NATO kontra Rosja: co dalej?

Nadszedł czas, aby usiąść, zrelaksować się i oglądać Upadek Zachodu.

Kolejny świetny artykuł renomowanego dziennikarza i analityka geopolitycznego Pepe Escobara. Szczególnie polecam do przeczytania panu Zełenskiemu i naszym “asom” polityki zagranicznej, które ostatnio zachowują się jak pijane zające w kapuście (może ze względu na kapuściane głowy?)
Zapraszam do lektury.

Trzy miesiące po rozpoczęciu rosyjskiej operacji Z na Ukrainie bitwa Zachodu (12 proc.) z Resztą (88 proc.) wciąż daje przerzuty. Jednak narracja – co dziwne – pozostaje taka sama.

W poniedziałek, w Davos, przewodniczący Światowego Forum Ekonomicznego Klaus Schwab przedstawił ukraińskiego komika i prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podczas ostatniego etapu jego trasy pozyskującej broń, z entuzjastycznym hołdem. Herr Schwab podkreślił, że aktor podszywający się pod prezydenta broniącego neonazistów ma poparcie „całej Europy i porządku międzynarodowego”.
Ma na myśli oczywiście wszystkich z wyjątkiem 88 procent planety, która podpisuje się pod rządami prawa – zamiast fałszywego konstruktu, który Zachód nazywa „międzynarodowym porządkiem opartym na zasadach”.

W prawdziwym świecie Rosja powoli, ale pewnie przepisuje Sztukę Wojny Hybrydowej . Jednak w karnawale psyopsów NATO, agresywnej infiltracji poznawczej i oszałamiającej sympatii medialnej wiele robi się na temat nowego 40-miliardowego pakietu „pomocy” USA dla Ukrainy, który może zmienić przebieg wojny.
Ta „zmieniająca zasady gry” narracja pochodzi od tych samych ludzi, którzy spalili biliony dolarów, aby “zabezpieczyć” Afganistan i Irak. I widzieliśmy, jak to się skończyło.

Ukraina jest Świętym Graalem międzynarodowej korupcji. Te 40 miliardów dolarów może zmienić zasady gry tylko dla dwóch klas ludzi: po pierwsze, amerykańskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego, a po drugie, bandy ukraińskich oligarchów i neokonińskich organizacji pozarządowych, które zdominują czarny rynek broni i pomocy humanitarnej , a następnie będą prać zyski na Kajmanach.
Szybki podział 40 miliardów dolarów pokazuje, że 8,7 miliarda dolarów zostanie przeznaczone na uzupełnienie amerykańskich zapasów broni (a więc w ogóle nie trafi na Ukrainę); 3,9 miliarda dolarów na USEUCOM („biuro”, które dyktuje Kijowowi taktykę wojskową); 5 miliardów dolarów na rozmyty, nieokreślony „globalny łańcuch dostaw żywności”; 6 miliardów dolarów na rzeczywistą broń i „szkolenie” dla Ukrainy; 9 miliardów dolarów „pomocy ekonomicznej” (które znikną w wybranych kieszeniach); oraz 0,9 miliarda dolarów dla uchodźców.

Amerykańskie agencje ratingowe zdegradowały Kijów do poziomu śmietnika nierefundujących podmiotów pożyczkowych, więc duże amerykańskie fundusze inwestycyjne porzucają Ukrainę, pozostawiając Unię Europejską (UE) i jej państwa członkowskie jako jedyną opcję dla kraju.
Niewiele z tych krajów, poza jednostkami rusofobicznymi, takimi jak Polska, może uzasadnić przed własnymi społeczeństwami wysyłanie ogromnych sum bezpośredniej pomocy do upadłego państwa. Tak więc machina UE z siedzibą w Brukseli zrobi wystarczająco dużo, by utrzymać Ukrainę w ekonomicznej śpiączce – niezależnie od jakiegokolwiek wkładu państw członkowskich i instytucji.

Te „pożyczki” UE – głównie w postaci dostaw broni – zawsze mogą zostać zrefundowane przez eksport pszenicy z Kijowa. Dzieje się to już na małą skalę przez port Konstanca w Rumunii, gdzie ukraińska pszenica przypływa barkami na Dunaju i jest codziennie ładowana na statki towarowe. Jednak pszenica ukraińska będzie nadal karmić bogaty zachód, a nie zubożałych Ukraińców.
Co więcej, spodziewajcie się, że tego lata NATO wymyśli kolejną potworną psyoptykę, aby bronić swojego boskiego (nielegalnego) prawa do wejścia na Morze Czarne okrętami wojennymi w celu eskortowania ukraińskich statków przewożących pszenicę. Pronatowskie media będą kręcić, że Zachód jest „ratowany” przed globalnym kryzysem żywnościowym – który akurat jest bezpośrednio spowodowany przez seryjne, histeryczne pakiety zachodnich sankcji.

Polska idzie na miękką aneksję
NATO rzeczywiście masowo zwiększa swoje „wsparcie” dla Ukrainy przez zachodnią granicę z Polską. Jest to zsynchronizowane z dwoma nadrzędnymi celami Waszyngtonu: po pierwsze, „długa wojna” w stylu powstańczym, jak w Afganistanie w latach 80., z dżihadystami zastąpionymi przez najemników i neonazistów. Po drugie, sankcje zinstrumentalizowały „osłabienie” Rosji militarnie i ekonomicznie.
Inne cele pozostają niezmienione, ale są podporządkowane pierwszym dwóm: upewnij się, że Demokraci zostaną ponownie wybrani w połowie kadencji (to się nie stanie); nawadniać kompleks przemysłowo-wojskowy środkami, które są odzyskiwane jako łapówki (już się dzieje); i utrzymać hegemonię dolara amerykańskiego za wszelką cenę (trudne: wielobiegunowy świat zaczyna działać ).
Kluczowym celem, który można osiągnąć z zadziwiającą łatwością, jest zniszczenie niemieckiej a w konsekwencji unijnej gospodarki, przy czym wiele z istniejących firm zostanie ostatecznie sprzedanych amerykańskim korporacjom.

Weźmy na przykład członka zarządu BMW Milana Nedeljkovica, który powiedział Reuterowi, że „nasz przemysł odpowiada za około 37 procent zużycia gazu ziemnego w Niemczech”, który zatonie bez dostaw rosyjskiego gazu.
Plan Waszyngtonu polega na utrzymaniu nowej „długiej wojny” na niezbyt żarliwym poziomie – pomyśl o Syrii w latach 2010 – napędzanej rzędami najemników i obejmującej okresowe eskalacje NATO ze strony każdego od Polski i karłów bałtyckich do Niemiec.

W zeszłym tygodniu żałosny eurokrata udający Wysokiego Przedstawiciela UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, Josep Borrell, zdradził grę, zapowiadając zbliżające się posiedzenie Rady do Spraw Zagranicznych UE.
Borrell przyznał, że „konflikt będzie długi”, a „priorytetem państw członkowskich UE” na Ukrainie „jest dostawa ciężkiej broni”.
Następnie prezydent Polski Andrzej Duda spotkał się z Zełenskim w Kijowie. Mnóstwo podpisanych przez nich umów wskazuje, że Warszawa zamierza sowicie zarobić na wojnie, aby wzmocnić swoje wpływy polityczno-wojskowe, gospodarcze i kulturalne na zachodniej Ukrainie. Obywatele polscy będą mogli być wybierani do ukraińskich organów rządowych a nawet dążyć do zostania sędziami konstytucyjnymi .
W praktyce oznacza to, że Kijów prawie przekazuje Polsce zarządzanie ukraińskim upadłym państwem. Warszawa nie będzie musiała nawet wysyłać wojsk. Nazwijcie to miękką aneksją.

Walec w ruchu
Przechwycone komunikaty ukraińskiego dowództwa ujawniają ich cel, jakim jest zbudowanie warstwowej obrony od Połtawy przez Dniepropietrowsk, Zaporoże, Krzywy Róg i Nikołajewa – która okazuje się być tarczą dla już ufortyfikowanej Odessy. Nic z tego nie gwarantuje sukcesu w walce z nadchodzącym rosyjskim atakiem.
Zawsze należy pamiętać, że Operacja Z rozpoczęła się 24 lutego z około 150 000 wojownikami – i na pewno nie z elitarnymi siłami Rosji. A jednak wyzwolili Mariupol i zniszczyli elitarny neonazistowski batalion Azowa w ciągu zaledwie pięćdziesięciu dni, oczyszczając miasto liczące 400 000 ludzi z minimalnymi stratami.
Tocząc prawdziwą wojnę na ziemi – a nie masowe bombardowania USA z powietrza – w ogromnym kraju przeciwko dużej armii, stawiając czoła licznym wyzwaniom technicznym, finansowym i logistycznym, Rosjanom udało się również wyzwolić Chersoń, Zaporoże i praktycznie cały obszar bliźniaków, ludowych republik Doniecka i Ługańska.

Dowódca sił lądowych Rosji, generał Aleksandr Dwornikow, wykonuje naloty rakietowe, artyleryjskie i powietrzne z turbodoładowaniem w tempie pięć razy szybszym niż podczas pierwszej fazy operacji Z, podczas gdy Ukraińcy ogólnie mają mało lub bardzo mało paliwa artylerii, wyszkolonych specjalistów, dronów i radarów.
To, czego generałowie amerykańscy i telewizyjni po prostu nie mogą pojąć, to fakt, że z rosyjskiego punktu widzenia tej wojny – którą ekspert wojskowy Andriej Martyanow określa jako „połączoną operację zbrojną i policyjną” – dwa główne cele to zniszczenie wszystkich zasobów wojskowych wroga przy jednoczesnym zachowaniu życie własnych żołnierzy.
Więc chociaż utrata czołgów nie jest dla Moskwy wielkim problemem, to utrata życia żołnierzy już tak. I to wyjaśnia te masowe rosyjskie bombardowania; każdy cel wojskowy musi zostać ostatecznie zniszczony. Precyzyjne uderzenia są kluczowe.

Wśród rosyjskich ekspertów wojskowych toczy się zaciekła debata, dlaczego Ministerstwo Obrony nie dąży do szybkiego strategicznego zwycięstwa. Mogli w mgnieniu oka zamienić Ukrainę w gruzy – w amerykańskim stylu. To się nie wydarzyło. Rosjanie wolą posuwać się powoli i pewnie, na wzór walca. Posuwają się do przodu dopiero po tym, jak saperzy w pełni obejrzą teren; w końcu wszędzie są miny.
Ogólny schemat jest nie do pomylenia, niezależnie od natarcia  NATO. Straty Ukraińców przybierają na sile – każdego dnia codziennie dochodzi do 1500 zabitych lub rannych. Jeśli w kilku kotłach Donbasu będzie 50 tys. Ukraińców, to znikną pod koniec czerwca.

Ukraina musiała stracić nawet 20 000 żołnierzy w samym tylko Mariupolu i okolicach. To ogromna porażka militarna, w dużej mierze przewyższająca Debalcewo w 2015 r., a wcześniej Iłovajsk w 2014 r. Straty w pobliżu Izjum mogą być nawet wyższe niż w Mariupolu. A teraz nadchodzą straty w kącie Siewierodoniecka.
Mówimy tutaj o najlepszych siłach ukraińskich. Nie ma nawet znaczenia, że ​​tylko 70 procent zachodniego uzbrojenia wysłanego przez NATO kiedykolwiek trafia na pole bitwy: głównym problemem jest to, że najlepsi żołnierze odchodzą, znikają i nie zostaną zastąpieni. Azowscy neonaziści, 24. brygada, 36. brygada, różne brygady szturmowo-powietrzne – wszystkie poniosły ponad 60-procentowe straty lub zostały całkowicie rozebite.
Tak więc kluczowe pytanie, jak podkreślało kilku rosyjskich ekspertów wojskowych, nie brzmi, kiedy Kijów „przegra” jako punkt bez powrotu; ale to ilu żołnierzy Moskwa jest gotowa stracić, aby dojść do tego punktu.

Cała ukraińska obrona oparta jest na artylerii. Tak więc kluczowe bitwy, które czekają nas, obejmują artylerię dalekiego zasięgu. Będą problemy, ponieważ USA zamierzają dostarczyć systemy M270 MLRS z precyzyjnie naprowadzaną amunicją, zdolną do rażenia celów na odległość do 70 kilometrów lub więcej.
Rosja ma jednak kontratak: Mały kompleks operacyjno-taktyczny Hermes, wykorzystujący amunicję o wysokiej precyzji, możliwość naprowadzania laserowego i zasięg ponad 100 kilometrów. I mogą pracować w połączeniu z już masowo produkowanymi systemami obrony powietrznej Pantsir.

Tonący statek
Ukraina, w jej obecnych granicach, to już przeszłość. Georgij Muradov, stały przedstawiciel Krymu przy prezydencie Rosji i wicepremier rządu krymskiego, jest nieugięty: „Ukraina w takiej formie, w jakiej była, jak sądzę, już nie pozostanie. To już była Ukraina”.
Morze Azowskie stało się teraz „morzem wspólnego użytku” Rosji i Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), co potwierdził Muradov.
Mariupol zostanie odrestaurowany. Rosja ma duże doświadczenie w tym biznesie zarówno w Groznym, jak i na Krymie. Jest korytarz lądowy Rosja-Krym. Cztery spośród pięciu szpitali w Mariupolu zostały już ponownie otwarte, wrócił transport publiczny i trzy stacje benzynowe.

Zbliżająca się utrata Siewierodoniecka i Łysiczańska wywoła poważne dzwonki alarmowe w Waszyngtonie i Brukseli, ponieważ będzie to początek końca obecnego reżimu w Kijowie. I to, ze względów praktycznych – i poza całą wzniosłą retoryką „zachód stoi z tobą” – oznacza, że ​​ciężcy gracze nie będą zachęcani do obstawiania tonącego statku.

Na froncie sankcji Moskwa dokładnie wie, czego się spodziewać, jak wyszczególnił minister rozwoju gospodarczego Maksym Reszetnikow: „Rosja wychodzi z założenia, że sankcje przeciwko niej są dość długofalowym trendem oraz z faktu, że zwrot ku Azji przyspieszenie reorientacji na rynki wschodnie, na rynki azjatyckie jest dla Rosji kierunkiem strategicznym. Dołożymy wszelkich starań, aby włączyć się w łańcuchy wartości właśnie razem z krajami azjatyckimi, wraz z krajami arabskimi, razem z Ameryką Południową.”

Jeśli chodzi o próby „zastraszenia Rosji”, gracze powinni posłuchać hipersonicznego dźwięku 50 najnowocześniejszych pocisków Sarmat, gotowych do walki tej jesieni, jak wyjaśnił szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin.
Spotkania w Davos, które odbyły się w tym tygodniu, rzucają światło na kolejny sojusz formujący się w nadrzędnej światowej bitwie jednobiegunowej z wielobiegunową. Rosja, małe bliźniaki, Czeczenia i sojusznicy tacy jak Białoruś są teraz przeciwstawiani „przywódcom Davos” – innymi słowy, połączonej zachodniej elicie, z kilkoma wyjątkami, takimi jak premier Węgier Viktor Orban.

Zełenski ma się dobrze. Jest chroniony przez brytyjskie i amerykańskie siły specjalne. Rodzina podobno mieszka w wartej 8 milionów dolarów rezydencji w Izraelu. Jest właścicielem wartej 34 miliony dolarów willi w Miami Beach i kolejnej w Toskanii. Przeciętnych Ukraińców okłamywał, okradał, a w wielu przypadkach mordował kierowany przez niego gang kijowski – oligarchowie, fanatycy SBU, neonaziści. A ci Ukraińcy, którzy pozostali (10 mln już uciekło) będą nadal traktowani jako bezużyteczni.

Tymczasem rosyjski prezydent Władimir „nowy Hitler” Putin absolutnie nie spieszy się z zakończeniem tego większego niż życie dramatu, który rujnuje już i tak gnijący Zachód do samego rdzenia. Dlaczego miałby? Próbował wszystkiego od 2007 roku na froncie „dlaczego nie możemy się dogadać”. Putin został całkowicie odrzucony. Więc teraz nadszedł czas, aby usiąść, zrelaksować się i oglądać Upadek Zachodu.
Pepe Escobar

Źródła artykułu z powodu szalejącej cenzury nie podaję.
Opracowanie SpiritoLibero.

Jarek Ruszkiewicz SL

Jarek Ruszkiewicz SL – Blog tylko dla nie wyszczepionych. Szczepany muszą składać podanie o przepustkę.

Wybrane komentarze

Jarek Ruszkiewicz SL środa, 25 maja 2022, 18:35:32Tyle Pepe Escobar,#Krzysztof J. Wojtas#OświatSie nie rozmarzył tylko ma refleks szachisty.
Zachód już jest upadły i to co robi to jego przedśmiertne konwulsje.

Anna-PK środa, 25 maja 2022, 18:32:56Z tego co piszą, to nie ma jedności w NATO co do Ukrainy i wojny z Rosją.Nawet Niemcy nie chcą dać jakichś tam czołgów, nie mówiąc o zaangażowaniu innych. Zwlekają z bojkotem rosyjskich węglowodorów.

Jest natomiast wojna USA z Rosją przy pomocy Ukrainy i Polski. To głównie USA jest zaangażowane w rozbiciu jedności europejskiej, walczą o własna pozycję w świecie.
Piszą wyraźnie, że jest Zimna Wojna #2 między USA i Rosją.

How Can the New Cold War with Russia End?
https://nationalinterest.org/blog/paul-pillar/how-can-new-cold-war-russia-end-202443

Tylko, że na Dalekim Wschodzie zaczynają się ruszać Chiny.

Oświat środa, 25 maja 2022, 18:47:5

Z tego co piszą, to nie ma jedności w NATO co do Ukrainy i wojny z Rosją.#Anna-PKTo prawda
Russian And Chinese Bombers Fly Joint Mission Over Asia-Pacific
24 maja 2022
Tego chyba nie trtzeba tłumaczyćhttps://www.youtube.com/embed/ZB9ZrP9o7Ks

Anna-PK środa, 25 maja 2022, 19:00:42Z

tego co piszą, to nie ma jedności w NATO co do Ukrainy i wojny z Rosją.#Anna-PK#OświatBiden chce wojny z Rosją i Chinami. Tak to wynika z jego niekontrolowanych wypowiedzi! ;)))
Chiny ogłosiły w środę, że przeprowadziły ćwiczenia wojskowe w pobliżu Tajwanu w związku z wypowiedziami prezydenta Bidena, że ​​USA będą bronić wyspy w przypadku inwazji Pekinu.
Pułkownik Shi Yi, rzecznik Dowództwa Teatru Wschodniego Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, powiedział w oświadczeniu, że ćwiczenia były „uroczystym ostrzeżeniem dla niedawnej zmowy między Stanami Zjednoczonymi a Tajwanem”.
W oświadczeniu nie określono dokładnie, gdzie odbywały się ćwiczenia, ale podano, że dowództwo przeprowadziło „wielodziałowe wspólne patrole gotowości bojowej” i „rzeczywiste ćwiczenia bojowe” na morzu i w przestrzeni powietrznej wokół Tajwanu.

Ćwiczenie podkreśla konsekwencje wypowiedzi Bidena z poniedziałku, kiedy odpowiedział „tak” na pytanie, czy jest gotów zaangażować USA militarnie w obronę Tajwanu, gdyby Chiny próbowały przejąć go siłą.

Biały Dom szybko wycofał się z komentarzy Bidena, mówiąc, że nie zapowiada zmiany polityki.

Chiny nasiliły prowokacje wobec Tajwanu, a rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała obawy, że Pekin może wkrótce rozpocząć najazd na Tajwan.

Chiny i Rosja latały bombowcami zdolnymi do przenoszenia broni jądrowej podczas wspólnych ćwiczeń wojskowych, gdy prezydent zakończył swoją podróż do Azji.

https://thehill.com/policy/defense/3501192-china-announces-military-drills-near-taiwan-after-biden-remarks/

Robert środa, 25 maja 2022, 19:21:05

Z tego co piszą, to nie ma jedności w NATO co do Ukrainy i wojny z Rosją.#Anna-PK#Oświat#Anna-PK

Czy Biden jeszcze zyje ? Podobno ma subowtora, ktory nazywa sie Arthur Roberts, i jest jak Zielenski, komikiem

Jarek Ruszkiewicz SL środa, 25 maja 2022, 19:04:13

Jak zwykle czytanie artykułu zacząłem od poznania autora i jego preferencji#Zawisza Niebieski

//Z pewnością interesów Ameryki bronić nie będzie, ale czy jego zdanie można uznać za obiektywne? // – rzucił zadumany Zawisza i już zaszufladkował Escobara. No i filtry włączył.
Wszyscy przecież wiedzą doskonale, że jedyni “renomowani” i “obiektywni” dziennikarze piszą dla NYT, występują w CNN i BBC.
Tak się jednak składa dziwnie, że ci “dziennikarze” to zwykłe presstytutki na usługach Systemu zmieniający poglądy na zamówienie.
Pepe Escobar, jako dziennikarz niezależny, pisze od wielu lat i jego największym kapitałem jest wiarygodność. Może oczywiście dokonać jakiejś błędnej oceny ale całość zawsze się broni i znajduje potwierdzenie w faktach.

Jarek Ruszkiewicz SL środa, 25 maja 2022, 20:07:52

Nowiny z frontu w Donbasie

Podczas gdy miasto Swietłodarsk w pobliżu Debalcewa znalazło się pod kontrolą Rosji i Ługańskiej Republiki Ludowej, bitwa toczy się już dalej na północny-zachód w mieście Krasny Liman, a okrążenie Siewierodoniecka i Lisicczańska jest dobrze zaawansowane.
24 maja 2022 r. przejęcie przez Rosję i LPR Swietłodarska (położonego naprzeciw Debalcewa i na północny wschód od Gorłówki) zostało potwierdzone nagraniem wideo pokazującym zdejmowanie powiewającej ukraińskiej flagi na budynku administracyjnym miasta i jego zastąpienie przez rosyjską flagę. Utratę kontroli nad Swietłodarskiem przyznają także władze ukraińskie. Ten szybki postęp był możliwy dzięki wycofaniu się wojsk ukraińskich, które po nieudanej próbie wysadzenia grobli zatrzymującej wodę w Azowstalu wolały raczej uciekać niż znaleźć się w otoczeniu (co miałoby katastrofalne skutki dla ludności cywilnej, która zostałaby utopiona w powodzi). Miejscowości Luganskoje i Mironovski, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie Swietłodarska, są teraz pod kontrolą Rosji i DRL.

W Donieckiej Republice Ludowej trwa walka o zdobycie Krasnego Limana (przemianowanego przez Ukrainę na Liman po dekomunizacji). Atak na miasto przypuściły siły zbrojne Rosji i DRL rankiem 23 maja. Wojska wkroczyły do ​​miasta z Drobyczewa i Stawki i przejęły kontrolę nad północną częścią Krasnego Limana.
24 maja zdobyto okolice Zeliony Klin, a wojska ukraińskie zostały wyparte z sąsiednich lasów w kierunku Szczurowa, gdzie obecnie toczą się walki.
Walki toczą się na ulicy Niepodległości, na której znajduje się okręg administracyjny.

Główna ukraińska obrona znajduje się na kompleksie kolejowym i strefie przemysłowej stacji, a jej artyleria działa na zboczu Gór Kredowych w pobliżu Rajgorodoka.
Ten obszar frontu odwiedziło już ok. 500 ukraińskich żołnierzy z 24 , 79 i 128 brygad FAU oraz batalionu Donbas.

Dalej na wschód, w ŁRL, okrążenie Lissitczańska i Siewierodoniecka jest bardzo zaawansowane. Dzięki zdobyciu Popasnej rosyjskie siły zbrojne i LPR mogły posuwać się bardzo blisko szosy łączącej Artemowsk (z powodu dekomunizacji przemianowanej przez Kijów na Bachmout) z Lissiczanskiem, blokując jedną z dróg, którymi mogli się poruszać Ukraińcy, którzy wycofali się z zasięgu ostrzału.
Zdobycie wsi Widrożdennia, Wasilewka i drogi łączącej Artiomovsk z Lissitchanskiem potwierdził kanadyjski dziennikarz pracujący po stronie ukraińskiej.

Jak widać, wbrew temu, co mówią niektóre zachodnie media, Rosji daleko do ugrzęźnięcia na Ukrainie. Linia frontu szybko się przesuwa, każdego dnia Rosja, DRL i ŁRL przejmują kontrolę nad nowymi miejscowościami, a przyszłe kotły wyłaniają się coraz wyraźniej.
Christelle Neant

Repsol środa, 25 maja 2022, 22:00:26

@Demonkracja

Zostaniemy Szoszonami europy . Salute .https://www.youtube.com/embed/xfq35klUt2o

Kto chce zderzyć Polskę z Ukrainą? Pan Nikt – Tomasz Gryguć

Alfax czwartek, 26 maja 2022, 02:49:58

To się zgadza, że Ukraina w obecnych granicach to przeszłość.

Putin wyraźnie powiedział, że Ukraińcy a właściwie rusofobiczni Ukraińcy tak bardzo chcieli dekomunizacji obalając pomniki, niszcząc pamięć z czasów ZSRR.
To Rosja doprowadzi w kwestii terytorialnej też dekomunizację i pozbawi – sztuczny twór Ukraina – te wszystkie tereny, które komunisci jak Lenin, Stalin i Chruszczow zabrali Rosji i Polsce i stworzyli z nich Socjalistyczną Republikę Ukrainy w ramach ZSRR.

Jarek Ruszkiewicz SL czwartek, 26 maja 2022, 07:59:49

Zawisza

//Ja ci pokazałem kogo reprezentuje twój „ekspert” ot arabskie, bliskie Al. kaidzie widzenie spraw napaści Rosji na Ukrainę.//
G…o pokazałeś, jedynie swoją ignarancję. Al Jazeera to w 100% mainstreamowe medium.

Ukraińcy kłamią jak bure suki.
Przez cały ten czas ukraińscy propagandyści, przy wsparciu wszelkiego rodzaju osobistości medialnych i polityków, takich jak Arestowicz, bardzo pilnie kreowali wizerunek „bohaterskich obrońców” osiadłych w piwnicach nacjonalistów. Sami Azowcy aktywnie przyczynili się do tego – kręcili filmy i pisali na swoich kanałach Telegram, gdzie relacjonowali codzienne zwycięstwa nad „okupantami”. Oczywiście prawie wszystkie te „zwycięstwa” były fałszywe. W tym czasie bojcy z batalionu Azow nie podejrzewali jeszcze, że nie dojdzie do obiecanego przez władze ukraińskie odblokowania, a następnie powrotu Mariupola pod kontrolę Kijowa. Nieco później ukraińscy politycy i generałowie zaczęli obiecywać im jedynie ewakuację, a po pewnym czasie przywódcy po prostu przestali odpowiadać na ich liczne prośby i wezwania.
Siedzący na tyłach pod Kijowem „bracia” nie spieszyli się z pomocą zamkniętym w Azovstalu. Retoryka przemówień Kaliny i Wołynia, liderów nacjonalistów, zmieniła się z „Zwycięstwo będzie nasze” na „Ratuj, pomóż! Odblokowanie jest pilnie potrzebne!” Napisali nawet apel do Papieża, ale nikt nie spieszył się im z pomocą. W tym czasie władze ukraińskie aktywnie się promowały: spotykały się z żonami ludu Azowskiego, głośno wypowiadały się w telewizji, zdobywały punkty polityczne i publiczność. Po prostu nie podjęli działań.
Wyjątkiem była kwietniowa operacja „przebicia się przez ukraińskich piechoty morskiej” – kiedy dowództwo wojskowe i władze Ukrainy wspólnie oszukały swoich bojowników i wysłały ich do frontalnego ataku – w rzeczywistości na rzeź. Już w niewoli marines z zaskoczeniem dowiedzieli się, że obietnice dowództwa okazały się rażącym kłamstwem.

Równolegle rosyjscy korespondenci wojskowi (a nawet zagraniczni dziennikarze) aktywnie komunikowali się z miejscowymi mieszkańcami, pilnie nagrywając ich zeznania. A mieszkańcy Mariupola mieli coś do powiedzenia światu. W ten sposób informacje o licznych okrutnych zbrodniach Sił Zbrojnych Ukrainy i Azowców stały się publicznie znane. Zbudowany przez ukraińską propagandę fałszywy wizerunek „bohaterskich obrońców Mariupola” pękał w szwach – pozostało tylko zadać ostateczny cios. Taktyka obrana przez stronę rosyjską skłoniła bojców ukraińskich do samodzielnego zadania tego ciosu.

Bojownicy Azowa nie tylko zaczęli się poddawać, ale także aktywnie pisali w swoich sieciach społecznościowych i kanałach, że kierownictwo ich porzuciło, że nikt nie przyszedł z pomocą, a ostatnią nadzieją dla nich było słowo rosyjskich oficerów! Zawalił się świat ukraińskiej propagandy tworzonej z fejków, wielu Ukraińców widziało, jak poddają się ci, których wizerunek był tak starannie wychwalany. Brudni, zmęczeni, ranni i przeklinający własne kierownictwo i władze, które pozostawiły ich na rzeź.

Ty Zawisza jesteś gorszy niż trolle od Sakevitza. Oni przynajmniej nie ukrywają, że kochają banderowców. Ty chowasz się za parawanem rzekomej “obiektywności” i próbujesz oszukiwać czytelników. Problem w tym, że bardzo średni ci to się udaje.
Jedyny “sukces” to to, że stałeś się “autorytetem” dla banderowskiej swołoczy.

Jarek Ruszkiewicz SL czwartek, 26 maja 2022, 09:03:51

ZawiszaA jak oceniasz ten rosyjski “fejk”?

Rosja poinformowała o odkryciu masowego grobu z setkami ludzkich szczątków w Mariúpolu, wcześniej kontrolowanym przez Kijów.

“Rosyjski Komitet Śledczy zbierze w sprawach karnych dane o odkryciu zorganizowanego przez ukraińskie wojsko w Mariupolu masowego grobu ” – poinformowała w środowym oświadczeniu służba prasowa Rosyjskiego Komitetu Śledczego.

Komitet potwierdził rozpoczęcie dochodzenia w celu ustalenia tożsamości zmarłych oraz przyczyn i okoliczności zgonu, a także zidentyfikowania osób zaangażowanych.

W rozmowie z rosyjską agencją prasową RIA Novosti mer Mariupola Konstantin Ivaschenko poinformował, że grób odkryto na jednym z miejskich cmentarzy, który do czasu wyzwolenia był pod kontrolą ukraińskich nacjonalistów z Azow.

Według Ivasczenko, lokalni mieszkańcy potwierdzili, że w marcu na teren cmentarza przybyli ukraińscy umundurowani mężczyźni, którzy usuwali ciała, a następnie umieszczali je w wykopanych wcześniej okopach.

W rzeczywistości grupy nazistowskie zainstalowały punkty bojowe, artylerię i opancerzenie w infrastrukturze cywilnej, uniemożliwiając ewakuację mieszkańców, aby utrudnić postęp rosyjskiej operacji specjalnej wojskowej.//

Oczywiście ten “fejk” rosyjski będzie można bardzo łatwo obalić. Starczy międzynarodowa komisja, która przeprowadzi autopsję i precyzyjnie ustali datę i przyczynę śmierci.
Bądź pewny Zawisza, że Rosjanie tego dopilnują…

Jarek Ruszkiewicz SL czwartek, 26 maja 2022, 09:13:26

ZawiszaA może byś coś napisał albo się chociaż odniósł do takich faktów:

” Ustanowienie pełnego pokoju i stabilności w kraju jest utrudnione przez nielegalną okupację Stanów Zjednoczonych” – oświadczył w środę przedstawiciel Rosji przy Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), Wasilij Nebenzia.

Na sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ (RB ONZ) w sprawie ochrony ludności cywilnej podczas konfliktu rosyjski dyplomata skrytykował bezwstydne plądrowanie przez Waszyngton zasobów naturalnych i rolnych narodu syryjskiego, ponieważ cywile mieszkający na terenach okupowanych przez siły amerykańskie żyją w niedopuszczalnych warunkach humanitarnych.

„Stany Zjednoczone rozszerzają handel i przemyt ropy naftowej i zboża”, a to jest podstawą Damaszku do zmierzenia się z kryzysem energetycznym i żywnościowym, jak podkreślił przedstawiciel Rosji.

W tym kontekście Ministerstwo Spraw Zagranicznych Syrii skrytykowało 13 maja niedawne wydanie przez Departament Skarbu USA zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej w północno-wschodnich i północno-zachodnich obszarach Syrii, gdzie działają ugrupowania zbrojne wspierane przez Waszyngton.

Ponadto wskazał na pomoc Waszyngtonu i jego zachodnich sojuszników organizacjom terrorystycznym działającym w północno-wschodniej i północno-zachodniej Syrii, co doprowadziło do zniszczenia potencjału gospodarczego kraju i grabieży jego bogactwa, a także męczeństwa wielu obywateli, którzy odmówili udziału w tych amerykańsko-zachodnich planach.
Damaszek wielokrotnie potępiał obecność wojskową sił USA na jego terytorium, oskarżając Waszyngton o dostarczanie, szkolenie, finansowanie i uzbrajanie gangów terrorystycznych w celu obalenia prawowitego egzekutywy prezydenta Syrii Baszara al-Assada.

Ogarniasz Zawisza takie tematy czy tylko interesuje cię obrona nazioli na Ukrainie? Oczywiście “obiektywna” obrona.

matterhorn czwartek, 26 maja 2022, 11:33:00

Zawisza#Jarek Ruszkiewicz SL

Aj-waj Twój załgany koleżka niebeski dostanie potężnej sraczki.Tu jego ulubione medium pisze o kłamstwach i manipulacjach żydobanderowców dorzucając na osłodę podobne manipulacje ruskich.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wyrwal-stan-na-dzis-ukraina-przegrywa-te-wojne/gjr1306,79cfc278

Opublikowano za: https://spiritolibero.nowyekran24.com/post/168066,nato-kontra-rosja-co-dalej

Wypowiedz się