Protesty rolnicze i ujawnienie się antypolskiej V kolumny na szczytach władzy.

WPS narodowiec, realista, wielopokoleniowy łodzianin, demaskator antypolskiej obłudy

czy Polacy są zdolni wyciągnąć wnioski z trwających protestów?



Protesty rolnicze ukazują dwie prawdy – przykre i groźne dla Polski. 


Pierwsza prawda
, to fakt, że środowiska rolnicze w Polsce są jedynie wielusettysięczną masą bezmyślnie protestujących, niestety niezbyt świadomych politycznie ludzi, którzy będąc niezależnymi producentami i potencjalnie potężną siłą nacisku, nie potrafili przez ponad trzydzieści parę lat stworzyć żadnej politycznie dojrzałej i skutecznej organizacji politycznej.

Rolnicy w Polsce po 1989 r. najpierw pozwolili zniszczyć się „liberalnemu” ekonomicznemu analfabecie- Leszkowi Balcerowiczowi, który dawno powinien być postawiony nie tylko przed Trybunał Stanu, ale po prostu odsiadywać długoletni wyrok za zdradę dyplomatyczną i spowodowanie strat gospodarczych w Polsce o wielkiej skali. Równolegle z procesem rujnowania tzw. gospodarki uspołecznionej w Polsce – przez polskich liberastów zainfekowanych ideami urojonego „wolnego rynku” ( który praktycznie w od połowy XIX w i przez cały XX w. nie funkcjonował w żadnym państwie, nawet w tzw. bananowych republikach) – zaczął się proces niszczenia podstaw ekonomicznych stabilnego i suwerennego rynku rolno-spożywczego.

Zaczęło się od zniszczenia polskich organizacji skupu produktów rolnych, od zniszczenia instytutów nasiennictwa, stacji hodowli roślin i zwierząt zarodowych. Równolegle niszczono polskie przedsiębiorstwa przetwórstwa rolno-spożywczego (zarówno państwowe, jak i spółdzielcze). W kolejnych latach niszczono polskie sieci handlu hurtowego i detalicznego i na ich gruzach wprowadzano do Polski zagraniczne sieci handlu hurtowego i detalicznego, a następnie Polskę zdominowały wielkie centra logistyczne zintegrowane z sieciami handlu detalicznego produktami spożywczymi.

Produkcyjna strona rolnictwa poddana została także agresywnej polityce – niszczącej polskie zaplecze maszynowe i sprzętowe, handel sprzętem rolniczym, nawozami i środkami ochrony roślin oraz systematycznej i konsekwentnej polityce niszczenia niezależnej bazy nasiennej.

Wieś polska, jako środowisko społeczno-kulturowe i ekonomiczne, przyglądała się niemal biernie dewastacji instytucji gwarantujących jej niezależność produkcyjną i handlową. Rolnicy i organizacje rolnicze skorumpowani przez system dotacji i dopłat unijnych oraz zachęceni przez banki państwowe ( tylko z nazwy polskie) i spółdzielcze (w znacznym stopniu oderwane od swojej bazy społecznej poprzez system korupcji, zastraszania, szantażu ekonomiczno-organizacyjnego) do zadłużania się pod hasłem „modernizacji i nadrabiania zapóźnienia” w stosunku do rozwiniętego Zachodu – popadali z czasem w pętlę zadłużenia. Sprzyjała temu kompradorska polityka, względem Unii Europejskiej i tzw. Zachodu, wszystkich bez wyjątku rządów po roku 1989.

Rolnicy polscy nie byli w stanie zbudować własnych elit politycznych i nie stworzyli żadnej własnej strategii gospodarczej nie mówiąc już o stworzeniu silnej, autentycznie ludowej a zarazem narodowej partii politycznej. Nawet Samoobrona nie stała się taką partią, a PSL jest kompromitacją polskiego ruchu ludowego i w istocie jest partią zarówno antychłopską i antypolską ( jej elity władzy sympatyzują wprost z programem syjonizmu, czego źródła leżą w etnicznych korzeniach części liderów PSL oraz ich powiązaniach ze zjudaizowanymi elitami Kościoła Katolickiego w Polsce).

Prawda druga. Trwające protesty rolnicze, których jednym z powodów jest poczyniona, ale jakże spóźniona, refleksja, że nie kontrolowany przez państwo i akceptowany przez skorumpowaną biurokrację unijną, napływ z Ukrainy do Polski (ale także do Europy zachodniej) produktów rolnych ( zarówno w postaci surowej jak przetworzonych półproduktów oraz żywności) pogorszy sytuację ekonomiczną polskich rolników, zarówno na rynku krajowym, jak i na rynku unijnym – głównie niemieckim, gdzie kierowana była, czy też ciągle jest eksportowana część produkcji rolnictwa polskiego. Zaostrzająca się akcja protestów rolniczych w sposób naturalny przybiera postać konfliktu narodowych interesów gospodarczych, w tym wypadku polskich z ukraińskimi. I właśnie na tle tych konfliktów interesów narodowych okazuje się, że wśród tzw. elit politycznych w Polsce ujawniają się już bez skrępowania krytycy polskich interesów ekonomicznych, a zarazem żarliwi obrońcy interesów ukraińskich. Choć tak naprawdę trudno jest określić je wprost „interesami ukraińskimi”, a bardziej interesami ekonomicznymi ukraińskiej, często mafijnej oligarchii gospodarczej, ale tak naprawdę chodzi tu głównie o interesy „zachodnich inwestorów-kolonizatorów” (głównie jest to kapitał żydowsko-anglosaski oraz po części niemiecki, francuski i holenderski), którzy wykorzystują destabilizację polityczną i chaos społeczno-gospodarczy wywołany antypaństwowym zamachem stanu w roku 2014 oraz trwającą wojną na Ukrainie z Rosją, przez tę ostatnią nazywaną Specjalną Operacją Wojskową.

Do grona tych proukraińskich lobbystów, ulokowanych w elitach politycznych współczesnej Polski, należało od dawna zaliczyć takie osoby jak: Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Radosław Sikorski, Mateusz Morawiecki, Marek Kuchciński, Paweł Kowal, Tomasz Siemoniak,, ale dołączyli do nich nowi żarliwi piewcy ponoć nierozerwalnych, niemal „siostrzanych więzi” Polski i Ukrainy: Andrzej Duda – prezydent RP, Szymon Hołownia – marszałek Sejmu RP, Marcin Kierwiński – minister spraw wewnętrznych i administracji, Mirosław Skórka – prezes Związku Ukraińców w Polsce, Mirosław Czech – publicysta „Gazety Wyborczej”, a zarazem członek Rady Głównej Związku Ukraińców w Polsce, czy Konsul Generalny RP we Lwowie pani Eliza Dzwonkiewicz. Listę te można oczywiście wydłużyć, a każdy dzień trwających protestów ukazuje nowe antypolskie indywidua polityczne.

Niżej dokumentacja antypolskich wypowiedzi „klasy rządzącej” polską masą wyborczą:

Oświadczenie MSZ w sprawie antyukraińskich i proputinowskich haseł na protestach rolniczych
21.02.2024

Ministerstwo Spraw Zagranicznych z najwyższym zaniepokojeniem odnotowuje pojawienie się w trakcie ostatnich blokad rolniczych haseł antyukraińskich oraz wysławiających Władymira Putina i prowadzoną przez niego wojnę.

Tego rodzaju działania stawiają w złym świetle Polskę – kraj który pierwszy pomógł napadniętej Ukrainie i Polaków – którzy przyjęli ukraińskich uchodźców. Co istotne kompromitują też samych organizatorów protestów. Oceniamy, że jest to próba przejęcia rolniczego ruchu protestacyjnego przez ugrupowania skrajne i nieodpowiedzialne, być może będące pod wpływem rosyjskiej agentury. Wzywamy organizatorów protestów, by w imię polskiej racji stanu i szansy realizowania postulatów, które w dużej części są słuszne, sami identyfikowali i eliminowali ze swojego ruchu nielicznych inicjatorów takich i podobnych akcji. Obecna sytuacja polskich rolników jest wynikiem agresji Władymira Putina na Ukrainę i rozchwiania światowej gospodarki, nie zaś tego, że Ukraińcy przed agresją się bronią.

Rzecznik Prasowy MSZ

——–

Konsul generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz

Nie mogę już dłużej milczeć. Z miłości do własnej Ojczyzny. Nie mogę udawać, że nie widzę tych hańbiących Polskę działań na granicy polsko-ukraińskiej. Przepraszam Was drodzy ukraińscy Przyjaciele. To co się dzieje nie może być dziełem moich Rodaków. Gdy, jako nastolatka dowiedziałam się, że podczas Powstania Warszawskiego stojący po prawej stronie Wisły Rosjanie w 1944 roku nie zgodzili się na śródlądowanie samolotów alianckich (w celu uzupełnienia paliwa) niosących pomoc walczącej Warszawie myślałam, że tak haniebnie mogą się zachować tylko ruscy. Ostatecznie pomoc, która była przeznaczona dla Powstańców była zrzucana z tych samolotów wcześniej na przedpolach Warszawy, zupełnie przypadkowo i trafiała w ręce niemieckie. Byłam wówczas, jako nastolatka przekonana, że tylko ruscy mogą spokojnie patrzeć jak inny naród się wykrwawia…. że my, Polacy nigdy byśmy czegoś podobnego nie zrobili.

A dzisiaj co robią „polscy” rolnicy i przewoźnicy? Nie wierzę, że to Polacy…. Prawdziwy Polak nigdy nie zadałby ciosu w plecy walczącym o wolność sąsiadom. Nie chodzi o postulaty, chodzi o formę protestu. Hańba i wstyd. PRZEPRASZAM walczącą Ukrainę, przepraszam….
———————

Tomasz Siemoniak komentuje incydent z banerem na proteście rolników: Haniebne słowa, są na to paragrafy
Zdjęcie traktora z oburzającym hasłem odbiło się szerokim echem w mediach. Do sprawy szybko odniósł się minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Szef resortu zapewnił, że transparent został “usunięty i zabezpieczony przez Polską Policję”. “Policja i prokuratura prowadzą czynności wobec jego autora” – dodał.

W środę (21 lutego) incydent skomentował ponadto Tomasz Siemoniak – minister koordynator służb specjalnych oraz wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. – Haniebne słowa, absolutnie nieodpowiadające ani stanowisku państwa, ani odczuciu obywateli. Błyskawiczna reakcja ministra Marcina Kierwińskiego i policji. Teraz dalsze działania są w rękach prokuratury – stwierdził minister Siemoniak na antenie Radia ZET. – Są paragrafy, pod które takie działanie podpada. Kto nawołuje do nienawiści, działań tego typu, podlega karze – dodał. 
————————-


I wreszcie Donald Tusk.

Po przymilnym wstępie, w którym premier zapewnił, że:

-Będziemy szukać mechanizmów ochronnych dla polskich rolników — zarówno środkami krajowymi, jak i przez dalsze negocjacje. Tutaj polscy rolnicy mogą na mnie liczyć. Jesteśmy do dyspozycji

Donald Tusk oświadczył twardo, w duchu programowej antyrosyjskości oraz gróźb pod adresem protestujących rolników:

-Na jedną rzecz nigdy się nie zgodzę: nie możemy pozwolic na to, by przy granicy polsko-ukraińskiej aktywni, przy okazji protestów byli ci, którzy jawnie i bezwstydnie wspierają Putina, służą propagandzie rosyjskiej, kompromitują państwo polskie, kompromitują Polaków i kompromitują protestujących.

-Każdy kto szczególnie przy granicy polsko-ukraińskiej, w tych dniach, gdy ważą się losy Ukrainy. I chcę to podkreślić: w tych dniach ważą się losy Ukrainy, a to oznacza, że także nasze losy się ważą, każdy taki atak w przestrzeni publicznej jest zdradą stanu. Mam nadzieję, że protestujący i służby wyciągną z tego wnioski. Nie będziemy tego tolerowali w żaden sposób.
—————————

Najważniejsza jest właśnie odpowiedź na pytanie: co jest zdradą stanu, i kto jest zdrajcą polskich interesów narodowych ?!

Czy przypadkiem nie jest zdradą stanu prowadzenie polityki gospodarczej i zagranicznej, która prowokuje do protestów, i która zagraża egzystencji narodu ?!

Czy przypadkiem zdrajcami nie są ci dygnitarze państwa polskiego, którzy realizują wyżej wspomnianą politykę – według wytycznych i poleceń zewnętrznych ośrodków decyzyjnych ?!

Pora, aby Polacy doszli w końcu do wniosku, że czas na tolerowanie antypolskiej V kolumny usadowionej na najwyższych szczeblach władzy państwowej dobiegł końca, gdyż w przeciwnym razie nie tylko ekonomiczna, ale i polityczno-państwowa egzystencja Polaków będzie zagrożona w najwyższym stopniu.

Wybrane komentarze

PROMOTOR piątek, 23 lutego 2024, 02:29:38

w tych dniach ważą się losy Ukrainy

NIE !!! W tych dniach ważą się losy neonazistowskiej junty pod wodzą Zeleńskiego, drogi Stanislavie !!! A że przy okazji ten pseudo kraj zniknie, ani mnie to ziębi, ani parzy ! Jeśli w dodatku spłonie następne państwo z dykty – III RP/Polin sp. z o.o. – to też żadna strata. Może wreszcie na tych zgliszczach odrodzi się prawdziwa Rzeczpospolita Polska jednego, polskiego narodu !!! Państwo, w którym nie będzie miejsca dla V kolumny !!!

Viridiana40piątek, 23 lutego 2024, 10:42:13

Proszę pisać uważnie, bo to pański obowiązek.

Cudze wypowiedzi cytować z użyciem stosownych znaków graficznych i nie pluć na rolników, bo oni akurat niczemu nie są winny.
Tymczasem Pan im zarzuca, że “…nie potrafili przez ponad trzydzieści parę lat stworzyć żadnej politycznie dojrzałej i skutecznej organizacji politycznej…pozwolili zniszczyć się „liberalnemu” ekonomicznemu analfabecie- Leszkowi Balcerowiczowi, …”
A kto “potrafił”, kto “nie pozwolił”?! Robotnicy, polscy przedsiębiorcy, inteligencja pracująca?! Wszyscy, dokładnie wszyscy radośnie, w nieświadomym amoku rękami i nogami pchali do władzy ćwierćinteligenta Wałęsę, jakąś robotnicę po zawodówce Walentynowicz, itp. Które media informowały Polaków, co będzie się działo naprawdę? Kto wówczas patrzył im na ręce, pisnął choćby, że robotnik nadaje się do prostej roboty, nie do rządzenia 48 milionowym narodem. Pan może siedział przy stole magdalenkowym, i kontrolował co się tam po pijanemu w plugawych alkoholowych oparach podpisuje? Nie, a czemu?
Za to teraz łatwo paluszkiem wytykać tych “winnych”, tych “głupich”, wszystkich, byle nie siebie. A taki z Pana Polak, że o interesy słowiańskie dba bardziej, niż o polskie, w jakichś słowiańskich związkach działa, po Moskwie i Białorusi się włóczy z misjami do niczego Polakom nie potrzebnymi.
Teraz, zamiast pomysłami na ratowanie Polski błysnąć (a póki życia, póty nadziei) pisze Pan o tym, co już setki razy pisano i o czym wszyscy doskonale wiemy. Jak papuga powtarza za Panią Ewinią i streszcza filmiki, które zamieściła. Wszyscy je widzieliśmy, te i inne, wysłuchaliśmy uważnie to co mocodawcy Ukrainy – pp.Tusk, Siemoniak, Dzwonkiewicz, Zeleński mają do powiedzenia narodowi polskiemu i ten wójt, który rolnikom poborem do wojska groził oraz wysłaniem na wojnę, jak się nie uspokoją.
Gotowanie obiadu odstawiłam, aby z oburzeniem 1* Panu dać i wyjaśnić, dlaczego.

stanislav10piątek, 23 lutego 2024, 11:16:02

Niech pani opanuje swoje kobiece reakcje

bo obiad się nie uda, a pani krytyka rzekomej mojej opieszałości krajowej jest strzałem kulą w płot. Sądzę, bez samochwalenia, że zrobiłem dużo więcej niż pani. Byłem aktywnym działaczem Komitetu Obrony Polskiej Ziemi “Placówka” w latch 2002-2005 a potem także od czasu do czasu starałem się wpłynąć na działania rolnicze ( tłumaczyłem m,.in. A. Lepperowi jakiego zwrotu winna dokonać Samoobrona, aby nie przestać istnieć), brałem czynny udział w obronioe terenów rolniczych na zamojszczyźnie porzed żydowskim Chevronem, byłem bardzo aktywnym działaczem komietetu NIE dla UE i wielu, wielu innych działań. Ostrzegałem przed prowokatorami i agentami w środowisku rolniczym jak Kołodziejczak, a wcześniej i obecnie Sławomir Izdebski i wielu innych. Doradzałem śp. Andrzejowi Prochoniowi ( krótko po śmierci Andrzeja Leppera przewodniczącemu Samoobrony) żeby nie dał się omotać przez debila Kołodziejczaka, – z czasem, ale już za późno to zrozumiał. W sprawach rolnictwa występowałem na różnych gremiach rolniczych radząc jak działać ( m.in. w 2019 radziłem zamiast bezsensownych blokad na drogach zorganizować blokady centrów logistycznych i dystrybucyjnych Biedronki . Lidla, Kauflandu itd.) Chłopi jednak woleli słuchać agentów i pospolitych kanalii, a efekty są widoczne.

Niżej wybór tylko kilku moich aktywności na przestrzeni kilkunastu lat. A teraz proszę @viridianę przedstawić dokumentację pani aktywności- oprócz klepania w klawiaturę między gotowaniem obiadu a pracami na działce ( zaznaczam, że te dwie ostanie akytywności wokółdomowe bardzo popieram)

.https://www.youtube.com/watch?v=wPby5GNLGis
.https://www.youtube.com/watch?v=oMdMG8VkIdo
.https://www.youtube.com/watch?v=f9wsxcZa2oc&t=434s
.https://www.youtube.com/watch?v=ryNPn3kbgi8&t=101s
.https://www.youtube.com/watch?v=gvN9M6ynLkU&t=39s
.https://youtu.be/Q47PDxg2z_M
.https://www.youtube.com/watch?v=orttCIJpIMw&t=522s
.https://www.youtube.com/watch?v=Lv6UHo07d0I&t=1671s

Aryo30piątek, 23 lutego 2024, 08:12:24

Myślę, że plan Tuska i bandy im. 13 grudnia jest taki

Myślę, że plan Tuska i bandy im. 13 grudnia jest taki.
Spacyfikować protesty rolników, zalać Polskę Ukraińską żywnością a na deser dać Ukraińcom prawa wyborcze. Bodnar już w 2022 roku domagał się praw wyborczych dla Ukraińców w Polsce. W tej kadencji to wprowadzą, w kolejnych wyborach Ukraińcy będą już mogli głosować
Nie wiem kiedy to nastąpi ale wiem jedno, upadek Tuska i jego bandy która myśli że im wszystko wolno będzie spektakularny

KST20piątek, 23 lutego 2024, 08:41:11

Poliniacka durnota zrobi wszystko z założeniem sobie samemu.. sznura wisielczego na szyję.
Straszne jest jak bardzo “naród polski” doszczętnie zdurniał …

demonkracja11piątek, 23 lutego 2024, 09:51:51

Nie oskarżał bym tylko rolników o taki a nie inny stan

rolniczego zaplecza szeroko pojętego. Przecież światowy, czarci ssyn rozpirzył całą PRL a tubylcy w swojej większości zostali z ręka w nocniku.
Wniosek?
Powyższe było możliwe – ponieważ polskojęzyczny żymo-komuch spod znaku sierpa i młota dogadał się ponad głowami Polaków z polskojezycznymi żymo-komuchami, którym zapachniały zielone.

stanislav20piątek, 23 lutego 2024, 13:19:43

“Czołem myślącym”

takim hasłem Krzysztof Tołwiński wita się za kazdym razem przy okazji swoich audycji.

Nie chce być złośliwy i nie będe przypominał o tym, że kilkukrotnie w ostatnich latach Krzysiek ( bo znamy sie osobiście) tez dawał dowody tego, że nie do konca jest myślącym ( przypomne jego flirty poltyczne z Konfederacją, tolerowanie politycznego szkodliwego debila-Kołodzijczaka itd.)

Nie przeszkadza mi to jednak propagować takie treści Krzysztofa, które są logiczne i na czasie. A zatem:

PODKARPACKA INTRYGA ŻYWNOŚCIOWA.
Podejrzana trucizna, nawet eksperci toksykologii są zaskoczeni zjadliwością , znajdującą się w garmażeryjnym wyrobie prosto od rolnika.
Pierwszy podejrzany to jad kiełbasiany lecz prawie na 100 % ze względu na objawy denata i pacjentów należy wykluczyć. Znalazło się więc raczej coś pochodzenia chemicznego. Skąd i w jakim celu Prokuratura i Laboratorium winny ustalić i przekazać do publicznej wiadomości.
Sprawa ma wymiar gospodarczo polityczny. W trakcie robienia materiału stoiska zostały odwiedzone przez dwie Inspekcje i Policję . Stali bywalcy w pełnym składzie przejechali, czyli nie obawiają się kontroli, nie mają nic do ukrycia.
Akcja ogólnopolska przez Inspekcje została ogłoszona. Pytanie, dlaczego te same Inspekcje nie kontrolują masowych ludobójców czyli koncerny i potężne zakłady spożywczo-chemiczne.
Wpadnij na piekarnię, magazyn mąki 2/3 powierzchni , magazyn dodatków 1/3 powierzchni.
http://www.fronttolwinski.pl” target=”_blank”>http://www.fronttolwinski.pl
email: krzysztof-tolwinski@wp.pl
tel. 693392313, 535655529
YT Krzysztof Tołwiński
https://www.youtube.com/channel/UCK7iWUdC_rmmjOqWVqijF5w” class=”video-url” target=”_blank”>https://www.youtube.com/channel/UCK7iWUdC_rmmjOqWVqijF5w
22 luty 2024r. Krzysztof Tołwiński Polski Polityk

MARNE PLONY ROLNICZEJ RUCHAWKI.
Podsumowanie polityczne rolniczej ruchawki , to zamiast protestować nauczcie się głosować.
Przyczyna nieszczęść zawinionych i nie, leży w cwaniactwie , zachłanności , braku wzorców i poczucia obowiązku odpowiedzialności za Państwo.
Mądrość zbiorowa wybiera swój wzorzec. W wyborach mówiłem iż po nich czeka łomot i łaźnia , po piknikach to samo. Podpiszą porozumienie z rolnikami ( czyli z kim ?, znane maski ), zasypią 3-7 mld łakomstwo , uspokoją iż Unia się wycofała a granice chronić będą (skutecznie).
Mądrzy ludzie wyciągną z tych zdarzeń wnioski i w ramach strategii świeżej pamięci dobry materiał będą tworzyć na przyszłą linię frontu.
Jedyna korzyść, iż część zrozumie wagę wyborów do Parlamentu Europejskiego.
http://www.fronttolwinski.pl” target=”_blank”>http://www.fronttolwinski.pl
email: krzysztof-tolwinski@wp.pl
tel. 693392313, 535655529
YT Krzysztof Tołwiński
https://www.youtube.com/channel/UCK7iWUdC_rmmjOqWVqijF5w” class=”video-url” target=”_blank”>https://www.youtube.com/channel/UCK7iWUdC_rmmjOqWVqijF5w
22 luty 2024r. Krzysztof Tołwiński Polski Polityk

Oscar11piątek, 23 lutego 2024, 15:46:37

Powtórzę wpis bo tu jest na miejscu i “apropopo”

Świat w którym żyją Polacy od 89r.
To świat mafii… żydowskiej, banderowskiej volksdojczowskiej oraz pogrobowców bandytów przeklętych oczywiście w tandemie z KK.
Tylko ci ostatni to Polacy, najgorszy sort Polaków bo pogrobowcy bandytów przeklętych którzy bronili interesów przedwojennej oligarchii rodowej i kościelnej… reszta to historycznie wrogie Narodowi Polskiemu mniejszości narodowe…..
Polską rządzą od 89r zaciekli zapiekli wrogowie Narodu Polskiego który nie poparł bandytów przeklętych po wojnie a mniejszości od zawsze były historycznie wrogie..

PRL przyjmując na swoje “łono” (socjal, wykształcenie, kolonie., wczasy…) byłych wrogów (resztki volksdojczów, banderowców, oraz byłych, po amnestiach, bandytów przeklętych …no i żydów którzy przeżyli a przeżyło ich wielu bo tylko pozałatwiali sobie lewe Kennkarty…. i udawali Polaków…
i tak powstały mafię “udawaczy Polaków” nienawidzących Polaków… a PRL ich awansował i traktował jak swoich…
No i w końcy te mafie wbiły PRLowi nóż w plecy…. przy wydatnej pomocy “krajanów z zachodu.. no i przy oczywistej pomocy polskich pożytecznych idiotów…..
imamy to co mamy…

Mafie narodowe wrogie Polakom rządzę i właśnie wykańczają byłego polskiego kolaboranta tych mafii czyli PIS.
Jednym słowem mafie narodowe ukradły Polakom Polskę… i tyle…
W prawdziwej demokracji pierwsza informacja o kandydatach do władzy to jakie kandydat ma korzenie rodzinny… jak skłamie, przemilczy to WON.
Dopiero potem jest pytanie o kompetencje o program…..
Jak skłamie co do programu czy kompetencji to WON…
Takich wyborów po 89r nigdy nie było…

Polacy wybierali nie wiedząc że wybierają swoich wrogów żydów, banderowców, volksdojczów czy bandytów przeklętych…
Nie było w Polsce uczciwych wyborów od 89r.
Korzenie kandydatów powinny być na każdym plakacie w zgłoszenie na kandydata… potem program, kompetencje, majątek..

Romawuka00piątek, 23 lutego 2024, 16:43:15

Wiece poparcia

Ma Pan rację. Jeśli idzie o zorganizowanie, a co za tym idzie skuteczność działań środowisko rolnicze jest mizerne. Dlatego wiele protestów, które obecnie obserwujemy przypomina ręcznej wiece poparcia lub manifestacje “ku czci”. Paniczny strach przed powiedzeniem czegoś wprost, przed zdecydowanym działaniami poraża. Co gorsza, jeśli ktoś dobitnie j wyrazi to, co inni wiedzą, jest przez pozostałych piętnowany.

Zbigniew Jacniacki00piątek, 23 lutego 2024, 16:54:55

I jeszcze zapowiadany “numer” z tajnym posiedzeniem Sejmu w marcu br.
https://pbs.twimg.com/media/GHBP2RqXMAAADj_?format=jpg&name=900×900

Warto w tym miejscu przytoczyć treść art.61 Konstytucji RP:
art. 61 Konstytucji RP
1. Obywatel ma prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej …
2. Prawo do uzyskiwania informacji obejmuje dostęp do dokumentów oraz wstęp na posiedzenia kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów, z możliwością rejestracji dźwięku lub obrazu.
3. Ograniczenie prawa, o którym mowa w ust. 1 i 2, może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
4. …
Jakie powody zostaną przedstawione, aby zastosować ograniczenia jawności przewidziane w punkcie 3?

Opublikowano za: https://wps.neon24.net/post/175327,protesty-rolnicze-i-ujawnienie-sie-antypolskiej-v-kolumny-na-szczytach-wladzy

Comments

  1. makepeace1961 says:

    Podajcie datę kiedy Tusk znowu będzie ratował się ucieczką di Brukseli?Kiedy wykończy Polskę i Polaków? Przyjął zasadę do 3 razy sztuka, bo to ryże jest trzeci raz zdradzieckim premierem

    • Klub Inteligencji Polskiej says:

      Rok 2024 będzie najprawdopodobniej rokiem przełomowym w skali Ziemi, z głównym wydarzeniem masowego “sprzątania” w skali globu, raczej na jesieni niż wcześniej. Kluczowa rozgrywka toczy się w USA, gdzie do wyborów nie dojdzie. Jak tam nastąpi upadek skokowy rządzących satanistycznych jelit, to potem będą rządy w krajach zachodu upadały jak kostki domina i raczej w Polsce będzie to bliżej końca tych gwałtownych upadków skorumpowanych i zbrodniczych władz. Aresztowania i egzekucje na wysokich szczeblach marionetek w prawie każdym kraju trwają już od 5-7 lat. Jak odbędzie się ta globalna operacja, to oni nie będą mieli gdzie uciec, chyba że pod Ziemię na jakiś czas tylko. W wielu tekstach na Stronie, w ciągu głównie ostatnich 3 miesięcy, jest to fragmentarycznie, w tym w kilku syntetycznie objaśniane.

Wypowiedz się