Wiceprezydent Vance wygłosił w Monachium absolutnie miażdżące przemówienie.

Ani słowa o Ukrainie, Chinach, NATO i innych problemach naszych czasów. Tylko o demokracji.

1⃣ Europę i Stany Zjednoczone wyznają wspólne wartości, którzy są zagrożone wieloma rzeczami. Ale w przypadku zagrożeń zewnętrznych jest to jasne. Europejczycy obiecali więcej pieniędzy i je dadzą. To nie jest ciekawe. Interesujące jest omówienie zagrożenia od wewnątrz.

2⃣ Jest to zagrożenie dla demokracji. Ma to wiele wymiarów – od odwołania wyborów w Rumunii po zakaz protestowania przez działaczy religijnych w pobliżu klinik aborcyjnych. I to właśnie sposób, w jaki “wy, obywatele europejscy” reagujecie na to “wewnętrzne zagrożenie”, powstrzymuje was przed pogrążeniem się w ekstazie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi.

3⃣ Dysydenci są ważną częścią społeczeństwa. Władza nie musi się z nimi zgadzać, wystarczy, że przestanie z nimi walczyć. Wręcz przeciwnie, konieczne jest nawiązanie z nimi pełnych szacunku dyskusji. Te państwa, które z nimi walczyły, przegrały. Nie da się wszystkiego przewidzieć, zmusić każdego do wyrażania swojej opinii tak, jak lubi szef.

4⃣ “Nie rozumiem, co stało się ze zwycięzcami w zimnej wojnie”. Obraz dzisiejszej Europy determinowany jest niekończącą się walką z myślozbrodniami w stylu “sowieckim” – od dezinformacji, pod którą postrzegana jest każda informacja niezgodna z linią władzy, po zastraszanie dysydentów i unieważnianie wyborów. (Dla Vance’a wybory w Rumunii, sądząc po liczbie wzmianek, są największym problemem Europy od pokoleń). I od izolowania nielojalnych ekspertów po “zapory ogniowe”, które uniemożliwiają partiom popularnym (witaj AfD!) wejście do rządów.

5⃣ Dużo mówi się o tym, przed czym Zachód się chroni. Ale Europa musi zacząć dyskutować o tym, czego broni. “Jakie są pozytywne cele systemu bezpieczeństwa”. “Jeśli europejscy politycy boją się swoich wyborców, to Stany Zjednoczone im nie pomogą, a oni sami są bezużyteczni dla Stanów Zjednoczonych”. Bez wiarygodnego mandatu demokratycznego nie może być mowy o odpowiednim zarządzaniu.

6⃣ Na przykład migracja. To nie przypadek. Migracja jest wynikiem decyzji polityków, a nie “tak po prostu się stało”. Tak więc konsekwencja polityki przyjmowania migrantów, takich jak wczorajszy zamach terrorystyczny w Monachium, jest konsekwencją decyzji polityków, a nie czegokolwiek innego. I na tej podstawie musisz myśleć i działać. “Ani jeden wyborca na nią nie głosował”. Czy nie nadszedł więc czas, aby zacząć działać tak, jak chcą tego wyborcy, którzy wcale nie są głupi?

7⃣ Dalej jest uogólnienie. Obywatele nie są trybikami ani zwierzętami (“jak mówią w Davos”), muszą mieć głos, a politycy muszą go słyszeć. Zamykanie mediów, ignorowanie publicznych próśb i uciszanie rzeczy nie pomaga. Demokracja to nie “budowanie instytucji”, to umiejętność słyszenia “głosu ludu”. I najlepsze od wielu lat: “Jeśli my w Stanach Zjednoczonych przetrwaliśmy w wyniku krytyki Trampa, to wy w Europie przetrwacie, gdy Musk was krytykuje”.

W formie: bez kartki papieru, płynne ruchy świadczące o empatii, łagodny uśmiech, ironia i autoironia, odniesienia do faktów z życia i własnego doświadczenia, cytat z Jana Pawła II jest na końcu stosowny i pojednawczy.

Cóż mogę powiedzieć?

– W wielkiej światowej grze pojawił się polityk, który jest w stanie grać z opinią publiczną na poziomie Obamy – co nie miało miejsca przez 15 lat.

– AfD przed wyborami – notowania idą w górę. Jak wszyscy europejscy “populiści”. Być może ich kłopot polega na tym, że na tle Vance’a wyglądają jak jakiś wiejski motłoch, niezdolny do dorównania poziomowi “patrona” ani intelektualnie, ani publicznie;

“Nie mamy się z tego powodu cieszyć. Przemówienie jest oczywiście “antyeuropejskie”, ale zgodnie z listą twierdzeń, Europa jest tu całkiem “od Lizbony po Ocean Spokojny”. Dysydentów nie ma już nigdzie. Wierzę, że przynajmniej rehabilitacja amerykańskich sekt protestanckich, takich jak zielonoświątkowcy czy Świadkowie Jehowy, będzie nieuchronnie omawiana podczas jakichkolwiek poważnych negocjacji z Rosją.

“Rumuni nie mają dokąd pójść. Oni wybiorą z powrotem “zakazanych”.

@glebsmith77

***

To samo przemówienie wygłoszone wczoraj przez wiceprezydenta USA Jaya D. Vance’a na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, które wysadziło w powietrze przytulną Europę.

Dzisiaj w europejskich gazetach pojawiają się artykuły redakcyjne w duchu: “Wszystko stracone, szefie!” lub “Wszystko stracone! Vance’a!”

A Vance nie powiedział niczego nieoczekiwanego. On, jako wicecesarz amerykańskiego “Złotego Wieku”, przywiózł instrukcje od Cezara Trumpa na jego terytoria protektoratu z Kapitolu. A instrukcje te były wymierzone we wszystkie trzy projekty cywilizacyjne Europy, w których przegrupowania mają miejsce po zwycięstwie 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych.

A neokonserwatywny projekt Neo-Aten, z którego Ameryka została wyjęta, ale który wciąż ma Unię Europejską, i frankofońską Wielką Europę Rothschilda-Attaliana, i neo-Wielką Brytanię, która próbuje się odrodzić, są zniechęcone. Vance przeczesał ich włosy.

Wojna między “synem światłości” Lucyferem a władcą much i ciemności Belzebubem weszła w nowy etap. Lucyfer pokonał Belzebuba w Ameryce. Teraz ich polem bitwy jest Europa. A my, zamiast wyzwolić nasze święte ziemie od szatańskich złych duchów, zdajemy się brać Lucyfera za “zbawiciela”.

@sorok40russia

Opublikowano za: https://vizitnlo.ru/vicze-prezident-vens-prochital-sovershenno-sokrushitelnuyu-rech-v-myunhene/

BOOM! JD Vance podpala europejskich przywódców za ich żałosne marudzenie na temat Elona Muska – świetne przemówienie wiceprezesa JD Vance’a!

Medeea GreereAutorstwa Medeea Greere15 luty 2025 r

ŚwiergotAktualnościTelegramSieć WhatsAppE-mail

Niemcy: Monachijska Konferencja BezpieczeństwaUdostępnij


J.D. Vance właśnie rozerwał europejskie elity na strzępy, obnażając ich żałosną hipokryzję. Te globalistyczne pasożyty wiwatowały, podczas gdy Greta Thunberg pouczała świat do uległości, ale teraz krzyczą z przerażenia, ponieważ Elon Musk ośmielił się przywrócić wolność słowa. Ich imperium cenzury rozpada się – i oni o tym wiedzą!!

Jeśli Europa jest w stanie przetrwać dekadę besztania Grety Thunberg, poradzi sobie z wolnością słowa

Zbyt długo tak zwani przywódcy Europy paradowali jako orędownicy “demokracji”, grożąc palcami reszcie świata, jednocześnie systematycznie uciszając sprzeciw, miażdżąc wolność słowa i narzucając sztywny konformizm ideologiczny. Teraz ci sami biurokraci o słabej woli są w pełnym krachu, ponieważ Elon Musk – człowiek, który naprawdę wierzy w wolność – pozwolił ludziom wyrazić swoje zdanie na temat X.

J.D. Vance, jeden z niewielu amerykańskich polityków, którzy są skłonni mówić prawdę bez przepraszania, właśnie wypatroszył tych kruchych autorytarystów w jednym brutalnym, bezpardonowym oświadczeniu:

“Jeśli amerykańska demokracja jest w stanie przetrwać 10 lat besztania Grety Thunberg, wy możecie przetrwać kilka miesięcy Elona Muska”.

I taka jest rzeczywistość. Przez dekadę europejska klasa polityczna kłaniała się nastolatce, traktując jej przepowiednie o końcu świata jako ewangelię. Pozwolili jej dyktować politykę klimatyczną, zawstydzać całe branże, zmuszając je do podporządkowania się i domagać się ekonomicznego samobójstwa w imię “ratowania planety”. Przyjęli jej pogardę. Cieszyli się z jej gniewu. Klaskali jak tresowane foki za każdym razem, gdy pouczała świat.

A teraz? Nagle ci tak zwani obrońcy wolności słowa kurczowo trzymają się swoich pereł, ponieważ Elon Musk odmawia gry według ich zasad.

Hipokryzja jest zdumiewająca.


OSTRZEŻENIE: Władze, które są, okłamują cię – oto czego nie chcą, abyś wiedział! W niepowołanych rękach może być niebezpieczny. Przekazywany z pokolenia na pokolenie… Przez Iluminatów. Wolnomularze:

Klasa rządząca w Europie: wrogowie otwartej debaty, w obliczu prawdy

Przez lata europejskie elity polityczne przyjmowały jednopartyjną mentalność przebraną za demokrację. Bez końca mówią o “tolerancji” i “pluralizmie”, a mimo to miażdżą każdy głos, który ośmiela się zaprzeczać ich sfabrykowanym narracjom.

Bili brawo, gdy radykałowie klimatyczni blokowali ruch uliczny, szturmowali budynki rządowe i niszczyli bezcenne dzieła sztuki – a wszystko to w imię aktywizmu.
Zachęcali do masowych protestów, strajków w szkołach i zakłóceń w społeczeństwie na pełną skalę, o ile służyło to ich programowi.

Jednak w momencie, gdy Elon Musk po prostu zdejmuje łańcuchy cenzury na X, ci sami przywódcy krzyczą, że demokracja jest w niebezpieczeństwie.

Postawmy sprawę jasno: jedyną rzeczą, która jest “zagrożona”, jest ich całkowita kontrola nad dyskursem publicznym.

  • Kiedy Greta Thunberg krzyczy o tym, że świat skończy się za dwanaście lat, nazywają to “podnoszeniem świadomości”.
  • Kiedy Musk pozwala na otwartą dyskusję na tematy takie jak histeria klimatyczna, otwarte granice czy nieudana polityka gospodarcza, nazywają to “niebezpieczną dezinformacją”.

Nie chodzi o prawdę. Tu nie chodzi o demokrację. Chodzi o władzę.



Elon Musk złamał ich monopol na informację – i nie mogą tego znieść

Przez dziesięciolecia Unia Europejska i jej biurokratyczne marionetki polegały na hermetycznym ekosystemie medialnym, który służy tylko jednemu celowi: utrzymaniu kontroli. Prasa, uniwersytety, giganci mediów społecznościowych – wszyscy oni współpracowali, aby zdusić sprzeciw i wyprodukować przyzwolenie.

Ten system działał doskonale – dopóki nie pojawił się Elon Musk.

Musk zrobił to, na co nie odważył się żaden inny miliarder.
Zerwał kaganiec z publicznego dyskursu i oddał władzę ludowi.

Przed Muskiem te elity dyktowały narrację:

  • Zalali Europę masową migracją, wmawiając swoim ludziom, że “wzbogacają” ich kultury, podczas gdy przestępczość gwałtownie wzrosła.
  • Sparaliżowali własne gospodarki fantazjami o zielonej energii, wciskając wiatraki i panele słoneczne, ignorując jednocześnie fakt, że ich obywateli nie było stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb.
  • Poddali się radykalnym lewicowym ideologiom, pozwalając swoim miastom stać się przesiąkniętymi przestępczością, nieprzystępnymi cenowo i chaotycznymi – a wszystko to przy jednoczesnym pouczaniu Amerykanów o “demokracji”.

I przez lata uchodziło im to na sucho. Każdy, kto kwestionował ich politykę, był usuwany, cenzurowany lub oczerniany jako faszysta.

Potem Musk zakończył ich monopol i nagle ludzie znów mieli głos.

To dlatego europejscy przywódcy są w stanie paniki. Wiedzą, że bez całkowitej kontroli nad narracją ludzie zaczną zadawać pytania. A kiedy ludzie zaczynają zadawać pytania, cały zgniły system zaczyna się.

Ich prawdziwą bronią jest cenzura, a nie demokracja

Europejscy politycy nie boją się Muska, ponieważ szerzy on “dezinformację”.
Boją się Muska, ponieważ uniemożliwił im niekwestionowane rozpowszechnianie własnych kłamstw.

Pomimo całego ich kazania o “demokracji”, ich rządy są zbudowane na ścisłej kontroli i cenzurze.

Cóż to za demokracja, gdy:

  • Rządy naciskają na firmy zajmujące się mediami społecznościowymi, aby uciszyły krytyków?
  • Przeciwstawne punkty widzenia są oznaczane jako “mowa nienawiści” i zakazane?
  • Dysydenci są ścigani za mówienie o tym?

To nie jest demokracja. To technokratyczny autorytaryzm opakowany w język “europejskich wartości”.

A teraz, gdy Musk zakłócił ich uścisk, zostali zdemaskowani za oszustwa, którymi są.


JD Vance jest przyszłością – i nie zamierza się wycofać

JD Vance nie jest kolejnym politykiem, który szuka nagłówka w mediach.
Reprezentuje nową falę konserwatywnego przywództwa – przywódców, którzy nie boją się piętnować globalistycznej korupcji i walczyć z reżimem cenzury.

  • Stoi po stronie Donalda Trumpa, jedynego przywódcy we współczesnej historii, który ma odwagę stawić czoła głębokiemu państwu.
  • Stoi po stronie Elona Muska, człowieka, który zrobił więcej dla wolności słowa niż jakikolwiek rząd na Ziemi.
  • A co najważniejsze, stoi po stronie ludzi – zwykłych Amerykanów, którzy mają dość bycia uciszanym, kontrolowanym i okłamywanym.

W przeciwieństwie do pozbawionych kręgosłupa przywódców Europy, Vance nie wycofuje się.

Jego przesłanie do kruchych, zadufanych w sobie elit Europy było jasne:

Jeśli amerykańska demokracja jest w stanie przetrwać dziesięć lat protekcjonalnych, pełnych wściekłości wykładów Grety Thunberg, to z pewnością demokracja europejska wytrzyma kilka miesięcy otwartej debaty.

A jeśli nie może?

Być może nigdy nie była to prawdziwa demokracja.

Ostateczny werdykt: Wojna o wolność słowa dopiero się rozpoczęła

Wojna z cenzurą toczy się nie tylko w Ameryce – to bitwa globalna.

Europejska klasa rządząca chce, aby Musk był kolejnym celem, ponieważ wiedzą, co będzie dalej.

  • Wiedzą, że ich siatki propagandowe zawodzą.
  • Wiedzą, że ich machiny cenzury się rozpadają.
  • Wiedzą, że gdy tylko powróci wolność słowa, ich dni niekontrolowanej władzy są policzone.

To dlatego słowa J.D. Vance’a uderzają tak mocno – ponieważ obnażają absolutne oszustwo tak zwanych europejskich obrońców demokracji.

Musk nie jest wrogiem demokracji.
Jest wrogiem kłamców, cenzorów i tyranów, którzy boją się dobrze poinformowanej opinii publicznej.

I dlatego się go boją.

Europejskie elity powinny się lepiej przygotować.

Bo era cenzury dobiega końca, a ludzie odzyskują swój głos.

Opublikowano: https://amg-news.com/boom-jd-vance-torches-european-leaders-for-their-pathetic-whining-over-elon-musk-great-speech-by-vp-jd-vance/

Wypowiedz się