworzyli nowy dystrykt pod nazwą Galicja i włączyli go administracyjnie do Generalnego Gubernatorstwa. Powstanie tego dystryktu kolidowało z dążeniem nacjonalistycznych środowisk ukraińskich do utworzenia wolnej Ukrainy, do której włączone by zostały południowo-wschodnie tereny II RP. Polityka niemiecka w Galicji wobec Polaków i Ukraińców była częścią niemieckiego planu wschodniego, polegającego na germanizacji tych ziem.

Ludność miejscowa miała tylko podmiotowo uczestniczyć w realizacji planu, poprzez intensywną produkcję rolną i coraz większy udział Polaków i Ukraińców w wyjazdach na prace przymusowe do Rzeszy. Mimo kolaboracji Ukraińców z Niemcami, udziału w antypolskiej polityce, m.in. eksterminacji Polaków, pomocy przy deportacjach na prace przymusowe do Rzeszy, Niemcy w niczym nie złagodzili rozporządzeń okupacyjnych w dystrykcie Galicja i stosowali je z okrucieństwem także wobec ludności ukraińskiej.

Od roku 1942 w Galicji Wschodniej i na Wołyniu zbrojne organizacje nacjonalistów ukraińskich rozpoczęły czystki etniczne. Rozmiar okrucieństw popełnianych przez sotnie dowodzone przez Maksyma Borowca „Bulbę” i Stefana Banderę przechodził ludzkie wyobrażenia.

Kilkakrotnie podejmowano rozmowy z Ukraińcami. W 1941 r. prowadził je z ramienia delegatury Zygmunt Załęski przy wydatnej pomocy Kazimierza Banacha. Żywo interesował się tymi sprawami Delegat Rządu na Kraj prof. Jan Piekałkiewicz.

W pierwszej dekadzie lipca 1943 r., kiedy banderowskie ludobójstwo osiągnęło apogeum, Zygmunt Rumel, jako komendant BCh na Wołyniu, otrzymał polecenie od wołyńskiego delegata Rządu RP, Kazimierza Banacha, przeprowadzenia rozmów z dowództwem UPA celem powstrzymania masowych morderstw. Mimo ogromnego niebezpieczeństwa Rumel zdecydował się je wykonać, by przynajmniej na kilka dni odwlec eksterminację w kilku powiatach oraz zyskać czas na ucieczkę ludności i zorganizowanie samoobrony w większych polskich skupiskach. 10 lub 11 lipca 1943 r. Zygmunt Rumel wspólnie z Krzysztofem Markiewiczem oficerem do zleceń specjalnych i przewodnikiem Witoldem Dobrowolskim – jako parlamentariusze zostali zatrzymani przez oddział konny UPA koło wsi Kustycze i tam w lesie zamordowani przez rozerwanie końmi[9].

W styczniu 1944 r. podejmowano próby rozmów z Ukraińcami, lecz nie doszły one do skutku. Dopiero 8 marca 1944 r. Zygmunt Załęski „Gnatowski” z przedstawicielami Komendy Obszaru AK Lwów odbyli spotkanie z Ukraińcami z OUN-Bandery: Iwanem Hryniochem, Wiktorem Andriejewśkym, Mychajło Stepniakiem. Do porozumienia nie doszło z uwagi na zbyt duże rozbieżności zdań. Strona polska akceptowała konieczność zachowania status quo oraz nie chciała podejmować wspólnych akcji zbrojnych przeciwko Armii Czerwonej.

Jedno z ważniejszych posiedzeń Rady Narodowościowej poświęconych stosunkom polsko-ukraińskim odbyło się 13 grudnia 1943 r. Referentem był Stanisław Piotrowski (działacz SL „Roch”). Jednym z załączników do jego referatu było sprawozdanie Kazimierza Banacha „Linowskiego”, okręgowego delegata rządu na Wołyniu z 7 października 1943 r. Sprawozdanie to opatrzone zostało wnioskami:

„1. Akcja mordowania ludności polskiej na Wołyniu rozpoczęta została na rozkaz banderowców, a jątrzona, podniecana i inspirowana jest tak przez Niemców, jak i bolszewików.

  1. Rozładowanie obecnego konfliktu polsko-ukraińskiego na Wołyniu drogą porozumienia jest absolutną niemożliwością. Nie ma bowiem ani jednego kierownictwa ukraińskiego, ani żadnego autorytetu, który mógłby mieć wpływ na ukraińskie bandy leśne oraz na zahamowanie mordów dokonywanych na całej ludności polskiej.
  2. Obecnie na Wołyniu propolskie elementy ukraińskie nie są dotąd zorganizowane, a zatem i nie stanowią siły, która by mogła dziś na rzeczywistości ukraińskiej zaważyć.
  3. Utrzymanie się rzeszy ludności polskiej w bazach wiejskich i w miastach zależna jest od natychmiastowej pomocy zewnętrznej. Pomoc ta winna być następująca:
  4. a) Dostarczyć ludności w miastach i bazach miejskich najkonieczniejszego minimum broni i amunicji.
  5. b) Wprowadzić z centrum Kraju na Wołyń polskie oddziały partyzanckie, uzbrojone zwłaszcza w broń maszynową. Pomoc udzielona w broni i amunicji i oddziałach partyzanckich oddana być winna dla celów samoobrony ludności polskiej.
  6. c) Udzielić Wołyniowi jak najwięcej pomocy na cele opieki społecznej.
  7. Ustalić i uzgodnić odgórnie zadania i wzajemne stosunki Delegatury Okr[ęgowej] i P[olskiego] Z[brojnego] P[odziemia], z tym że aparat organizacyjny Delegatury i Korpusu Bezpieczeństwa winien zatrzymać swoją organizacyjną samodzielność; jest to bowiem aparat terytorialny zdolny do politycznego i organizacyjnego kierownictwa samoobroną i samopomocą ludności polskiej. Aparat ten winien trwać dotąd, dokąd chociaż jeden Polak jest na tym terenie. Czynniki PZP należy jak najbardziej dopingować, ażeby się zajęły organizacją i sprowadzeniem z centrum kraju polskich oddziałów zbrojnych.
  8. Należy odgórnie kategorycznie zakazać podniecania przez wołyńskie kierownicze czynniki uczuć nienawiści, żądzy odwetu oraz wszelkiej akcji odwetowej z naszej strony w stosunku do Ukraińców. W tym stanie sił, jakim w tej chwili tam dysponujemy, wszelkie tego rodzaju poczynania są szkodliwe i pogłębiają coraz bardziej tragedię wołyńskiej ludności polskiej. Samoobrona i samopomoc to wszystko, wokół czego skupić należy wysiłki, na jakie nas stać”[10].

Wydarzenia te budziły poważne zaniepokojenie rządu RP w Londynie. Stało się konieczne opracowanie szczegółowej analizy sytuacji, która mogłaby stać się podstawą dla szukania rozwiązań w przyszłości.

Generalnie, w Polskim Państwie Podziemnym głównym organem powołanym do prowadzenia pracy w dziedzinie informacji politycznej i propagandy był Departament Informacji i Prasy (DIP, kryptonim „Iskra”, „Antena”) Delegatury Rządu. Jego pracami przez cały okres okupacji kierował działacz Stronnictwa Pracy Stanisław Kauzik („Dołęga”, „Modrzewski”). Departament Informacji i Prasy w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego był konspiracyjnym ministerstwem propagandy i prasy. Stanisław Kauzik potrafił zorganizować wielką konspiracyjną machinę. Był on też jedną z najbardziej wpływowych postaci Delegatury Rządu, a nawet uważano go za „szarą eminencję”[11].

Przy każdej Okręgowej Delegaturze Rządu działał referat informacji i prasy, który oprócz działalności wydawniczej prowadził także działalność informacyjną. Departament poprzez referentów terenowych zbierał informacje z całego kraju. Przedmiotem jego zainteresowania była zarówno polityka okupanta, jak i życie społeczne, gospodarcze, kulturalne ludności polskiej i jej postawy, działalność administracji okupanta, zachowania Niemców i mniejszości narodowych. Informacje napływały z terenu w postaci raportów tygodniowych i miesięcznych. Departament Informacji i Prasy współdziałał z Biurem Informacji i Propagandy (BIP) Komendy Głównej Armii Krajowej (KG AK). W celu skoordynowania propagandy na polecenie gen. Stefana Roweckiego utworzono Radę Propagandową, która miała ustalać wspólne wytyczne dla DIP Delegatury i BIP-u. W. sprawach politycznych głos decydujący mieli przedstawiciele Delegatury, w przypadku rozbieżności decydowało stanowisko Delegata Rządu na Kraj[12].

W grudniu 1942 r. Delegat polecił Kauziukowi ustalić projekt zakresu kompetencji Departamentu. Struktura organizacyjna DIP-u ulegała zmianom i w pierwszej połowie 1944 r. składał się on z: Sekretariatu Generalnego, Sekcji Informacyjno-Ogólnej, Sekcji Propagandowej, Sekcji Zachodniej, Sekcji Wschodniej oraz redakcji pism i wydawnictw książkowych oraz Sekcji Sprawozdań dla rządu RP w Londynie, Sekcji Organizacji Administracji, Sekcji Prac Przygotowawczych Polskiego Radia, drukarni, powielarni i sieci kolportażu. W grudniu 1943 r. w departamencie pracowało 183 pracowników.

Duże znaczenie w zbieraniu materiałów miała Sekcja Informacyjno-Propagandowa (kryptonim „SIP”, „CIN”, „CINO”, „6005”). Od maja 1943 r. komórka ta podporządkowana była dyrektorowi departamentu. W skład sekcji wchodziły: Sekretariat, Centrala Propagandy oraz Centrala Informacji.

Do zadań Centrali Informacji należało: opracowywanie meldunków tygodniowych o sytuacji w kraju wysyłanych następnie do Londynu, dostarczanie materiałów do części informacyjnej tygodnika „Kraj”, organizowanie sieci informacyjnej na terenie Generalnego Gubernatorstwa i ziem wschodnich, dostarczanie delegatom materiałów propagandowych[13].

W listopadzie 1943 r. SIP przekształcono w Centralę Informacyjno-Propagandową (CINO). Funkcję kierownika sekcji, a następnie centrali pełnił ppor. Kirył Sosnowski („Konrad”, „Bronisław Palecki”, „Paprocki”, „800”), a po jego aresztowaniu 13 kwietnia 1944 r. – por. rez. Witold Powykaj („Leszek Lesiński”). W roku 1944 komórka liczyła 30 osób. W lecie 1943 r. utworzono inspektorat terenowy. Korespondentem objazdowym dla Małopolski Wschodniej został „Wagner”. CINO miała własną Agencję Informacyjną „Kraj”, kierowaną przez Kiryła Sosnowskiego i Stanisławę Ziębę. Dostarczaniem informacji zajmowała się specjalna sieć informacyjna „Membrana”, obejmująca teren Generalnego Gubernatorstwa. Sieć opierała się na korespondentach „prowincjonalnych”, którzy sporządzali: meldunki tygodniowe (Mt), okresowe (Mo), specjalne (Ms) oraz codzienne (Mc).

Co najmniej od marca 1944 r. raporty przygotowywały odpowiednie działy Departamentu Informacji, które dostarczały meldunki tygodniowe i depesze z ziem wschodnich. Prace Departamentu Informacji i Prasy na pewien czas utrudniła wielka „wsypa”. Bowiem 13 kwietnia 1944 r. w Warszawie, w mieszkaniu dr Sawickiej przy ul. Skorupki 14 m. 3 aresztowano kilku pracowników departamentu i kilku członków SN, byli wśród nich: dr Sawicka „Stanisława”, Kirył Sosnowski „Bronisław Palecki” – kierownik CINO, Głowacki „Paweł” – pracownik CINO, Teresa Werner „Teresa” – kierowniczka łączności departamentu, N.N. „Irena” – łączniczka, prof. Tretiak „Trębiński”, „Trzciński” – dyrektor programowy PR.

Wzrost zainteresowania ziemiami wschodnimi nastąpił już w chwili wybuchu wojny niemiecko-bolszewickiej. W kierowanym przez Tadeusza Żenczykowskiego podwydziale „N” w połowie 1942 r. utworzono „dział spraw terytorialnych, mniejszości narodowych i spraw ościennych” pod kierownictwem Bohdana Sałacińskiego „Pomiana”. Dział ten włączono w 1943 r. do Wydziału Informacji. Współpracował z nim odpowiedzialny za kwestie ukraińskie Bolesław Galiński („Łada”). Od marca 1943 r. ukazywał się miesięcznik „Agencja Wschodnia”.

Działania komórek zajmujących się polityką wschodnią Delegatury RP koordynowała, powstała we wrześniu 1943 r., Rada Narodowościowa „Zgoda” pod przewodnictwem zastępcy Delegata Rządu na Kraj Adama Bienia („Bronowskiego”). Od września 1943 r. do lipca 1944 r. odbyła 13 posiedzeń. Jej zadaniem było wypracowanie założeń polityki w stosunku do mniejszości narodowych. Podejmowane na ten temat uchwały przedkładano Delegatowi Rządu na Kraj oraz Krajowej Reprezentacji Politycznej, a później Radzie Jedności Narodowej. Rada Narodowościowa wspólnie z Departamentem Informacji i Prasy prowadziła także działalność wydawniczą dotyczącą spraw narodowościowych[14].

1 grudnia 1943 r. zatwierdzony został przez Delegata Rządu „Regulamin organizacyjny pracy Rady Narodowościowej wraz z powstałym przy niej Biurem Narodowościowym”. Biurem Narodowościowym kierował Władysław Tomkiewicz („Krzysztof”). Miało ono przejąć z pozostałych komórek delegatury i AK archiwa oraz księgozbiór poświęcony problemom narodowościowym. Biuro to miało stać się ośrodkiem dyspozycyjnym. Przejmowanie materiałów z innych komórek nie przebiegało najprawdopodobniej zbyt sprawnie. Dopiero 30 czerwca 1944 r. zostało zlikwidowane posiadające bogate zbiory Biuro Wschodnie Departamentu Spraw Wewnętrznych.

Niezwykle ważnym organem Polskiego Państwa Podziemnego, który zorganizowaną działalność podjął wcześniej niż Biuro Narodowościowe i Rada Narodowościowa, było Biuro Wschodnie Delegatury Rządu na Kraj. Dokumenty tego Biura sygnowane były kryptonimami: „Granica” – od października 1942 r., „Stanica” – od 23 lutego 1944 r., „WL” – od marca 1944 r. i „Tama” – od kwietnia 1944 r. Biuro Wschodnie utworzono na przełomie 1941 i 1942 r. z inicjatywy Cyryla Ratajskiego. Organizacyjnie wchodziło w skład Departamentu Spraw Wewnętrznych Delegatury Rządu na Kraj. Zorganizowaną działalność rozpoczęło od marca 1942 r.

Kierownikiem Biura Wschodniego był Aleksander Zwierzyński („Aleksander”, „Tokarski”), zaś jego zastępcą – Piotr Jarocki („Rawicki”, „Wojnicki”). W skład Biura wchodzili przedstawiciele grup regionalnych, komitetów resortowych oraz komórek o charakterze specjalnym i wydawniczym[15].

Dla Biura Wschodniego władze delegatury określiły następujące zadania: przedstawianie wniosków w sprawie koordynacji działalności Delegatur Okręgowych z Biurem Wschodnim, zbieranie informacji i przygotowanie sprawozdań sytuacyjnych, przedstawianie uwag i wniosków Organizacji Ziem Wschodnich zarówno co do ich urbanizacji, jak i gospodarczego i kulturalnego rozwoju, przedstawianie wniosków, mających na celu ochronę narodu polskiego na ziemiach wschodnich, udzielanie pomocy wszelkiej inicjatywie mogącej wzmocnić żywioł polski, opracowanie uwag na temat potrzeb bezpośrednio po wojnie w zakresie życia społecznego i gospodarczego ziem wschodnich[16].

W ramach swoich obowiązków organizacyjnych Biuro Wschodnie od marca 1942 r. utrzymywało kontakty z okręgowymi delegaturami rządu: białostocką, poleską, wileńską, lwowską, nowogródzką i wołyńską. Do okręgów przekazywano fundusze na działalność oraz instrukcje. Z okręgów zaś zbierano materiały informacyjne o sytuacji panującej na tamtych terenach. Równocześnie Biuro współpracowało z kołami regionalnymi grupującymi ludzi z Kresów Wschodnich, którzy przebywali w Warszawie. Istniały koła: białostockie, lwowskie, nowogródzkie, poleskie, wileńskie, wołyńskie. Ich przedstawiciele wchodzili w skład Rady Społecznej, działającej przy Biurze Wschodnim. Przez krótki czas reprezentant tej Rady zasiadał w Radzie Narodowościowej. Zadaniem Rady Społecznej było ratowanie polskości na ziemiach wschodnich w aspekcie kulturalnym, ekonomicznym, społecznym i politycznym[17].

W celu przygotowania programu rozwoju ziem wschodnich, utworzono komitety resortowe, referaty branżowe w tym dla spraw finansowych, miejskich, opieki społecznej, prawnych, przemysłu, handlu i rzemiosła, rolnych, wyznaniowych. Oprócz tego istniały komitety do spraw białoruskich, litewskich i ukraińskich, z zadaniem opracowania zasad polityki narodowościowej.

Biuro Wschodnie w 1942 r. wydawało „Biuletyn Wschodni”. Od lipca 1942 r. współpracowało ściśle z redakcją „Naszych Ziem Wschodnich”, dodatku do „Rzeczypospolitej Polskiej”, naczelnego organu prasowego delegatury.

Dużą rolę w przygotowywaniu sprawozdań odegrała Sekcja Wschodnia Departamentu Informacji i Prasy działająca od jesieni 1943 r. (kryptonim „6007”). Kierował nią Piotr Jarocki („Rawicki”), zastępca kierownika Biura Wschodniego. Jednym z referatów kierował Jan Krzeski. Łączniczką Sekcji była „Martyna”. Sekcja przygotowywała materiały dla wydawnictwa „Nasze Ziemie Wschodnie”[18].

Materiały przygotowane przez Biuro Wschodnie i Sekcję Wschodnią przekazywane były do Sekcji sprawozdań dla rządu RP w Londynie (kryptonim: „Lo”, „6004”). Pocztę wysyłano kwartalnie, a od drugiej połowy 1943 r. w cyklu miesięcznym. Przed wysyłką materiały mikrofilmowano. Na zawartość poczty składały się materiały sprawozdawcze, wydawnictwa i opracowania specjalne, prasa niepodległościowa. Wśród materiałów sprawozdawczych znajdowały się sprawozdania o sytuacji na ziemiach wschodnich – przygotowane przez Biuro i Sekcję Wschodnią, raporty o stanowisku mniejszości narodowych.

Wydawnictwa i opracowania specjalne obejmowały wszystkie ukazujące się w okresie sprawozdawczym wydawnictwa periodyczne i specjalne oraz broszury i książki opracowane przez Departament Informacji. Poczta przesyłana była za pośrednictwem kurierów od placówek politycznych w Budapeszcie, Sztokholmie i Bernie, a stamtąd do rządu RP w Londynie. „W sumie sprawozdania złożyły się na sześć tomów, każdy po około tysiąc stron”[19].

30 czerwca 1944 r. przystąpiono do likwidacji Biura Wschodniego, włączono je do Biura Narodowościowego.

Biuro Wschodnie współpracowało z Komitetem Ziem Wschodnich, utworzonym w 1943 r. przez Stronnictwo Narodowe. W ramach KZW utworzono komitety: Ziem Południowo-Wschodnich (Józef Zieliński), Wołyński (Stanisław Nowotyński), Poleski i Ziem Północno-Wschodnich. Historii tego Komitetu wiele miejsca poświęciła L. Kulińska[20].

Najważniejszym zadaniem Komitetu Ziem Wschodnich było opracowywanie materiałów teoretycznych dotyczących przyszłości województw wschodnich RP i gromadzenie świadectw martyrologii polskiej ludności kresowej. Jego członkami byli działacze polityczni i społeczni. Organizacja powstała z inspiracji SN, jednoczyła osoby o różnych poglądach, kierujących się wspólną troską o polski stan posiadania na ziemiach wschodnich. Ta apolityczność pozwalała skupić w niej, szczególnie wokół akcji pomocowej, szeroki krąg ludzi. W praktyce większość członków była jednak związana z polskim obozem narodowym. Nie należy zapominać, że na terenie Małopolski Wschodniej, a szczególnie w środowisku lwowskim narodowcy mieli duże wpływy, silniejsze niż pozostałe ugrupowania konspiracyjne. Zarząd Okręgu SN i Narodowa Organizacja Wojskowa stworzyły mocno rozbudowaną sieć z setkami informatorów i współpracowników.

Z braku czasu i z powodu szybkiego rozwoju sytuacji wojennej nie udało się KZW rozbudować własnej terenowej sieci informacyjnej. Z konieczności korzystano więc przy zbieraniu informacji z pomocy sieci Wydziału Propagandy SN i członków Narodowej Organizacji Wojskowej, a nawet materiałów zgromadzonych przez inne organizacje podziemne. Od siatki zorganizowanych na prowincji informatorów Komitet czerpał stale niezbędne informacje do swych opracowań przekazywanych do stolicy. Istotną działalność wspierającą Komitet Ziem Wschodnich prowadził Komitet Ziemski dla Ziemi Wołyńskiej od zimy 1943 do jesieni 1944 r.

  1. Okupacja Ziemi Czerwieńskiej w ocenie Rządu RP w Londynie

Ocena decyzji politycznych i działań władz Polskiego Państwa Podziemnego to problem bardzo złożony. Rozwój wydarzeń przerósł wówczas możliwości polityków. Popełniono wiele błędów. Polityka polskich władz była niezdecydowana, zwlekano z ujawnieniem rozmiarów zbrodni, nie podjęto w porę skutecznego przeciwdziałania, nie wydano decyzji o uzbrojeniu ofiar napadów, nieudolnie podjęto próby porozumienia się ze sprawcami ludobójstwa, które skończyły się wyjątkowo okrutnym mordem na emisariuszach wysłanych na Wołyń. Manifestowanie w podziemnych publikacjach poparcia dla Rosjan i jednoznaczna antyniemieckość spowodowały, iż Niemcy zaniechali udzielania pomocy czy ochrony ludności polskich wsi napadanych przez banderowców. Ich strukturom samoobronnym zabrano broń i przekazano ją Ukraińcom, którzy walczyli z Rosjanami. Dla tysięcy polskich mieszkańców Kresów Wschodnich było to równoznaczne z wyrokiem śmierci.

Z dokumentów przesłanych do Londynu powstał raport J. Rudnickiego, który opracowany został na podstawie dostępnych w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych źródeł wytworzonych przez Polskie Państwo Podziemne, władze niemieckie w Generalnym Gubernatorstwie, organizacje ukraińskie działające w GG oraz różnorodne relacje zebrane od dyplomatów, urzędników i osób, które wyjechały z tego terenu po 1941 r. Autor wykorzystał także niemieckie dane statystyczne ze spisu ludności w dystrykcie Galicja.

Dokument jest analizą niemieckiej polityki, spokojną, obiektywną, pisaną bez emocji. Głównym jej celem było uchwycenie tych wszystkich zjawisk i procesów zachodzących na Ziemi Czerwieńskiej, które mogłyby być pomocne w umocnieniu polskiej racji stanu na wschodzie. Cezura końcowa opracowanego dokumentu to czerwiec 1943 r. Powstawał on w dziale narodowościowym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rządu RP w Londynie. Był wynikiem nie tylko zapotrzebowania na analizę sytuacji na wschodzie, ale także dowodem, że rząd emigracyjny podejmował tę problematykę na swoich posiedzeniach.

W styczniu 1944 r. J. Rudnicki przedłożył raport przełożonym. Autor opatrzył go własnym wstępem. 17 czerwca 1944 r. minister spraw wewnętrznych Władysław Banaczyk nadając mu klauzulę poufności, dał polecenie wykonania na powielaczu 140 egzemplarzy i rozesłania według rozdzielnika. Raport zaczął funkcjonować, kiedy na ziemie wschodnie docierały czołówki Armii Czerwonej[21].

  1. Rudnicki dalej prowadził prace badawcze w zakresie problematyki ukraińskiej. W zbiorach Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego w Londynie znajduje się 40-stronicowy maszynopis opracowania pt. „Ukraińska polityka narodowościowa niemieckich władz okupacyjnych na terenach okupowanych zamieszkałych przez ludność ukraińską” przygotowany do druku w 1945 r.

Najogólniejsze wnioski wynikające z prezentowanego opracowania J. Rudnickiego to stwierdzenie pojawiające się na ustach Polaków Ziemi Czerwieńskiej: „Chyba szkielety powitają niepodległość”, i to, że wielkie mocarstwa Rosja i Niemcy prowadziły zbrodniczą grę w walce o panowanie nad Ukrainą, kosztem Polaków i Ukraińców w jednakowej mierze. Ostatecznie, śmiertelnym wrogom Polski i Ukrainy udało się podzielić te dwa narody, rozpalić skrajną nienawiść w okresie II wojny światowej. Idea porozumienia polsko-ukraińskiego, wysunięta w czasie wojny okazała się nierealna w ówczesnych uwarunkowaniach politycznych, była wbrew polskiej racji stanu[22]. Odrodzenie tej idei nastąpiło dopiero po 1989 r. Jednak trzeba również podkreślić, że nie będzie nigdy całkowitego pojednania polsko-ukraińskiego, dopóki nad „majdanami swobody” powiewać będą czerwono-czarne flagi, które dla części Ukraińców są symbolem walki o własne niezależne państwo, zaś dla Polaków pozostaną na zawsze wspomnieniem zbrodni popełnionej przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej podczas II wojny światowej, określonej terminem „Genocidum Atrox”.

Jej ofiarami stali się Polacy, Żydzi i Ukraińcy. Ci ostatni mordowani byli przez OUN i UPA, ponieważ nie chcieli się podporządkować zbrodniczym rozkazom nacjonalistów.

Ze względu na koniunkturalną poprawność polityczną wobec strony ukraińskiej władze polskie uciekają od uznania zbrodni na ludności polskiej Kresów Wschodnich za ludobójstwo. Zbrodnie ludobójstwa nigdy nie ulegają przedawnieniu. Zarówno Polacy, jak i Ukraińcy winni poszukiwać zbrodniarzy i stawiać ich przed sądem. Ukraińcy ze wschodnią przebiegłością negują zbrodnie ukraińskich nacjonalistów, na rękach których znajduje się znajduje się niewinnie przelana krew zarówno Polaków, jak Ukraińców. Zbrodniarze nie tylko nie są represjonowani, ale chodzą w glorii bohaterów Ukrainy. Niepodległa Ukraina budowana jest na fundamencie zbrodniczej tradycji. W przeszłości wszystkie państwa i imperia, które powstawały na zgliszczach innych cywilizacji w konsekwencji procesów historycznych upadały.

„Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary” to motto konferencji „Kresy, wczoraj, dziś, jutro” zorganizowanej 10 lipca 2015 r. z okazji Dnia Pamięci Ofiar Banderowskiego Ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1939-1947. W czasie konferencji przypomniano zasługi zmarłego w 2015 r. płk. Jana Niewińskiego, który był głównym animatorem większości działań o charakterze społecznym i politycznym, które miały za cel upamiętnienie ukraińskiego ludobójstwa na Kresach Wschodnich. Jan Niewiński był człowiekiem doświadczonym przez życie. Dlatego nasze spotkanie poprzedzone było rozmowami osób zaprzyjaźnionych na temat ewentualnej współpracy. Spotkanie odbyło się w 2000 r. w Zakładzie Historii Ruchu Ludowego przy ul. Grzybowskiej 4.

Płk Jan Niewiński był przewodniczącym Kresowego Ruchu Patriotycznego, który postawił przed sobą zadanie przywrócenia prawdy o tragedii ludności polskiej na Kresach Wschodnich i upamiętnienia ich ofiar w formie monumentalnego pomnika w Warszawie i w licznych publikacjach książkowych. Podczas szeregu spotkań doprowadziłem do przełamania nieufności działaczy Kresowego Ruchu Patriotycznego i władz Polskiego Stronnictwa Ludowego.

7 kwietnia 2006 r. Polskie Stronnictwo Ludowe podpisało w Warszawie porozumienie z Kresowym Ruchem Patriotycznym przewidujące kultywowanie narodowych tradycji i zapewnienie szacunku osobom szczególnie zasłużonym dla Polski. PSL zobowiązało się do wspierania statutowej działalności Kresowego Ruchu Patriotycznego w Sejmie, Senacie i Parlamencie Europejskim, a także w administracji i samorządach, zaś KRP – statutowych działań i realizacji programu PSL.

Treści porozumienia realizował Zakład Historii Ruchu Ludowego, organizując liczne konferencje naukowe. Ideę porozumienia wspierało Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego, organizując wystawy, konferencje i publikując ich wyniki. W 2005 r. wydana została publikacja, która była wyborem najważniejszych artykułów z wydawanego przez Kresowy Ruch Patriotyczny periodyku „Głos Kresowian”. Redaktorem tego pisma był Jan Niewiński. W wydawnictwie zwartym pod tytułem: Stosunki Polsko-Ukraińskie „Głos Kresowian” zamieszczono materiały z numerów 1-24. Od numeru 25-29 „Głos Kresowian. Biuletyn Informacyjny Kresowego Ruchu Patriotycznego” wydawany był przez MHPRL.

W załączeniu prezentujemy wykaz publikacji, w których poruszana była problematyka Kresów Wschodnich.

 dr hab. Janusz Gmitruk

Dyrektor Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego

Publikacje Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego 1984-2014 poświęcone problematyce Kresów Wschodnich

Cybulski Antoni „Oliwa”, Wspomnienia konspiracyjnego starosty z Wołynia, Warszawa 2009.

Działalność nacjonalistów ukraińskich na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej, pod red. nauk. Bogumiła Grotta, Warszawa 2010.

Działalność władz okupacyjnych na terytorium Rzeczypospolitej w okresie 1 IX 1939 – 1 XI 1940. Raport z archiwum politycznego prof. Stanisława Kota, wstęp, wybór i oprac. Janusz Gmitruk i Jerzy Mazurek, Warszawa 1999.

Dzieje i przyszłość polskiego ruchu ludowego [materiały II Kongresu Historyków Wsi i Ruchu Ludowego, Lublin 8-10 września 2000 r.], t. 1: Od zaborów do okupacji (1895-1945), red. nauk. Arkadiusz Kołodziejczyk, Waldemar Paruch, Warszawa 2002.

Dzieje i przyszłość polskiego ruchu ludowego [materiały II Kongresu Historyków Wsi i Ruchu Ludowego, Lublin 8-10 września 2000 r.], t. 2: Polska Ludowa (1944/45-1989), red. nauk. Waldemar Paruch, Stefan Józef Pastuszka, Romuald Turkowski, Warszawa 2002.

Dzieje i przyszłość polskiego ruchu ludowego [materiały II Kongresu Historyków Wsi i Ruchu Ludowego, Lublin 8-10 września 2000 r.], t. 3: Przebudowa i przyszłość, red. nauk. Kazimierz Baścik, Jan Zalewa, Warszawa 2002.

Dzieje partii i stronnictw chłopskich w Europie, t. 1: Narodziny i rozwój, [materiały III Kongresu Historyków Wsi i Ruchu Ludowego, Pułtusk 4-6 września 2006 r.], kom. red. Józef Ryszard Szaflik (przewodniczący), Janusz Gmitruk, Adam Koseski, Krzysztof Łukawski, Romuald Turkowski, Pułtusk – Warszawa 2007.

Dzieje partii i stronnictw chłopskich w Europie, t. 2: W podzielonej Europie, [materiały III Kongresu Historyków Wsi i Ruchu Ludowego, Pułtusk 4-6 września 2006 r.], kom. red. Józef Ryszard Szaflik (przewodniczący), Janusz Gmitruk, Adam Koseski, Krzysztof Łukawski, Romuald Turkowski, Pułtusk – Warszawa 2007.

„Głos Kresowian” Biuletyn Informacyjny Kresowego Ruchu Patriotycznego nr 17, czerwiec-lipiec-sierpień 2004.

„Głos Kresowian” Biuletyn Informacyjny Kresowego Ruchu Patriotycznego nr 20, kwiecień-czerwiec 2005.

„Głos Kresowian” Biuletyn Informacyjny Kresowego Ruchu Patriotycznego nr 23-24, styczeń-czerwiec 2006.

„Głos Kresowian” Biuletyn Informacyjny Kresowego Ruchu Patriotycznego nr 25-26, lipiec-grudzień 2006.

„Głos Kresowian” Biuletyn Informacyjny Kresowego Ruchu Patriotycznego nr 27-28, styczeń-czerwiec 2007.

„Głos Kresowian” Biuletyn Informacyjny Kresowego Ruchu Patriotycznego nr 29, 2008.

Gmitruk Janusz, Zamojszczyzna historia pisana chłopską krwią, Warszawa 2000.

Gmitruk Janusz, Skazani na zagładę. Jeńcy i partyzanci radzieccy a Bataliony Chłopskie 1941-1945, publikacja przygotowana w 60. rocznicę powstania Batalionów Chłopskich, Warszawa 2001.

Gmitruk Janusz, Zygmunt Rumel. Żołnierz nieznany, Warszawa 2009.

Gmitruk Janusz, Kaczanowski Longin, Płonęły niebo i ziemia, Warszawa – Michniów 1998.

Księga poległych i pomordowanych żołnierzy Batalionów Chłopskich 1940-1945, kolegium red., przewodniczący Józef Czajkowski, Warszawa 1995.

Kubów Władysław, Terroryzm na Podolu Zachodnim, Warszawa 2008.

Matusak Piotr, Przemysł na ziemiach polskich w latach II wojny światowej, t. 1:Eksploatacja przez okupanta i konspiracja przemysłowa Polaków, Siedlce – Warszawa 2009.

Matusak Piotr, Przemysł na ziemiach polskich w latach II wojny światowej, t. 2:Przemysł hutniczy, metalowy, maszynowy, lotniczy i stoczniowy, Siedlce – Warszawa 2012.

Matusak Piotr, Wywiad Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej 1939-1945, Warszawa 2002.

Polskie Państwo Podziemne w depeszach do rządu RP Stanisława Mikołajczyka w Londynie, wstęp, wybór i oprac. naukowe Mieczysław Adamczyk i Janusz Gmitruk, Warszawa – Kielce 2012.

Przybysz Kazimierz, Gdy wieś ratowała życie, Warszawa 2001.

Siew i „Racławice”. Ruch młodowiejski w czasie pokoju i wojny, oprac. Roman Olbrychski, Warszawa 1992.

Stosunki polityczne, wojskowe i gospodarcze Rzeczypospolitej Polskiej i Związku Radzieckiego w okresie międzywojennym, Warszawa – Siedlce 2012.

Stosunki polsko-ukraińskie. „Głos Kresowian”, wybór i oprac. Jan Niewiński, Warszawa 2005.

Stosunki polsko-ukraińskie w latach 1939-2004, pod red. Bogumiła Grotta, Warszawa 2004.

Sprawcy klęski wrześniowej przed sądem historii. Dokumenty komisji badawczych władz polskich na emigracji, wybór i oprac. Mirosław Adamczyk i Janusz Gmitruk, Warszawa 2005.

Stroński Ryszard, Obrączka z tombaku, Warszawa 2009.

Ważniewski Włodzimierz, Stracone nadzieje. Polityka władz okupacyjnych w Małopolsce Wschodniej 1939-1944, Warszawa 2009.

Wieś i ruch ludowy w Polsce i Europie, t. 1: W kręgu historii i tradycji, [materiały IV Kongresu Historyków Wsi i Ruchu Ludowego, Warszawa 1-3 września 2010 r.], red. nauk. Janusz Gmitruk, Arkadiusz Indraszczyk, Warszawa 2012.

Wieś i ruch ludowy w Polsce i Europie, t. 2: Idee, organizacje, środowisko, [materiały IV Kongresu Historyków Wsi i Ruchu Ludowego, Warszawa 1-3 września 2010 r.], red. nauk. Franciszek Kampka, Stanisław Stępka, Warszawa 2012.

Włodarkiewicz Wojciech, Przed zagładą. Społeczeństwo Wołynia i Małopolski Wschodniej wobec państwa polskiego (1935-1939), Warszawa 2013.

Wrzesień 1939. Wojna na dwa fronty, pod red. Janusza Gmitruka i Wojciecha Włodarkiewicza, Warszawa 2010.

Zaremba Władysław, Moje wspomnienia, przedm. Janusz Gmitruk, wstęp i oprac. Franciszek Gryciuk, Warszawa 2012.

Zbrodnie hitlerowskie na wsi polskiej w latach 1939-1945. Wspomnienia, pamiętniki i relacje, w oprac. red. Stanisława Durleja i Janusza Gmitruka, Kielce – Warszawa 2008.

Ziemie Wschodnie. Raporty Biura Wschodniego Delegatury Rządu na Kraj 1943-1944, wstęp, wybór i oprac. Mieczysław Adamczyk, Janusz Gmitruk, Adam Koseski, Pułtusk – Warszawa 2005.

Ziemie Wschodnie. Meldunki tygodniowe Sekcji Wschodniej Departamentu Informacji i Prasy Delegatury Rządu RP na Kraj kwiecień – lipiec 1944 r., oprac. Mieczysław Adamczyk, Janusz Gmitruk, Adam Koseski, Pułtusk – Warszawa 2006

Przypisy bibliograficzne

[1] J. Rudnicki, „Ukraińska polityka narodowościowa niemieckich władz okupacyjnych na terenach okupowanych zamieszkałych przez ludność ukraińską”, Londyn 1945 (maszynopis) biblioteka POSK; J. Giertych, O przyszłość ziem wschodnich Rzeczypospolitej, Londyn 1946; S. J. Paprocki, Kwestia ukraińska, Londyn 1949; S. Skrzypek, Ukraiński program państwowy, Londyn 1948.

[2] A.B. Szczęśniak, W.Z. Szota, Droga do nikąd. Działalność organizacji ukraińskich nacjonalistów i jej likwidacja w Polsce, Warszawa 1973.

[3] R. Torzecki, Kwestia ukraińska w polityce III Rzeszy 1933-1943, Warszawa 1972; tegoż, Polacy i Ukraińcy w czasie II wojny światowej na terenie Rzeczypospolitej, Warszawa 1993; tegoż, Przyczyny i skutki konfliktu polsko-ukraińskiego w czasie II wojny światowej, „Dzieje Najnowsze” R. 25, Warszawa 1993, nr 4, s. 73-80; tegoż,Sprawy polsko-ukraińskie przed i po Jałcie (1944-1945), [w:] Jałta-Szkice i polemiki, Warszawa 1996.

[4] H. Cybulski, Czerwone noce, Warszawa 1966; H. Kunicki, Pamiętnik „Muchy”, Warszawa 1959; J. Sobiesiak, Przebraże, Warszawa 1970.

[5] E. Prus, Z dziejów współpracy nacjonalistów ukraińskich z Niemcami w okresie II wojny światowej i okupacji, Katowice 1985; tegoż, Herosi spod znaku tryzuba, Warszawa 1985.

[6] Tegoż, Kurhany. Dążenia galicyjskich nacjonalistów ukraińskich, Warszawa 1993; tegoż, Atamania UPA. Tragedia Kresów, Warszawa 1996; tegoż, UPA – armia powstańcza czy kurnie rezunów, Wrocław 1997.

[7] Na szczególną uwagę zasługuje tom pt. Z ziemi sowieckiej z domu niewoli. Relacje, raporty, sprawozdania z londyńskiego archiwum prof. Stanisława Kota, wybór i opracowanie J. Gmitruk, Z. Hemerling, J. Sałkowski, Warszawa 1995.

[8] W. Bonusiak, Kto zabił profesorów lwowskich, Rzeszów 1989; tegoż, Małopolska Wschodnia pod rządami Trzeciej Rzeszy, Rzeszów 1990; A. Cieślikowa, Prasa okupowanego Lwowa, Warszawa 1997; W.K. Cygan, Kresy w ogniu. Wojna polsko-sowiecka 1939, Warszawa 1990; R. Drozd, I. Hałagida, Ukraińcy w Polsce 1944-1989, Warszawa 1998; P. Eberhardt, Polska granica wschodnia 1939-1945, Warszawa 1993; tegoż, Polska ludność kresowa. Rodowód, liczebność, rozmieszczenie, Warszawa 1998; G. Hryciuk, Polacy we Lwowie pod okupacją radziecką i niemiecką w latach 1939-1944, „Dzieje Najnowsze”, R. 29, 1997, z. 3, s. 179-182; tegoż, Przemiany ludnościowe w Galicji Wschodniej 1939-1945, „Studia Rzeszowskie”, t. 3, 1996, s. 21-51; K. Jasiewicz, Zagłada polskich kresów, Warszawa 1997; E. Kowalska, Przesiedlenie obywateli polskich z ziem wschodnich RP w głąb ZSRR w latach 1939-1941, „Dzieje Najnowsze”, R. 29, 1997 z. 3, s. 165-170; G. Mazur, Pokucie w latach drugiej wojny światowej, Kraków 1994; tegoż, Z dziejów sowietyzacji tzw. Zachodniej Ukrainy 1939-1941, „Studia Rzeszowskie”, t. 3, 1996, s. 67-84; E. Misiło, Polska polityka narodowościowa wobec Ukraińców 1944-1947, [w:] Polska – mniejszości narodowe, Wrocław 1992; G. Motyka, O niektórych trudnościach badania konfliktu polsko-ukraińskiego w latach 1943-47, [w:] „Kultura i społeczeństwo” nr 4, 1992; tegoż, Tak było w Bieszczadach. Walki polsko-ukraińskie 1943-1948, Warszawa 1999; tegoż,Ukraińska partyzantka 1942-1960, Warszawa 2006; tegoż, Od rzezi wołyńskiej do Akcji „Wisła”, Kraków 2011; G. Motyka, R. Wnuk, Podziemie polskie i ukraińskie w Jałcie. Szkice i polemiki, Warszawa 1996; S. Myśliński, Akcja zagłady, Warszawa 1988,Napaść sowiecka i okupacja polskich ziem wschodnich, red. J. Jasnowski, E. Szczepanik, Londyn 1997; Pierwsze dni II wojny światowej na Kresach Wschodnich RP, „Dzieje Najnowsze”, R. 26, 1994 nr l, s. 121-125; Położenie ludności polskiej na terytorium ZSRR i wschodnich ziem II Rzeczypospolitej w czasie II wojny światowej, pod red. A. Marszałka, Toruń 1990; M. Siwicki, Dzieje konfliktów polsko-ukraińskich, t. 1-2, Warszawa 1992, t. 3, Warszawa 1994, tegoż, Polsko-ukraiński konflikt 1943-1944, [w:] Studia polsko-ukraińskie. Materiały z konferencji naukowej. Kamieniec Podolski 29-31 V 1992, Kijów-Przemyśl 1993; A.L. Sowa, Stosunki polsko-ukraińskie 1939-1947. Zarys problematyki, Kraków 1989; A. Sudoł, Początki sowietyzacji kresów wschodnich Drugiej Rzeczypospolitej Jesień 1939, Bydgoszcz 1997; M. Sycz,Spółdzielczość ukraińska w Galicji w okresie II wojny światowej, Warszawa 1997; R. Szawłowski, Wojna polsko-sowiecka 1939, Warszawa 1995; J. Węgierski, Lwów pod okupacją sowiecką 1939-1941, Kraków 1991; tegoż, Lwowska konspiracja narodowa i katolicka 1939-1946, Kraków 1994; tegoż, Armia Krajowa w Zagłębiu Naftowym i na Samborszczyźnie, Kraków 1993; S. Wołoszczuk, Pokucie. Legenda i rzeczywistość, Wrocław 2000, Wschodnie losy Polaków, t. 1-6, wyb. W. Myśliwski, Łomża 1991-1996;Zakerzonia. Wspomnienia żołnierzy UPA, t. l, Warszawa 1994, t. 2, Warszawa 1996; K. Żygulski, Jestem z lwowskiego etapu, Warszawa 1994, P. Żaroń, Kierunek wschodni w strategii wojskowo-politycznej gen. Sikorskiego 1940-1943, Warszawa 1988.

[9] F. Budzisz, Zygmunt Jan Rumel – poeta nieznany, „Głos Kresowian” nr 19, styczeń-marzec 2005, s. 53; Cz. Partacz, Próby porozumienia polsko-ukraińskiego na terenie kraju w czasie II wojny światowej, [w:] Polska-Ukraina, „Trudne pytania”, t. 6, Warszawa 2000, s. 38-39.

[10] Archiwum Akt Nowych (dalej: AAN), 202/III, t. 133, Delegatura Rządu na Kraj, k.23-26.

[11] G. Mazur, Biuro Informacji i Propagandy SZP-ZWZ-AK 1939-1945, Warszawa 1987, s. 39; zob. także: M. Adamczyk, Prasa konspiracyjna na Kielecczyźnie w latach 1939-1945, Kraków 1982, s. 46-49.

[12] A. Skarżyński, Niektóre aspekty działalności BIP-u Komendy Głównej AK, „Wojskowy Przegląd Historyczny” 1961, nr 3, s. 65-66; zob. także: M. Adamczyk, Prasa konspiracyjna na Kielecczyźnie…, s. 74-77 oraz tenże, Cztery epoki prasy Kielecczyzny 1811-1956, Kraków-Kielce 1991, s. 77-79.

[13] W. Grabowski, Polska Tajna Administracja Cywilna 1940-1945, Warszawa 2003, s.219.

[14] W. Grabowski, Materiały do stosunków polsko-ukraińskich w „Archiwum Adama Bienia” (komunikat), [w:] Polacy i Ukraińcy dawniej i dziś, pod red. B. Grotta, Kraków 2002, s. 184.

[15] W. Grabowski, Polska Tajna Administracja Cywilna 1940-1945, Warszawa 2003, s. 187.

[16] AAN 202/II-69, Sprawozdanie z działalności „Granicy” za czas od 1 X 1942 do 31 X 1943.

[17] W. Grabowski, Polska Tajna Administracja Cywilna…, s. 188.

[18] Tamże, s. 230.

[19] S. Korboński, Polskie Państwo Podziemne. Przewodnik po podziemiu z lat 1939-1945, Paryż, s. 55; W. Grabowski, Polska Tajna Administracja Cywilna…, s. 224-225.

[20] L. Kulińska, Dzieje Komitetu Ziem Wschodnich na tle losów ludności polskich Kresów w latach 1943-1947, Kraków 2002, t. 1-2.

[21] Dr Józef Rudnicki, „Ziemia Czerwieńska pod okupacją niemiecką – czerwiec 1941-czerwiec 1943”.

[22] Zob.: np. Motyka G, Wnuk R., Pany i rezuny. Współpraca AK-WiN i UPA 1945-1947, Warszawa 1997.

Pełny tekst wystąpienia dr Janusza Gmitruka na Konferencji pt. „KRESY – wczoraj, dzisiaj, jutro” w dniu 10 lipca 2015 r. w Muzeum Niepodległości w Warszawie. Konferencja została zorganizowana przez: Patriotyczny Związek Organizacji Kresowych i KombatanckichMuzeum Niepodległości i Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego, pod Patronatem Honorowym: Marszałka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika i Prezesa Krajowej Rady Spółdzielczej Naczelnego Organu Samorządu Spółdzielczego Alfreda Domagalskiego, przy współudziale programowym i organizacyjnym członków Stowarzyszenia „Klub Inteligencji Polskiej”.Prezentujemy pierwszą grupę referatów z zakresu historycznego – „wczoraj”. Kolejne 2 grupy referatów w zakresie, co wynika z historii dla sytuacji obecnej Polski i na przyszłość, czyli – „dzisiaj” i „jutro”- opublikujemy w ciągu 2-3 tygodni. Nagrania filmowe wystąpień na Konferencji, w części różniące się od tekstów, opublikujemy za 2-4 miesięcy. Całość materiałów w wydaniu książkowym opracowywana przez Muzeum Niepodległości będzie wydana do końca roku.

Redakcja KIP

Wypowiedz się