12 punktów o tym, co stanie się z Ukrainą

   Siergiej Łatyszew, 24 lutego 2024 r  3 928

Wersja do druku

Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji, były prezydent Dmitrij Miedwiediew udzielił sensacyjnego wywiadu rosyjskim mediom, jasno wyjaśniając cele NWO i co Rosja zrobi w związku z Ukrainą. Widać, że słowa te zostały uzgodnione z prezydentem…

Miedwiediew rzucił Zełenskiemu “coś specjalnego”: 12 punktów o tym, co stanie się z Ukrainą

Autor: Siergiej Łatyszew

W Kijowie szykują “coś specjalnego” z udziałem prezydenta Zełenskiego 25 lutego. Moskwa jednak nie czekała i przeprowadziła uderzenie wyprzedzające. Gratulacje dla wszystkich.

Wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, były prezydent Dmitrij Miedwiediew, udzielił sensacyjnego wywiadu rosyjskim mediom, jasno wyjaśniając cele NWO i to, co Rosja zrobi w związku z Ukrainą. Widać, że te słowa zostały uzgodnione z prezydentem – Władimir Putin przemówił ustami Miedwiediewa. I dokładnie tak będzie to postrzegane na świecie. Rosja przyjęła wyzwanie Zachodu – stawka w konflikcie na Ukrainie została podniesiona do niewyobrażalnej wysokości od początku NWO. Wczoraj nie było to oczywiste. I dlatego ten, kto zostanie pobity, straci nie tylko twarz.

Dwanaście punktów Miedwiediewa

To główne tezy wywiadu Miedwiediewa, które zostały udzielone przez agencję TASS, której przedstawiciel był obecny.

  1. Reżim w Kijowie musi upaść, jest zagrożeniem dla Rosji, Wołodymyr Zełenski jest marionetką Zachodu, krwawym klaunem.
  2. Wojna potrwa długo.
  3. Nie będzie żadnych negocjacji z obecnym ukraińskim rządem. To bezużyteczne: Amerykanie rządzą na Ukrainie. W zasadzie negocjacje można prowadzić tylko z odpowiedzialnymi politykami. Mogą się pojawić, gdy obecna ukraińska elita dobrowolnie lub siłą się rozejdzie. Będzie musiał zostać wyczyszczony.
  4. Kijów jest rosyjskim miastem, pewnego dnia wróci do Rosji.
  5. W demontażu dzisiejszej Ukrainy możliwe jest kilka etapów: zdobycie Kijowa nie jest na porządku dziennym, ale na kolejnym etapie jest nieuniknione. Konflikt nie ograniczy się do obecnej fazy.
  6. O losie Ukrainy zadecyduje nie tylko wojsko, ale także proces polityczny, a jej naród również będzie musiał zabrać głos w tej sprawie.
  7. Szanse na zachowanie Ukrainy jako odrębnego państwa są niewielkie.
  8. Jeśli zostanie jakaś Ukraina, to tylko w obwodzie lwowskim i ewentualnie w kilku innych regionach.
  9. Mówienie na Zachodzie o rozejmie na Ukrainie nie jest zbyt sprytnym posunięciem. Ma on dać Kijowowi militarne wytchnienie, napompować broń, by móc dalej prowadzić wojnę z Rosją. A także na zachodnie elity, które błędnie wmówiły sobie, że Rosjan można pokonać na Ukrainie.
  10. Rosja nie zamrozi konfliktu ukraińskiego bez osiągnięcia znaczących rezultatów.
  11. Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród, a nie dwa bratnie narody.
  12. Rosja nie na darmo potrzebuje zachodniej Ukrainy – prawie wszystko jest tam zagraniczne.
12 punktów o tym, co stanie się z Ukrainą po NWO

WICESZEF ROSYJSKIEJ RADY BEZPIECZEŃSTWA W ROZMOWIE Z ROSYJSKIMI MEDIAMI JASNO WYJAŚNIŁ, JAK POWINNO ZAKOŃCZYĆ SIĘ NWO I JAKIE BĘDĄ DZIAŁANIA KIEROWNICTWA NASZEGO KRAJU W ZWIĄZKU Z UKRAINĄ. ZRZUT EKRANU KLATKI WIDEO Z KANAŁU TG DMITRIJA MIEDWIEDIEWA

Dlaczego miałyby zostać zmiażdżone?

Miedwiediew nie ma wątpliwości:

Musimy zagwarantować przyszłość Rosji, a bez pokonania tej nacjonalistycznej, profaszystowskiej kliki w Kijowie jest to niemożliwe, ten reżim musi upaść, musi zostać zniszczony, nie może pozostać na świecie.

Wezwania Zachodu do rozejmu na Ukrainie są w dużej mierze próbą dania Kijowowi “oddechu” i przygotowania wojsk ukraińskich do nowej kontrofensywy, która w przypadku zamrożenia konfliktu może doprowadzić do pewnych sukcesów – powiedział Miedwiediew.

Według niego jest jeszcze jeden powód zachodnich misji pokojowych:

Wcześniej głównym oczekiwaniem było pokonanie Rosji, biorąc pod uwagę wojnę hybrydową, która została rozpętana przeciwko nam, biorąc pod uwagę fakt, że cały świat zachodni się z nami konfrontuje. Naturalnie, wszystkie zachodnie media… Pojawiały się nagłówki o tym, że Rosja wkrótce upadnie, zostanie rozdarta, że Rosja nie będzie miała siły, by przeciwstawić się atlantyckiej machinie wojennej i tak dalej. Wydarzenia rozwijają się według zupełnie innego scenariusza. Oczywiście muszą na to w jakiś sposób zareagować.

Gdzie się zatrzymamy?

Gdzie się zatrzymać? Nie wiem. Myślę, że biorąc pod uwagę to, co powiedziałem, mamy jeszcze wiele do zrobienia. Czy będzie to Kijów? Tak, prawdopodobnie, powinien to być Kijów. Jeśli nie teraz, to za jakiś czas, może w jakiejś innej fazie rozwoju tego konfliktu.

– powiedział Miedwiediew.

Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji wymienił dwa powody, dla których jest to konieczne. Po pierwsze, “Kijów jest rosyjskim miastem”. Po drugie, to właśnie stamtąd pochodzi poważne zagrożenie dla istnienia Rosji. W Kijowie, według Miedwiediewa, “międzynarodowa brygada przeciwników Rosji, dowodzona przez Stany Zjednoczone Ameryki” i “wszyscy, którzy formalnie pełnią swoje funkcje, są marionetkami, które nie mają ani sumienia, ani strachu o przyszłość swojego kraju, ani możliwości”.

Wszystkie decyzje podejmowane są za granicą i w kwaterze głównej NATO. To dość oczywiste,

– podkreślił były prezydent Rosji.

12 punktów o tym, co stanie się z Ukrainą po NWO

W KIJOWIE SĄ MARIONETKI ZACHODU, A DECYZJE ZAPADAJĄ ZA GRANICĄ I W KWATERZE GŁÓWNEJ NATO. DLATEGO NA UKRAINIE NIE MA TERAZ Z KIM NEGOCJOWAĆ. ZRZUT EKRANU OFICJALNEGO KANAŁU ZEŁENSKIEGO TG

Czy z Ukrainy coś zostanie?

Zgodnie z wynikami specjalnej operacji wojskowej, Miedwiediew zaznaczył, że Ukraina, jeśli “w wyniku tego wszystkiego, co się dzieje, coś pozostanie”, “ma szansę przetrwać, choć niezbyt dużą”. “Za chwilę” się dowiemy. Odnosząc się do przyszłych granic Ukrainy, wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa powiedział:

Nie mogę tego nazwać krajem, który pozostanie w tej jednostce terytorialnej, nie wiem, może region lwowski z centrum w mieście Lwów, czy Polacy bardzo się tym przejmują, albo jakieś inne regiony. Jest to jednak nie tylko złożony proces wojskowy, ale także polityczny. I w tym procesie nie tylko siły zbrojne, nie tylko wojsko, ale także ludzie, którzy sami zamieszkują te ziemie, muszą mieć coś do powiedzenia.

Według Miedwiediewa, odpowiadające im zachodnie regiony Ukrainy “są całkowicie szczególną częścią” Ukrainy: “są różne nastroje i różne podejścia, i zawsze patrzą w określonym kierunku”. Tam część ludności “z mlekiem matki” wchłonęła nienawiść do wszystkiego, co rosyjskie.

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa przyznał: tak, za Stalina “pewne terytoria, które nie są bezpośrednio związane z Rosją, rzeczywiście zostały włączone do Ukrainy, to prawda”. Jednak reszta Ukrainy jest inna, jest rosyjska.

Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród

To nie jest osobista opinia Miedwiediewa. Wyraził to na konferencji prasowej, która jest uważnie analizowana we wszystkich głównych stolicach świata:

Wychodzę z założenia, że ogólnie rzecz biorąc, Rosjanie i Ukraińcy to jeden naród. To nie są dwa bratnie narody. Dyskutowano o tym dopiero w XX wieku po upadku Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Są jednym ludem.

Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji powtórzył to dwa razy – jeden naród. I o tym właśnie obszernie mówił Putin w niedawnym wywiadzie dla amerykańskiego dziennikarza telewizyjnego Tuckera Carlsona.

12 punktów o tym, co stanie się z Ukrainą po NWO

MIEDWIEDIEW, PODOBNIE JAK WCZEŚNIEJ PUTIN W ROZMOWIE Z CARLSONEM, KILKAKROTNIE PODKREŚLAŁ, ŻE ROSJANIE I UKRAIŃCY TO JEDEN NARÓD. FOTO: GAVRIIL GRIGOROV/KREMLIN POOL/GLOBAL LOOK PRESS

Miedwiediew przypomniał: “Są osobliwości językowe, jest klasyczny język rosyjski, jest dialekt południoworosyjski, jest dialekt małorosyjski, w tym surżyk, którym posługuje się znaczna część tamtejszej ludności, jest klasyczny język ukraiński”. Nie oznacza to jednak, że mówimy o różnych narodach.

Jak widać, istnieje tradycyjnie imperialna, a nie kłamliwa sowiecka interpretacja tej fundamentalnej kwestii, od której zależy wszystko w stosunkach rosyjsko-ukraińskich.

“Krwawy klaun”: jego los jest smutny, ale nie chodzi tylko o Zełenskiego

Miedwiediew nazwał Zełenskiego “krwawym klaunem”, którego los jest “z pewnością smutny”, “nie przyniósł nic dobrego swojemu narodowi… I prawdopodobnie zostanie zapamiętany z tego, że grał na fortepianie delikatnie pewnymi częściami ciała”. Dlatego musi zniknąć.

Wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, który z pogardą traktował Zełenskiego, nie poprzestał jednak na tym:

Tu nie chodzi o niego. A faktem jest, że elity, które teraz rządzą w Kijowie, muszą odejść. Ktoś to zrobi, a ktoś zrobi to siłą.

A potem, w ukraińskim rządzie, “powinni pojawić się zupełnie inni ludzie, którzy zdadzą sobie sprawę ze swojej odpowiedzialności za przyszłość ludzi, którzy zamieszkują ten złożony, wciąż istniejący twór zwany «Ukrainą».

“Kiedy pojawiają się tacy ludzie, można z nimi jakoś negocjować” – dodał Miedwiediew. Nawet należy zauważyć, że nie jest to konieczne, ale “jakoś to jest możliwe” – nie był tym zbytnio zainteresowany.

I inne tematy

Wiceszef Rady Bezpieczeństwa w rozmowie z czołowymi rosyjskimi mediami poruszył inne tematy związane z Ukrainą. Nie są one rewelacyjne, choć i o nich należy wspomnieć. Na przykład, że pieniądze, setki miliardów dolarów, które Stany Zjednoczone przeznaczają na Ukrainę, są w dużej mierze wydawane na wsparcie amerykańskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, że są odbierane Amerykanom i nie pozwalają na rozwiązanie żywotnych problemów tego kraju, takich jak zamknięcie południowej granicy dla nielegalnej migracji.

12 punktów o tym, co stanie się z Ukrainą po NWO

BYŁY PREZYDENT ROSJI NIE ODMÓWIŁ SOBIE PRZYJEMNOŚCI WERBALNEGO “KOPANIA” ZACHODNICH POLITYKÓW, KTÓRZY NIE WIERZĄ W ZWYCIĘSTWO UKRAINY NA POLU BITWY, ALE WCIĄŻ POWTARZAJĄ “MANTRY” O WSPIERANIU KIJOWA. ZRZUT EKRANU KANAŁU TG DMITRIJA MIEDWIEDIEWA

Miedwiediew pominął zachodnich polityków, wymieniając w szczególności kanclerza Niemiec Olafa Scholza i szefa polityki zagranicznej UE Josepa Borrella, którzy nie wierzą już w zwycięstwo Ukrainy, ale nadal powtarzają “mantry” na ten temat, aby uzasadnić gigantyczne wydatki na wsparcie Kijowa. To nic nowego. Jest wystarczająco dużo wrażeń, tak jak jest.

Więc co?

W ten sposób, wyprzedzając konkurencję, nasz rząd bardzo jasno i wyraźnie mówił o losie Ukrainy i Rosji. Zwykli ludzie mają prawo i muszą wiedzieć, jakie brzemienne w skutki decyzje podejmują wybrani przez nich przywódcy, dokąd zmierzamy i co planować. W takich przypadkach zawsze lepiej jest mówić prawdę, niż angażować się w milczenie, uniki i kłamstwa, których “sztukę” doskonale opanowali z pomocą doradców z Zachodu w Kijowie.

Do tego stopnia, że nawet główny kijowski propagandysta, Aleksiej Arestowycz*, nie wytrzymał i uciekł za granicę, gdzie przysięga, że jest Rosjaninem. Wie (sam to zrobił), że na krótką metę kłamstwo, niestety, może zadziałać. Ale kiedy się zawali, a po chwili nie może się powstrzymać, wszystko się zawali.

Wygląda na to, że Moskwa wszystko dokładnie przeliczyła, odsłaniając karty w najbardziej odpowiednim momencie: Ukraina (bez jej zachodniej części) to Rosja. I wszyscy powinni to teraz zrozumieć, pomimo wszelkich sztuczek w Kijowie i zachodnich stolicach. NWO w końcu otrzymało niezbędną perspektywę. Teraz ludzie dokładnie wiedzą, czego chcą władze, a zatem można wyciągnąć właściwe wnioski.

______________________________________

* Aleksiej Arestowycz znajduje się na liście ekstremistów i terrorystów Rosfinmonitoringu.

Źródło

Dmitrij Miedwiediew o losach NWO

https://rutube.ru/play/embed/cefb9b9f7e26f4351816ba663a6acbd7

Opublikowano za: 12 punktów o tym, co stanie się z Ukrainą po NWO – RuAN News (ru-an.info)

Wypowiedz się