HAARP – broń totalnego zniszczenia. Nie zastanawialiście się czemu teraz w Grecji, Turcji itd. są susze i pożary natomiast w EUROPIE powodzie i ulewy, a w Brazylii i Argentynie opady śniegu, no to przeczytajcie czym jest PROGRAM HAARP.

HAARP czyli “High-frequency Active Auroral Research Program” (Aktywna aureola Wysokiej częstotliwości fal) jest to ściśle tajna amerykańska broń, której początki sięgają 1900 roku. Broń ta jest oparta na wynalazkach Nicola Tesli i polega na bezprzewodowym przesyłaniu fal różnej częstotliwości oraz prądu.

Jest to w istocie globalny oręż, którego siła zdolna jest modyfikować pogodę-wywoływać w wybranym miejscu planety, trzęsienia ziemi, huragany i wysokie na kilka pięter powodzie i długotrwałe susze, a nawet-gdy zajdzie potrzeba, zniszczyć wszelkie życie.

Czy można sobie wyobrazić broń, przy której bomba atomowa to dziecinna zabawka?

Ano nasi kochani naukowcy kochający pokój i dobrobyt na zamówienie iluminatów stworzyli uzbrojenie, za pomocą którego unicestwić można każdy system łączności, przesyłania energii, unieszkodliwić lecące samoloty, rakiety lub pojazdy kosmiczne, zaglądać bez pośrednictwa satelity za horyzont lub pod powierzchnię ziemi, powodować samo detonację amunicji lub gazociągu i co-najbardziej niewiarygodne-manipulować na ogromną skalę ludzkimi umysłami.

Ale to nic. Broń ta potrafi wywołać może różnego rodzaju katastrofy „naturalne” przez potężne impulsy elektromagnetyczne, które są w stanie nie tylko modyfikować pogodę , ale także powodować awarię wszystkiego, co ma związek z elektrycznością, wywołać sztucznie trzęsienie ziemi (ostatnio w Iranie) o ogromnej sile wzbudzanej w płynnym jądrze ziemi, niszczyć wybrane cele za pomocą plazmy oraz przesyłać fale bezpośrednio do mózgów (emitery mają możliwość nadawania tych samych fal co mózg) wywołując odmienne stany emocjonalne.

Za pomocą takich nadajników można nawet wypalać w jonosferze dziury, wystawiając wszystko co pod nimi na zabójcze działanie promieni kosmicznych. Siła sygnału emisyjnego jest przez bombardowane ośrodki wielokrotnie wzmacniana i przekierowywana w stronę powierzchni planety jako monstrualnej już mocy wiązka. Użycie takiej broni elektromagnetycznej -trudne jest jednak do rozpoznania, bo impuls emisyjny trwa bardzo krótko i jest niewidoczny dla oka.

Atakowany obiekt nie zdaje sobie z sprawy z dokonywanej agresji. Kataklizmy będące skutkiem ”magnetycznego strzału” wydają się efektem zwykłego działania sił natury.

To, że siły natury mogą być sztucznie wzbudzane i kierowane, nie mieści się jeszcze w wyobraźni wielu ludzi, którym wojna kojarzy się z konwencjonalnym polem walki-ruchem wojsk, artyleryjską kanonadą i bombami.

Tymczasem już wkrótce może wyglądać ona zupełnie inaczej. Ostatecznym rezultatem rozwijania technologii tej broni będzie rzucenie na kolana całych narodów.

Nie łudźmy się – HAARP służy garstce ludzi rządnych władzy, którzy nie zawahają użyć tej technologii przeciwko każdemu, kto sprzeciwi się ich planom.

A to ostatecznie zakończy erę demokracji i zapanuje totalitaryzm – rządzić będzie wąska grupa dysponująca tą nową technologią.

Właśnie z powodu kluczowej roli HAARP-u w planach iluminatów, informacja o tej broni ta jest tak ściśle strzeżona przed opinią publiczną.

Nie ma o niej nawet wzmianki w Wielkiej Encyklopedii PWN, choć prace nad jej skonstruowaniem trwały od połowy lat 60. Jedna z nielicznych, przetłumaczonych na język polski, pozycji książkowych poświęcona realizowaniu właśnie projektu w tej dziedzinie- praca Jerego E. Smitha, HAARP broń ostateczna-jest nieosiągalna w Centralnej Bibliotece Wojska Polskiego. Wiadomo – starą manipulacyjną zasadą jest przecież to, że jeśli się o czymś się nie mówi, to to nie istnieje.

Tak w tym przypadku na HAARP spada całkowita zasłona milczenia ze strony mediów i rządów. A przecież HAARP to nie tylko zestaw anten na Alasce, ale również cały kompleks laboratoriów i uniwersytetów rozmieszczonych na całym świecie, pracujących nad rozwijaniem tej technologii.

Jednakże informacji na ten temat nie otrzymacie krajach, które prawdopodobnie pracowały nad stworzeniem takiej broni. Naukowcy zaangażowani w prace badawcze przeważnie milczą zasłaniając się Ustawą o Bezpieczeństwie Narodowym, bądź wypowiadają się lakonicznie i uspokajająco.

Broni geofizycznej nikt oficjalnie nie ma, a jej posiadania zabrania nawet ONZ-towska konwencja ENMOD (Techniczna Modyfikacja Środowiska) o zakazie militarnego używania technik modyfikacji środowiska naturalnego. Nie miejmy żadnych złudzeń co do tego, czy jest ona przestrzegana…Niektóre z tych eksperymentów mogą mieć nieprzewidywalne konsekwencje dla środowiska naturalnego, gdyż ich przedmiotem są jonosfera i magnosfera ziemi.

Działanie broni geofizycznej, opiera się na idei oddziaływania na te środki za pomocą dostatecznie silnych i skumulowanych fal ultrakrótkich. Mogą one podgrzewać fragment jonosfery (jak kuchenka mikrofalowa), co powoduje odkształcenie tej warstwy atmosfery.

Można ją unosić, odginać, a nawet tworzyć z niej coś na kształt gigantycznych soczewek elektromagnetycznych skupiających promienie słoneczne w określonych punktach. Od kilku dobrych lat obserwuje się wiele dziwnych zdarzeń dotyczących zjawisk pogodowych.

Od początku roku wielu obserwatorów widziało na niebie bardzo dziwne obłoki o regularnych geometrycznych kształtach, będące ewidentnymi śladami pozostawionymi przez potężne emisje elektromagnetyczne w atmosferze. Ilość tzw. anomalii pogodowych rośnie w galopującym tempie z roku na rok.

Wspomnijmy chociażby obrazki przedstawiające Jerozolimę pod śniegiem, czy monstrualne, nie notowane od 100 lat letnie upały i susze w Europie, gdzie te same obszary zostały nawiedzone przez powodzie w następnych latach.

Obserwuje się także wiele nagłych niezwykle silnych tajfunów pustoszących Chiny czy Koreę Północną.

Bardzo wiele wskazuje, że to właśnie Amerykanie testują możliwości nowej broni geofizycznej HAARP.

Pamiętajmy, że potencjalna moc tej broni jest wprost niewyobrażalna – tropikalny sztorm ”wyprodukowany” za jej pomocą może mieć siłę około nawet około 10000 jednomegatonowych bomb wodorowych!

Za pomocą kontrolowanych trzęsień ziemi, może w kilka sekund zniszczyć wielomilionowe miasta i unicestwić każdą infrastrukturę.

Bez prądu, energii i komunikacji nie może funkcjonować żadne państwo. I tutaj dochodzimy znowu do sedna tego wszystkiego – przecież światowe katastrofy ekologiczne są pretekstem za poddaniem państw kontroli międzynarodowej i stworzeniem jednego światowego rządu czyli tzw. „Nowego Porządku Światowego”, mającemu przeciwdziałać globalnym kataklizmom!

Pamiętajmy o tym, za nim z wielką radością przyklaśniemy i zgodzimy się na jednoczenie się państw w walce z „globalnym ociepleniem” (niech nikt nie kupi historii, że to wszystko przez człowieka) lub jakimkolwiek innym zagrożeniem klimatycznym. Jest jeszcze jeden wątek łączący się z tą superbronią. W większości informacji na temat HAARP dowiadujemy się jedynie o jej działaniu na pogodę, trzęsienia ziemi, rzadziej o jej wpływie na ludzki mózg.

Mniej znane jest też jej działanie mogące powodować różne wybuchy oraz możliwość zdalnego sterowania samolotami czy samochodami (hmm…11 września..?). Bardzo mało także wspomina się o możliwości dotykania tą bronią ludzkiego ciała – ponoć może swoimi falami dotknąć każdą istotę żywą na Ziemi korzystając z jej bioprądów – dzięki temu może powodować lub symulować różne choroby, a nawet uśmiercić człowieka, ewentualnie wywołać we nim różne stany psychiczne.

Opublikowano za: https://globalna.info/2021/08/07/haarp-obecne-ekstremalne-anomalie-pogodowe-i-proby-wywolania-swiatowego-glodu/

Przypominamy w tym temacie niedawny komentarz
KRNABRNY1 SAYS:

Wszystkie media tak bardzo skupiły się na covid, że zapomniano o wszystkim innym. Również o tym, że jest to tylko przykrywka.

Wspomniałem już dawno temu o przebiegunowaniu i rozbłysku. Zaczynają się pojawiać już oficjalne informacje dotyczące zjawiska w jakim uczestniczymy. Możemy również dowiedzieć się nieco więcej na temat mechaniki zdarzenia.

Poniższy artykuł wskazuje na rozbłysk z dnia 3 Sierpnia tego roku. Był to bardzo niewielki rozbłysk, jednakże pomimo to uszkodził wiele sieci energetycznych.

Autor wskazuje, że ostatnie badanie pola magnetycznego Ziemi w miarę miarodajne miało miejsce w 2010 roku. Wydaje się jednak,że spadek nie jest liniowy i mocno przybrał na sile, skoro nawet tak niewielkie rozbłyski przebijają się przez pole ochronne Ziemi.

Sugeruje, żw jeśli trafi się mocniejszy rozbłysk, na szczycie , jaki ma być w 2024 roku, to może zniszczyć całą elektronikę na Ziemi. Nie z powodu wyjątkowej mocy, ale z powodu słabości ziemskiego pola.

Autor wskazuje oczywiście jedynie jedną konsekwencję. Takich jest znacznie więcej.
Pogoda, sinkhole, trzęsienia Ziemi, erupcje wulkanów to również konsekwencja zmian w polu magnetycznym. Przecież to pole utrzymuje w stabilności całe struktury Ziemi, zarówno te stałe jak i płynne.

Inną sprawą jest wpływ promieniowania plazmy na organizmy. Tutaj z pewnością te odczujemy wielkie zmiany, które są nieuniknione.

Zatem, zachęcam do lektury.
Nie wklejam wykresów, można je zobaczyć na stronie.

https://www.sott.net/article/456438-Minor-CME-leads-to-geomagnetic-storm-Grid-failure-all-but-guaranteed-by-2024

Niewielkie CME prowadzi do burzy geomagnetycznej: awaria sieci prawie gwarantowana do 2024 r.
Cap Allon
śr, 04 sie 2021 06:49 UTC

Pożary sieci słonecznych

Słońce mogło być spokojne przez ostatni tydzień, ale to nie powstrzymało pola magnetycznego naszej planety, pozwalając niewielkiemu CME przełamać jego obronę i zepchnąć indeksy na terytorium burzy geomagnetycznej.

Niewielki koronalny wyrzut masy (CME) wybuchł na Słońcu kilka dni temu i zgodnie z oczekiwaniami uderzył w Ziemię 3 sierpnia; jednak obserwatorzy z NOAA i NASA nie przewidzieli wydarzenia, które wywołało burzę geomagnetyczną .

Wydarzenie było zaledwie chwilowym momentem, jeśli chodzi o telemetrię:

Podobnie jak kąt Phi i gęstość (odpowiednio niebieska i żółta linia).

Jednak prędkość plazmy (linia fioletowa) spadała przez całe wydarzenie.

Spadek prędkości wiatru zwykle wskazuje na ciszę słoneczną.

„Nigdy nie widziałem burzy geomagnetycznej, gdy prędkość plazmy wynosi 300 km/s”, mówi David (Diament) Mauriello z ORP , ale to, co widzieliśmy, to burza trwająca około. 3 godziny, z niestabilnością geomagnetyczną trwającą kolejne 9 godzin:

W minionych latach byliśmy przyzwyczajeni do znacznie silniejszych CME, które mają znacznie mniejszy wpływ na pole, a wiele z nich w ogóle nie wywołuje burzy.

Fakt, że to „nic wydarzenie” nie doprowadziło do tak gwałtownych niebiańskich perturbacji, prowadzi do założenia, że ​​pole magnetyczne Ziemi uległo dalszemu osłabieniu, daleko poza najnowszymi oficjalnymi danymi z 2017 roku.

Zmieniają się czasy w naszym środowisku kosmicznym.

„To bardzo złe wieści”, kontynuuje Mauriello.

Wkrótce po „uderzeniu” w kanałach informacyjnych zaczęły pojawiać się problemy z elektrycznością.

Usterki elektryczne i pożary zwiększają się dziesięciokrotnie podczas wpływów pogody kosmicznej i to właśnie zobaczyliśmy 3 sierpnia.

Ale to było „nic” — pole magnetyczne naszej planety powinno poradzić sobie znacznie lepiej z tak niewielkim uderzeniem.

I choć wydarzenie KP5 Wtorkowa nie jest straszny w sama w sobie okoliczność, że Ziemi coraz ubywającego magnetosfery (ze względu na jego przesunięcie biegunów magnetycznych i początkiem następnego GSM) nie może obsłużyć taki słaby wydarzenie słoneczna jest numer jeden przyczyną za troskę o naszą nowoczesną cywilizację napędzaną technologią: Pole magnetyczne Ziemi jest słabsze, niż wszyscy zdajemy sobie sprawę . W 2000 roku wiedzieliśmy, że pole straciło 10 procent swojej siły od XIX wieku. Kolejne 5 procent zostało utracone do 2010 roku. Kolejne przyspieszenia miały miejsce w ostatnich latach 2015 i 2017, ale my laicy nie byliśmy wtajemniczeni w żadne dodatkowe dane o stratach

– zgaduje, dlaczego to może szybko posłać cię do króliczej nory konspiracji

Biorąc pod uwagę ostatni solidny punkt danych, jaki mamy – ten z 2010 r. – nasze pole magnetyczne powinno było znacznie lepiej poradzić sobie z wpływem tego tygodnia.

„Tarcza magnetyczna jest teraz tak słaba, że ​​może zostać zakłócona w tak ekstremalny sposób przez tak niewielkie wydarzenie” – dodaje Mauriello.

„W oparciu o to, co właśnie się wydarzyło, na tej planecie wydarzą się bardzo złe rzeczy.

„Każdy duży rozbłysk, który zmierza w naszą stronę, jest scenariuszem w dół siatki” – podsumowuje Mauriello.

Jak ostrzegałem od lat, rampa słoneczna… aż do 25. cyklu słonecznego, występującego zgodnie z drastycznie redukującym się polem magnetycznym Ziemi, jest największym zagrożeniem, z jakim zmierzyliśmy się ludzie od setek – potencjalnie tysięcy – lat, szczególnie biorąc pod uwagę, jak całkowicie i całkowicie zależna technologicznie większość tych planet

Kiedy uderzy ten skierowany na ziemię X-flare – co jest kwestią „kiedy”, a nie „czy” – nie będzie już internetu, nie będzie już „poradników” na YouTube, nie będzie już dostaw na czas, nie będzie więcej jedzenie, nie ma już prawa i porządku; po prostu chaos — i będziemy zdani na siebie, aby przetrwać.

Ten scenariusz ma ponad 50 procent szans na osiągnięcie maksimum słonecznego SC25 (obecnie oczekiwanego w roku 2024), z lokalnymi awariami sieci prawie gwarantowanymi do tego czasu.

Przygotuj się teraz.

Ucieknij z miast.

I wyhoduj własne .

Ziemskie pole magnetyczne właśnie zmagało się ze słabym CME: znak czasów Co

więcej, powracają ZIMNE CZASY , a średnie szerokości geograficzne ZAMRAŻAJĄ , zgodnie zwielka koniunkcja , historycznie niska aktywność słoneczna , zarodkujące chmury promienie kosmiczne i południkowy przepływ strumienia strumieniowego (wśród innych wymuszeń).

Zarówno NOAA i NASA wydaje się zgodzić, jeśli czytać między wierszami , z NOAA mówiąc jesteśmy wpisując „pełnowymiarową” Grand Solar Minimum w późnych 2020s, a NASA obejrzeniu tego nadchodzącego cyklu słonecznego (25) jako ” najsłabszy z ostatnich 200 lat ”, przy czym agencja powiązała wcześniejsze wyłączenia energii słonecznej z przedłużającymi się okresami globalnego ochłodzenia tutaj .

Co więcej, nie możemy zignorować mnóstwa nowych artykułów naukowych stwierdzających ogromny wpływBeaufort Gyre może mieć na Prądu Zatokowym, a tym samym ogólny klimat.

Przygotuj się odpowiednio — poznaj fakty.