Sąd Najwyższy Rosji powiedział żydowskiemu kłamstwu – nie, pomimo rezolucji ONZ w sprawie „Holocaustu”!

Trudno w to uwierzyć, ale stało się! W Rosji od teraz każdy może swobodnie wyrażać swoje wątpliwości dotyczące Holocaustu 6 milionów Żydów, bez obaw, że zostanie za to uwięziony. Wcześniej istniało takie zagrożenie. Ten, kto publicznie wyrażał swoje wątpliwości, mógł zostać oskarżony tak jak za rehabilitację nazizmu na podstawie Artykułu 354.1 kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej! Teraz, w związku z ustanowionym precedensem sądowym, takie zagrożenie już nie istnieje! Precedens jest taki, że raz na zawsze udowodniono, że „brak wiary w Holokaust 6 milionów Żydów wcale nie oznacza zaprzeczania faktom ustalonym przez wyrok Międzynarodowego Trybunału, a tym bardziej, że nie oznacza to rehabilitacji nazizmu …”

Przypominam, że w dniu 26 stycznia 2007 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło specjalną rezolucję A/RES/61/255 „Zaprzeczanie Holokaustu”, która stwierdza:

„Organizacja Narodów Zjednoczonych potępia bez zastrzeżeń jakiekolwiek zaprzeczanie Holokaustu i wzywa wszystkie państwa członkowskie do bezwarunkowego odrzucenia wszelkich negacji Holocaustu, czy to pełnego czy częściowego, jako wydarzenia historycznego i wszelkich działań w tym celu.”

Moja znajoma, która przeżyła tę wojnę, Asja Nikołajewa, kiedy dowiedziała się o rezolucji ONZ (było to 6 lat temu), napisała:

„Jeśli nie było kłamstw z Holokaustem, gdzie dodano kolejne pięć milionów nieistniejących Żydów do miliona, to dlaczego wymyślono tak surowe sankcje? „

O kłamstwach związanych z Holokaustem i o sankcjach przeciwko „negacjonistom” Asja Nikołajewa bardzo celnie to ujęła! Tak jest! Holocaust 6 000 000 Żydów to polityczne oszustwo! Mikołaj Gogol z „Martwymi duszami” odpoczywa!

A w 2015 roku, w 70 rocznicę wyzwolenia nazistowskiego obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu („Auschwitz” – według nazistowskiej terminologii), Ministerstwo Obrony RF opublikowało tajne dokumenty, które rzuciły światło na historię żydowskiego Holokaustu, gdzie zaskoczyła mnie treść telegramu Krajniukowa-Malenkowa z 29 stycznia 1945 roku, po którym wystrzeliłem artykułem: „Żydzi! Zwróćcie Niemcom pieniądze za oszustwo Holocaustu 6 milionów żydów!”

Przypomnienie tego artykułu (w 2016 r.) przez nauczyciela Permskiego Uniwersytetu Romana Juszczowa wywołało głośny proces, najpierw w permskim sądzie regionalnym, a potem w Federalnym Sądzie Najwyższym, oba zakończyły się na korzyść pozwanego!

Zauważę, że mnie, jako autora tego skandalicznego artykułu zrehabilitowano przed pierwszą próbą z Romanem Juszczowem. Powodem tego jest trzyletni termin przedawnienia na podstawie art. 354 ust. 1 kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej wydany w styczniu 2018 r.

Żydowskie media przekazały tę smutną wiadomość pod niewielkim nagłówkiem, który nie odpowiada rzeczywistości:

„Rehabilitacja nazizmu została usprawiedliwiona”.

Sąd Najwyższy potwierdził niewinność publicysty, który pisał o przesadzie ofiar Holocaustu.

Kommersant w dniu 29.11.2018

Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej (AF Federacji Rosyjskiej) utrzymał uniewinnienie sprawy o rehabilitację nazizmu. Permski publicysta Roman Juszkow znalazł się na ławie oskarżonych za artykuł na swojej stronie portalu społecznościowego VKontakte, artykuł jest autorstwa Murmańskiego autora, w którym kwestionowana jest ilość ofiar Holocaustu. Sam pan Juszkow aktywnie poparł przedstawioną opinię. Ławnicy przysięgli uznali go za niewinnego. Prokuratura odwołała się od tej decyzji, stwierdzając, że oskarżony wpłynął na ławę przysięgłych, co spowodowało ich wątpliwości co do wniosków Trybunału Norymberskiego.

W czwartek kolegium sędziowskie w sprawach karnych Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej rozpatrywało odwołanie przypadku mieszkańca Permu, Romana Juszkowa. Pod koniec 2017 r. wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne na podstawie części 1 art. 354,1 Kodeksu karnego (rehabilitacja nazizmu) i części 1 art. 282 kodeksu karnego (podżeganie do nienawiści lub wrogości) w związku z publikacją w sieci społecznościowej „VKontakte”. Opublikował on link do artykułu autorstwa Murmańskiego pisarza Antona Blagina „Żydzi! Zwróćcie Niemcom pieniądze za oszustwo Holocaustu 6 milionów Żydów!” W artykule autor opowiada o telegramie generała-porucznika Konstantina Krajniukowa, członka rady wojskowej 1-go frontu ukraińskiego, wysłanego do Gieorgija Malenkowa po wyzwoleniu Auschwitz, w którym, odnosząc się do wstępnego zeznania więźniów obozu koncentracyjnego, mowa jest o setkach tysięcy zabitych. Na tej podstawie autor twierdzi, że ofiary Holocaustu nie są liczone w milionach. W komentarzach pan Juszkow aktywnie popierał stanowisko autora tekstu.

„W sądzie z udziałem przysięgłych Roman ani razu nie mówił, że poddaje w wątpliwości istotę procesu Norymberskiego, – powiedział adwokat Iwan Chozjajkin. – Mówi o tym tylko prokuratura i taka była treść artykułu „Rehabilitacja nazizmu”. Przekonywaliśmy, że Roman nie zrobił tego i nie zaprzeczył faktom ustalonym w wyroku Trybunału Norymberskiego. W rezultacie przysięgli go uniewinnili.”

Prokuratura regionu Perm nie zgodziła się z tą decyzją i odwołała się od wyroku do Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej …

W Sądzie Najwyższym Federacji Rosyjskiej prokuratura stwierdziła, że podczas poprzedniej rozprawy pan Juszkow wielokrotnie „naruszył przepisy Kodeksu Postępowania Karnego, powołując się na informacje, których nie można zbadać w sądzie”, w tym treść wyroku norymberskiego. „W szczególności, zakwestionował on ważność wyroku Trybunału Norymberskiego” – powiedział w apelacji prokurator. Wskazuje się, że w Permskim sądzie oskarżany wpływał na opinię przysięgłych, w swoim wystąpieniu: sędzia musiał mu przerywać, a w czasie dyskusji i w czasie ostatniego słowa oskarżanego wydalono z sali.

Pan Juszkow, przemawiając w Sądzie Najwyższym, również rutynowo cytował wyrok Trybunału w Norymberdze. „Atakuje pan w ten sam sposób co w poprzednim procesie” – powiedział sędzia, przypominając, że omawianie wniosków trybunału wykracza poza zakres tego procesu. Powiedział on, że według niego liczba 6 milionów ofiar holocaustu, pojawiająca się w wyroku Trybunału Norymberskiego, została wyrażona tylko przez jednego świadka i wyjaśnił, że uważa takie źródło za niewiarygodne. Adwokat Iwan Chozjajkin po przemowie podopiecznego powiedział, że nie mogli usłyszeć niczego w sali Sądu Najwyższego permscy przysięgli, ponieważ sędzia w Permie zatrzymał pana Juszkowa na frazie: „Nie zaprzeczam wnioskom Trybunału Norymberskiego, ale chcę tylko, aby zostały one zbadane.”

Warto zaznaczyć, że w przemówieniu apelacyjnym prokuratury nie było konkretnej frazy, którą wypowiadał oskarżony, i która mogłyby wpłynąć na przysięgłych. W rezultacie komisja sądowa Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej nie stwierdziła naruszeń proceduralnych i nie anulowała decyzji przysięgłych…

Źródło: https://www.kommersant.ru/doc/3814489

Żeby czytelnik zrozumiał całą ważność wydarzenia, opowiem jego prehistorię w innej skali.

„Sąd Najwyższy Rosji powiedział żydowskim kłamstwom – nie!”

A co to jest za kłamstwo? – może ktoś mnie zapyta. Odpowiadam:

Żydzi są bardzo religijnymi narodem. Uważają się za lud wybrany przez Boga. Oni szczerze w to wierzą! To jest część ich wiary, którą nazywa się judaizmem! Judaizm jest narzucany Żydom przez rabinów – żydowskich duchownych. Świętą księgą judaizmu jest starożytna „Tora”, a rabini są jej interpretatorami. Chrystus kiedyś nazwał ich „uczonymi w Piśmie”. Każdy rabin ma swobodę interpretowania „Tory”, według tego co mu przyjdzie do głowy, a żydzi po prostu muszą mu wierzyć na słowo! Mają już taki los! Ten sam Chrystus powiedział żydom odnośnie tych „skrybów” w następujący sposób: Zostawcie ich: oni są ślepymi przywódcami ślepych, a jeśli ślepiec prowadzi ślepego, obaj wpadną w otchłań” (Mt 15, 14). Niestety, przytłaczająca większość żydów nie posłuchała rady Zbawiciela …

Około 150-200 lat temu jeden z rabinów (żydów) zdecydował, że żydzi nie będą mieli własnego państwa (Izraela), dopóki naród żydowski nie złoży wielkiej ofiary – 6 000 000 dusz.

I od tego czasu utarło się, że w każdym lokalnym konflikcie w jednej lub drugiej części świata specjalnie wyszkoleni religijni żydzi zaczęli pisać artykuły propagandowe popierające ideę Holocaustu 6 milionów Żydów, bez których nie będzie Izraela.

Zwłaszcza wiele takich artykułów opublikowano w amerykańskiej gazecie The New York Times, która wychodzi od 18 września 1851 roku. Jest to druga co do wielkości gazeta w Stanach Zjednoczonych po „The Wall Street Journal” i 39 na świecie.

Sloganem gazety jest fraza „Mamy wszystkie nowości, które można wydrukować”. I ktoś z żydów z tego sloganu gazety skorzystał w całej rozciągłości.

Co więcej, publiczne okrzyki Holokaustu 6.000.000 żydów rozpoczęły się w Stanach Zjednoczonych, w New York Times, przynajmniej od 1869 roku !!!


Kolaż składający się z publikacji o Holokauście, powstałych w różnych latach w New York Times.

Zauważę, że propaganda – to nie całkiem pijar, jak wielu sądzi. Propaganda jest sztuką oszustwa, gdy mówca lub pisarz dąży do tego, aby wprowadzić w błąd tak wielu, jak to tylko możliwe, chcąc udowodnić coś nieprawdziwego, niezależnie od prawdy!

Kiedy wybuchła II Wojna Światowa, odpowiedzialni za Adolfa Hitlera i nazistowską partię NSDAP, którzy mieli szczególną niechęć do wschodnich żydów, przywódcy narodu żydowskiego postanowili wykorzystać tę okazję.

Jak wyraziła się moja znajoma Asia Nikołajewa, „do miliona zabitych żydów dodali jeszcze pięć milionów nieistniejących”, aby w ten sposób zgadzała się ich księgowość. Liderzy światowego żydostwa bardzo chcieli aby wszyscy wierzyli, że naziści faktycznie zabili w latach II wojny światowej 1939-1945 dokładnie 6.000.000 żydów. Wszakże po wojnie powstało pytanie: być albo nie być dla żydowskiego państwa Izrael na terytorium Palestyny.

W czasie wojny 1939-1945 naziści rzeczywiście zabili wielu żydów, temu nikt nie przeczy. Ale wszystkie oświadczenia na temat 6 000 000 zamordowanych żydów są czystą propagandą! To kłamstwo, pod którym ugięto się, i które dziś wspiera ONZ. Wybaczcie, a przedwojenne artykuły w „New York Times” z tymi cyframi skąd się wzięły?! Przecież, to co napisano piórem, nie wytnie i siekierą!

To są fakty, które demaskują żydowskie kłamstwo.

Więc co mamy teraz?

Mamy fakt: Rosja w osobie Najwyższego Sądu Federacji Rosyjskiej wykorzystała unikalny przypadek w Permie (dziękuję za ten przypadek obywatelowi Izraela W. W. Kleinerowi, który napisał doniesienie do prokuratury na Romana Juszkowa!), aby powiedzieć żydowskiemu kłamstwu swoje nie!

Jest to przełomowe wydarzenie we współczesnej historii Rosji! I wydaje mi się, że obiecuje zmiany w wielkiej polityce!

2 grudnia 2018 r. Murmańsk. Anton Blagin

P.S.

W tym samym czasie, w rosyjskich szkołach od 2012 roku, nauczyciele nadal szpecą umysły rosyjskich dzieci kłamstwem o 6 milionach Żydów zabitych przez nazistów!

„Ministerstwo Edukacji i Nauki oficjalnie uwzględniło Holocaust w obowiązkowym programie nauczania szkół średnich, przygotowano już materiały szkoleniowe i przeznaczono niezbędny czas na naukę – 72 godziny! – do opanowania kursu, a 10 pytań dotyczących Holocaustu jest nawet włączonych do egzaminu państwowego.

Oczywiście, natychmiastowe działania zostały podjęte w celu wyszkolenia nauczycieli: Akademia Zaawansowanych Studiów i Przekwalifikowania Zawodowego Pracowników Edukacyjnych, we współpracy z Centrum Holokaustu w Moskwie, opracowała już program dla kierowników edukacji i nauczycieli nauk społecznych. Tak więc od 1 września 2012 r., równocześnie z tematem „Podstawy religii i etyki świeckiej”, wszystkie rosyjskie dzieci w wieku szkolnym są zobowiązane do zapoznania się z historią żydowskiego Holokaustu.

Nowe szkolenie ma wiele niezwykłych funkcji. Po pierwsze, sama nazwa – „Lekcje na temat Holocaustu. Droga do tolerancji „- wyraźnie pokazuje, że samo studiowanie historii nie będzie ograniczone: równolegle nasze dzieci będą uczone” tolerancji „. Nie chodzi tu o rosyjską „tolerancję”, która przez stulecia łączyła wszystkie narody naszego kraju w jedno państwo rosyjskie, przy tym nie tolerowały ludzkiego zła, a „tolerancji” zapożyczonej z Zachodu. Otóż, jak wiecie, są oni bardzo „tolerancyjni”, włączając w to każdego rodzaju zboczeńców. Więc nasze dziecko jeśli chcemy, będzie tolerancyjne wobec ludzkich wad …Źródło.

Komentarze:

Sandr71: Wydaje się, że wbrew twierdzeniom nazistowskiego zbrodniarza Goebbelsa kłamstwo wciąż ma swoje granice wzrostu i wpływu! Rosnące do rozmiarów „więcej niż monstrualnych”, przestaje być postrzegane jako coś, w co można uwierzyć. I to zachęca WSZYSTKICH ROZUMNYCH LUDZI ZIEMI. Bo kłamstwo niesie nieprzerwany strumień od wielu mediów i już przekroczyło definicję „potworności”. Wkrótce będziemy żyć zgodnie z prawdą!

A.Blagin: Post scriptum

Artykuł z odpowiedzią pojawił się już NA KONCIE, napisany przez jakiegoś Alexandra Rabina wyłącznie w stylu jidysz i, oczywiście, z bezczelnym, prowokującym tytułem:


Z czego się cieszycie, bidacy?

Oto link do niego: https://cont.ws/@ralexd/1146196

Między innymi A. Rabin aktywnie rozpowszechnia brudne plotki o mnie w oczach czytelników na KONCIE, dyskredytując mnie w oczach czytelników. Oto dobry przykład:

Wydałem książki! Na razie jest ich cztery. Następne kilka przygotowuję do publikacji. Te opublikowane są przedstawione na tym zdjęciu:

Trzecia z rzędu („Apokalipsa nadejdzie jutro„) została uznana przez sąd w 2015 r. za „materiał ekstremistyczny”. Włączana na listę zabronionych książek, znajdującej się na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej. Wierzę, że została uznana za „ekstremistkę” za rozdział: „Ratuj żydów przed izraelitami, a ocalisz cały świat!” Lokalne media, opisując to wydarzenie, napisały: „Książka A. Blagina jest uznawana za ekstremistyczną za nadmierną krytykę judaizmu”.

Co do mojego domniemanego wykluczenia ze Związku Pisarzy Rosji, jak A. Rabin stwierdza w swoich komentarzach w publikacji „Z czego się cieszycie, biedacy?” odpowiem: zaledwie trzy dni temu otrzymałem „List z podziękowaniami” jako członek Związku Pisarzy Rosji podpisany przez przewodniczącego Regionalnej Dumy w Murmańsku:

Tak więc Alexander Rabin występuje w roli Josepha Goebbelsa (lub Leiby Trockiego) na KONCIE! Jest kłamcą, manipulatorem i prowokatorem!

Komentarz:

Logos_DXL: Zajęło im 3000 lat aby zalegitymizować swój wybór i niezaprzeczalność, a ty w 8 lat masz już rezultaty – czas się odwrócił. PS: Siła – w prawdzie! Moje szczere pozdrowienia! W końcu słońce wzeszło nad naszym krajem!

Jürgen Graf (Szwajcaria): Drogie panie i panowie, drodzy przyjaciele! Werdykt w tak ważnej sprawie nie następuje bez „zielonego światła” z Kremla. Mamy więc wielki powód do radości! Ciepłe pozdrowienia!

źródło

źródło2

DO POBRANIA:

DOCX

PDF

1 Comment »

Jedna odpowiedź to “Sąd Najwyższy Rosji powiedział żydowskiemu kłamstwu – nie, pomimo rezolucji ONZ w sprawie „Holocaustu”!”

maniek II Says: 18 grudnia 2018 o 18:59

cyt…Okazuje się, że w kwietniu 1945 roku w obozie Oranienburg (niedaleko Berlina) Armia Czerwona zdobyła dokumenty całego systemu niemieckich obozów koncentracyjnych w czasie wojny! Do czasów „jawności” i „pieriestrojki” (do 1985 roku) dostęp do tych dokumentów mieli tylko żydowscy badacze, ale nie byli oni zainteresowani w ujawnieniu kłamstwa zachodnimi mediom odnośnie Holocaustu. Jak się okazało, całkowita liczba więźniów, którzy zginęli w niemieckich obozach w całym systemie od jego powstania w 1935 roku, aż do jego katastrofy pod koniec 1944 i początku 1945 roku wyniosła 403.713 osób. Znana jest dokładna liczba Żydów zmarłych i zabitych w największym nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz (Oświęcim) – 38.031 osób! A przecież syjonistyczna propaganda nazywała Auschwitz najstraszniejszym ze strasznych „obozów śmierci” i wskazywała na śmierć w obozie 4 milionów Żydów…

https://treborok.wordpress.com/prawda-o-szwajcarii-syjonizmie-zydach-i-hitlerze/

holobajka..

… dlaczego nikt nie mowi o HOLOKAUSCIE na Rheinwiesenlager i kto z tym stal…

http://truedemocracyparty.net/2014/01/german-holocaust-german-genocide-9-to-15-million-germans-killed-1945-1953-the-morgenthau-plan-eisenhowers-death-camps-a-forgotten-genocide/

Opublikowano za: https://treborok.wordpress.com/sad-najwyzszy-rosji-powiedzial-zydowskiemu-klamstwu-nie-pomimo-rezolucji-onz-w-sprawie-holocaustu/comment-page-1/#comment-9568

Comments

  1. nanna says:

    Poznanie prawdy w żadnym razie nie powinno budzić demonów nienawiści!!!
    Baczmy, by nie wzięły one nas w swoje szpony.

    Poznanie prawdy to szansa na uporządkowanie dotychczasowej wiedzy i wyrobienie sobie własnej opinii opartej na nowych informacjach.
    Wiadomo, demony nie popuszczą i będą się starały zepchnąć ludzi z platformy racjonalnej na emocjonalną, ale wiedząc o tym nie musimy się dać.
    Każda śmierć dramatyczna, niezależnie którego człowieka, przerywa jego naturalny ciąg biologiczny. Odbiera mu szansę na spełnienie życiowego zadania, jakie jest zakodowane w jego genach powiązanych z Grą Kosmiczną.

    Mordowanie ludzi przerywające im ich naturalny ciąg życiowy powoduje powstawanie „nieharmonijnych energii”, czyli booth’s, czyli niekompletnych kreatur pseudoduchowych, które są w stanie wchodzić w ludzką psychikę i ją opanowywać pod kątem własnych skłonności – czy to do zemsty za nagłą śmierć, czy też zasilających poziomy zasiedlone przez „starsze demony” – tak, że ludzie nie są w stanie realizować swojej wolnej woli danej im przez Boga, lecz są narzędziem dla tych diabelskich kreatur niszczących Dzieło Boga.

    Im większy zasięg masowych morderstw tym większa energia booth’sów mogąca się dowolnie komasować i wywierać wpływy na NORMALNYCH LUDZI niczego nie świadomych.

    Wszak nam powiedziano, że diabłów nie ma i kto wierzy, że jednak są jest wyśmiewany, szkalowany i wręcz poniżany by w ten sposób zamaskować istnienie szatanów. Ludzie nie chcąc być wyśmiewani, szkalowani i poniżani zgadzają się co do tego, że diabły to fantazja i one mogą dzięki temu działać jawnie, acz nie są widoczne, jako że człowiek usuwa ze swojej świadomości ich istnienie, a więc ich faktycznie nie widzi!
    Widzi za to efekty ich działania, ale nie rozumie wówczas, co to jest i skąd się to bierze.

    Faktem jest, że wojny wywoływane są w celu zasilania poziomu energetycznego wszelkiego rodzaju demonów, szatanów i booth’sów.

    Żaden normalny człowiek nigdy nie miał absolutnie żadnej korzyści z jakiejkolwiek wojny! – a przeciwnie: były straty w ludziach, choroby, epidemie, zejście człowieka na poziom zwierzęcy (jak w czasie wojny trzydziestoletniej, gdy obłąkani z głodu ludzie chodzili za wojskiem i na polach bitew zjadali co świeższe trupy!!!) i zrujnowany dorobek materialny pokoleń.

    Musimy jako ludzie się opamiętać i nie dawać się wciągać w szatańskie rozgrywki.
    Cokolwiek w czasie przeszłym się wydarzyło, tego już nie ma, choć dziś oczywiście przerabiamy jeszcze wyniki niegdysiejszych, dramatycznych wydarzeń.

    Naszym zadaniem jest zrozumieć, co się tak naprawdę stało, kto to spowodował i dlaczego, oraz jakie to miało dla nas skutki. Musi to być racjonalne działanie, z całkowitym wykluczeniem emocji, które by tylko uaktywniły niegdysiejsze, uśpione – częściowo – diabelskie energie i one by mogły powodować nowe szkody, nowe zawirowania i nowe wojny. Strzeżmy się tego!

    Jeżeli „żydom” do czegoś potrzebny jest holokaust, to jest to ich sprawa. Powinniśmy o tym wiedzieć, ale nie reagować, bo to by ich napędzało do nowych szkodliwych działań.

    Oni niech sobie „wiedzą swoje”, ale naszym obowiązkiem jest również SWOJE WIEDZIEĆ. W tym celu dobrze jest zdobywać wiedzę, ale beznamiętnie.

    Nam potrzebny jest pokój na naszej kochanej, unikalnej Ziemi Matce i na tym powinniśmy się skupić.
    A więc współpraca, a więc wzajemne zrozumienie, a więc wyrzeczenie się – świadome! – uzurpatorskiej roli sędziego, szczególnie odnośnie spraw przeszłych.

    Podam tu prosty przykład: zamiast walczyć z samochodami i wymuszać ich „ograniczenie emisji” – z samochodu korzystać co drugi raz, a „oszczędności spalin” będą kolosalne. Do pracy jechać z sąsiadem, znajomym, jednym samochodem, a będzie nie tylko czystsze powietrze, ale i mniej aut na drogach i tym samym nie będzie korków.
    Rozum- to jest tu słowo kluczowe.
    Nie walka z „żydami” ale trzeźwa ocena i trzymanie się faktów bez zbędnych emocji.

Wypowiedz się