Dobry początek

We wtorek 25 maja 1948r. o godz. 21:30 w więzieniu przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie został zamordowany rtm. Witold Pilecki. Wśród wielu powojennych zbrodni sowieckich w Polsce, ta była wyjątkowo odrażająca. Zamordowano bowiem bohatera akcji specjalnej w KL Auschwitz, najdzielniejszego z dzielnych. Prof. Michael Foot, angielski znawca europejskiej konspiracji antyniemieckiej, uznał rtm. Pileckiego za „jedną z sześciu twarzy odwagi” tej konspiracji, za „sumienie walczącej przeciw Niemcom Europy” (N. Dz. P. Szubarczyk „Twarz odwagi”).   Wzór, człowiek honoru, przykład cnoty patriotyzmu aż do heroicznej śmierci. On, w czasach horroru II wojny pokazał prawdziwą wykładnię naszego polskiego hasła: Bóg, Honor, Ojczyzna. Pozostawił po sobie przesłanie. „Kochajcie Ojczystą ziemię. Kochajcie swoją świętą wiarę i tradycję własnego Narodu. Wyrośnijcie na ludzi honoru, zawsze wierni uznanym przez siebie najwyższym wartościom, którym trzeba służyć całym swoim życiem”.

Dokładnie po 65 latach od śmierci rotmistrza, 25 maja 2013r. w Warszawie odbył się Walny Zjazd Klubu Inteligencji Polskiej. Dokonano podsumowania roku działalności. Bo właśnie przed rokiem, intelektualiści i patrioci, o wielu stopniach i tytułach, powołali Klub, by służyć Ojczyźnie swym dorobkiem. Uczczono pamięć zmarłych członków, przyjęto sprawozdania z działalności Zarządu, Komisji Rewizyjnej KIP i Sądu Honorowego. Udzielono absolutorium władzom. Kilka konstatacji z zebrania warto jednak przytoczyć. Podniesiono problem dotychczasowych publikacji (także na stronie : klubinteligencjipolskiej.pl). Raz opublikowane wydawałoby się, że stracą aktualność, lecz wielu podkreślało wręcz konieczność ponownej edycji, bo wciąż są rozwiązaniem wielu obecnych problemów. I tak jest, bo prawda w nich zawarta nie starzeje się i nie dewaluuje (co nie można powiedzieć o „sieczce intelektualnej relatywistów”). Padały też głosy, ze owszem, teksty ważne, ale w dużej mierze „nie docierają” do sumień. Cóż, można tylko ubolewać nad stanem zagubienia Narodu i doprowadzenia wielu do stanu wtórnego analfabetyzmu. Poczuliśmy jednak, że dziedzictwo rotmistrza Pileckiego zostaje podtrzymane. Nasze hasło: Bóg, Honor, Ojczyzna – zaświeciło nową jakością, bo niejako poprzez przekazanie misji. W szeregi KIP wstąpił syn rotmistrza Pileckiego. Rozwijają się oddziały KIP w terenie. W Grajewie też jest możliwość utworzenia oddziału. Tu też nie chodzi tylko o ludzi z tytułami, ale o prawe i patriotyczne sumienia! Każde działanie ma znamionować uczciwość i prawość opartą na Bogu – jeśli to ma przynieść dobre owoce dla Polski. JP II mówił, że – Bez Boga nie jesteśmy w stanie zrozumieć drugiego człowieka.

Niszczenie Polski postępuje. Dr. J. Szarek (N. Dz. nr 121/13) pisze: „ Trzecia RP, od swoich pierwszych dni opętana pseudomodernistyczną wizją „wchodzenia do Europy”, zajęła się destrukcją narodowego dziedzictwa, wielowiekowej tradycji, uznawszy je za „nienormalność” czy „ ciemnogród”. Odrzuciła Dekalog, podważając podstawowe wartości, odwróciła ich znaczenie, dewastując cywilizacyjny ład i otwierając szeroko bramy coraz bardziej zuchwałemu barbarzyństwu. Próbuje zawładnąć językiem, odbierając słowom ich pierwotne znaczenie”.

Także 25 maja 2013r. w Warszawie odbył się przemarsz „palikociątek” pod szyldem marihuany. Przemarsz zablokował największe skrzyżowane centrum i był chroniony przez Policję. Młodzi a nawet bardzo młodzi z pewnością traktowali to jako fajną zabawę (dobry melanż). Kiedyś będą się tego wstydzić, a Polacy będą mieli problem. Kto im to zafundował i skąd ich przywieźli? Przecież to nie za pieniądze rodziców! Nietrudno się domyślić kto i po co tak manipuluje młodzieżą. A są przecież inne wzorce.

25 maja 2013r. w Częstochowie odbyła się XV pielgrzymka młodych słuchaczy Radia Maryja. Radość wspólnoty, śpiewy i zabawy, modlitwa, wymienienie się różańcami a nade wszystko – Ruch Czystych Serc. Można inaczej, można a nawet trzeba. Dlatego zawołanie: Bóg, Honor, Ojczyzna nie może być prostym hasłem, ale kierunkowskazem dla Polaków, by odnowili oblicze ziemi – naszej ziemi.

Wypowiedz się