Okręt Gawron – kulisy cz I

 

                                       Cała prawda o “GAWRONIE”

kontradm. w st. spocz. dr Zbigniew BADEŃSKI

 

 

        W połowie lat 90 – tych ubiegłego stulecia na Morzu Bałtyckim dały się zaobserwować wyraźne i bardzo istotne zmiany w tendencjach rozwoju nawodnych okrętów uderzeniowych. Wyrażały się one przede wszystkim spadkiem liczby kutrów torpedowych (KT) w składzie sił morskich państw nadbałtyckich, ze względu na brak perspektyw wykorzystania uzbrojenia torpedowego jako środka rażenia okrętów nawodnych. Można było również zauważyć tendencję redukcji ilościowej w grupie kutrów rakietowych (KTR), świadczącą o pojawieniu się symptomów “zmierzchu” ery KTR, będących dotychczas podstawowymi składnikami nawodnych sił uderzeniowych większości europejskich państw NATO. Obie podklasy : KT i KTR stanowiły przez długi okres trzon nawodnych sił uderzeniowych naszej Marynarki Wojennej, a powyższe tendencje potwierdziły się w stosunku do nich w całej rozciągłości. Długotrwały okres eksploatacji, wyczerpane resursy mechanizmów i zły stan techniczny okrętów spowodowały konieczność ich sukcesywnego wycofywania już od połowy lat 80 – tych. Ostatni kuter torpedowy duży (KTD) proj. „664” wycofany został w 1986r., a wycofywanie KTR proj. „205” odbyło się w latach 1984 – 2006.

              Marynarka Wojenna stanęła przed koniecznością uzupełnienia potencjału bojowego swoich nawodnych sił uderzeniowych.

              Dowództwo Marynarki Wojennej z uwagą śledziło tendencje rozwoju nawodnych sił uderzeniowych w Regionie Bałtyckim, analizując je w aspekcie własnych potrzeb operacyjnych. Generalna tendencja polegała na systematycznym zmniejszaniu potencjału ilościowego klas (podklas) zaliczanych do lekkich nawodnych sił uderzeniowych.

              Na Morzu Bałtyckim odbywało się to głównie poprzez zastępowanie wycofywanych KTR jednostkami większymi, zaliczanymi do klasy wielozadaniowych korwet rakietowych (KoR), optymalizowanych w aspekcie operacji ekspedycyjnych i działań w rejonach litoralnych, w tym również zwalczania zagrożeń asymetrycznych. Tym, co odróżniało te jednostki od KTR była oprócz wielozadaniowości większa autonomiczność i dzielność morska, uniezależniająca możliwość użycia uzbrojenia rakietowego od stanu morza, a także znacznie silniejsze środki obrony przeciwlotniczej (OPL).

              W analizowanym okresie pojawiły się najpierw założenia projektowe, a potem konstrukcje: szwedzkiej KoR t. „Visby”, niemieckiej t. K–130 „Braunschweig”, norweskiej t. „Skjöld”, a w 1999 r. rosyjskiej korwety t. „20380”.

         Korwety projektowane były jako jednostki wielozadaniowe, charakteryzujące się w stosunku do swoich rozmiarów i wyporności szerokim zestawem uzbrojenia i wyposażenia pokładowego, którego możliwości bojowe zwiększały zautomatyzowane systemy dowodzenia i kierowania użyciem środków walki.

              Niezaprzeczalnymi walorami tych okrętów były i pozostają:

  • wysoka manewrowość, duża prędkość, dzielność morska, autonomiczność, silne uzbrojenie rakietowe o dużym zasięgu, liczba kierowanych pocisków kierowanych (KPR) klasy „woda – woda” jest porównywalna z ich ilością na okrętach klasy niszczyciel, fregata;
  • możliwość wykonywania uderzeń we wpółdziałaniu z innymi rodzajami sił marynarki wojennej (lotnictwem i nadbrzeżnymi jednostkami rakietowymi);
  • wielozadaniowość umożliwiająca zwalcznie celów nawodnych, podwodnych, oraz stacjonarnych obiektów lądowych;
  • zdolność do działań ekspedycyjnych (projekcja siły) oraz zwalczania zagrożeń asymetrycznych w rejonach litoralnych.

              Jednostki te mogą wykonywać zadania analogiczne lub zbliżone do zadań realizowanych przez dużo większe od nich niszczyciele i fregaty, pokrywając swoimi działaniami ponad 80% obszaru zadaniowego (Task Areas) wg. AJP 3.1 Allied Joint Maritime Operations.

              Nic więc dziwnego, że właśnie ta klasa nawodnych okrętów uderzeniowych zwróciła uwagę Dowództwa Marynarki Wojennej, zwłaszcza wobec faktu bliskiej już akcesji do struktur sił morskich NATO i związanych z tym perspektywicznych zobowiązań sojuszniczych.

              Tak doszło do powstania programu „GAWRON”.

              Prace nad projektem nowego okrętu dla MW zlecił Stoczni MW Departament Rozwoju i Wdrożeń (DRiW) MON, podpisując w grudniu 1997 r. stosowną umowę ze stocznią. Ramowe Wymagania Taktyczno-Techniczne (WTT) opracował Oddział Operacyjny Sztabu MW. Było to podstawą do rozpisania przetargu ograniczonego na wykonanie projektu technicznego korwety. Na etapie projektu koncepcyjnego, w celu wybrania partnera strategicznego wysłano zapytania ofertowe do liczących się w tej branży stoczni:

  • brytyjskiej BMT DSL + BAe SMA (projekt „BMT – Corvette 620 – II”);
  • niemieckiej Blohm & Voss (projekt „MEKO A – 100 Corvette”);
  • amerykańskiej Gibbs & Cox (projekt „Korweta 52 099”);
  • szwedzkiej Kockums AB (projekt „K485” i „YS – 2000 X”).

         Powołana przez Sekretarza Stanu i Zastępcę Ministra ON komisja, złożona z przedstawicieli MON i MW RP dokonała wyboru projektu koncepcyjnego korwety wielozadaniowej dla MW RP oraz określenia jej uzbrojenia i zasadniczego wyposażenia technicznego. W rezultacie analiz propozycji projektowych opracowanych przez komisję, DRiW MON podjął decyzję, że dalsze prace projektowe należy oprzeć na projekcie „MEKO A – 100 Corvette” autorstwa stoczni   Blohm & Voss. Było to podstawą do dalszej umowy na prace B+R, tzn. zrealizowania ostatniego etapu umowy DRiW MON ze Stocznią MW z grudnia 1997r. – wykonania projektu technicznego korwety wielozadaniowej t. 621 pk. „GAWRON – II M”.

              Zarówno realizacja tego etapu jak i wykonanie zweryfikowanego projektu technicznego odbyło się w ścisłej współpracy ze stocznią niemiecką, której udział w procesie projektowania i budowy okrętu był kluczowy.

              W grudniu 1999 r. DRiW MON oraz Stocznia MW zawarły kolejną umowę na pracę wdrożeniową „Korweta wielozadaniowa 621 – projekt roboczy”, której początkowym etapem była weryfikacja projektu technicznego, zrealizowana na podstawie oceny projektu przez MW. W wyniku weryfikacji zostały wyselekcjonowane dokumenty: Plan Ogólny i Wyciąg z Opisu Technicznego, które wraz ze zweryfikowanym Projektem Technicznym zatwierdził w 2001 r. Sekretarz Stanu – I Zastępca MON.

              Dalsze prace wdrożeniowe koncentrowały się na wykonaniu projektu roboczego (szczegółowego). Partnerem dla Stoczni MW w tym projekcie roboczym było GCC (German Corvette Consortium), z którym równolegle z weryfikacją projektu technicznego trwały uzgodnienia w sprawie podziału prac projektowych, zasad realizacji projektu warsztatowego i zakresu odpowiedzialności. Jednak aby wykonać pełny projekt roboczy należało otrzymać szczegółowe informacje techniczne i technologiczne od dostawców sprzętu i uzbrojenia a także dane zastrzeżone dla projektu „MEKO A – 100”.

         Tymczasem umowa Stoczni MW z DRiW MON nie wskazywała Stoczni jako wykonawcy okrętu, ograniczając jej rolę wyłącznie do wykonania projektu roboczego, a nie budowy okrętu. W tym przypadku zadziałała hamująco specyfika ustawy o zamówieniach publicznych. Skoro z procedury o udzielenie zamówienia publicznego wyłączono sprawę budowy i wskazanie wykonawcy, Stocznia nie mogła w projekcie warsztatowym proponować rozwiązań konstrukcyjnych i technologicznych pod możliwości produkcyjne określonego wykonawcy a także planować inwestycji produkcyjnych. Nastąpił impas w pozyskaniu wiążących informacji technicznych oraz ofertowych od potencjalnych dostawców urządzeń i uzbrojenia a także pojawiły się trudności w podpisaniu umowy między stoczniami – polską i niemiecką, w tym także umowy licencyjnej.

              W tej sytuacji MW w lipcu 2001 r. skierowała do MON wniosek o przerwanie prac wdrozeniowych na etapie zweryfikowanego projektu technicznego i wykonanej częściowo dokumentacji, ponieważ tryb prac nie zapewniał terminowego przygotowania i zakończenia budowy okrętu. Wniosek dotyczył także wyrażenia zgody na rozpoczęcie procedury udzielenia zamówienia Stoczni MW na budowę okrętu na zasadach szczególnych w trybie „z wolnej ręki”. Jako uzasadnienie podawano wieloletnie zaangażowanie Stoczni MW w proces projektowania korwety, pełne rozpoznanie problematyki, nawiązanie wielokierunkowej współpracy w przemyśle narodowym i zagranicznym a także stworzenie niezbędnej bazy projektowo – technologicznej. Wniosek dotyczył także upoważnienia Stoczni MW do wynegocjowania i zawarcia umowy licencyjnej z GCC, aby zagwarantować MW należne prawa „końcowego użytkownika”.

              Wniosek został zaakceptowany przez ministra ON, dokonano przeniesienia środków finansowych z podziałki „prace wdrożeniowe” na „budowę okrętu”.

 

PODSTAWOWE PARAMETRY TAKTYCZNE OKRĘTU:

  1. 1.Przeznaczenie:

Okręt przeznaczony będzie do prowadzenia działań w   obronie polskich obszarów morskich w składzie okrętowych grup taktycznych   współdziałających z innymi rodzajami sił MW.                                                                                                      Okręt ponadto będzie mógł wykonywać zadania w   ramach morskich sił sojuszniczych na oddalonych potencjalnych morskich   teatrach działań, w różnych strefach klimatycznych w zakresie konwojowania,   bazy dla działań grup specjalnych oraz bazowania i odtwarzania gotowości   śmigłowca na pokładzie.

  1. 2.parametry taktyczne okrętu:
  • długość całkowita ok.   95m;
  • oczekiwana   szacunkowa wyporność okrętu: standartowa 1800 ton (pełna 2100 ton);
  • autonomiczność okrętu   30 dni;
  • możliwość   użycia uzbrojenia do stanu morza 5 – 6;
  • możliwość   operowania okrętu w warunkach oddziaływania broni ABC;
  • zdolność   okrętu do pełnienia funkcji dowodzenia grupą taktyczną;
  • interoperacyjność   z siłami morskimi NATO (RAS, SAR etc.);
  • prędkość   maksymalna nie mniej niż 30 węzłów;
  • zasięg przy   prędkości maksymalnej 1000 Mm;
  • prędkość marszowa 18   węzłów;
  • zasięg przy   prędkości marszowej 2000 Mm;
  • prędkość ekonomiczna   14 węzłów;
  • zasięg przy   prędkości ekonomicznej 4500 Mm;
  • docelowy   okres eksploatacji okrętu 30 lat;
  • rezerwy na   modernizację;
  • możliwość   zwalczania ON, OP i ŚNP;
  • lądowisko   dla śmigłowca średniego (do 10t);
  • system   aktywnej stabilizacji kołysań;