Motto do tego spotkania:
“Kiedy mocarstwa siadają do stołu rokowań,
to małe i średnie kraje podawane są na stół
w postaci ‘zup, dań głównych, przystawek i deserów’ !!!”
Minister Spraw Zagranicznych Napoleona Charles-Maurice de Talleyrand
16 sierpnia 2025 rPolityczny
Potężne organizacje i instytucje aktywnie próbują cenzurować Gazetteller.com. Gorąco zachęcamy do podzielenia się tą wiadomością ze światem. Udostępnij


Żadnego krzykliwego traktatu. Nie podpisano żadnego dokumentu pokojowego. Żadnych uścisków dłoni z nagłówkami. A przecież Ziemia poruszyła się 15 sierpnia 2025 r. podczas tzw. szczytu Trump–Putin na Alasce. Podczas gdy media ziewały z powodu niejasnych stwierdzeń i nieobecnych rezultatów, prawdziwa gra toczyła się w cieniu – zgodnie z planem.
Trump nazwał spotkanie “bardzo produktywnym”, ale dodał wyrachowane zdanie: “Nie ma porozumienia, dopóki nie będzie porozumienia”. To jest sygnał. Prasa głównego nurtu traktowała to tak, jakby to była typowa polityczna asekuracja, ale prawda jest o wiele bardziej wybuchowa. (Więcej informacji na gazetteller.com)
To zdanie nie było straganem – to był marker. Prawdziwa sprawa dzieje się za grubymi murami, głęboko w kanałach poza ogłoszeniowych. Szczyt był teatrem. Negocjacje są w toku. Trump i Putin nie muszą ujawniać każdego ruchu – działają na poziomie daleko wykraczającym poza dyplomację publiczną.
Ukraina: Szach mat
Trump nie przebierał w słowach, zwracając się do Zełenskiego po szczycie: “Musisz zawrzeć umowę”. Tłumaczenie: gra jest skończona. Rosja ma wpływ i wszyscy o tym wiedzą – łącznie z Trumpem. Jego wiadomość nie była radą – była to ostrzeżenie ubrane w płaszczyk dyplomacji.
Informacje poufne! – Nauki GESARA, których musisz się nauczyć, zanim największy transfer bogactwa w historii odzyska pieniądze od elit i zwróci je Tobie!

Nie powiedział tego dla publicznego pozowania; Powiedział to jako ktoś, kto już zna wynik. Ukrainie mówi się, żeby się do tego dostosowała, bo Trump i Putin już budują rusztowanie nowej mapy po konflikcie.
A dla tych, którzy wciąż wierzą w narrację o wojnie zastępczej – obudźcie się. Wezwanie Trumpa do pokoju nie jest słabością, ale dominacją. Elitarna machina wojenna, która wtłoczyła miliardy ludzi w czarną dziurę niekończących się konfliktów? Trump po prostu wyciągnął wtyczkę. Teatr Zełenskiego jest skończony. Zaczyna się nowa rzeczywistość geopolityczna – i nie obejmuje aktorów, którzy przekroczyli swoją scenę. (Więcej informacji na gazetteller.com)
Czerwony dywan nie był na pokaz
Putin został powitany na Alasce jak bohater. Czerwony dywan. Wiadukty wojskowe. Wspólna limuzyna z Trumpem. Obrazy, które pojawiły się w światowych wiadomościach, zostały spisane na straty jako zwykła ceremonia. Błędne. Te wizualizacje były rytuałami. Każdy krok, każdy uścisk dłoni, każdy symbol był zakodowany.
Alaska to nie tylko ładne tło – to dawne terytorium rosyjskie, które Ameryka kupiła w 1867 roku. A teraz? To ustawienie zostało wybrane nie bez powodu. Obserwujące to elity wiedziały dokładnie, co to oznacza: trwa reorganizacja.
Przeloty B-2 i F-22 nie były tylko pokazami lotniczymi – były to wojskowe mięśnie, które podpisały umowę. To był sygnał – deklaracja, że nowy paradygmat amerykańsko-rosyjski jest formowany, podczas gdy reszta świata śpi.
Zaproszenie do Moskwy: nie jest na kurtuazyjną rozmowę
Na zakończenie szczytu Putin zaprosił Trumpa do Moskwy. Media zlekceważyły to jako dyplomatyczny wybryk. Powinni byli wsłuchać się uważniej. To nie była kurtuazja – to była koordynacja. Trump zgodził się z miną kogoś, kto miał już tę datę w swoim kalendarzu w myślach.
Tu nie chodzi o optykę. Chodzi o to, aby przypieczętować prawdziwą transakcję w środowisku, które kontrolują w 100%. Szczyt na Alasce położył podwaliny. Moskwa będzie skarbcem, w którym zostaną zamknięte ostatnie podpisy – ciche i niewidzialne. To, co wydarzy się później, nie będzie transmitowane w telewizji.
Podwójne rozproszenie ciał
W mediach społecznościowych znów zawrzało o “bankiecie Putina” – tych subtelnych różnicach w uszach, chodzie, postawie. Memy to zbagatelizowały, ale co, jeśli żart jest z nas? A co, jeśli mężczyzna stojący obok Trumpa podczas szczytu był tylko marionetką? Co by było, gdyby prawdziwy Putin znajdował się dwa drzwi dalej w bunkrze i obserwował rozwój optyki, dyktując strategię z zaszyfrowanych kanałów? (Więcej informacji na gazetteller.com)
Nie byłby to pierwszy raz, kiedy korzystali z zastępstwa. A Trump, któremu nie są obce gry polegające na oszukiwaniu, nie mrugnąłby okiem na taką taktykę. Prawdę mówiąc, spodziewał się tego. Ten zainscenizowany moment przed kamerami? Chodzi tylko o wydajność. Prawdziwe negocjacje toczą się między prawdziwymi siłami, z dala od żarówek.
“Przytulność”, której nikt nie był w stanie zakręcić i podsłuchać
Konferencja prasowa przebiegała w czystym spokoju. Nie ma ognia. Żadnych oskarżeń. Bez dramatu. Trump uśmiechnął się. Putin skinął głową. Porozumienie zostało opisane jako “fantastyczne”. Tak zwana “rosyjska mistyfikacja” była jedynym napięciem, do którego Trump w ogóle się odwołał – odrzucając je jako śmieciowy pożar, którym zawsze był.
To nie było. To była kontrola. Ci dwaj mężczyźni, wrobieni przez lata ingerencji głębokiego państwa i operacji psychologicznych, siedzieli jak równi sobie, odporni na hałas. Nie potrzebowali konfrontacji. Potrzebna była precyzja. To była ostateczna wiadomość dla upadającego globalistycznego kabała: narracja, którą zbudowaliście, jest skończona. Trump pogrzebał Russiagate jednym zdaniem. Putin sygnalizował szacunek, a nie uległość. Wzajemne uznanie siły, a nie słabości.
Brak pytań prasowych = pełna kontrola narracji
Konferencja prasowa dobiegła końca. Żadnych pytań. Brak odpowiedzialności. Nie ma mowy, żeby media przekręciły odpowiedzi, bo ich nie było. Tylko oświadczenia. A potem cisza.
Tak właśnie działa władza – na swoich własnych warunkach. Trump i Putin nie odeszli, by uniknąć kontroli. Odeszli, aby uniknąć zakłóceń. Szczyt nigdy nie miał na celu zadowolenia dziennikarzy. Chodziło o to, aby je całkowicie ominąć. Powiedzieli to, co chcieli powiedzieć, a potem zamknęli drzwi przed resztą. (Więcej informacji na gazetteller.com)
Energia? Granice geopolityczne? Współpraca wywiadowcza? Wszystko rozstrzyga się za zamkniętymi drzwiami, podczas gdy CNN zapętla uściski dłoni jak cyrk. A owce nadal się pasą.
Ukryty podręcznik strategii, wiersz po wierszu
Przeanalizujmy to:
- “Nie ma umowy, dopóki nie będzie umowy” – co oznacza, że umowa już istnieje.
- “Musisz zawrzeć umowę” – ponieważ Ukraina straciła wpływy i Trump o tym wie.
- Czerwony dywan i limuzyna – symbolika na poziomie elity, a nie gościnność.
- Zaproszenie do Moskwy – rozmowy na kolejnym szczeblu w bezpiecznym, kierowanym przez Kreml środowisku.
- Putin podwójnie plotkuje – odwraca uwagę opinii publicznej; Prawdziwa praca dzieje się poza kamerą.
- Wzajemne uwielbienie – nie naiwność, ale wyrachowana postawa mająca na celu projekcję stabilności.
- Brak pytań prasowych — pełna kontrola nad przekazem. Zero wycieków. Totalna dyscyplina.
Wniosek: Trump architektem, Putin przeciwwagą
Dla każdego, kto wciąż uważa, że szczyt Trumpa na Alasce był dyplomatycznym gestem – czas się obudzić. To nie było zwykłe spotkanie. To był reset. Trump przesuwa figury szachowe, podczas gdy stary porządek kurczowo trzyma się swojego wygasłego podręcznika. Putin nie jest tylko gościem – jest filarem w budowli budowanej pod hałasem.
A kiedy ta struktura w pełni się ujawni – czy to w Moskwie, czy w wyniku zerwania G7, czy też gdy przepływy energii zmienią bieg bez wyjaśnienia – będzie już za późno, aby strażnicy mogli ją zatrzymać.
Cichy sojusz jest tutaj. Stare zasady zniknęły. A za optyką władza jest odzyskiwana – nie przez elity, ale przez przywódców, którzy grają według własnego kodeksu. (Więcej informacji na gazetteller.com)
Trump zna tę grę. Putin jest w to zaangażowany. A reszta świata? Wciąż zajęta oglądaniem sceny, nie zdając sobie sprawy, że prawdziwy występ dzieje się za kurtyną.
Od Redakcji KIP:
Zdjęcie poniższe wyraża obrazem wielki niepokój przywódców głównych krajów UE ( czyli “dań głównych”, jak we wstępie), w kontekście tajnych ustaleń na szczycie Trump – Putin, na Alasce.
PS. Na szczycie na Alasce spotkało się dwóch “równorzędnych przywódców”: sobowtór Trumpa z sobowtórem Putina, w publicznym teatrze, maskującym tajne fundamentalne uzgodnienia i umowy, przy których sprawa Ukrainy miała charakter trzeciorzędny i stanowiła jedynie przykrywkę medialną !!!
Istotny problem rozmów w uzupełnieniu:

Uff..
“Złapał Kozak Tatarzyna.. a Tatarzyn za łeb trzyma..”
Bomba “A” to szwindel, nie istnieje.. każde państwo może dziś ogłosić, że ją ma.
Ruskie Oreszniki istnieją i widać skutki ich zastosowania.
Wiedza o radiacji.. łopatologia dla zwykłego człowieka.
https://heiwaco.com/bombpart9.htm
“The average person like me safely absorbs about 3.65 millisieverts (or 0.00365 sieverts) of radiation annually, through simple activities like living in a brick or concrete building (70 microsieverts a year) or sleeping next to another person (0.05 microsieverts). A person living within 50 miles of a nuclear power plant absorbs 0.09 microsieverts of radiation per year, which is less than the amount absorbed by eating a banana which surprisingly is also radioactive.
Banana equivalent dose (BED) units are used to measure the amount of radiation that the body absorbs after eating one banana. A banana equivalent dose can also be expressed in sieverts, it is equal to 0.1 microsieverts. Bananas are used because they contain potassium-40, a radioactive isotope that naturally occurs in some foods. Some examples in BED include: a dental X-ray is similar to eating 500 bananas; a mammogram is equivalent to eating 4000 bananas; and a fatal dose of radiation is like eating 80 million bananas. Quite a lot of bananas.”
ps. Partia pokera jak dobrym westernie. Putin ma zdecydowanie lepsze karty a stół
otoczony jest przez cwaniaczków którzy nie posiadają środków aby przyłączyć się do gry.