Chleb rodzi się na polu, nie w banku…

Zamyka się dwie szkoły, żeby utrzymać trzecią; Likwiduje się dwa szpitale, żeby utrzymać trzeci. Zwalnia się ludzi na bezrobocie, żeby kupić maszyny. Mówią nam, że w Polsce nic się nie opłaca. Nie opłaca się tanio budować, nie opłacają się szkoły, szpitale, koleje, kultura. Rolnictwo najlepiej zredukować, zamknąć kopalnie, huty, fabryki. Ciekawe, kiedy przestaną opłacać się banki? Tak jest, Czytaj dalej