
by opolczykpl
Tytuł wczorajszego wpisu był naturalnie prześmiewczą ironią.
Gdyby Rosjanom zależało na wysadzeniu w Polsce pociągu w powietrze, to by to zrobili. Tyle że Polska jest dla Kremla podrzędnym pionkiem i Rosja nie widzi potrzeby siania dywersji w Polsce. Po co jej to?
Po to, by utwierdzać załganą propagandę, że po pokonaniu Ukrainy Rosja zaatakuje europejskie państwa NATO z Polską na czele? Rosja wie, że obecne władze w Polsce same Polskę zniszczą i doprowadzą do ruiny gospodarczej. Nie muszą PoPis-owi (i jego przybudówkom) w tym pomagać. Przy takich elitach politycznych Polsce naprawdę nie potrzeba wroga zewnętrznego – one same Polskę dobiją.
Niemniej, gdy tylko usłyszałem informację o rzekomym zamachu na linię kolejową, od razu wiedziałem, że zwalone zostanie to na Rosję. I tak się stało. Rzekomo dwóch Ukraińców, agentów rosyjskiego wywiadu, zrobiło ten „zamach”. Na szczęście tak nieudolnie, że nawet polski pociąg przejechał po wyrwanej szynie. A więc Ruskie chciały, ale im się nie udało. Niemniej są śmiertelnym zagrożeniem dla Polski.
A więc, jak napisałem wczoraj, musimy być silni, zwarci, gotowi. Kto nie szczuje na Rosję, kto ją lubi, tego za mordę i w kazamaty.
Mecenasi i sponsorzy antyrosyjskiej nagonki nawet nie zdają sobie sprawy, jakie głupoty, jakie farmazony, jakie sprzeczne ze sobą i wykluczające się nawzajem bzdury posłuszne im łże-media kolportują.
A to Rosji brakuje już sprzętu, czołgów, rakiet, chipów, żołnierzy i czego tam jeszcze, a na dodatek wali się im gospodarka, brakuje benzyny, nikt nie kupuje ich ropy, a więc za chwilę Rosja padnie. A w następnym zdaniu czy artykule Rosja się zbroi, i jak tylko pokona Ukrainę, napadnie na europejskie państwa NATO. No i naturalnie na Polskę. Czym napadnie? Rakietami, czołgami i żołnierzami których nie ma?
Wykluczające się całkowicie antyrosyjskie propagandowe bzdury mają swe korzenie w patologicznej, paranoidalnej wręcz rusofobii zachodnich elit.
Z jednej strony chcą pokazać, jak Rosja za sprawą ich sankcji i wsparcia dla Ukrainy jest słaba – wyślijmy Ukrainie jeszcze ciut więcej czołgów, rakiet, dołóżmy jeszcze 19, 20, 21 pakiet sankcji i Rosja padnie.
Z drugiej strony wściekłość, że gospodarczo i militarnie Rosja prześcignęła zachód, że wygrywa militarnie na Ukrainie a gospodarczo i politycznie na scenie globalnej sprawia, iż nagonka na nią i straszenie rzekomym zagrożeniem z jej strony przybrały faktycznie rozmiary paranoi. Sami już gubią się w głoszonych bzdurach i kłamstwach, a jedyne co chcą osiągnąć, to Rosji „dokopać”.
Ich jedynym szczęściem jest to, że Rosją rządzą naprawdę rozsądni i roztropni ludzie, którzy po prostu nie chcą eskalacji napięcia na linii Rosja – kolektywny zachód. Gdyby rządzący Rosją byli emocjonalnymi niedorostkami jak Tusk, Merz, Macron, Starmer i reszta tej europejskiej zbieraniny, nie mówiąc już o siejących wojny prezydentach USA ostatnich 30 lat, aż boję się myśleć, jak by wyglądała obecnie Polska, Europa Zachodnia, cały świat.
Zachodnie pętaki uwzięły się na Władimira Putina i marzą o tym, by go obalić. A kto wie, czy fakt, że jeszcze żyją, że Europa Zachodnia nie jest już radioaktywną pustynią, zawdzięczają temu, iż mimo ich wysiłków nie udało się im doprowadzić do obalenia Władimira Władimirowicza.
Gdyby zastąpił go ktoś bardziej krewki, mniej odpowiedzialny, gotowy na kolejne eskalacje ze strony zachodu i przekraczanie kolejnych czerwonych linii odpowiadać pięknym za nadobne, losy świata wisiałyby na cienkim włosku. Ci idioci, ci prowokatorzy i podżegacze wojenni powinni się cieszyć, że w Rosji prezydentem jest Władimir Putin. Powinni modlić się o jego zdrowie i życzyć mu kolejnej kadencji.
Nienawidzą go jednak, bo to on po okresie jelcynowskiej smuty nie tylko uratował Rosję od całkowitego upadku, ale zrobił z niej potęgę, której nie zmogły tysiące sankcji i sprzęt militarny całego NATO.
.
Na koniec, ponownie wracając do ruskich patałachów, co to nawet porządnie toru kolejowego wysadzi nie potrafią, jak chcą Rosjan przedstawiać łże-media w Polsce i nie tylko, przypomina mi się „Operacja potok” Specnazu w obwodzie kurskim, gdy Rosjanie po kryjomu przekradli się gazociągiem kilkanaście kilometrów i wyszli w Sudży za plecami Ukraińców wywołując u nich panikę i w efekcie klęskę „wdarcia” do obwodu kurskiego.
O tej operacji powstały w Rosji piosenki:
.https://www.youtube.com/watch?v=k9W29CGNa1A.
Operacja została przeprowadzona w ciężkich warunkach wojennych, pod ostrzałem wroga, mimo permanentnej obserwacji ukraińskich dronów zwiadowczych, NATO-wskich szpiegowskich satelitów i zwiadu elektronicznego. Specnaz to rzeczywiście profesjonaliści.
Gdyby chcieli w Polsce dokonać sabotażu, to nie skończyłoby się wyłamaniem metrowego kawałka jednej szyny. Na szczęście dla Polaków, na wielkiej szachownicy, na której Rosja prowadzi wojnę obronną przeciwko USA, NATO i UE Polska jest marginalnym i nic nie znaczącym pionkiem, którego nawet zbić Rosja nie potrzebuje, bo zbija się sam.
Ruska onuca.
opolczyk.
Opublikowano za: https://opolczykpl.wordpress.com/2025/11/19/paranoiczna-rusofobia-kolektywnego-zachodu/


Wypowiedz się
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.