Co robić po przebudzeniu?

Nie chodzi mi o to codzienne ranne wstawanie

PrzebudzenieMam na myśli otrząsanie się z życia w ciemnościach półprawd, niedomówień,

czy nielogicznych wytworów własnej wyobraźni.

 

Pierwsze , co przychodzi na myśl, to budzenie innych.

W zależności od talentów piszemy, mówimy, malujemy i …dziwimy się,

że budzenie idzie mniej efektywnie niż marzyliśmy.

 

Krewni, sąsiedzi zaczynają patrzeć na budziciela jak na natręta

 zakłócającego słodki stan nie myślenia.

Przebudzenie 2

Na szczęście jednak poznajemy coraz więcej nowych przebudzonych.

Więc nie jesteśmy samotni.

To duży plus.

 

Z czasem odkrywasz , że wielu obudziło się na inny dzwonek.

UFO, ariowie, okultyści, gee , porozumienia międzygalaktyczne, false flag,

iluminaci. żydzi, banksterzy, banderowcy….

Ta lista przykładów nowych rzeczywistości,

w które mogą wejść obudzeni,

to bardzo duży minus.

 

Zaczynasz wątpić: może to tylko inna wersja nieustającego snu?


Zakładam jednak, że się obudziłem.

JESTEM?

Tak, wiem , że JESTEM.

Przemywam umysł w rozmowach z innymi obudzonymi.

Również tymi inaczej.

 

Jestem obudzony.

Ciągle żyję.

Mam za sobą katastrofy 2000 roku, Nibiru, 2012 roku,

upadku Związku Radzieckiego po wsje czasy,

rezygnację następcy Chrystusa z funkcji następcy Chrystusa,

ocieplenie klimatu, kilka peak oil (szczytów wydobycia ropy naftowe )…

W najbliższym czasie mam przeżyć ujawnienie przybycia kosmitów.

I powrót Mesjasza w Jerozolimie.

Tak przepowiadają amerykańscy obudzeni internauci.

Oczywiście będą bezpośrednie transmisje.

Takie, jak z wysadzenia World Trade Center.

Przebudzenia 3

Ciągle żyję, czyli mam czas, aby udowodnić,

 że nie jestem w jakimś innym śnie, że jednak jestem obudzony?

 

Pokazać owoce, owoce, owoce…

 

Jak to zrobić?

 

Przyszło mi do głowy słowo “narada”.

Proste, ale nie prostackie.

Wcześniej nie wiedziałem, że jest literalne obecne w hinduizmie.

 

Narada–  wędrowny mędrzec (ryszi), asceta , syn Brahmy, wieczny brahmaćarin. Zaliczany jest do grupy dewarszich ,
czyli wieszcz niebiański-Ryszi

który osiągnął poziom odpowiadający bogom wedyzmu.

 

Narada połączona z vedą.

Brzmi dobrze.

 

Jest jedno małe duże “ale”.

Wiedza jest tak przeogromna, że nie starczyłoby życia,

 aby ją całą  poznać i przemyśleć i zastosować.

 

Dlatego zawężam naradę do osób obudzonych dzwonem zagadnień społecznych.

W naszym kraju często nazywanych narodowymi.

Proszę zwrócić uwagę na podobieństwo “narada’ i “naród”.

I inne skojarzenie- “narodzić”…

O potędze źródłosłowu warto pamiętać w czasie narad.

Narada ma narodzić naród.

Jaki?

Nie wiem,to będzie dziecko narad.

 

Polacy, szerzej Słowianie, 

od wieków nie myślą samodzielnie o swojej wspólnocie .

Realizujemy pomysły religijne, polityczne 

mające swoje źródła w mózgach osób traktujących

nas jako cel zysków prywatnych lub kościelnych.

 

Przez większość swojego życia myliłem się, uważając Watykan za ostoję polskości.

Rosjanie, Serbowie podobnie, moim zdaniem , mylą się uznając Cerkiew za ich ostoje.

Te instytucje tracą swoje znaczenie, albo, inaczej, ujawnia się ich skryty cel.

Na naszych oczach widzimy,

 jak próbują zwiększyć swoją popularność polityką imigracyjną, tolerancją seksualną,

 manipulacjami finansowymi.

To załamie się pod ciężarem kłamstw.

Już się załamuje.

Zapanuje chaos.

 Ludzie będą zdezorientowani.

Przebudzenie 4

Dlatego jest potrzeba i szansa budowania autonomicznego homeostatu społecznego.

I budowę takiego homeostatu nazywam NARADĄ.

 

Jak ją realizować?

W każdej dostępnej formie.

Sam ze sobą.

Z drugim i trzecim.

Z wieloma.

W parku, domu , restauracji…

W internecie.

 

Czym się będzie różniła narada od dotychczasowych spotkań?

 

  1. że wysłuchamy innych poglądów
  2. że rozstrzygamy własnym umysłem  a nie autorytetami
  3. że nie wstydzimy się, że czegoś nie wiemy

 

Zaczynając budowę homeostatu nie zakładajmy,

że trzeba mieć polityczny program na lata.

 

Fundamentem jest coś innego. 

Świadomość obudzenia i posiadanie  woli logicznego i uczciwego myślenia. 

Nie szukanie własnego interesu kosztem innego człowieka.

 

Homeostat to jest  narzędzie, które reaguje na zmiany.

Małe i wielkie.

Nawet takie, jakie przyniesie chaos.

I pomaga systemowi przetrwać w niesprzyjających warunkach.

 

Część rodaków będzie nadal  szukała rozwiązań u tych, którzy tworzą ten chaos.

Część jednak może wybrać inną drogę.

Narady.

 

Przebudzenie 5

Opublikowano za:  http://zbigniew1108.neon24.pl/post/141687,co-robic-po-przebudzeniu

Wypowiedz się