Okupacyjny kodeks moralności

Mottem otwierającym tekst kodeksu było zdanie „Największą klęską dla narodu jest jego spodlenie. Prowadzi ono nieodwołalnie do śmierci”

Okupacyjny Kodeks moralności był elementem walki cywilnej prowadzonej przez społeczeństwo polskie z okupantem.

Jednym z haseł był bojkot wroga świadczący o duchu oporu i niepogodzeniu się z faktem utraty niepodległości.

Bojkot wroga spełniał funkcję bariery odgradzającej ludność okupowaną od okupanta, od jego propagandy a zarazem miał ograniczyć możliwość kolaboracji.

Pierwsze ślady norm etycznych w okupowanej Warszawie miały miejsce w grudniu 1939r. Na murach miasta pojawiły się kartki z napisami o zakazie utrzymywania stosunków towarzyskich polskich kobiet z Niemcami.

Intymne kontakty Polek z Niemcami w opinii publicznej były przejawem zdrady narodowej. Była to hańba utraty godności i dumy narodowej.

Ważną rolę w kształtowaniu moralności społeczeństwa polskiego odegrała prasa konspiracyjna. W piśmie ”Polska Żyje”, które cieszyło się wówczas największą popularnością podawano do wiadomości, że wszelkich imprez niemieckich

typu teatrów, wystaw, kin, lokali, książek i prasy należy unikać.

Prasa konspiracyjna ogłosiła zestaw przykazań patriotyczno-obywatelskich, był to kodeks moralny, który zawierał zalecenia, nakazy i zakazy, które docierały do szerokich kręgów społeczeństwa. Należało posługiwać się tylko i wyłącznie językiem polskim. Był zakaz uczenia się języka niemieckiego lub odpowiadania na pytania po niemiecku.

Nie wolno było wskazywać adresu lub drogi wrogowi. Należało pohamować polską uprzejmość i gościnność. Na ulicach i miejscach publicznych trzeba było zachować się godnie i poważnie, nie śmiać się, nie rozmawiać głośno. Trzeba było być opanowanym i skupionym. Nie można było zapomnieć, kto zniszczył kraj, kto okradał i mordował rodaków. Apelowano o wzmocnienie solidarności narodowej. W społeczeństwie należało utrzymać ducha walki i wysoką postawę moralną w celu zespolenia całego społeczeństwa. Zestaw nakazów moralnych oraz norm postępowania otrzymali pracownicy służby zdrowia, urzędnicy, prawnicy, pracownicy oświaty, kultury, duchowieństwo, organizacje społeczne i młodzież.

Projektowany kodeks pomyślany był, jako instrument propagandowy i wychowawczy oparty na dwóch płaszczyznach prawnej i etycznej. Chcąc osiągnąć zamierzony cel tak sformułowano kodeks, aby stwarzał on w społeczeństwie przekonanie o istnieniu autorytetu, który jest wyrazicielem wartości moralnych i siły.

Kodeks moralności obywatelskiej składał się z czterech działów. W pierwszym za zbrodnię zdrady państwa i narodu polskiego, za co groziła kara śmierci podlegał każdy, kto zaparł się swego narodu, współdziałał z wrogiem, był jego sprzymierzeńcem, donosił na rodaków, nie udzielał schronienia i pomocy osobie ściganej przez wroga, kto osłabiał ducha obronnego narodu polskiego.

Drugi dział obejmował przestępstwa przeciwko przynależności do narodu polskiego.

Podlegał karze utraty praw publicznych, obywatelskich, honorowych, wykonywania zawodu każdy, kto służył wrogowi, udzielał mu pomocy, w okresie walki z wrogiem zachowywał bierność, czerpał korzyści ze szkodą dla państwa polskiego, kto ujawniał szczegóły pracy niepodległościowej.

Dział trzeci obejmował przestępstwa przeciwko moralności obywatelskiej.

Według kodeksu przestępstwa dopuszczał się ten, kto:

– utrzymywał z wrogiem znajomości i stosunki miłosne

– kto ośmieszał i krytykował wobec wroga prawo i obyczaje narodu polskiego

– bierze udział w imprezie okupanta

– zabiera pracę innym mimo swego dobrobytu

– uczęszcza do kasyna lub innych zakładów wroga

Karą za to miało być wyłączenie z zajmowania stanowisk państwowych, samorządowych, społecznych.

Dział czwarty zawierał przepisy dotyczące przestępstw przeciwko godności obywatelskiej, za które groziła kara publicznego napiętnowania.

Tej karze miał podlegać każdy, kto

– udawał Niemca dla własnej wygody

– wyrażał zadowolenie z powodu jakichkolwiek zarządzeń wroga

– szastał pieniędzmi, widząc ludzką nędzę

– uczęszczał na imprezę gdzie dochód był przeznaczony dla wroga

– zachowywał się niewłaściwie w miejscach publicznych

Kodeks nie miał jednoznacznego określenia sprawy stosunku do pracy u okupanta.

Nie było zakazu takiej pracy, gdyż wynikało to z trzeźwej oceny istniejących warunków.

Dla zapewnienia bytu miliony Polaków musiało podjąć zatrudnienie w zakładach i instytucjach należących do wroga. Praca u okupanta na codzienny chleb to gorzki przymus życia.

Każdy Polak w swoim sumieniu miał rozstrzygnąć, jeśli ta praca w czymkolwiek umacniała wroga, przynosiła korzyść należało z niej zrezygnować.

Fakt pracy dla okupanta nie było przestępstwem dla Rzeczpospolitej, ale sposób, w jaki ta praca była wykonywana. Liberalne potraktowanie zatrudnienia u Niemców nie oznaczało aprobaty dla podejmowania każdej pracy. Wśród instytucji, w których nie powinno się pracować na pierwszym miejscu była policja granatowa.

Autorzy kodeksu nie byli w stanie objąć przepisami wielu problemów natury etycznej, przed jakimi stanęło w latach wojny społeczeństwo polskie. W wielu sprawach czynnikiem decydującym było sumienie ludzkie i posiadany system wartości.

Kłamstwo popełniano czasami dla dobra kraju, natomiast niewypowiedziana prawda stawała się często zbrodnią. Zaniedbywanie się w pracy mogło być cnotą a nadgorliwość czynem karygodnym. Co w poszczególnym przypadku było dobrem a co złem każdy musiał zadecydować we własnym sumieniu.

Wysoki poziom wymagań etycznych postawionych przez podziemie polskiemu społeczeństwu na pewno przerósł wielu Polaków. Nie wszyscy potrafili przejść przez okupację nie naruszając któregokolwiek z przepisów. Z drugiej strony potrzeba wydania norm moralnych tak ostrych umotywowana była w znacznej mierze charakterem samej okupacji oraz stosunkiem okupanta do narodu polskiego. Postulat niezachwianej i bezkompromisowej postawy wobec wroga i kategoryczne potępienie przejawu zatracania poczucia godności służył celowi zasadniczemu – obronie substancji narodowej, której groziła zagłada.

Mottem otwierającym tekst kodeksu było zdanie „Największą klęską dla narodu jest jego spodlenie. Prowadzi ono nieodwołalnie do śmierci”

Okupacyjny kodeks moralności należy uznać za jeden ze środków mających służyć ochronie i ratowaniu polskości podczas wojny oraz przetrwaniu dla istnienia w wolnej ojczyźnie.

Źródło:

Tomasz Szarota – Okupowanej Warszawy dzień powszedni

Napisane przez: Matthew