Ruskie patałachy, nawet porządnie torów nie potrafią wysadzić w powietrze…

18/11/2025 by opolczykpl .Najpierw mieliśmy domniemane rosyjskie ataki dronami na Polskę. Ileż się o tym nagadano i napisano, ile politycznych marionetek i „ekspertów” groziło pięściami w stronę Rosji. Ale okazało się, że ani jeden dron nie miał ładunków wybuchowych. Wtedy zmieniono śpiewkę: to nie był atak, Ruskie testują tylko nieuzbrojonymi dronami zdolności obronne Polski i szerzej NATO. A więc musimy  się zbroić. Musimy być silni, zwarci, gotowi. Ruskim nawet guzika nie oddamy… Teraz mamy „sabotaż” na kolei. Ktoś – wiadomo kto, no bo kto by chciał uczynić nam szkodę, jak nie Ruskie – wysadził tor kolejowy w powietrze. Chodziło naturalnie, tak twierdzą polityczne marionetki i przeróżni „eksperci”, o doprowadzenie katastrofy kolejowej. I tu zaczynają się manipulacje mediów. Są w  sieci zdjęcia uszkodzonej szyny, dwa różne. Naturalnie należy postawić pytanie: które z nich jest prawdziwe: Zdjęcie nr 1:. .https://checkpress.pl/artykul/uszkodzone-tory-pod-zyczynem-n2176230. Zdjęcie nr 2:. .https://limanowa.in/aktualnosci/ekspert-wysadzenie-torow-oznacza-bardzo-grozna-eskalacje-zagrozen-sabotazem/79793. Widać wyraźną różnicę uszkodzonej szyny. Która więc jest prawdziwa? Kolejna wątpliwość: jeśli szyna została wysadzona w powietrze ładunkiem wybuchowym, dlaczego podkłady  są prawie nieuszkodzone. Beton jest bardziej kruchy niż stal. I jak po tej uszkodzonej szynie przejechał pociąg z prędkością 150 km/h, o czym pisze Onet.„Po uszkodzonych torach z prędkością 150 km na godz. przejechał pociąg Intercity — ustalił wcześniej Onet. — To cud, że ten skład nie wypadł z torów — twierdzi nasz informator z kolei.” https://wiadomosci.onet.pl/kraj/akt-dywersji-na-kolei-byl-drugi-ladunek-nowe-nieoficjalne-doniesienia/90cyys0. Jak widać, patronka kolejarzy, św. Katarzyna Aleksandryjska, choć jest postacią fikcyjną, odwaliła dla Polski kawał dobrej roboty: zrobiła cud i pociąg się nie wykoleił…https://pl.wikipedia.org/wiki/Katarzyna_Aleksandryjska. A skoro przejechał po wyrwanej szynie – po co remontować tory? Należy nakazać maszynistom przejeżdżać tam z prędkością 150 km/h i sprawa z głowy. Onet podaje też w tym samym artykule, że znaleziono w pobliżu drugi ładunek wybuchowy i zainstalowaną kamerę. „W pobliżu miejsca uszkodzenia torów kolejowych we wsi Mika koło Garwolina (woj. mazowieckie) funkcjonariusze mieli znaleźć kamerę oraz drugi ładunek wybuchowy, który nie eksplodował.”. Kamera była pewnie po to, by ruski dywersant widział nadjeżdżający pociąg i we właściwym momencie zdetonował bombę. Ciekawe, co mu w tym przeszkodziło?. A tak na poważnie…Jak dla mnie jest to zwykła grubymi nićmi szyta hucpa, mająca na celu nie tylko dalsze zastraszanie Polaków groźną Rosją, która atakuje nas dronami i wysadza nam tory kolejowe, ale i danie pretekstu do bardziej zdecydowanej rozprawy ze wszystkimi Polakami, którzy nie dają się zapędzić do antyrosyjskiej histerycznej nagonki… Beze mnie nieudolne patałachy, nie potrafiące dobrze zorganizować prowokacji ze wskazaniem na Rosjan jako jej sprawców. Niech żyje Rosja!  Nie daj się Rosjo światowemu bandycie i terroryście nr 1, USA, bandyckiemu NATO i jego przybudówce, brukselskiej unii. .opolczyk. PS.Już po opublikowaniu wpisu znalazłem otwarte oskarżenie Rosji o ten „zamach”:. „Rosja posuwa się coraz dalej. Polska kolej celem numer jeden Rosyjska kampania hybrydowa nie zwalnia, lecz przesuwa się w stronę coraz bardziej ryzykownych form. Wszystko wskazuje na … Czytaj dalej Ruskie patałachy, nawet porządnie torów nie potrafią wysadzić w powietrze…