JERZY ZDZIECHOWSKI CZ II

HISTORIA

Jerzy Zdziechowski (1880-1975), cz. II

 

Sztafeta pokoleń, lekcja patriotyzmu. 

List Jerzego Zdziechowskiego do wnuka.

                                                                     Londyn, dnia 26 września 1953 r.

Drogi Jaśku,

jeden z wielkich Polaków, Roman Dmowski, którego wszystkie dzieła powinieneś uważnie przeczytać, pouczał przed 50 laty w swojej książce „Myśli nowoczesnego Polaka”, co znaczy być Polakiem. Przytaczam z tego co napisał jedno zdanie, które rozważ i naucz się na pamięć:

Jestem Polakiem – nie dlatego tylko, że mówię po polsku, ze inni mówiący tym samym językiem są mi duchowo bliżsi i bardziej dla mnie zrozumiali, że pewne moje osobiste sprawy łączą mnie bliżej z nimi niż z obcymi, ale także dlatego, że obok sfery życia osobistego, indywidualnego, znam zbiorowe życie narodu, którego jestem cząstką, że obok swoich spraw i interesów osobistych znam sprawy narodowe, interesy Polski jako całości, interesy najwyższe, dla których należy poświęcić to, czego dla osobistych spraw poświęcać nie wolno”.

Otóż wchodzisz w okres życia, w którym po studiach w szkołach angielskich, powinieneś wiedzę o Polsce pogłębiać, poznać te sprawy narodowe i zrozumieć, gdzie i w czym leży interes Twojej ojczyzny. By być Polakiem, trzeba tę wiedzę posiadać. Pamiętaj przy tym, że „obowiązki względem ojczyzny to nie tylko obowiązki wobec Polaków dzisiejszych, ale także wobec pokoleń minionych i tych, co po nas przyjdą”. Rozważ głęboko znaczenie tych słów. W pokoleniach minionych masz czyny Twoich przodków. Poznaj te czyny na tle historii.

A z rozważań na ten temat wynika, że te dwa krótkie słowa: „jestem Polakiem”, pełne treści znaczenie szerszej niż przytoczone jedno tylko zdanie, powinny – jeśli chcesz spełnić obowiązki wobec swego Kraju – przyświecać Ci przez życie całe. A teraz szereg rad na doświadczeniu opartych, a podyktowanych potrzebą serca:

1. Studiuj uważnie w chwilach wolnych dzieje Polski, dąż do doskonałości w mowie i piśmie, naucz się przemawiać, a ta ostatnia uwaga dotyczy wszystkich języków, którymi władasz.

2. Myślenie jest jedną z form ćwiczenia umysłu. Naucz się myśleć, to jest logicznie wiązać przyczyny i skutki. To nie wszystko, trzeba przy rozwiązywaniu zagadnień umieć koncentrować uwagę na rzeczach najważniejszych, przy zdolności szeregowania spraw według ich wagi.

3. Wiara jest owocem łaski Boga. Troszcz się o to, by była ona płomienną, i zrób z tej prawdy wewnętrznej, która ona w człowieku wyrabia, niedostępna dla złych wpływów fortecą. Nie zaniedbuj codziennej modlitwy.

4. Studia uniwersyteckie to nie tylko praca dla zdobycia dyplomu, co oczywiście ma wielką wagę, to nie tylko intensywne wykorzystanie czasu dla zdobycia wiedzy – to okres ćwiczenia umysłu, by potem w życiu ten umysł, jak motor podołał zadaniom, które praca, fach czy stanowisko przed Tobą postawią. Czym mechanizm tego umysłu będzie bardziej wyćwiczony, tym z wiedzy potrafi zrobić lepszy i wydajniejszy użytek. Stąd waga nauki nawet w dziedzinach odległych od studiów fachowych.

5. Żyć będziesz i pracować w wieku ogromnej specjalizacji, toteż po wybraniu pewnej dziedziny studiów dąż do tego, byś mógł w przyszłości wykazać, że w tej dziedzinie jesteś doskonałym znawcą. Ludzie, którzy sprawy – choćby w wielu dziedzinach – znają po łebkach, nie będą mieli szans wybicia się na poważne stanowiska.

6. Będziesz walczył o byt w warunkach, kiedy młodzież garnie się wszędzie do studiów uniwersyteckich i dostęp do takich studiów jest słusznie otwarty dla szerokich mas. Ta okoliczność wpłynie na coraz szersze zaostrzenie konkurencji w walce o zdobycie pracy i stanowiska. Tym większy wysiłek wkładać należy w zdobywanie wiedzy. Godziny zmarnowane w okresie Twoich studiów uniwersyteckich mogą zdecydować o tym, że inny, który ich nie zmarnował, Ciebie swymi kwalifikacjami w cień odsunie.

7. Należysz do pokolenia, które obecnie w Polsce naukę otrzymuje w skażonej i często sfałszowanej formie, przy coraz bardziej obniżającym się poziomie wykładów. Ta okoliczność nakłada na Ciebie tym większy obowiązek tego rzadkiego przywileju studiów uniwersyteckich na Zachodzie. Pamiętaj, że w obecnych warunkach młodzieży z rodzin pochodzących z tego środowiska, do których nasze rodziny należą, odmawiają w Polsce pod jarzmem sowieckim dostępu do uniwersytetu. To Ci daje miarę przywileju, z którego korzystasz, i obowiązków, jakie to na Ciebie nakłada.

8. Nie stroń od udziału w polskich zrzeszeniach studenckich. Rób to przy tym z myślą zajęcia w nich w przyszłości stanowisk kierowniczych. Przygotowuj w sprawach dobrze przez siebie poznanych referaty, wygłaszaj je i wprawiaj się w rzeczowej dyskusji.

9. Pielęgnuj zdrowie; ten nieodłączny w życiu towarzysz, jakim jest organizm ludzki, powinien być zawsze gotowy do wysiłku dla powiększenia wydajności pracy i zapewnienia jasności myśli.

10. Z życiowego punktu widzenia jedną z najgłówniejszych wad jest zarozumiałość. Strzeż się tej wady. Pozbawia ona umysł możności zrównoważonego sądu, bo człowiek zarozumiały widzi nie zadanie, które ma przed sobą do wykonania, ale siebie przede wszystkim. Wyrabia ona nadmierną pewność siebie, która może być źródłem zawodów i katastrof życiowych. Pewność siebie jest nieszkodliwa wtedy, gdy oparta jest na gruntownym opanowaniu przedmiotu, na specjalizacji w studiach, na znajomości fachu. Nie powinna ona jednak nigdy wywoływać wśród otoczenia wrażenia zarozumiałości.

11. Tak samo zwalczać w sobie trzeba tendencje do niedoceniania własnych sił czy zdolności, bo wyrabiają one kompleks niższości. Prowadzi on automatycznie dotkniętych nieśmiałością do pozostawania w cieniu i musi stać się przeszkodą w walce o byt.

12. Jeżeli mnie zapytasz, jakie cechy u mężczyzny mającego zacny charakter wydają mi się dla powodzenia życia najważniejsze, bez namysłu odpowiem: pracowitość i siła woli.

13. Rozróżniaj w przeszkodach w drodze do celu, do którego dążysz, te, które są wynikiem niezależnych od Ciebie okoliczności: to są prawdziwe przeszkody; te drugie mogą być skutkiem błędnej przez Ciebie oceny zagadnień, a wiec i Twojego postępowania. Wniosek z tego łatwo wyprowadzić: dosyć jest przeszkód naturalnych, nie twórz ich sobie sam z własnej winy.

 

Na podstawie książki  Marii ze Zdziechowskich Sapieżyny  – „Moje życie, mój czas. Wspomnienia”,  str. 514-517.    Wydawnictwo Literackie, Warszawa 2007 r.   wyd. I.

 

Julianów, 7 sierpnia 2013 r.              oprac. Marek Toczek

 

Wypowiedz się