Odtajniony dokument FBI twierdzi, że istoty z innych wymiarów regularnie odwiedzają Ziemię

Źródło: Ludzie są wolni 24 października 2020 r. Odtajniony dokument FBI: Istoty z innych wymiarów regularnie odwiedzają Ziemię Definicja w …
Kompilacja artykułów OpDis, część 1 – 24 grudnia 2019 r
Destroying the Illusion – [12.13] Raport IG, Impeachment, Greta, Vaccines, Space Force, and Secret Space Program Declassification
(Post czytelnika) Historyczne wideo na temat kabały przestępczej

Źródło:
Humans Are Free
Ludzie są wolni

24 października 2020 r.

Odtajniony dokument FBI:
Istoty z innych wymiarów regularnie odwiedzają Ziemię

Definicja istot międzywymiarowych lub inteligencji międzywymiarowej jest zwykle opisywana jako teoretyczna lub „prawdziwa” istota, która istnieje w wymiarze poza naszym własnym.

Pomimo tego, że uważa się, że takie istoty istnieją tylko w science fiction, fantasy i nadprzyrodzonych, jest wielu ufologów, którzy nazywają je istotami rzeczywistymi.

Hipoteza międzywymiarowa

Hipoteza międzywymiarowa została zaproponowana przez wielu ufologów, takich jak Jacques Vallée, który sugeruje, że niezidentyfikowane obiekty latające (UFO) i związane z nimi wydarzenia (takie jak obserwacje obcych) implikują wizyty istot z innych „rzeczywistości” lub „wymiarów”, które współistnieją oddzielnie z naszymi.

Niektórzy określali te istoty jako odwiedzających z innego wszechświata.

Innymi słowy, Vallée i inni autorzy sugerują, że kosmici są prawdziwi, ale istnieją nie w naszym wymiarze, ale w innej rzeczywistości, która współistnieje z naszą własną.

Ta teoria jest alternatywą dla hipotezy pozaziemskiej, która sugeruje, że obcy są zaawansowanymi istotami podróżującymi w kosmosie, które istnieją w naszym wszechświecie.

Hipoteza międzywymiarowa dowodzi, że UFO są współczesną manifestacją zjawiska, które miało miejsce w całej udokumentowanej historii ludzkości, które we wcześniejszych czasach było przypisywane stworzeniom mitologicznym lub nadprzyrodzonym – teorii starożytnych astronautów.

Ale pomimo faktu, że współcześni ufolodzy i miliony ludzi na całym świecie uważają, że nie jesteśmy sami w tym wszechświecie, wielu ufologów i badaczy zjawisk paranormalnych przyjęło hipotezę międzywymiarową, sugerując, że wyjaśnia ona teorię Obcego w znacznie płynniejszy sposób.

Badacz zjawisk paranormalnych Brad Steiger napisał, że „mamy do czynienia z wielowymiarowym zjawiskiem parafizycznym, które w dużej mierze pochodzi z planety Ziemia”.

Inni ufolodzy, tacy jak John Ankerberg i John Weldon, którzy również opowiadają się za hipotezą międzywymiarową, argumentują, że obserwacje UFO pasują do zjawiska spirytystycznego.

Komentując rozbieżność między hipotezą istot pozaziemskich a raportami, jakie ludzie poczynili o spotkaniach z UFO, Ankerberg i Weldon napisali, że „zjawisko UFO po prostu nie zachowuje się jak pozaziemscy goście”.

Ta międzywymiarowa hipoteza poszła o krok dalej w książce UFO: Operation Trojan Horse opublikowanej w 1970 roku, w której autor John Keel powiązał UFO z nadprzyrodzonymi koncepcjami, takimi jak duchy i demony.

Niektórzy zwolennicy teorii pozaziemskich przyjęli niektóre z idei przedstawionych w hipotezie międzywymiarowej, ponieważ lepiej wyjaśnia ona, w jaki sposób „obcy” mogą podróżować w kosmosie na ogromne odległości.

Odległość między gwiazdami sprawia, że ​​podróże międzygwiazdowe są niepraktyczne przy użyciu konwencjonalnych środków, a ponieważ nikt nie wykazał silnika antygrawitacyjnego ani żadnej innej maszyny, która pozwalałaby podróżnikowi poruszać się po kosmosie z prędkością większą niż światło, Hipoteza Międzywymiarowa ma znacznie więcej sensu.

Zgodnie z tą teorią nie jest konieczne używanie żadnej metody napędu, ponieważ utrzymuje ona, że ​​UFO nie są statkami kosmicznymi, ale urządzeniami podróżującymi między różnymi rzeczywistościami. Jednak nadal muszą przejść z jednej rzeczywistości do drugiej, prawda?

Jedną z zalet hipotezy międzywymiarowej według Hilary Evans – brytyjskiej archiwistki obrazkowej, autora i badacza UFO i innych zjawisk paranormalnych – jest to, że może ona wyjaśnić pozorną zdolność UFO do pojawiania się i znikania nie tylko z oczu, ale z radaru; ponieważ międzywymiarowe UFO mogą dowolnie wchodzić i wychodzić z naszego wymiaru, co oznacza, że ​​mają zdolność materializacji i dematerializacji.

Z drugiej strony Evans argumentuje, że jeśli inny wymiar jest nieco bardziej zaawansowany niż nasz, lub być może jest to nasza własna przyszłość, wyjaśniałoby to tendencję UFO do reprezentowania technologii bliskich przyszłości.

Odtajniony dokument FBI – istoty z innych wymiarów

Chociaż wszystko to może brzmieć jak coś z filmu science-fiction, w archiwach FBI znajduje się osobliwy, odtajniony, ściśle tajny dokument, który mówi o międzywymiarowych istotach i ich “ statkach kosmicznych ”. „mają zdolność materializacji i dematerializacji w naszym własnym wymiarze.”

Dokument jest dostępny TUTAJ .

 
Oto transkrypcja niektórych z najważniejszych szczegółów raportu:

Część dysków przewozi załogi; inne są zdalnie sterowane.

Ich misja jest pokojowa. Zwiedzający rozważają osiedlenie się na tej płaszczyźnie.

Ci goście są podobni do ludzi, ale są znacznie więksi.

Nie są to wcieleni ludzie z Ziemi, ale pochodzą z własnego świata.

NIE pochodzą z planety, jak używamy tego słowa, ale z planety eterycznej, która przenika z naszą własną i nie jest dla nas dostrzegalna, odczuwalna.

Ciała gości i statek automatycznie materializują się po wejściu w częstotliwość wibracji naszej gęstej materii.

Dyski posiadają rodzaj energii promienistej lub promienia, który z łatwością rozbije każdy atakujący statek. Wracają ponownie w eteryczne sfery, kiedy tylko zechcą, i tak po prostu znikają z naszej wizji, bez śladu.

Region, z którego pochodzą, nie jest „płaszczyzną astralną”, ale odpowiada Lokas lub Talas. Studenci spraw ezoterycznych zrozumieją te terminy.

Prawdopodobnie nie można do nich dotrzeć drogą radiową, ale prawdopodobnie można to zrobić za pomocą radaru. czy można w tym celu opracować system sygnałowy (urządzenie).
______________________________________________

Publikowanie jako gość Jeśli chcesz napisać i / lub opublikować artykuł na temat Operation Disclosure, wystarczy wysłać swoje zgłoszenie na adres  UniversalOm432Hz@gmail.com,

Opublikowano za: https://kochanezdrowie.blogspot.com/2020/10/odtajniony-dokument-fbi-twierdzi-ze.html

Od Redakcji KIP:

Ujawnienie tego dokumentu przez FBI, oficjalny organ USA, jest bardzo cenne, jednak hipoteza, że odwiedzają nas wyłącznie istoty międzywymiarowe, których zamiary są na Ziemi pokojowe, jest mocno zawężająca i częściowo tylko prawdziwa.

Sprawa jest znacznie bardziej złożona, ponieważ odwiedza nas bardzo wiele różnych bytów, NEGATYWNYCH DLA NAS I POZYTYWNYCH, z  różnych poziomów gęstości, także fizycznych oraz istoty międzywymiarowe potrafiące się przemieszczać zarówno międzywymiarowo, jak i między gęstościami (Ziemia jest w 3 gęstości). Tą problematykę będziemy rozwijać w przyszłości na naszych łamach.

Comments

  1. krnabrny1 says:

    No i dobrze że napisaliście takie podsumowanie bo to “ujawnienie” jest “żartem”.
    Wynika to z faktu że ten dokument jest datowany w 1947 roku, to jest prawie JEDEN WIEK TEMU!

    Za 6 lat od tego momentu pojawią się masowo spodki nad Waszyngtonem, w tym samym czasie działalność prowadzi już Dr. Neruda. , który opowiada nam o masowo znajdowanych spodkach, które uważano na początku za katastrofy, a później stwierdzono że pozostawiano je specjalnie.

    Niewiele później rozpoczynają się pościgi Air Force za spodkami, których filmy ujawniono jakiś rok temu.

    Jest to żart ponieważ te informacje nie mają już większego znaczenia, wiele ludzi zdaje sobie doskonale z tego sprawę, bardzo wielu obserwuje te pojazdy na własne oczy. W tym kontekście to “ujawnienie” jest bezwartościowe.

    Natomiast daje świadectwo że przygotowują się do jakiegoś oficjalnego ogłoszenia, co oznacza że sprawy zakulisowe dojrzewają z jakichś nieznanych mi powodów.

    I jeszcze jedno, nieadekwatna jest już nazwa OBCY. czy tego chcemy czy nie, są to nasi SĄSIEDZI.

    Czy mają dobre czy złe zamiary?
    Dam Wam przykład i sami wyróbcie sobie zdanie na ten temat.

    To istoty z innej gęstości, tak jak na Ziemi takimi istotami są RYBY.
    Żyją obok nas ale nie potrafią przeżyć w gęstości ziemskiej atmosfery.
    My ludzie rozmaicie traktujemy istoty z tej innej gęstości, ryby.

    I tak jak my to robimy rozmaicie, tak samo i oni.
    Są wśród nich na przykład tacy jak Pan Custou. Zapuszczają swoje sądy aby zbadać i doznać piękna tego gęstszego środowiska.
    Są wśród nich też “RYBACY”, którzy zapuszczają wędkę aby złowić coś dla własnej korzyści.
    Są wśród nich również WIELORYBNICY, którzy podróżują swymi statkami, łowiąc wieloryby na masową skalę i nie przejmując się zbytnio tym jak to wpłynie na środowisko i inne istoty żywe w gęstszym środowisku.
    Jest też cała masa PŁETWONURKÓW którzy po prostu na własną rękę starają się zobaczyć jak wygląda istnienie w takich głębiach z wysokimi ciśnieniami i gęstością jak środowisko naszej Ziemi.

    Trzeba Wam wiedzieć że oni patrzą i obserwują. Widząc jak ludzie niszczą swoje środowisko łatwo im dojść do wniosku “Hej, tutaj panują takie zasady, ludzie sami je ustalili, zatem czym się przejmować? Zrobimy tak jak oni…bo możemy!”

    To co napisałem jest żartobliwe ale jednocześnie prawdziwe.

    Tak to już jest.

    Czas przyznać że Darwin mylił się mówiąc że jesteśmy najwyżej w łańcuchu rozwiniętych istot, wiem że to bolesne dla wielu, bo komfort wynikający z tego stwierdzenia jest wielki, natomiast doświadczenia życia przeczą tej tezie:-)

  2. radek0760 says:

    Witam.
    Chciałbym w tym miejscu odnieść się do Manifestu Rozwoju Cywilizacyjnego, który został opublikowany w czerwcu tego roku. Umieszczając w komentarzu ostatnie z tzw. “olśnień”, które otrzymałem w trakcie jego pisania, a którego postanowiłem nie dodawać do całości manifestu, ponieważ nie był na to odpowiedni czas.

    Psychologia kwantowa:
    Łączenie świadomości
    1. Zasada współwymiarowania.

    Bardzo możliwe, że podczas rozprzestrzeniania się wirusa
    zadziałała Nadwspółświadomość wszystkich ludzi by zwalczyć go nie tylko jako chorobę fizyczną, ale również jako uciemiężenie ludzkości i poprzez wyższą świadomość przekształcić w innym wymiarze jego współistnienie.

    Wymiary te są zbliżone do wymiaru kwantowego, a mianowicie są nimi widma widmów wymiaru kwantowego, ponieważ nie są w żaden sposób materialne i widzialne, nie są w żaden sposób cząsteczkami subatomowymi, elementarnymi i nie pozostawiają po sobie śladu, a mają wpływ na nasz wymiar.

    Łączenia międzywymiarowe dzięki tzw. “antenom” miały by zamiar mobilizować nas dzięki wspólnej kwantowej więzi do niszczenia różnych zagrożeń w sposób widmowo-kwantowy; “przeprogramowujac” zagrożenia i zmieniając ich znaczenie współistnienia wszechświata. I w ten oto sposób porozumiewają się wyższe świadomości, które współistnieją z nami i chcą nam pomóc.

    Należąc do wspólnego wszechistenia staniemy się połączeniem Nadwspółświadomości i nową istotą wszechświatową przygotowaną do kontaktu międzywymiarowego z innymi,
    które wszechistnieją w istotę jednej Nadwspółświadomości i my współistniejemy z nimi, jako istoty pomniejsze (coś jak dla nas mrówki, które też współistnieją).

    [Proszę rozważyć tę wiadomość do rozwoju cywilizacyjnego i przygotowanie do nowej ery ludzkości, wiemy z istotą pomnjejszą z którą się kontaktujemy, że być może zaistnieje ze współnami nowa wszechwymiarowa istota. Jest to część psychologii kwantowej, którą musicie w jednej chwili ustalić. (jednej chwili według naszego postrzegania czasu) .]

    Każde zaś działania powodujące “nerwicę kwantową” (złe myśli, strach, kreacje powodujące blokadę) oddalają nas od współistnienia.

    Wybaczcie, ale jako człowiek nie znalazłem odpowiedniego określenia na “nerwicę kwantową”.
    Proszę więc o pomoc profesorów psychologii, teoretyków kwantowych, fizyków nuklearnych i badaczy wszystkich dziedzin do przygotowania odpowiednich czynników do przygotowania podstaw i niech robią to dla dobra rozwoju naszej cywilizacji jako swoje natchnienia kwantowe, ponieważ kwantowo współwymiary łączą się z naszymi ludzkimi egzystencjami, a są widmami widmów kreującymi świat kwantowy; współistniejącymi na raz z całym kosmosem, a istnieją poza czasem i materią (w naszym jej pojmowaniu) i jak dotąd poza naszym świadomym pojmowaniem.
    Nie potrafimy opisać tego wymiaru naszymi nazwami dlatego przedstawiał się “jestem, który jestem”, bo współistnieje z nami i jesteśmy Nadwspółświadomością, a on jest najważniejszą “istotą” w naszym rozwoju do poznania i zawspółistnienia w nowym bycie jako ewolucji ostatecznej.

    • krnabrny1 says:

      Witam serdecznie Panie Radku.
      Dzięki za interesujący przekaz, faktycznie może tak być, że część z istot obecnie wcielonych na Ziemi będzie na tyle dojrzała, że zbuduje wspólną świadomość.

      Ale piszę do Pana ponieważ jestem w stanie wyjaśnić mniej więcej o co im chodzi z tą nerwicą kwantową.

      Sama nerwica to w swojej istocie pojecie odpowiadające inaczej UCZULENIU. Na przykład jeśli będziemy powtarzali pewne bodźce może to spowodować po pewnym czasie odpowiedź układu nerwowego. Tak jak na przykład w szkole łapała nas NERWICA, przy słowie KLASÓWKA:-)

      Ale wydaje się że jeszcze ciekawszym przykładem , lepiej to ilustrującym jest NERWICA ŻOŁĄDKOWA. Działa to tak, że w momencie Stresu powstają również zmiany fizyczne. Niejeden wie co znaczy powiedzenie,” brzuch zawiązany na supeł”

      Tym właśnie objawia się nerwica, czyli: SKURCZ, ZWĘŻENIE, ŚCIŚNIĘCIE, ZAMKNIĘCIE, BLOKADA.

      Wydaje się że właśnie o to im chodzi. Po prostu nasze organizmy reagują na pewne bodźce SKURCZENIEM, a im zależy aby to przezwyciężyć i zostać pomimo wszystko ODPRĘŻONYM, dzięki temu pozostajemy w PRZEPŁYWIE ENERGII.

      To bardzo trudne być na luzie kiedy sytuacja jest dramatyczna, ale jest możliwe.

      Co do drugiego słowa KWANTOWA, to sytuacja jest taka że od 100 lat mówi się o świecie kwantowym tak, żeby tylko nikt się nie zorientował jak to działa.
      Naukowcy zazdrośni strzegą swoich tajemnic odkrytych przy pomocy wielkiego zderzacza hadronów. Wydaje się jednak że najważniejsze to zrozumieć to pierwsze:-)

  3. adamd says:

    “Towary luksusowe i bardzo dobrej jakości można kupić wyłącznie za żółte (zwane „kanarkami”), za zielone – zwykłe, a za czerwone – wyłącznie podrzędnej jakości. Punkty przechowywane są na tzw. Kluczu – kombinacji dowodu osobistego, karty kredytowej, zegarka, kalkulatora, certyfikatu klasy intelektu oraz czytnika linii papilarnych (który pozwala na korzystanie z Klucza wyłącznie jego właścicielowi)”
    Janusz Zajdel, Limes Inferior.
    Polecam do przeczytania, w 1980 roku to była SF a dziś?
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_A._Zajdelhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_A._Zajdel

    • krnabrny1 says:

      Ha! Czytywałem Pana Zajdela kiedyś!:-)
      Ale nie on jeden to wszystko wykombinował w tych czasach.
      W książce DIUNA, Frank Herbert zawarł całą istotę polityczną współczesnego świata.
      W swoich książkach SF, Philip K. Dick. opisał niewiarygodnie dokładnie pewne sprawy które dzieją się dzisiaj, choć on używał przenośni i metafor, nie był zbyt dosłowny. Na przykład film pt: “Raport mniejszości” to na podstawie jego literatury.
      “Blade runner”, to również Dick. Facet był naprawdę niezły, no ale to też zasługa eksperymentów z narkotykami, wtedy dość łatwo osiągnąć stan zwany przez innych medytacją czy transcendencją…jak nasz Witkacy:-)

    • krnabrny1 says:

      Napiszę jeszcze moich spostrzeżeniach osobistych z takich właśnie “nerwic”.
      Takie osobiste doświadczenia o wiele lepiej przemawiają do wyobraźni niż informacje z drugiej ręki.

      Na przykład kiedyś miałem czas kiedy uruchamiały się moje pionowe kanały energetyczne. Stosując świadomie metody wyuczone doprowadzałem siebie do takiego stanu ,że czułem że kanał “chce się przebić”. Objawiało się to na przykład ogromnym bólem głowy na szczycie czaszki, ale nie był to ból migrenowy.
      Był to dosłownie ból sprawiający wrażenie jakby coś naciskało od góry lub rozpychało od środka głowę.

      W takich momentach naturalna reakcja to oczywiście “nerwica”, czyli strach, że można sobie zrobić po prostu krzywdę. Zauważyłem wówczas ,że człowiek w takich sytuacjach uruchamia naturalny odruch “kurczenia się”, zwijania się do pozycji embrionalnej.

      Niestety wówczas właśnie ból narastał!
      Zorientowałem się że potrzeba tutaj być wyprostowanym jak struna, tak aby nie stwarzać dodatkowych blokad przebijającej się energii.

      Inny przykład, kiedy kanały są już grubsza uruchomione można pracować nad ich przepustowością. I tutaj pojawia się analogiczna sytuacja.
      Można rozkręcić przepływ energii poprzez swoje ciało do takich zakresów że ma się wrażenie jakby całemu się po prostu PALIŁO, to zwyczajnie PARZY!

      W pewnym momencie, również pojawia się “nerwica”, czyli obawa że po prostu Twoje ciało nie wytrzyma takiego przepływu i się zwyczajnie rozpadnie!

      Aby przez to przejść ZAWSZE TRZEBA BYĆ WYPROSTOWANYM, SPOKOJNYM, UFAĆ PRZEWODNICTWU. Najlepiej wyobrażać sobie właśnie poród, jesteście dziećmi, które właśnie się rodzą, nie macie wpływu na sytuację, ale macie CEL…. URODZIĆ SIĘ…i tego się trzymajcie:-)

Wypowiedz się