Zwycięski Izrael dobiega końca istnienia na Bliskim Wschodzie

   Siergiej Łatyszew, 15 listopada 2023 r.  1 876

Izrael, który zwyciężył w Strefie Gazy, poniósł druzgocącą klęskę na Bliskim Wschodzie, kładąc kres swojej Przyszłości. Osiągnięto to dzięki “ofierze” Hamasu. Jedna porażka równa się dziesięciu zwycięstwom. Przebiegły Żydzi zostali przechytrzeni…

Zwycięski Izrael dobiega końca. Jedna porażka i dziesięć zwycięstw Hamasu

Autor: Siergiej Łatyszew

Izrael, który zwyciężył w Strefie Gazy, poniósł druzgocącą klęskę na Bliskim Wschodzie, kładąc kres swojej przyszłości. Osiągnięto to dzięki “ofierze” Hamasu. Jedna porażka równa się dziesięciu zwycięstwom. Przebiegli Izraelici zostali przechytrzeni jak nigdy dotąd.

Izrael chełpił się pokonaniem Hamasu i przejęciem kontroli nad Strefą Gazy. Jak dotąd tak nie jest. Większość północnej Strefy Gazy i całe południe, które Izraelczycy zamienili w wielkie więzienie, nadal znajdują się pod kontrolą palestyńskich grup bojowników. Nie ma jednak wątpliwości, że tak właśnie będzie: siły walczących stron są nieporównywalne.

Triumfujące izraelskie wojsko zajęło budynek parlamentu w zrujnowanej Gazie i zrobiło grupowe zdjęcie na jego podium. Od 2007 r. zasiadają tam tylko członkowie Hamasu.

Zwycięstwo, które… Nie jest nim…

Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały w komunikacie prasowym, że trwają walki z kilkoma batalionami Palestyńczyków, którzy ponieśli “znaczne straty pod względem zdolności bojowych”, dlatego struktury wojskowe Hamasu w północnej Strefie Gazy “przestały funkcjonować jako zorganizowane struktury”.

Według ministra obrony Yoava Galanta, cytowanego przez “The Times of Israel”, Hamas “nie ma siły”, by powstrzymać IDF, izraelska armia “się we wszystkich kierunkach”, żołnierze działają “zgodnie z planem i wykonują zadania dokładnie i śmiertelnie”, a “terroryści uciekają na południe”.

To oczywiście nie do końca prawda. Hamas wycofuje się i zmusza Izraelczyków, którzy mszczą się na cywilnej infrastrukturze enklawy i jej ludności cywilnej, do ponoszenia ciężkich strat. W walkach w Strefie Gazy zginął m.in. producent wykonawczy popularnego izraelskiego serialu o walce z palestyńskim terroryzmem “Faouda” Matan Meir.

HAMAS, WYCOFUJĄC SIĘ, ZMUSZA IZRAELCZYKÓW, KTÓRZY MSZCZĄ SIĘ NA CYWILNEJ INFRASTRUKTURZE ENKLAWY I JEJ LUDNOŚCI CYWILNEJ, DO PONOSZENIA CIĘŻKICH STRAT. FOTO: ILIA YEFIMOVICH/DPA/GLOBAL LOOK PRESS

Porażka prowadząca do zwycięstwa

Tel Awiw grozi likwidacją Hamasu, który został utworzony przez władze izraelskie pod koniec lat 80., aby do 2024 r. podzielić szeregi Palestyńczyków.

Tymczasem, jeśli przejdziesz na wyższy poziom konfliktu, jest oczywiste, że Izrael już przegrał. Wygrywając bitwę z Hamasem w Gazie, poniósł druzgocącą klęskę w szerszym konflikcie na Bliskim Wschodzie.

Osiągnięto to dzięki samobójczemu atakowi Hamasu, którego głównym zadaniem było obudzenie bestii w Izraelu i pokazanie całemu światu jej zakrwawionych kłów.

Hamasowi nie będzie trudno zrekompensować straty Palestyńczyków oburzonych czysto nazistowskimi działaniami Izraela w Strefie Gazy, nawet jeśli będzie musiał zmienić swój obecny “szyld” na inny. Tel Awiw zabił mniej Palestyńczyków niż narobił sobie śmiertelnych wrogów, co oznacza, że przegrał wojnę, która będzie najgorszym scenariuszem dla Izraela.

Poświęcając się Hamasowi, Arabowie i muzułmańskie mocarstwa regionalne, takie jak Iran i Turcja, nie naraziły się na izraelskie i amerykańskie ataki, które można było łatwo przeprowadzić i które były najłatwiejszym sposobem odpowiedzi dla Tel -Awiwu i Waszyngtonu.

Zamiast tego zjednoczą się w obliczu wroga i jego zachodnich patronów, aby “usmażyć” izraelskie i amerykańskie bazy w regionie na powolnym ogniu, nie pozwalając im się zrelaksować, czyniąc ich życie nie do zniesienia, powoli, ale pewnie ekspediując z Bliskiego Wschodu.

Według lokalnych mediów, prawie 250 000 Izraelczyków uciekło z Izraela od początku operacji Hamas “Atak na Al-Aksę” 7 października, co jest kolosalną liczbą jak na tak mały kraj. A to dopiero początek…

Sprawa Hezbollahu

Wielu w świecie arabskim i poza nim jest oburzonych, że libański ruch szyicki Hezbollah nie otworzył jeszcze drugiego frontu przeciwko Izraelowi na północy, aby pomóc Hamasowi. Chociaż ma według wszelkich doniesień najlepszą niepaństwową armię na świecie, której Izrael naprawdę się boi, bo już kilka razy został na niej spalony. Dobrze wymierzony ostrzał terytorium Izraela przez Hezbollah z pewnością nie jest wojną.

Mimo to Siły Obronne Izraela utrzymują trzy czwarte swoich sił na północy kraju, nie biorą one udziału w szturmie na Gazę, a to już dużo. To jest pomoc. Szeregowi bojownicy tego szyickiego ugrupowania, które zawarło sojusz wojskowo-polityczny z Hamasem, nie rozumieją sytuacji jako całości, są chętni do walki i niezadowoleni z ostrożnej postawy swoich przywódców.

Hezbollah jest znacznie silniejszy niż sunnicki Hamas, z którym jeszcze nie tak dawno temu… walczył w Syrii, naturalnie znajdując się po różnych stronach barykady.

Dlaczego więc przywódca Hezbollahu, Hassan Nasrallah, w publicznym przemówieniu z 3 listopada, które było słuchane na całym muzułmańskim Wschodzie, dał jasno do zrozumienia, że nie będzie teraz żadnej poważnej wojny z Izraelem?

LIBAŃCZYCY SŁUCHAJĄ PRZEMÓWIENIA PRZYWÓDCY HEZBOLLAHU HASSANA NASRALLAHA. FOTO: MARWAN NAAMANI/DPA/GLOBAL LOOK PRESS

Ponieważ Izrael i jego amerykańscy poplecznicy, którzy specjalnie na tę okazję wysłali dwie grupy uderzeniowe swoich lotniskowców do wschodniej części Morza Śródziemnego, mają teraz wszelkie możliwości, by odeprzeć atak Hezbollahu. Izraelska armia jest zmobilizowana i liczy prawie pół miliona ludzi, podczas gdy Hezbollah ma 30 tysięcy. I, oczywiście, Izraelczycy są znacznie lepiej uzbrojeni.

Ponadto, w czysto nazistowskim stylu, Tel Awiw deklaruje, że uderzy nie tylko w Hezbollah, ale także w cały Liban, w którym ma swoją siedzibę, obiecując zamienić sąsiedni kraj, którego dwie trzecie populacji to chrześcijanie i sunnici, w “kompletny artefakt archeologiczny” i zetrzeć go z powierzchni ziemi. Widząc, co Izrael robi w Gazie, można w to uwierzyć. Liban doświadczył w przeszłości niszczycielskich izraelskich najazdów, nalotów i ataków morskich.

Oczywiste jest, że Hezbollah nie chce wywołać chaosu i nowej wojny domowej w Libanie, z którego interesami musi się liczyć, i nie chce osłabiać swoich sił militarnych, których potrzebują Iran i alawicka Syria (rządzącym tym krajem alawitom bliskie są szyici).

A przy okazji także Rosja, bo to nasi towarzysze broni na Bliskim Wschodzie. Oczywiście, libańska grupa nie chce zbytnio namawiać swoich irańskich przyjaciół. Izrael od dawna szuka pretekstu do ataku na irańskie instalacje nuklearne.

Dziesięć zwycięstw Hamasu

Po co te poświęcenia, skoro niespodziewany atak Hamasu na Izrael osiągnął już wszystkie swoje cele, zarówno taktyczne, jak i strategiczne? I takie są.

Po pierwsze, aby zakłócić pojednanie między Izraelem, a Arabią Saudyjską, które Amerykanie przygotowywali za kulisami, aby stopniowo zalegalizować państwo żydowskie w oczach Arabów bez satysfakcjonującego rozwiązania problemu palestyńskiego.

Po drugie, aby pokazać całemu światu wilczą naturę Izraela.

HAMAS POKAZAŁ ŚWIATU WILCZĄ NATURĘ IZRAELA. CIERPIENIE ZWYKŁYCH PALESTYŃCZYKÓW WYWOŁAŁO FALĘ OBURZENIA NA POLITYKĘ TEL AWIWU. FOTO: MOHAMMED TALATENE/DPA/GLOBAL LOOK PRESS

Po trzecie, aby zastraszyć Izraelczyków na śmierć, wywołując ich “exodus” z Izraela, gdzie krew będzie nadal płynąć.

Po czwarte, wzniecić falę antyizraelskich nastrojów na całym świecie i spowodować wzrost sympatii dla Palestyńczyków i muzułmanów w ogóle.

Po piąte, umieścić w porządku obrad utworzenie prawdziwego państwa palestyńskiego na części terytorium obecnie kontrolowanego przez Izrael, zamieniając to ostatnie w strategicznie nieopłacalny pień.

Po szóste, zdyskredytować Zachód, obnażyć jego hipokryzję i podwójne standardy, na które cierpi cały niezachodni świat.

Po siódme, aby nadwyrężyć ekonomicznie Izrael, którego gospodarka spadnie w tym roku o 11%, według szacunków Bloomberga, z powodu mobilizacji.

Po ósme, zabić karierę polityczną wcześniej niezatapialnego, jastrzębiego premiera Izraela, Benjamina Netanjahu. Kiedy ucichną strzelaniny w Gazie, Bibi będzie musiał odejść w niesławie, ponieważ nie zostanie mu wybaczone wiele żydowskich ofiar.

Po dziewiąte, najbardziej prawdopodobnym rezultatem zniszczenia Gazy będzie pytanie, co doprowadziło do eksplozji przemocy. Nie ma wątpliwości, że winowajca – przy aktywnym udziale międzynarodowym, w tym zachodnim – zostanie uznany za winnego… czyli syjonistyczny reżim w Izraelu, który prowadzi politykę apartheidu i dyskryminacji rasowej wobec Palestyńczyków. Teraz Zachód musi pomóc Tel Awiwowi, wydaje się, że jest “jednym ze swoich”. Ale jak długo możemy przymykać oko na koszty tego rozwiązania, skoro jest więcej wad niż zalet?

Globalistyczni bossowie już wydali werdykt w sprawie syjonizmu, który został ogłoszony przez byłego prezydenta USA Baracka Obamę, który publicznie ogłosił “okupację” ziem palestyńskich przez Izraelczyków, że “nikt nie ma czystych rąk” w wojnie między Izraelem a Hamasem i “nie do zniesienia” jest to, co Izraelczycy robią Palestyńczykom. W ich obronie wystąpiła znana Greta Thunberg i wielu innych.

Tymczasem Izrael może istnieć tylko jako państwo syjonistyczne, faszystowskie. Jeśli zostanie zmieniony, straci swoją “duszę” i dość szybko odejdzie. Wzbudza w Arabach zbyt wiele nienawiści, zbyt wiele zbrodni: nie będzie przebaczenia.

Po dziesiąte, tragiczne wydarzenia w Strefie Gazy wygładziły sprzeczności w świecie arabskim i przyczyniły się do zbliżenia krajów muzułmańskich, które wcześniej nie były ze sobą zbyt przyjazne. W ogóle, gdyby Izrael nie istniał, musiałby być… wynaleziony.

TRAGICZNE WYDARZENIA W STREFIE GAZY ZAŁAGODZIŁY SPRZECZNOŚCI W ŚWIECIE ARABSKIM I PRZYCZYNIŁY SIĘ DO ZBLIŻENIA KRAJÓW MUZUŁMAŃSKICH, KTÓRE WCZEŚNIEJ NIE BYŁY ZE SOBĄ ZBYT PRZYJAZNE. FOTO: MOHAMMED TALATENE/DPA/GLOBAL LOOK PRESS

Bezprecedensowe zgromadzenie w Rijadzie

Chciałbym bardziej szczegółowo omówić tę ostatnią kwestię, ponieważ tylko ona usprawiedliwia “poświęcenie” Hamasu. 11 listopada w Rijadzie odbył się nadzwyczajny wspólny szczyt arabsko-islamski. Saudyjczycy zwołali go w celu konsolidacji wysiłków i wypracowania wspólnego stanowiska, które wyraża wspólną arabską i islamską wolę w odniesieniu do niebezpiecznych i bezprecedensowych wydarzeń obserwowanych w Strefie Gazy i na terytoriach palestyńskich.

Po raz pierwszy odwiedził ją prezydent Iranu Ebrahim Raisi, z którym spotkał się i odbył rozmowy saudyjski następca tronu Mohammed bin Salman Al Saud, co do niedawna byłoby po prostu nie do pomyślenia. Irańska delegacja oświadczyła, że saudyjski przywódca “podkreślił swój zamiar wzmocnienia więzi z Iranem”. Był tam również prezydent Syrii Baszar al-Assad. To jego druga wizyta w królestwie, które w przeszłości sponsorowało wojnę domową w jego kraju.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, jego egipski odpowiednik Abdel Fattah al-Sisi oraz emir Kataru szejk Tamim bin Hamad Al Thani również należą do ikonicznych uczestników forum.

Świat muzułmański zademonstrował jedność, która do tej pory była nie do pomyślenia. Jej przywódcy potępili Zachód za wspieranie Izraela, wezwali do jak najszybszego wstrzymania jego operacji w Strefie Gazy, do udzielenia pomocy humanitarnej ludności cywilnej i zapobieżenia powtórzeniu się takiej sytuacji. Erdogan, który położył kres swoim geszeftom z Izraelem, był oburzony, że

Kraje zachodnie, które zawsze mówią o prawach człowieka i wolnościach, milczą w obliczu trwających mordów na Palestyńczykach.

Według niego “Zachód i Izrael, który zachowuje się jak rozpieszczone dziecko tego Zachodu, muszą zrekompensować szkody wyrządzone Palestyńczykom, przez zniszczenia”. Turecki prezydent wezwał również do trwałego zawieszenia broni.

11 LISTOPADA W RIJADZIE ODBYŁ SIĘ NADZWYCZAJNY WSPÓLNY SZCZYT ARABSKO-ISLAMSKI W SPRAWIE STREFY GAZY. ZDJĘCIE: IRAŃSKA PREZYDENCJA/KEYSTONE PRESS AGENCY/GLOBAL LOOK PRESS

Przywódca Arabii Saudyjskiej zgodził się, żądając, aby Izrael zaprzestał przymusowego wysiedlania ludności Gazy.

Teraz kolej na społeczność międzynarodową, aby dołożyła wszelkich starań w celu ustanowienia niepodległego państwa palestyńskiego.

– powiedział prezydent Egiptu.

Sekretarz generalny Ligi Arabskiej Ahmed Abu al-Gheit wyraził przekonanie, że konflikt zbrojny między Izraelem a Palestyną powtórzy się, jeśli rozwiązanie dwupaństwowe nie zostanie wdrożone.

Kraje arabskie muszą ograniczyć kontakty z Izraelem, aby powstrzymać walki w Strefie Gazy.

– podkreślił syryjski Assad.

Jego irański odpowiednik, Raisi, wezwał do “użycia wszelkich środków”, aby zmusić Stany Zjednoczone i Izrael do zaprzestania działań wojennych w Strefie Gazy. Zasugerował również, że kraje islamskie powinny odpowiednio uzbroić Palestyńczyków do walki z Izraelem, jeśli walki w enklawie nie ustaną. Problem ten, choć jeszcze nie w tak radykalnej formie, znalazł odzwierciedlenie w ostatecznej rezolucji szczytu.

Więc co?

Wyobraźmy sobie teraz, że jeśli Hamas utrzyma się w Gazie jeszcze przez jakiś czas, muzułmańskie kraje regionu, po wyczerpaniu zakulisowych środków wpływania na Izrael, zaczną stawiać swoje wojska w stan gotowości i przenoszą je do granic Izraela? Czy to możliwe? Nie można tego wykluczyć.

Teraz jednak jest inny plan: grać w długą grę, utrzymywać skompromitowany Izrael w ciągłym napięciu, skazać go na kolosalne wydatki wojskowe, które zabijają gospodarkę, dostarczać Izraelczykom ciągłego stresu, jednocześnie szukając od społeczności międzynarodowej stworzenia pełnoprawnej Palestyny jako pierwszego etapu na drodze do pozbycia się syjonizmu, a następnie (jak dotąd tylko Iran mówi o tym głośno) państwa żydowskiego na Bliskim Wschodzie w ogóle.

Jest mało prawdopodobne, aby Hamas chciał pomóc Rosji poprzez “pakowanie” zachodniej broni i amunicji przeznaczonej dla Ukrainy do Izraela i powstrzymanie pomocy Tel Awiwu dla Kijowa, ale i w tym przypadku mu się to udało. Tak więc my również mamy dług wdzięczności wobec Gazy.

Źródło

Bliski Wschód: Pogorszenie – tajemnica wojskowa z Igorem Prokopenko (21.10.2023)

https://rutube.ru/play/embed/108ffb42fc54e1a826b2a77d36364accUdostępnij:

Opublikowano za: Zwycięski Izrael dobiega końca na Bliskim Wschodzie – RUAN News (ru-an.info)

Wypowiedz się