Ukraina jako poligon doświadczalny dla broni masowego rażenia z Ukraińcami jako „królikami doświadczalnymi”.

18 czerwca 2022 r. 

Wersja do druku

Stany Zjednoczone przekształciły Ukrainę w poligon doświadczalny dla broni biologicznej, zbierając materiał biologiczny i badając specyfikę rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych. Przestępcy zrobili z wszystkich mieszkańców całego kraju króliki doświadczalne...

Briefing o wynikach analizy dokumentów związanych z biologicznymi działaniami wojskowymi USA na Ukrainie w dniu 16 czerwca 2022 r.

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej prowadzi zaplanowane prace w celu analizy działań wojskowo-biologicznych Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników w różnych regionach świata, w tym na Ukrainie.

Wcześniej rozmawialiśmy o przeprowadzaniu eksperymentów przez personel laboratoryjny w Merefie na pacjentach klinik psychiatrycznych w Charkowie w okresie od 2019 do 2021 roku. Jak wspomniano, jednym z organizatorów tej nielegalnej działalności była obywatelka USA Linda Oporto Al-Harun.

Dzięki dokumentom uzyskanym podczas specjalnej operacji wojskowej dowiedzieliśmy się, że takie badania były prowadzone na Ukrainie co najmniej od 2011 roku, a Al-Haroun wielokrotnie odwiedzał oddział laboratorium Merefa, zbudowanego na koszt Pentagonu we wsi Sorokovka w obwodzie charkowskim.

Pomimo faktu, że obiekt ten jest wyposażony w podziemne magazyny i potężne systemy wentylacyjne, oficjalnie jest to firma zajmująca się produkcją dodatków do żywności. Jednocześnie strona internetowa firmy nosi oczywiste oznaki fikcyjności, a wraz z rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej sprzęt oddziału pod kontrolą SBU został wywieziony do zachodnich regionów Ukrainy.

Potwierdza to nasze obawy dotyczące licznych naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego na terytorium Ukrainy, określonego m.in. przez Kodeks Norymberski i Deklarację Helsińską Światowego Stowarzyszenia Lekarzy. Należą do nich: dobrowolna zgoda osoby na udział w eksperymencie; informowanie o trwającym badaniu; zapobieganie niepotrzebnemu cierpieniu fizycznemu i psychicznemu podczas eksperymentu; tortury, nieludzkie lub poniżające traktowanie.

Zgodnie z dostępnymi informacjami na społecznie niezabezpieczonych obywatelach Ukrainy badano wysoce aktywne substancje neuromodulatorów, co spowodowało m.in. nieodwracalne uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego. Jest to wyraźne naruszenie norm międzynarodowych traktatów dotyczących praw człowieka.

Wspomnieliśmy już o roli Ukraińskiego Centrum Nauki i Technologii w amerykańskim programie wojskowo-biologicznym na Ukrainie.

Chciałbym skupić się na projekcie P-268W jego realizacji wziął udział Narodowy Uniwersytet tarasa Szewczenki w Kijowie i Uniwersytet Kolorado.

Zwróć uwagę na list dyrektora wykonawczego STCU Andrew Hooda do Departamentu Stanu USA dotyczący organizacji badań w ramach projektu. Hood zauważa w nim CYTAT: “… ponad 30% uczestników to byli naukowcy z doświadczeniem w rozwoju broni masowego rażenia…” UNQUOTE.

Deklarowanym celem projektu jest zbadanie wirusów, które mogą infekować komary z rodzaju Aedes. Zgodnie z zakresem uprawnień lek wirusowy został opracowany przez instytut w Kijowie i dostarczony do Stanów Zjednoczonych w celu przeprowadzenia badań aerobiologicznych w terenie.

Zainteresowanie amerykańskich klientów komarami tego gatunku, które są nosicielami zakaźnych infekcji, takich jak gorączka denga, Zika, żółta febra, nie jest przypadkowe.

Podczas ostatniego poważnego wybuchu żółtej febry w Afryce (w 2013 r.) odnotowano 170 000 przypadków ciężkiej choroby, z czego 60 000 zakończyło się zgonem.

Wszyscy pamiętają o zakażeniu dla amerykańskich Indian wirusem ospy, mniej mówią o celowym zakażeniu obywateli Gwatemali czynnikiem sprawczym kiły, którego fakt został uznany przez prezydenta USA Baracka Obamę. Jeszcze rzadziej teraz przypominają sobie stosowanie pestycydów podczas wojny w Wietnamie, ale całkowicie wyciszają historię wybuchów o celowym charakterze na Kubie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku.

Jednocześnie fakty użycia komarów z rodzaju Aedes jako broni biologicznej, dokładnie takie same, z jaką departament wojskowy USA pracował na Ukrainie, zostały zapisane w pozwie zbiorowym obywateli kubańskich przeciwko rządowi USA i zostały przedłożone do rozpatrzenia przez państwa będące stronami Konwencji o zakazie broni biologicznej.

W materiałach pozwu zbiorowego zauważono, że epidemia gorączki denga na Kubie w 1981 roku, w wyniku której zachorowało 345 tysięcy osób, z których 158 zmarło, była wynikiem rozprzestrzeniania się drugiego serotypu wirusa dengi. Ten serotyp nie był wcześniej zgłaszany na Karaibach, a epidemia wykazywała wyraźne oznaki celowego charakteru. Tak więc czas ataku (koniec stycznia) został wybrany z uwzględnieniem biologicznych cech cyklu życia wektorów komarów i był optymalny dla późniejszego rozwoju procesu epidemicznego. Ponadto jedynym miejscem na wyspie, w którym nie odnotowano żadnych przypadków choroby, była amerykańska baza morska w Zatoce Guantanamo, co tłumaczy się wstępnym szczepieniem personelu wojskowego przeciwko wirusowi dengi drugiego typu.

Sztuczny wybuch innej choroby wirusowej, afrykańskiego pomoru świń, wystąpił na Kubie w 1971 roku. Podczas epizootii zniszczono 500 tysięcy zwierząt, kraj poniósł znaczne szkody gospodarcze. Chociaż wcześniej na kontynencie amerykańskim i na półkuli zachodniej jako całości przypadki ASF nie zostały zarejestrowane, pojawiły się na Kubie.

Pewnej jasności w tej sprawie dokonał były oficer FBI William Turner, który w wywiadzie dla Newsday poinformował o dostarczeniu kontenera z patogenem ASF z administrowanego przez USA Fortu Gulik w Panamie i jego przeniesieniu u wybrzeży Kuby na statek rybacki. Dokładnie wskazał gospodarstwo, w którym wprowadzono ten patogen.

W okresie od 1980 do 1982 roku kubańskie przywództwo ogłosiło szereg niezwykłych wybuchów infekcji wirusowych znaczących gospodarczo upraw – trzciny cukrowej i tytoniu, które pojawiły się w różnych regionach kraju i nie były ze sobą powiązane.

Jednocześnie fakty te, których dochodzenie jest ignorowane przez Organizację Narodów Zjednoczonych i Światową Organizację Zdrowia, są tylko częścią wojskowego dossier biologicznego USA.

Pomimo zapewnień Stanów Zjednoczonych, że badania biologiczne na Ukrainie prowadzone są wyłącznie w dziedzinie zdrowia cywilnego, uzyskano dokumenty potwierdzające bezpośrednią interakcję departamentów wojskowych tych krajów.

Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na Zawiadomienie o włączeniu laboratoriów Centralnego Departamentu Sanitarno-Epidemiologicznego Ministerstwa Obrony Ukrainy do programu redukcji zagrożeń biologicznych. Zauważa, że “… Program stanowi okazję do współpracy między Ministerstwem Obrony Ukrainy a Departamentem Obrony USA, a także tworzy zasady prawne dla jego dalszej ekspansji …”

Charakterystyczne jest, że od 2015 roku, od początku finansowania na dużą skalę przez Pentagon ukraińskich projektów, odnotowano liczne przypadki chorób zakaźnych wśród personelu wojskowego, a także mieszkańców Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej.

Według raportu Ministerstwa Zdrowia DRL “… w 2016 r. częstość występowania tularemii wzrosła 9,5-krotnie w porównaniu z 2007 r.

Oto lista przypadków tularemii w DRL.

W celu zapewnienia bezpieczeństwa nie ujawniamy ich danych osobowych, informacje te zostały przekazane Komitetowi Śledczemu Rosji.

Pozwolę sobie przypomnieć, że wytyczne NATO (Wytyczne dotyczące oceny strat radiacyjnych, chemicznych, biologicznych i jądrowych) uznają tularemię za jeden z priorytetowych czynników biologicznych. To właśnie ten patogen został wykorzystany podczas ćwiczeń wojskowych sojuszu na poligonie w Szwecji z oficjalnym potwierdzeniem w 2012 roku.

Chciałbym również zauważyć, że w okresie od 2017 roku do chwili obecnej, w 12 regionach Ukrainy, w których znajdują się i funkcjonują obiekty biologiczne kontrolowane przez Pentagon, odnotowano kilkadziesiąt ognisk wirusowego zapalenia wątroby typu A.

Analiza dokumentów dotyczących działalności Biura Redukcji Zagrożeń na Ukrainie pokazuje, że jednym z priorytetów DTRA jest szkolenie epidemiologów terenowych. W ramach szkoleń strona amerykańska aktywnie wprowadza własne standardy diagnozowania chorób zakaźnych, które nie odpowiadają aktualnym problemom zdrowotnym.

Przypomnę, że w 2015 roku Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła Ukrainę krajem o wysokim ryzyku wybuchu epidemii polio, a walka z tą szczególnie niebezpieczną chorobą jest oczywistym priorytetem.

Mając to na uwadze, na uwagę zasługuje odpowiedź kierownika projektu ukraińskiego biura DTRA Brendt Siegel na regionalnego przedstawiciela Światowej Organizacji Zdrowia. Stwierdza ona, że realizowany na Ukrainie program mający na celu zmniejszenie zagrożenia biologicznego “… nie przewiduje badania chorób takich jak polio …“. Powstaje pytanie: o jakich chorobach mówimy, które są istotne dla Ukrainy?

Po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej na terytorium Ukrainy Stany Zjednoczone opracowały i wdrożyły plan ewakuacji obywateli Ukrainy, którzy byli bezpośrednio zaangażowani w zapewnienie działania systemu biomonitoringu w celu CYTOWANIA “… zapobieganie wyciekowi informacji wrażliwych…” UNQUOTE. Rodzi to dodatkowe pytania dotyczące działalności tego systemu i jego prawdziwych celów.

Zauważyliśmy już, że Hunter Biden odegrał ważną rolę w stworzeniu możliwości finansowych do pracy z patogenami na Ukrainie, zapewniając atrakcyjność funduszy dla firm “Black & Veatch” i “Metabiota”.

Opublikowane materiały korespondencji Bidena z kierownictwem funduszu inwestycyjnego Rosemont Seneca świadczą o wykorzystywaniu zasobów administracyjnych i szczerym lobbingu interesów Metabioty w kręgach rządowych USA.

W swoim przemówieniu dyrektor zarządzający funduszu, John Delos, Bidena:… Czy jest ktoś, do kogo możemy zadzwonić w Waszyngtonie, aby zorientować się, jak poważnie Metabiota jest traktowana w różnych agencjach rządowych?

Takie sformułowania rodzą pytanie o osobisty interes materialny Bidena i innych współzałożycieli Rosemont Seneca w realizacji wojskowo-biologicznego programu Pentagonu na Ukrainie, a także o obecność komponentu korupcyjnego.

Oczywisty brak atrakcyjności inwestycyjnej projektów odbudowy ukraińskich laboratoriów biologicznych budzi wątpliwości co do przejrzystości prowadzonej działalności finansowej.

Ponadto finansowanie ze źródeł niepaństwowych, takich jak Fundacja Bidena, pozwala Pentagonowi nie informować Senackiej Komisji Budżetowej o celach i wynikach wojskowych badań biologicznych na Ukrainie, ukrywając je w ten sposób przed opinią publiczną.

Analizowane dokumenty struktur inwestycyjnych raportujące do Bidena nie zawierają informacji o wypłatach na rzecz beneficjentów i wypłacie dywidendy. Z dużym prawdopodobieństwem wskazuje to na ukrywanie zysków i jest oznaką wdrażania nielegalnych schematów płatności i uchylania się od opodatkowania, co stanowi poważne naruszenie prawa USA.

Ponadto chciałbym zwrócić państwa uwagę na fakt, że 9 czerwca na stronie internetowej Pentagonu opublikowano oficjalne oświadczenie w sprawie amerykańskiej działalności biologicznej w przestrzeni postsowieckiej. Administracja USA uznała w nim fakt finansowania 46 ukraińskich laboratoriów biologicznych i powiązania Departamentu Obrony USA z Ukraińskim Centrum Nauki i Technologii (STCU).

Jednocześnie odzwierciedlone są cechy realizacji w przestrzeni postsowieckiej programu wspólnej redukcji zagrożenia Nunn-Lugar, którego jednym z celów było przyciągnięcie QUOTE “… tysiące byłych radzieckich naukowców specjalizujących się w broni biologicznej…” rzekomo dla “… wykluczając możliwość ich współpracy z grupami terrorystycznymi…” UNQUOTE.

Taka próba wybielenia przez amerykańską administrację jej nadszarpniętej reputacji przerodziła się w rzeczywistości w “marzenie prokuratora”: dokument zawiera fakty dotyczące realizacji działań wojskowo-biologicznych Pentagonu na Ukrainie i w innych krajach byłego Związku Radzieckiego oraz wskazuje wspólników amerykańskiego departamentu wojskowego.

Jednocześnie “wyjaśnienia” dostarczone przez Stany Zjednoczone nie zawierają odpowiedzi na postawione przez nas pytania:

Dlaczego prace zostały przeprowadzone na prośbę Pentagonu, a ich tematyka nie odpowiadała rzeczywistym problemom ukraińskiej służby zdrowia?

W jakim celu pracownicy amerykańskiego departamentu wojskowego brali udział w badaniach biologicznych na Ukrainie, a prace były prowadzone w warunkach tajemnicy z ograniczonym dostępem ukraińskich specjalistów do informacji i pomieszczeń?

Dlaczego eksport szczepów patogennych mikroorganizmów z terytorium Ukrainy – potencjalnych czynników broni biologicznej i biomateriałów obywateli Ukrainy bez jasno określonych celów?

Dlaczego Stany Zjednoczone i Ukraina milczą na temat faktów współpracy w sferze wojskowo-biologicznej w międzynarodowej sprawozdawczości za pośrednictwem BTWC, a Stany Zjednoczone blokują rozwój swojego mechanizmu weryfikacji od 2001 roku?

Dlaczego amerykańscy urzędnicy, w tym zastępca sekretarza stanu W. Nuland, są tak zaniepokojeni możliwością, że wyniki Departamentu Obrony USA na Ukrainie i materiały w laboratoriach biologicznych znajdą się pod kontrolą rosyjskich specjalistów?

Obraz przedstawiony w oświadczeniu Pentagonu jest więc tylko ekranem, pod którego pozorem Stany Zjednoczone prowadzą działania z obejściem umów międzynarodowych i nadal budują swój potencjał militarno-biologiczny. Jednocześnie Ukrainie przypisuje się rolę poligonu doświadczalnego do testowania, zbierania materiałów biologicznych i badania specyfiki rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych.

Źródło

Briefing o wynikach analizy dokumentów związanych z działalnością Stanów Zjednoczonych na Ukrainie

https://rutube.ru/play/embed/e7398ba5685543c3ca005a00ded69217

Opublikowano za: Ukraina poligonem doświadczalnym dla broni masowego rażenia – RuAN News (ru-an.info)

Comments

  1. krnabrny1 says:

    ________ WAŻNE ____________

    W weekend ktoś bardzo namieszał, chociaż niewiele się o tym mówi.
    Poniżej artykuł, a pod nim mój komentarz jaki dałem na innym forum.

    Czy ostatni (i mało zauważony) antyrosyjski ruch Europy właśnie zbliżył świat do trzeciej wojny światowej?

    Zerohedge niedz., 19 cze 2022

    Kaliningrad
    Całkiem możliwe, że największa prowokacja rosyjsko-zachodnia w całej czteromiesięcznej wojnie na Ukrainie miała miejsce w ten weekend, ale niewielu w mediach wydaje się zwracać uwagę na pojedyncze wydarzenie, które może szybko wzrosnąć w kierunku scenariusza WW3.

    Bałtycka Litwa, członek UE/NATO, wprowadziła zakaz tranzytu wszystkich towarów w tranzycie kolejowym do rosyjskiej eksklawy kaliningradzkiej , po tym jak władze transportowe wstępnie ogłosiły w piątek prowokacyjne środki. „Lista sankcji UE obejmuje w szczególności węgiel, metale, materiały budowlane i zaawansowaną technologię, a Alichanow powiedział, że zakaz obejmie około 50% towarów importowanych przez Kaliningrad” – napisał Reuters .

    Ustąpiło to obawom przed wybuchem paniki zakupowej w obwodzie kaliningradzkim, który jest suwerennym rosyjskim terytorium nad Morzem Bałtyckim, ale wciśniętym między Litwę a Polską i tym samym uzależnionym od żeglugi lądowej przez sąsiadów z UE.

    Anton Alichanow, gubernator rosyjskiego obwodu, który zamieszkuje w sumie około miliona ludzi (z Kaliningradem to prawie 450 000 – i 800 000, jeśli liczyć odległe przedmieścia) nalega na spokój :
    Zachęcając obywateli, by nie uciekali się do paniki przy zakupach , Alichanow powiedział, że dwa statki przewożą już towary między Kaliningradem a Petersburgiem, a siedem kolejnych będzie w służbie do końca roku.

    „Nasze promy obsłużą cały ładunek”, powiedział w sobotę.
    Rosyjscy urzędnicy i media od dawna ostrzegają przed tym, co nazwali zachodnimi celami „zablokowania” Kaliningradu. Co najważniejsze, środki egzekucyjne UE wdrażane z Wilna oznaczają całkowite zerwanie z obowiązującym od trzech dekad traktatem …

    Przed wejściem w życie nowego litewskiego zakazu tranzytu kolej państwowa miała podobno czekać na ostatnie słowo Komisji Europejskiej w sprawie jego egzekwowania :
    Jednostka ładunkowa litewskich kolei państwowych przedstawiła szczegóły zakazu w liście do klientów po „wyjaśnieniu” Komisji Europejskiej w sprawie mechanizmu stosowania sankcji.

    Wcześniej wiceminister spraw zagranicznych Litwy Mantas Adomenas powiedział, że ministerstwo czeka na „wyjaśnienia Komisji Europejskiej w sprawie nakładania sankcji europejskich na tranzyt ładunków w Kaliningradzie”.
    Bruksela orzekła następnie, że „objęte sankcjami towary i ładunki powinny być nadal zakazane, nawet jeśli podróżują z jednej części Rosji do drugiej, ale przez terytorium UE”, według Rueters/Rferl .

    W oczach Moskwy jest to równoznaczne z ekonomicznym oblężeniem części suwerennego terytorium Rosji i miliona jej obywateli. Kiedy UE po raz pierwszy zaproponowała blokadę towarów w ramach ostatniego poważnego pakietu sankcji na początku kwietnia, urzędnicy Kremla ostrzegli przed wojną, ponieważ Moskwa będzie musiała „przełamać blokadę” ze względu na jej obywateli.

    Według oświadczenia urzędnika Dumy z 6 kwietnia w rosyjskim TASS :
    Wypowiedzi z Zachodu o możliwej blokadzie Kaliningradu to próba, ale Rosja może „przełamać blokadę” w przypadku urzeczywistnienia się tych zagrożeń , ma doświadczenie, Władimir Dżabarow, pierwszy wiceprzewodniczący komisji wyższej izby Rady Federacji. Sprawy międzynarodowe, powiedział w środę.

    „Myślę, że na razie jest to gra, testowanie wód . W przypadku blokady, jak to mówią, Związek Radziecki wie, jak je przełamać, my (Rosja jako następczyni ZSRR – TASS) mają ogromne doświadczenie” – powiedział senator.

    „Jeśli chcą posunąć się do tego , abyśmy złamali tę blokadę, aby uratować życie naszych ludzi, którzy tam mieszkają, możemy to zrobić”, powiedział Dżabarow w wywiadzie wideo w centrum prasowym „Parlamentskaya Gazeta”.

    Wyraził jednak nadzieję, że Zachód „będzie miał dość rozumu, by się temu sprzeciwić”.
    Gubernator Kaliningradu Alichanow wezwał już rosyjskie władze federalne do przygotowania środków przeciwko Litwie w związku z zakazem tranzytu.

    „ Te kroki są nielegalne i mogą mieć daleko idące konsekwencje dla Litwy i Unii Europejskiej . W szczególności chciałbym zacytować kilka paragrafów ze Wspólnego Oświadczenia w sprawie rozszerzenia UE, z odniesieniami do umów międzynarodowych, dokumentów, które zarówno Wspólnota i Federacja Rosyjska przystąpiły” – powiedział Alichanow w sobotę.

    Dodatkowo przytoczył kluczowy warunek, który był częścią przystąpienia Litwy do UE w 2004 roku. Powołał się na wcześniejszą umowę mówiącą, że państwo bałtyckie „będzie stosować w praktyce zasadę swobody tranzytu towarów, w tym energii, między Obwodem Kaliningradzkim a resztą terytorium Rosji”.

    „W szczególności potwierdzamy, że będzie istniała swoboda takiego tranzytu, a towary w takim tranzycie nie będą podlegały niepotrzebnym opóźnieniom ani ograniczeniom i będą zwolnione z opłat celnych i tranzytowych lub innych opłat związanych z tranzytem” Alichanow zacytował dalej wspólne oświadczenie.

    _MÓJ KOMENTARZ__________

    Kto nie zna historii, temu przypomnę, że właśnie tak zaczęła się 2 wojna światowa.

    Wówczas to Adolf Hitler bardzo chciał od Polski aby udostępniła mu tak zwany “korytarz”.

    Czyli trasę łączącą Niemcy z takim małym kawałkiem zwanym Prusy-wschodnie i miasto Gdańsk (Hitler chciał bardzo portu na morzu Bałtyckim).

    Wówczas Polska nie zgodziła się na ten korytarz, co w konsekwencji doprowadziło do wojny.

    Nie bezpośrednio, natomiast miało to wówczas wielkie znaczenie ekonomiczne dla Niemiec.

    Teraz jest DOKŁADNIE tak samo! Spójrzcie na mapkę ówczesnych Niemiec.

    https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/82/Location_Free_City_of_Danzig_1923-DE.png

    Różnica jest taka, że dziś nie Polska, a Litwa i nie Hitler , a Putin.

    Potwierdza to moją tezę, jaką wyznaję od lat, że Hitler został SPROWOKOWANY do wojny. HITLER NIE CHCIAŁ WOJNY!

  2. adamd says:

    Baca..
    “Co więc zrobi Rosja, kiedy będzie przyparta do muru?
    Myślę, że zrobi im tsunami, żeby się wreszcie zajęli sobą. A może najpierw wypuści im salwę ostrzegawczą, żeby zatopić na raz wszystkie lotniskowce? Zobaczymy.”
    ………………………
    Myślę, że to szybko nastąpi…

    • Klub Inteligencji Polskiej says:

      Amerykanie o tym wiedzą i z naszych obserwacji wynika, że po cichu dogadują się z Rosją, a “prężenie muskułów” to jest tylko taktyka negocjacji i oczekiwanie na ujawnienie jak największej liczby “pretorian” posłusznych globalnym satanistom oraz na obudzenie jak największej liczby ludzi. Generalnie można stwierdzić, że plan globalnego “Wielkiego Resetu” rozpada się na naszych oczach… kto ma oczy, aby widzieć to widzi…

Wypowiedz się