Kolejny zestaw nieocenzurowanych wiadomości ze świata, w tym z USA i Polski, w wydaniu Hanny Kazahari.
Mamy jedną uwagę wobec wypowiedzi Hanny Kazahari, która przyjmuje za prawdziwe, oficjalnie podawane wskaźniki udziału w wyborach prezydenckich w wysokości 67 %, i na tej podstawie formułuje fałszywy wniosek, że rolnicy, górnicy, powodzianie chcą, aby byli niszczeni. Wszystkie wybory począwszy od 1989 r. były fałszowane przez kradzież głosów jednym partiom lub kandydatom i dodawania ich globalistycznym – antypolskim. Także zdecydowana większość frekwencji w wyborach było sfałszowanych, tak ja w ostatnich wyborach, gdzie wzięło udział zaledwie 38 % uprawnionych do głosowania. Podobnie było w wyborach parlamentarnych 2023 r., gdzie oficjalnie podano frekwencję 74 %, a faktyczna wyniosła 46%.
Polacy w skali makrospołecznej są o wiele mądrzejsi, niż się fałszywie uznaje, mimo tendencyjnych mendiów i sondaży zawyżających notowania globalistycznych kandydatów i ugrupowań politycznych, kosztem uczciwych – propolskich i/lub rdzennie polskich. Polacy czują w większym stopniu podświadomie niż świadomie, że wybory są fałszywym cyrkiem, którego wyniki są dopasowane do antypolskich działań globalistów i ich ugrupowań.
Dowodzą tego badania rzeczywiście niezależnego i nie przekupnego Ośrodka Badania Opinii (LOBO) z 2000 r. ( na próbie 1155 osobowej, reprezentatywnej w skali Polski), w których na pytanie czy mają swoją reprezentacje w parlamencie z którą się utożsamiają, odpowiedzi NIE i raczej NIE, udzieliło 66 % badanych. Podobny odsetek nie zamierzał brać udziału w wyborach. Sondaże tego Ośrodka przed wyborami w latach 1991, 1993 i w 2000 r. na 1,5 roku przed wyborami parlamentarnymi w 2001 r., były najbliższe wynikom wyborów ze wszystkich ośrodków badania opinii i wprowadzały duże zdenerwowanie wśród globalistycznych polityków i szefów innych ośrodków, którym płacono duże pieniądze za fałszowanie sondaży.
Redakcja KIP
Opublikowano za: hannaka
Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.