Scott Ritter: Jesteśmy w momencie, w którym błąd może wywołać wojnę nuklearną.

Scott Ritter: Jesteśmy w momencie, w którym błąd może wywołać wojnę nuklearną.

UWAGA: To jest zapis niedawnego wywiadu ze Scottem Ritterem na temat Clearing the FOG. Ritter mówi, że ćwiczenia wojskowe NATO, które symulują atak nuklearny na Rosję i rozpoczynają się w tym tygodniu, mogą wywołać wojnę nuklearną i powinny zostać przełożone, ale “nie ma dorosłych w pokoju” gotowych na to. Ritter przewiduje również, jak zakończy się wojna zastępcza na Ukrainie, i udziela ważnych rad, ponieważ żyjemy w historycznej epoce upadku imperium USA.

Transkrypcja

Margaret Flowers (MF): Słuchasz Clearing the FOG mówiącego prawdę, aby ujawnić siły chciwości, z Margaret Flowers. A teraz przychodzę do mojego gościa, Scotta Rittera. Scott Ritter jest byłym oficerem wywiadu marynarki wojennej, który służył w byłym Związku Radzieckim. Na początku lat 1990. był także głównym inspektorem ONZ w Iraku i krytykiem wojny USA w Iraku. Teraz zabiera głos, pisze i przedstawia ważną analizę sytuacji na Ukrainie. Dziękuję za poświęcenie czasu na ponowną rozmowę ze mną, Scott.

Scott Ritter (SR): Cóż, bardzo dziękuję za zaproszenie.

MF: Ostatni raz rozmawialiśmy w kwietniu, a wtedy Rosja określiła konflikt na Ukrainie jako specjalną operację wojskową. Czy w związku z ostatnimi wydarzeniami, w tym głosowaniem w sprawie przystąpienia do Federacji Rosyjskiej czterech ukraińskich regionów: Doniecka, Ługańska, Zaporoskiego i Chersoniu, zmienił się charakter konfliktu?

SR: Cóż, mam na myśli to, że z prawnego punktu widzenia Rosja nadal odnosi się do konfliktu jako specjalnej operacji wojskowej. Spędziłem dużo czasu na rozmowach z Rosjanami, z wysokimi rangą Rosjanami na różnych szczeblach władzy, od wojska przez służby wywiadowcze po parlament. Stało się dla mnie jasne, że specjalna operacja wojskowa jest również emocjonalną rzeczywistością, której my na Zachodzie nie rozumiemy.

To nie jest konflikt między wrogami, przynajmniej nie z rosyjskiego punktu widzenia. Jest to raczej konflikt rodzinny, a działania Rosji przeciwko Ukrainie nie są działaniami narodu próbującego zniszczyć inny naród w celu podporządkowania sobie narodu. Jest to konflikt, który toczy się z głębokim smutkiem i niechęcią, co tłumaczy niezdecydowaną postawę Rosjan.

Analitycy wojskowi, tacy jak ja, spędzili osiem miesięcy na wyrywaniu sobie włosów, aby dowiedzieć się, co robi Rosja. Dlaczego robią to w ten sposób? Jako żołnierz piechoty morskiej muszę wam powiedzieć, że niektóre rzeczy, które zrobili Rosjanie, są po prostu niewytłumaczalne, ponieważ nie w ten sposób wygrywasz. Chodzi mi o to, że w Marines chodzi o wygrywanie wojen. Skupiamy się wyłącznie na wygrywaniu na polu bitwy. Spojrzałem na to, co zrobili Rosjanie, a to nie jest to, co bym zrobił. Jednym z powodów, dla których nie uzyskujesz spektakularnych rezultatów, jest to, co robisz. Ale to właśnie chciała zrobić Rosja.

Nie byli tam, aby wygrać w tradycyjnym znaczeniu tego słowa. Chcieli osiągnąć wynik, który nie doprowadziłby do śmierci ukraińskich cywilów i zniszczenia ukraińskiej infrastruktury cywilnej, ponieważ, jak wyjaśniło mi wielu Rosjan, jeśli chcesz mieszkać w tej dzielnicy, nie niszczysz swojej dzielnicy.

Myślę, że Rosja zdała sobie sprawę, że ten konflikt nie jest już sporem rodzinnym między Rosją a Ukrainą, ale że strona ukraińska została w zasadzie przejęta przez to, co Rosjanie nazywają “kolektywnym Zachodem”. NATO, Stany Zjednoczone i Unia Europejska zamieniły ten konflikt w konflikt zastępczy, a żeby go wygrać, Rosja musiałaby po pierwsze zwiększyć inwestycje – dlatego mamy częściową mobilizację – a po drugie radykalnie zmienić podstawową koncepcję tego konfliktu.

Nie jest to już konflikt między Rosjanami i Ukraińcami na ukraińskiej ziemi. Jest to obecnie konflikt toczony między Rosją a kolektywnym Zachodem na rosyjskiej ziemi. Jest to wynik przejęcia przez Rosję suwerenności nad tymi ukraińskimi prowincjami – Chersońem, Zaporożem, Donieckiem i Ługańskem. Teraz jest matką Rosją. A to zmienia podejście Rosji do konfrontacji z wrogiem.

Wierzę również, że Rosja zaczyna rozumieć, że rząd Zełenskiego przekształcił się w rząd terrorystyczny. Widzimy, jak popełnia akty terroryzmu. Zabójstwo Darii Duginy, córki Aleksandra Dugina, w Moskwie było aktem terroryzmu i jak na ironię, Stany Zjednoczone prawie to uznają. Kiedy CIA zwraca się do New York Timesa i mówi, że zostało to zrobione przez ukraiński wywiad na rozkaz prezydenta Zełenskiego, oznacza to, nie mówiąc tego, ale prawnie, że ukraiński wywiad jest teraz organizacją terrorystyczną, a rząd Zełenskiego jest państwowym sponsorem terroryzmu.

Nawet atak na Most Krymski, mam na myśli Most Krymski, jest uzasadnionym celem wojskowym i gdyby został zaatakowany przez bombowiec, pocisk lub komandosa sił specjalnych w ukraińskim mundurze, byłby to legalny akt wojny. Ale nie jest uzasadnionym aktem wojny, aby cywilny kierowca popełnił samobójstwo w ciężarówce z ukrytymi materiałami wybuchowymi w celu wysadzenia mostu. Myślę więc, że atak na most był czerwoną linią, którą Rosja ostrzegła Ukrainę przed przekroczeniem. Został on przekroczony.

Uważam również, że Rosja pogodziła się z faktem, że nie walczy już z Ukrainą na ukraińskiej ziemi. Jest to obecnie konflikt między Rosją a kolektywnym Zachodem na rosyjskiej ziemi. Wiecie, następstwa rosyjskiego przejęcia czterech terytoriów. To kluczowy moment, w którym Rosja zdaje sobie sprawę, że musi odwrócić się od pierwotnej koncepcji specjalnej operacji wojskowej, sporu rodzinnego, i przejść do nowego przejawu specjalnej operacji wojskowej, czyli międzynarodowego konfliktu między Rosją a kolektywnym Zachodem.

Odzwierciedla strategiczną kampanię powietrzną prowadzoną przez Zachód przeciwko Irakowi w 1991 roku. Pierwszego dnia zaatakowaliśmy te cele. Rosja potrzebowała ośmiu miesięcy, aby się tam dostać, ale teraz są gotowi. Jest to kluczowy punkt zwrotny, a smutne jest to, że aby osiągnąć to zwycięstwo, Rosja będzie teraz zmuszona zabić setki tysięcy Ukraińców, stracić tysiące rosyjskich istnień ludzkich i zniszczyć naród ukraiński.

Jest to wojna, która nie powinna być prowadzona. Można było tego uniknąć, gdyby Zachód po prostu wolał dyplomację od konfrontacji. Rosja wyczerpała wszystkie środki dyplomatyczne przed podjęciem decyzji o wojnie, a teraz Zachód wydaje się blokować wszelkie możliwe dyplomatyczne wyjście, zachęcając Ukrainę do walki do ostatniego Ukraińca.

MF: Na początku Rosja bardzo jasno mówiła, że nie zaatakuje wielu miast na Ukrainie. Chciała uniknąć śmierci cywilów. Uderzyli jednak w wieżę komunikacyjną tuż za Kijowem. Czy możesz nam powiedzieć, do czego teraz dążą w tej nowej kampanii? Słyszałem, że liczba ofiar śmiertelnych w “Shock and Awe” była znacznie wyższa.

SR: Cóż, po pierwsze, Rosjanie nie atakują cywilów. Wiem, że ludzie mówią: chwileczkę, to była elektrownia. Elektrownia jest ważną częścią krajowej infrastruktury i uzasadnionym celem wojennym. Nie ma argumentu, który można by wysunąć na mocy międzynarodowego prawa humanitarnego lub innych przepisów, które mówiłyby, że jest to zbrodnia wojenna. Jest to uzasadniony cel, ponieważ przemysł wojskowy, funkcje dowodzenia i kontroli oraz komunikacja związana z działaniami wojskowymi wymagają energii elektrycznej, a energia pochodzi z tych elektrowni, które zostały zaatakowane przez Rosję. Ale wiecie, nawet jedna śmierć cywila jest tragedią i powinna zostać przezwyciężona, ale biorąc pod uwagę skalę rosyjskich ataków na te cele, liczba ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej na Ukrainie wynosi w tym momencie mniej niż 20.

Ludzie muszą zrozumieć, że Stany Zjednoczone zabiły tysiące ludzi w podobnych atakach na Irak, które były również zgodne z prawem wojennym. Rosja dokłada wszelkich starań, aby nie zaszkodzić ukraińskiej ludności cywilnej i celuje w infrastrukturę krytyczną, aby zminimalizować liczbę ofiar cywilnych.

MF: Powiedział pan, że atak na most i morderstwo były atakami terrorystycznymi. Myślę, że Biden powiedział na początku konfliktu, że USA wycofały CIA i wojska z Ukrainy. Ale ostatnio The Intercept poinformował, że amerykańskie siły specjalne rzeczywiście są na miejscu na Ukrainie. Czy ma pan pojęcie, jak duża jest koordynacja między amerykańskimi agencjami wywiadowczymi, wojskiem amerykańskim i ukraińskim wojskiem?

SR: Cóż, mogę spekulować na podstawie wcześniejszych doświadczeń, ale mogę również zacytować na przykład zastępcę dyrektora ukraińskiego wywiadu w Kijowie, który mówi, że istnieje bezpośredni związek między komórkami fuzji wywiadowczej – komórka termojądrowa to miejsce, w którym Stany Zjednoczone i NATO łączą wszystkie zdolności wywiadowcze, satelity, samoloty, przechwycona komunikacja, ludzka inteligencja itp. i łączą się w jedną komórkę, gdzie łączą je w produkt wywiadowczy, który może być używany przez Ukraińców w czasie zbliżonym do rzeczywistego. Więc zbierasz te dane, oceniasz ten pakiet danych i wysyłasz te dane bezpośrednio na Ukrainę. A ten zastępca dowódcy w zasadzie mówił, że Ukraina nie może nic zrobić bez tego rodzaju wsparcia wywiadowczego. Dlatego na przykład system komunikacji satelitarnej Starlink Elona Muska jest tak ważny, ponieważ umożliwił Ukrainie odbieranie i wykorzystywanie danych wywiadowczych w czasie zbliżonym do rzeczywistego, a następnie komunikowanie się ze sobą w czasie rzeczywistym. Zwiększa to efektywność ukraińskiej armii.

Wiemy więc, że trwa koordynacja wywiadowcza z Ukraińcami. Słyszeliśmy również od innych Ukraińców mówiących o konkretnym wsparciu wywiadowczym dotyczącym ustawienia systemów artyleryjskich dostarczanych przez USA i NATO, zarówno holowanej artylerii, takiej jak potrójna haubica M, jak i systemu HIMAR, systemu rakietowego artylerii wysokiej mobilności, który Ukraina otrzymała. Stany Zjednoczone zapewniają system docelowy i mechanizm operacyjny. Na przykład monitorują rosyjskie samoloty i ruchy rosyjskich wojsk i znajdują okazję dla Ukraińców do manewrowania artylerią w określonym miejscu, aby trafić w konkretny cel bez obawy o odwet.

To jest poziom wsparcia, który ma miejsce, ale może się to zdarzyć zdalnie, a to już wydarzyło się z daleka. Siły USA są potrzebne do potajemnego transferu sprzętu wartego dziesiątki miliardów dolarów z krajów NATO na Ukrainę. I tu właśnie wkraczają siły specjalne. Zakładają sieci kryjówek, ukrytych obozów, nazywamy je bezpiecznymi obozami, które zmieniają się codziennie. Lokalizacja tych obozów i czas przemieszczania się między obozami są ściśle skoordynowane ze służbami wywiadowczymi, które monitorują rosyjski wywiad – kiedy przelatuje rosyjski satelita, gdy rosyjski samolot zwiadowczy jest w powietrzu, gdy rosyjski dron jest w powietrzu, rzeczy tego rodzaju, a my, Zachód, identyfikujemy luki w rosyjskim zasięgu, a następnie budujemy linię komunikacyjną, która omija te luki i zabiera ten sprzęt z granicy na front.

Wielu ludzi zadaje sobie pytanie: “Dlaczego Rosja na to pozwala? Jak to się mogło stać? Dlaczego Rosja nie wysadzi w powietrze rzeczy na granicy? Dlaczego te rzeczy wychodzą na pierwszy plan?” Wychodzi na front, ponieważ mamy dziesiątki, jeśli nie setki, amerykańskich sił specjalnych, tajnych wojowników, monitorujących i inicjujących to. Nie są na froncie, nie walczą, ale to oni pozwalają frontowi istnieć tak, jak dzisiaj, i to właśnie robią.

MF: Niedawno opublikował Pan artykuł w Consortium News pt. “Pipelines versus USA”, w którym pisze Pan o ataku na gazociągi Nord Stream. Powiedziałeś, że ponad wszelką wątpliwość wygląda na to, że stoją za tym Stany Zjednoczone. Czy może pan powiedzieć coś o tych atakach na rurociągi?

SR: Cóż, najpierw porozmawiajmy o tym, czym jest rurociąg. To ważna część infrastruktury energetycznej, nie tylko dla Niemiec i Rosji, ale dla całej Europy. Gazociąg Nordstrom One transportował 55 mld metrów sześciennych gazu, a gdyby gazociąg Nordstream Two był operacyjny, przetransportowałby kolejne 55 mld m sześc. gazu. Jest to wystarczająca ilość gazu, aby zaopatrywać nie tylko Niemcy, ale większość Europy, w tani, czysty rosyjski gaz, który sprawia, że gospodarka europejska działa, czyni ją wydajną, a ponieważ Europejczycy nie płacą ceny rynkowej za swój gaz, zapewnia Europie rodzaj luksusu domowego, który daje im bezpłatną opiekę zdrowotną, bezpłatną edukację, dobre standardy pracy, wysoka jakość życia i piękna infrastruktura. To właśnie robi rosyjski gaz.

Problem z rosyjskim gazem polega na tym, że trzyma on amerykański gaz z dala od rynku. Ameryka produkuje dużo gazu, ale nie mamy rurociągu łączącego Stany Zjednoczone z Europą. Wysyłamy go jako skroplony gaz ziemny, który jest zupełnie inną konfiguracją transportu. Potrzebujesz specjalnych statków i specjalnych obiektów portowych. Potrzebne są specjalne zbiorniki, a Europa musiałaby zainwestować wiele miliardów dolarów, aby zdobyć amerykański gaz. I rzeczywiście, był nacisk, aby to osiągnąć, ale nawet wtedy USA nigdy nie mogły konkurować z rosyjskim gazem.

Ale Stany Zjednoczone od pewnego czasu mają problem z uzależnieniem Europy od rosyjskiego gazu. Błędnie wierzyliśmy, że Rosja zamieni gaz w broń. Rosja jest dostawcą energii. To jego model biznesowy. Jeśli Twój model biznesowy polega na dostarczaniu energii, tracisz wiarygodność jako niezawodny dostawca energii w momencie”, gdy “uzbroisz” gaz. Najszybszym sposobem na utratę rynku europejskiego przez Rosję byłoby uzbrojenie jej w gaz.

Rosja nie spowodowała obecnej sytuacji, w której żaden rosyjski gaz nie płynie do Europy. Stany Zjednoczone i Europa stworzyły tę sytuację, nakładając sankcje na rosyjski gaz. Produktem ubocznym sankcji wobec rosyjskiego gazu jest to, że gaz ten nie płynie już do Niemiec w takim samym stopniu. Niemcy płacą obecnie wysoką cenę. Teraz dosłownie wkracza w zimne miesiące. Na ulicach doszło do demonstracji, kiedy Niemcy zdali sobie sprawę, że ta polityka nie tylko sprawi, że zamarzną i będą głodować zimą, ale także sprawi, że staną się bezrobotni. Ich fabryki zostałyby zamknięte. Stracili pracę, więc zaczęli demonstrować na ulicach, wzywając niemiecki rząd do uruchomienia gazociągu Nordstream 2, naprawy gazociągu Nord Stream 1 i doprowadzenia do przepływu gazu.

Teraz Niemcy miały związane ręce, ponieważ rząd kupił sankcje Unii Europejskiej, ale wywierano presję i każdy polityk w obliczu zbliżającego się spadku wyborów nagle budzi się i jest nagle gotowy do robienia rzeczy, których nie chciał robić tydzień temu. A strach Stanów Zjednoczonych polega na tym, że Niemcy, zdając sobie sprawę, że tracą zaufanie narodu niemieckiego, mogą rzeczywiście zacząć włączać rosyjski gaz. Nagle rurociąg zawiódł.

Dlaczego mówię, że Stany Zjednoczone to zrobiły? Tutaj, w Stanach Zjednoczonych, więzienia są pełne ludzi, którzy odsiadują bardzo długie wyroki więzienia i zostali skazani na podstawie czystych poszlak. Dowody na to, że Ameryka zaatakowała rurociągi, są silniejsze niż te, które zostały wykorzystane do skazania wielu z tych ludzi.

Istnieją trzy rzeczy, które należy wziąć pod uwagę przy tworzeniu poszlak. Pierwszą kwestią jest intencja. Mamy wyznanie Joe Bidena, jasne oświadczenie woli, w którym mówi 7 lutego: “Jeśli rosyjskie czołgi przekroczą granicę z Ukrainą, zamknę Nordstream Two. To przestanie działać”. A kiedy dziennikarz powiedział: “Chwileczkę, to jest niemiecki kawałek infrastruktury. Jak możesz to zrobić?” Powiedział: “Zrobimy to”. To wszystko. To jest przyznanie się do winy przed zbrodnią. To jest jasne oświadczenie intencji.

Teraz dochodzimy do motywu. Jednym z pytań zadawanych przez prokuratora jest “cui bono?” Kto na tym korzysta? Tu właśnie wkracza Anthony Blinken, sekretarz stanu. Zamiast pocieszać swoich europejskich sojuszników, swoich bliskich niemieckich przyjaciół, partnerów Ameryki, z powodu tej przerażającej utraty 12 miliardów dolarów krytycznej infrastruktury, która pogrąży Europę w epoce kamienia łupanego tej zimy, Blinken mówi, że jest to ogromna szansa, ponieważ pozwala Stanom Zjednoczonym importować gaz po cenie 10 razy wyższej niż rynkowa. Osiągamy więc ogromne zyski, wypierając tani rosyjski gaz. To najjaśniejsze wyjaśnienie motywu, jakie możesz mieć.

A potem mamy środki. Stany Zjednoczone, oczywiście, organizują ćwiczenia morskie nad miejscem, w którym wybuchły bomby, które wysadziły rurociąg, a wiemy, że były bomby. Szwedzi przeprowadzili dochodzenie. Wszyscy zrobili jakieś badania i powiedzieli: Nie, to były wyraźnie eksplozje. A co trenowaliśmy? Bezzałogowe pojazdy podwodne, w szczególności jeden o nazwie Sea Fox. Dlaczego wspominam o Sea Fox? Otóż w 2015 roku pod gazociągiem Nordstream One znaleziono lisa morskiego. Więc wyraźnie użyliśmy Lisa Morskiego. Wysadza dziurę w rurociągu. Trenowaliśmy na Sea Fox w czerwcu. A we wrześniu lataliśmy samolotami zdolnymi do użycia Sea Fox bezpośrednio nad rurociągiem 25 i 26 września, w dniach ataku. Mamy więc środki.

Mógłbym wziąć wszystkie trzy rzeczy, pójść do sądu i skazać Stany Zjednoczone bez uzasadnionych wątpliwości za zbrodnię przeciwko temu rurociągowi.

MF: To dla mnie po prostu niewiarygodne, że Stany Zjednoczone zrobiłyby coś takiego. Jest to atak na infrastrukturę poza Ukrainą. Przesłanie dla UE jest takie, że USA są gotowe zrobić wszystko w tym konflikcie i w tym celu ćwiczenia wojskowe NATO mają się rozpocząć 17 października. Co sądzisz o tych ćwiczeniach? Jakie są zagrożenia?

SR: Cóż, to nie są tylko ćwiczenia. Są to natowskie ćwiczenia odstraszania nuklearnego. Jest to ćwiczenie, w którym NATO będzie symulować użycie bomby jądrowej B61 przy użyciu samolotów sklasyfikowanych jako zdolne do przenoszenia broni jądrowej. B61 to amerykańska broń jądrowa, którą przechowujemy w różnych miejscach w Europie i która ma zostać przekazana różnym krajom NATO, których samoloty mogą sobie z nią poradzić. Ich piloci są szkoleni tylko w jednym celu: zrzucania bomb atomowych na Rosjan i to wszystko. Nie ma innego powodu, dla którego miałyby istnieć. Przeprowadzimy więc ćwiczenia nuklearne z samolotami zdolnymi do przenoszenia broni jądrowej i zasymulujemy atak nuklearny na Rosję. W normalnych okolicznościach byłoby szaleństwem robić coś takiego, ponieważ wysyła całkowicie błędny sygnał. Ale tydzień temu ukraiński prezydent błagał NATO o rozpoczęcie wyprzedzającego ataku nuklearnego na Rosję.

Kiedy Rosja zaczęła wysyłać pociski manewrujące przeciwko ukraińskim celom infrastrukturalnym, spanikowany Zełenski wygłosił swoją audycję, błagając NATO o rozpoczęcie prewencyjnego uderzenia na Rosję, ataku nuklearnego. Już samo to jest problemem optycznym. Tak więc ukraiński prezydent, sojusznik Zachodu, który jest wspierany przez Zachód, prosi o wyprzedzający atak nuklearny na Rosjan. A teraz NATO prowadzi ćwiczenia przygotowujące do wyprzedzającego ataku nuklearnego na Rosję. Chodzi mi o to, jaki jest inny cel tego ćwiczenia? Tak więc sama optyka dyktuje, że dojrzali ludzie w NATO porzucają to ćwiczenie i mówią, że to nie jest dobry czas na to ćwiczenie. Nie chcemy, aby doszło do nieporozumień.

I ten potencjał jest nie tylko w teorii. Wystarczy pamiętać rok 1983. Podobne ćwiczenia NATO nosiło nazwę Able Archer 83, gdzie po rozmieszczeniu wojsk amerykańskich w Europie w ramach ćwiczeń ReForGer, powrocie sił zbrojnych do Niemiec, przyleciały dziesiątki tysięcy, setki tysięcy żołnierzy, gromadzących się z przygotowanym sprzętem, aby przygotować się na sowiecki atak. Powiedzieliśmy wtedy, że będziemy ćwiczyć zdolność NATO do użycia broni jądrowej. Sowieci zaobserwowali i zinterpretowali to w ten sposób, że NATO ma już wszystkie potrzebne oddziały i że teraz zamierzają rozpocząć wyprzedzający atak nuklearny przeciwko nam i użyć tych żołnierzy do zaatakowania nas. Rosja podniosła więc swoją gotowość nuklearną do najwyższego poziomu i postawiła swoje siły nuklearne w stan gotowości. Pojedynczy błąd, jedno nieporozumienie mogło doprowadzić do nuklearnego holokaustu niszczącego cały świat. Tak niebezpieczny był Able Archer 83.

Było tak źle, że Ronald Reagan, pan Imperium Zła, kiedy został o tym poinformowany przez CIA rok później, powiedział: “Chwileczkę, Sowieci naprawdę myśleli, że przeprowadzimy wyprzedzający atak nuklearny”, a CIA powiedziała, tak, myśleli, że tak jest. Ronald Reagan powiedział, że to szaleństwo i rozpoczął proces rozbrojenia nuklearnego, który przejawił się w podpisaniu Traktatu o tymczasowych siłach jądrowych w grudniu 1987 roku i w realizacji traktatu w czerwcu 1988 roku.

To jest kontrakt, w który byłem zaangażowany. Byłem jednym z pierwszych inspektorów, którzy byli na miejscu w Związku Radzieckim, aby pozbyć się tej broni jądrowej. To pokazuje, jak ważny i niebezpieczny był Able Archer 83. To samo robimy dzisiaj, kiedy głowa państwa europejskiego prosi NATO o wyprzedzający atak nuklearny, a my używamy do tego środków.

To niebezpieczna sytuacja. Jest lekkomyślny i pogarsza go wypowiedź generała Stoltenberga. Sekretarz Generalny NATO wstał i powiedział, i pamiętacie, że NATO zaprzeczyło, jakoby odgrywało tam jakąś rolę, że nie było stroną tego konfliktu, mimo że dostarcza broń. Powiedział, że rosyjskie zwycięstwo na Ukrainie byłoby porażką NATO i dlatego konieczne jest, aby NATO prężyło muskuły i przeprowadziło to ćwiczenie.

Więc to dosłownie tak, jakby dzieci przejęły przedszkole, dorośli uciekli, a dzieci są u władzy, a śmieszne rzeczy po prostu się zdarzają. To właśnie stało się z NATO. Gdzie jest wycieczka dla dorosłych? Jesteśmy w bardzo niebezpiecznym czasie, nie tylko w historii Ameryki, ale także w historii świata, ponieważ są oskarżenia w obu kierunkach. Mówi się o rosyjskim ataku nuklearnym, chociaż Rosjanie nie przygotowują się do ataku nuklearnego. Rosjanie są zaniepokojeni nadmierną reakcją NATO, która jest obecnie wzmacniana przez te ćwiczenia nuklearne. Błąd, nieporozumienie może doprowadzić do wymiany broni nuklearnej, która zakończy świat, jaki znamy.

MF: Nie sądzę, żeby ludzie rozumieli powagę sytuacji. Niedawno opublikowałeś artykuł w Consortium News na temat doktryny nuklearnej zarówno Rosji, jak i Stanów Zjednoczonych, w którym wskazujesz, że Stany Zjednoczone zapisały w swojej doktrynie zdolność pierwszego uderzenia. Czy możesz o tym porozmawiać?

SR: Jedną z rzeczy, o których się w tej chwili mówi, z wielkim strachem na Zachodzie, jest to, że Rosja użyje broni nuklearnej przeciwko Ukrainie, taktycznej broni jądrowej. Nie ma rosyjskiej doktryny prewencyjnego użycia taktycznej broni jądrowej. A poza tym, aby powrócić do specjalnej operacji wojskowej, Rosja nie zaatakuje Ukrainy nuklearnie. Ukraina to rodzina. Gdyby Rosja użyła bomby atomowej, byłaby przeciwko Europie, a nie przeciwko Ukrainie, ale nigdy nie zrobiłaby tego prewencyjnie. Rosja ma dwa warunki, pod którymi może użyć broni jądrowej. Po pierwsze, jeśli zostanie zaatakowany bronią nuklearną, a następnie odpowie wszystkim, co ma. Po drugie, jeśli dojdzie do konwencjonalnej zdolności bojowej, która zagraża przetrwaniu państwa rosyjskiego, Rosja może użyć wszystkich dostępnych jej środków, w tym broni jądrowej, aby wyeliminować to zagrożenie.

Ale tutaj tak zwani eksperci mówią nam, że Rosja ma trzecią doktrynę, a nawet przyznają, że nie jest to na piśmie, więc mówią, że jest to doktryna niewypowiedziana. Mówi, że w obliczu zbliżającej się klęski na Ukrainie, Rosja użyje broni nuklearnej przeciwko Ukrainie, aby eskalować konflikt i popchnąć Zachód, w obliczu przerażającej rzeczywistości konfliktu nuklearnego, do deeskalacji.

Jedynymi ludźmi, którzy mają strategię od eskalacji do deeskalacji, są Stany Zjednoczone i my ją zrealizowaliśmy. Specjalnie do tego celu zbudowaliśmy broń jądrową, W76-2 o niskiej wydajności, głowicę używaną w pocisku Trident balistycznego okrętu podwodnego klasy Ohio. W 2019 roku przeprowadziliśmy ćwiczenie, w którym Sekretarz Obrony ćwiczył w kwaterze głównej Dowództwa Strategicznego Stanów Zjednoczonych w Omaha w Nebrasce, wydając rozkazy wyzwalające głowicę W76-2 w scenariuszu, w którym wojska rosyjskie wkraczają do krajów bałtyckich.

Naszym celem była więc eskalacja, aby skłonić Rosjan do deeskalacji. Mamy tę doktrynę. Praktykowaliśmy tę doktrynę. A teraz odzwierciedlamy tę doktrynę Rosjanom, ale Rosjanie nie mają tej doktryny. Tak więc, jeśli po raz kolejny mówimy o błędnych obliczeniach opartych na ignorancji i jeśli wierzymy, że Rosjanie realizują strategię eskalacji do deeskalacji, a my reagujemy na to naszą własną strategią eskalacji do deeskalacji, to można sobie wyobrazić, że może to szybko doprowadzić do nieporozumienia i użycia broni jądrowej.

Kiedy używasz broni nuklearnej, świat się kończy. Nie ma czegoś takiego jak ograniczona wojna nuklearna. Nie ma czegoś takiego. Jedna broń nuklearna i świat się kończy. I tutaj mamy ludzi w Stanach Zjednoczonych i NATO, którzy wierzą, że mogą użyć tej jednej broni nuklearnej do eskalacji, do deeskalacji, ale rosyjska doktryna wyraźnie mówi, że jeśli uderzysz nas bronią nuklearną, pozwolimy temu wszystkiemu odejść. Putin powiedział: Tak, to znaczy, że będziemy męczennikami, ale skończycie w piekle jako sprawcy globalnej zagłady.

MF: Jak myślisz, jak to się skończy? Czy istnieje możliwość, że negocjacje pokojowe mogłyby się odbyć? Wydaje się, że USA i NATO zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby to udaremnić. Czuję, że jest to naprawdę bitwa o przyszłość NATO, o przyszłość hegemonii USA i Zachodu nad światem i jego zasobami.

SR: Cóż, wierzę, że to się skończy rosyjskim zwycięstwem militarnym na Ukrainie. Myślę, że jest to nieuniknione. Uważam również, że jednym z powodów, dla których Rosjanie tak jak robią to w czasie, jest to, że nie chcą panikować NATO i Stanów Zjednoczonych w celu wywołania nadmiernej reakcji.

Na przykład, jeśli NATO zaatakuje zachodnią Ukrainę i spróbuje narzucić strefę zakazu lotów nad Ukrainą, powstaje bezpośredni konflikt między Rosją a NATO. Ale jeśli powoli doprowadzicie do zwycięstwa, nawet jeśli przyjdzie to za ogromną cenę dla was samych, i zaczniecie pokazywać NATO rzeczywistość porażki, to NATO wycofa się, ponieważ zdaje sobie sprawę, że nie ma innej realnej odpowiedzi, i to właśnie widzimy teraz.

NATO zabrało głos i powiedziało, że nie chcemy konfliktu z Rosją. Będziemy nadal dostarczać broń Ukraińcom, ale nie będziemy angażować się w sposób, który doprowadzi do tego, że wojska NATO będą walczyć z wojskami rosyjskimi na Ukrainie. I myślę, że jest to produkt uboczny sposobu, w jaki Rosjanie walczą w tej wojnie. Dla wszystkich tych, którzy wyrywają sobie włosy z głowy i mówią, dlaczego Rosja po prostu nie wygra tego szybko? Rosjanie są mądrzejsi. Są jedynymi dorosłymi w pokoju i zdają sobie sprawę, że szybkie decydujące zwycięstwo może stworzyć więcej problemów niż rozwiązać. Ale Rosja musi wygrać tę wojnę z jego punktu widzenia, ponieważ celem Rosji nie jest zniszczenie Ukrainy. Celem Rosji, jak już wspomniano, są nowe europejskie ramy bezpieczeństwa. W grudniu ubiegłego roku Rosja przedstawiła projekt traktatów na ten temat. Nie mówi o końcu NATO, ale o wycofaniu się NATO z rosyjskiej granicy i stworzeniu swoistej strefy neutralnej, w której respektowane są partykularne interesy zarówno Europy, jak i Rosji. I to jest ostateczny cel, do którego dąży Rosja.

Wierzę, że Rosja osiągnie ten cel, ponieważ jutro NATO obudzi się i powie: Tak, wierzymy w to. NATO nie będzie istniało dłużej. Myślę, że tej zimy Europa przejdzie bardzo radykalne zmiany. Unia Europejska rozpada się w tej chwili. NATO jest głęboko rozdrobnione. G7 traci rację bytu. G7 ma być siedmioma największymi potęgami gospodarczymi na świecie, ale czy po tej zimie naprawdę będziemy mogli nazwać gospodarki niemiecką, włoską, francuską i brytyjską największymi potęgami gospodarczymi świata? G7 wkrótce pęknie. NATO nie tylko stanie w obliczu kolejnej kompromitacji. Pamiętajmy, że NATO zostało upokorzone w Afganistanie w zeszłym roku. Teraz zostaną upokorzeni przez Ukrainę i skonfrontowani z faktem, że będą musieli wydać biliony euro, których nie mają, aby zrobić to, czego chcą Stany Zjednoczone, czyli nadal przeciwstawiać się Rosjanom.

Ich gospodarki upadają. Kraje europejskie zdadzą sobie sprawę, że wyjściem z tego problemu nie jest odwrócenie się od Rosji, ale zwrócenie się do Rosji o ponowne zaangażowanie się w rolę dostawcy energii. Stany Zjednoczone okazują się najstraszniejszym przyjacielem, jakiego można sobie wyobrazić. Przyjaciele nie wysadzają rurociągów, ale my to robimy. Jeśli przyjaciel jest w potrzebie, nie przychodzi i nie mówi: Oto skroplony gaz ziemny, ale musisz zapłacić od 10 do 15 razy więcej niż wartość rynkowa, ponieważ wykorzystujemy sytuację, aby zapewnić amerykańskim firmom nieoczekiwane zyski. Przyjaciele nie zachowują się w ten sposób. My to robimy, a Europa obudzi się na fakt, że Stany Zjednoczone nie są ich przyjaciółmi.

Teraz ludzie mówią: zaraz, zaraz, skąd Europa weźmie gaz? Dwa dni temu Putin spotkał się z prezydentem Turcji Erdoganem, gdzie zasadniczo mówił o stworzeniu tureckiego centrum energetycznego. Istnieje już gazociąg, który dostarcza gaz do południowej Europy, Turkstream. Prowadzi z Rosji przez Morze Czarne do Turcji. Putin mówi o budowie drugiego gazociągu i postawieniu Turcji w sytuacji, w jakiej miałyby Niemcy, gdyby eksploatowały oba gazociągi, czyli stać się hubem energetycznym zaspokajającym strategiczne potrzeby energetyczne Europy, Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Przyniesie to korzyści nie tylko tureckiej gospodarce, ale także skieruje rosyjski gaz z powrotem do Europy.

I gwarantuję wam, że Europa będzie błagać o ten gaz wiosną tego roku, a Rosja go dostarczy. Tak więc w Europie pojawi się nowa rzeczywistość polityczna, która może być bardziej skłonna słuchać Rosjan, kiedy mówią, że chcielibyśmy rozmawiać o nowych europejskich ramach bezpieczeństwa. A to spowoduje, że Stany Zjednoczone wycofają się z Europy i całego świata.

Świat odwraca się od Stanów Zjednoczonych. Spójrzmy na to, co Arabia Saudyjska właśnie zrobiła razem z Rosją. Arabia Saudyjska, wieloletni gwarant bezpieczeństwa energetycznego Ameryki, nadmiernie rozwinęła saudyjskie pola naftowe, pozwalając Arabii Saudyjskiej na zwiększenie lub zmniejszenie produkcji w razie potrzeby Stanów Zjednoczonych. Joe Biden wczołgał się do Arabii Saudyjskiej na kolanach w lipcu, błagając Arabię Saudyjską o zwiększenie produkcji ropy o milion baryłek dziennie. Arabia Saudyjska odparła, mówiąc, że musimy najpierw porozmawiać z kartelem OPEC plus, a tym plusem jest Rosja, co oznacza, że Arabia Saudyjska pojechała do Rosji, aby sprawdzić, czy OPEC będzie skłonny pomóc Ameryce. Cóż, odpowiedź brzmiała nie tylko nie, ale głośne nie. Rosja i Arabia Saudyjska zgodziły się niedawno zmniejszyć produkcję ropy o 2 miliony baryłek dziennie zamiast ją zwiększać. To postawi Joe Bidena w bardzo trudnej sytuacji przed wyborami w połowie kadencji, ponieważ ceny przy dystrybutorach rosną, a olej opałowy rośnie, gdy Ameryka się ochładza. Tak więc Stany Zjednoczone są w tarapatach.

Świat odwraca się od dolara. Transakcje naftowe, które kiedyś odbywały się za pomocą petrodolara, są teraz przeprowadzane w walutach krajowych. Stany Zjednoczone straciły zaufanie świata. Jak utrzymać dolara amerykańskiego jako globalną walutę rezerwową, gdy Stany Zjednoczone, dla kaprysu, przejmują suwerenne fundusze majątkowe narodów przechowywane w bankach na całym świecie? Przejęli od 600 do 700 miliardów dolarów z rosyjskiego państwowego funduszu majątkowego. Jak ktokolwiek na świecie mógł ponownie zaufać Stanom Zjednoczonym? Nie możesz.

Nie chodzi więc tylko o to, że Stany Zjednoczone zdradziły Europę. Stany Zjednoczone zdradziły świat i świat zaczyna zdawać sobie z tego sprawę. Dlatego, kiedy Putin i chiński prezydent Xi spotkali się w Pekinie 4 lutego tego roku, podpisali wspólne oświadczenie na 5000 słów, zasadniczo deklarujące koniec zdominowanego przez USA, opartego na zasadach porządku międzynarodowego. Powiedzieli, że istnieje nowy wielostronny porządek oparty na prawie międzynarodowym, w którym przejmą inicjatywę. I to jest kierunek, w którym zmierza świat.

Jeśli jesteś Amerykaninem, obudźcie się, ludzie. Żyjesz w historycznym momencie. Dekada, w której obecnie jesteśmy, będzie badana przez historyków, jeśli przetrwamy i będzie uważana za jeden z krytycznych punktów we współczesnej historii. Jesteśmy świadkami końca amerykańskiego imperium. Porządek oparty na zasadach, który zdominował ten glob od zakończenia II wojny światowej, został zakończony. Zastępuje ją coś innego, a my żyjemy w tym okresie przejściowym. To będzie trudny czas dla Amerykanów. Ale od czasu do czasu powinieneś po prostu zatrzymać się i zrozumieć, co się dzieje, ponieważ dosłownie żyjemy w jednym z najważniejszych momentów we współczesnej historii.

MF: Alfred McCoy również o tym pisał i opisał lata 2020. jako dekadę końca imperium USA. Więc co polecasz ludziom w Stanach Zjednoczonych? Czy jest coś, co ludzie tutaj mogą zrobić, aby zażądać, aby dorośli byli w pokoju również po naszej stronie?

SR: Cóż, najważniejsze jest to, że koniec imperium nie oznacza końca życia. Ameryka nadal będzie istnieć, jeśli pozwolimy sobie istnieć. Nadal będziemy mieli te same domy, nadal będziemy mogli jeździć tą samą drogą, wysyłać nasze dzieci do tych samych szkół. Będziemy tylko mniejszym narodem pod względem wpływu, jaki mamy na świat. Musimy nauczyć się odpowiedzialnie pracować z narodami, zamiast dyktować im. Z perspektywy większości Amerykanów, miejmy nadzieję, że będziemy żyć w świecie, w którym amerykańskie wojsko nie jest tak dominującą siłą, więc być może nie będziemy musieli wydawać 800 miliardów dolarów rocznie na budowę armii, która broni rozpadającego się imperium.

Ale najważniejsze jest to, że nie decydujemy się spalić planety, podczas gdy planeta odwraca się od amerykańskiego imperium. My, Amerykanie, musimy być wystarczająco dojrzali, aby zrozumieć, co się dzieje i dlaczego tak się dzieje, i pokierować tym tak, aby doprowadziło to nie tylko do śmierci nie tylko Ameryki, ale i świata. Koniec imperium amerykańskiego nie oznacza końca Ameryki. Ameryka może nadal istnieć jako zamożne państwo narodowe, które pozostaje wierne swoim ideałom i wartościom.

Nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone zaczęły zwracać się do wewnątrz i rozwiązywać problemy w kraju, zamiast próbować dyktować rozwiązania problemów świata za granicą. Aby to osiągnąć, musimy wybrać odpowiednich ludzi na urzędy. Jaka jest najważniejsza rzecz, jaką Amerykanie mogą zrobić, aby utrzymać demokrację w Ameryce? Odpowiedź jest naprawdę prosta. Prawie każdy daje tę samą odpowiedź: musisz trzymać pieniądze z dala od polityki. Jeśli usuniesz pieniądze z polityki. Jeśli uchylisz Citizens United, możesz dosłownie zacząć wypełniać Izbę Reprezentantów, Senat, a nawet Biały Dom ludźmi, którzy nie mają specjalnych interesów, ludźmi, którzy zaspokajają potrzeby Amerykanów. I to właśnie musi się stać.

Rozwiązaniem problemów Ameryki jest właściwie wdrożona amerykańska demokracja. Więc ludzie muszą się obudzić, zaangażować i zrobić coś, aby wprowadzić właściwych ludzi do biura. Potrzebujemy dorosłych, którzy siedzą u dźwigni władzy przy podejmowaniu krytycznych decyzji o tym, jak świat odwróci się od amerykańskiego imperium, dorosłych, którzy zdają sobie sprawę, że niekoniecznie jest to najgorsza rzecz na świecie, że Ameryka może przetrwać i prosperować, jeśli nie pozwolimy sobie na przesadną reakcję i nie zdecydujemy się walczyć ze wszystkimi, podczas gdy nasze imperium się rozpada.

Tak więc Amerykanie muszą się obudzić, ponieważ w przeciwnym razie pozostawimy naszą przyszłość elicie politycznej i elicie gospodarczej, która zrobi wszystko, co w ich mocy, aby zachować to, co mają, tak długo, jak to możliwe, nawet jeśli skończy się to zniszczeniem wszystkiego, co twierdzą, że ratują.

MF: Dziękuję bardzo za wszystko, co robisz, aby być głosem rozsądku i edukować społeczeństwo o tym wszystkim. To naprawdę krytyczny czas i myślę, że musimy prowadzić te dyskusje coraz więcej o roli Stanów Zjednoczonych, o tym, jak rzeczy się zmieniają i jak musimy iść w kierunku dyplomacji opartej na współpracy, a nie militarnie dominować nad światem. Dziękuję za poświęcenie czasu na rozmowę ze mną dzisiaj.

SR: Dziękuję, że pozwoliłeś mi tam być.

Scott Ritter jest byłym oficerem wywiadu Korpusu Piechoty Morskiej USA, który służył w byłym Związku Radzieckim w realizacji traktatów o kontroli zbrojeń, w Zatoce Perskiej podczas operacji Pustynna Burza oraz w Iraku w nadzorowaniu rozbrojenia broni masowego rażenia.

ŹRÓDŁO: SCOTT RITTER: JESTEŚMY W MOMENCIE, W KTÓRYM JEDEN BŁĄD MOŻE ROZPOCZĄĆ WOJNĘ NUKLEARNĄ

TŁUMACZENIE: LZ

Obciążające przyznanie się USA, że już dawno temu zaplanowały wojnę z Rosją

24/10/2022

Globalne napięcia wokół Rosji i Ukrainy – co dalej?

24/10/2022

Interpretacja ostrzeżenia Sputnika o rzekomej prowokacji fałszywej flagi nuklearnej w Kijowie

24/10/2022PrevNächster

Opublikowano za: https://uncutnews.ch/scott-ritter-wir-befinden-uns-in-einem-moment-in-dem-ein-fehler-einen-atomkrieg-ausloesen-koennte/

Comments

  1. makepeace1961 says:

    Dość jankesów w Europie.Trzeba ich stąd wygonić i uziemić na ich kontynencie i odciąć globalistów od ich kasy, wtedy chazarskie bydło siądzie na tłusty zad.

Wypowiedz się