Istoty pozaziemskie wśród nas

dr Michael E. Salla

Wprowadzenie

Istnieją zdumiewające dowody z wielu niezależnych źródeł, że „wyglądający na ludzi” przybysze pozaziemskie integrowali się i żyli w głównych skupiskach ludności aż do niedawna, i jest to znane wybranej liczbie agencji rządowych i departamentów wojskowych. Szereg ściśle tajnych dokumentów rządowych i programów wojskowych potwierdza to zjawisko, co zostało ujawnione przez wielu demaskatorów. Na przykład sierżant dowództwa Robert Dean twierdzi, że ściśle tajny dokument NATO, którego był świadkiem w 1964 roku, opisuje, jak wysocy rangą polityczni i wojskowi przywódcy byli odwiedzani i kontaktowali się z istotami pozaziemskimi „wyglądającymi na ludzi”, którzy z łatwością mogli wtopić się w ludzkie społeczeństwo. Co tak naprawdę niepokoiło przywódców NATO, według Deana,było to, że istoty pozaziemskie mogą chodzić po korytarzach kluczowych instytucji politycznych i wojskowych. Oprócz zeznań informatorów, wiele osób prywatnych twierdzi, że spotkało istoty pozaziemskie udające zwykłych obywateli w dużych miastach na całym świecie.

George Adamski jako pierwszy napisał o istotach pozaziemskich żyjących potajemnie wśród ludzkiej populacji. W swojej drugiej książce non-fiction opisującej jego pozaziemskie doświadczenia związane z kontaktami, Inside the Flying SaucersAdamski omawiał, w jaki sposób istoty pozaziemskie wyglądające na ludzi ustanowiły swoją obecność wśród ludzkiej populacji. Najwyraźniej byli tak bardzo podobni do nas, że mogli znaleźć pracę, mieszkać w dzielnicach, jeździć samochodami i łatwo wtapiać się w ludzką populację. Adamski pisał o tym, jak skontaktowali się z nim, aby umówić się na spotkania, które doprowadziły do ​​jego słynnych lotów na pokładach pojazdów pozaziemskich. Podczas gdy kontrowersje wokół doświadczeń kontaktowych Adamskiego i jego wiarygodności trwają, obserwacje Adamskiego UFO i kontakty z istotami pozaziemskimi były wspierane przez imponującą kolekcję świadków, zdjęć i filmów, które wielu niezależnych badaczy uznało za mistyfikacje. [1]

Świadectwo Adamskiego dostarcza ważnych informacji na temat tego, jak istoty pozaziemskie mogą żyć incognito wśród ludzkiej populacji. Po omówieniu sprawy Adamskiego i najsilniejszych dowodów na jej poparcie, omówię innych kontaktowców, którzy podobnie twierdzą, że spotkali istoty pozaziemskie zachowujące się jak zwykli obywatele. Na koniec przyjrzę się kilku informatorom, którzy twierdzą, że byli świadkami dokumentów lub wydarzeń potwierdzających oficjalną wiedzę rządu, że istoty pozaziemskie żyją wśród zwykłych obywateli.

Kontakt Świadectwa Istot Pozaziemskich wśród nas

Słynne spotkanie Adamskiego Desert Centre z istotą pozaziemską wyłaniającą się ze „statku zwiadowczego” 20 listopada 1952 roku było widziane przez sześciu świadków, którzy podpisali oświadczenia potwierdzające wersję wydarzeń Adamskiego w jego kolejnej książce „Latające spodki wylądowały” (1953). W rzeczywistości czterech świadków natychmiast poinformowało o tym, co się stało, pobliskiej gazecie Phoenix Gazette , która 24 listopada opublikowała historię zawierającą zdjęcia i szkice. Pustynia Środek Spotkanie było jednym z twierdzeń Adamskiego dotyczących kontaktów pozaziemskich, które według badacza UFO Timothy Gooda były „dokładnie zgłoszone” oraz „rozsądne i weryfikowalne”. [2] Biorąc pod uwagę wyraźne dowody potwierdzające pierwsze spotkanie Adamskiego z istotą pozaziemską podróżującą statkiem zwiadowczym, warto dokładnie przyjrzeć się jego rzekomym kolejnym spotkaniom z istotami pozaziemskimi żyjącymi na Ziemi.

W pierwszym rozdziale Inside the Flying Saucers Adamski opowiada o swoim spotkaniu z dwoma istotami pozaziemskimi, gdy siedział w holu hotelu w Los Angeles 18 lutego 1953 roku.

Spojrzałem na zegarek i zobaczyłem, że wskazuje dziesiąta trzydzieści. Późna godzina, kiedy nadal nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, wysłała na mnie falę rozczarowania. I właśnie w tym momencie depresji podeszło dwóch mężczyzn, z których jeden zwrócił się do mnie po imieniu. Oboje byli zupełnie obcy, ale nie było żadnych wahań w ich zachowaniu, gdy się pojawili, a ich wygląd nie wskazywał na to, że byli innymi niż przeciętni młodzi biznesmeni…. Zauważyłem, że obaj mężczyźni byli proporcjonalni. Jeden miał nieco ponad metr osiemdziesiąt i wyglądał, jakby był po trzydziestce. Jego cera była rumiana, a oczy ciemnobrązowe z błyskiem, który sugeruje wielką radość z życia. Jego spojrzenie było niezwykle przenikliwe. Jego czarne włosy falowały i były przycięte zgodnie z naszym stylem. Miał na sobie ciemnobrązowy garnitur, ale nie miał kapelusza.Niższy mężczyzna wyglądał młodziej i oceniłem jego wzrost na około pięć stóp i dziewięć cali. Miał okrągłą chłopięcą twarz, jasną cerę i szaroniebieskie oczy. Jego włosy, również falowane i noszone w naszym stylu, miały piaskowy kolor. Był ubrany w szary garnitur i był również bez kapelusza. Uśmiechnął się, zwracając się do mnie po imieniu. Gdy przyjąłem powitanie, mówca wyciągnął rękę i kiedy dotknęła mojej, wypełniła mnie wielka radość. Sygnał był taki sam, jaki dał człowiek, którego spotkałem na pustyni tamtego pamiętnego 20 listopada 1952 roku . (Opisane w książce Flying Saucers Have Landed.) [3]

Znamienne w opisie Adamskiego jest to, jak te dwie istoty pozaziemskie mogą uchodzić za biznesmenów. Poza przenikliwym spojrzeniem, nic nie uderzyło go tak niezwykłego w ich wyglądzie. Adamski wyjaśnia dalej, jak pojechał z nimi w ich samochodzie, aby udać się w odległe miejsce na pustyni:

Razem wyszliśmy z holu, szedłem między nimi. Mniej więcej przecznicę na północ od hotelu skręcili na parking, na którym czekał samochód. Nie rozmawiali przez ten krótki czas, ale wewnętrznie wiedziałem, że ci mężczyźni byli prawdziwymi przyjaciółmi. Nie miałem ochoty pytać, gdzie zaproponowali, że mnie zabiorą, ani nie wydawało mi się dziwne, że nie podali żadnych informacji. Służący przyprowadził samochód, a młodszy mężczyzna wsunął się na siedzenie kierowcy, dając mi znak, żebym usiadł obok niego. Nasz drugi towarzysz również siedział z nami na przednim siedzeniu. Samochód był czterodrzwiowy czarny Pontiac sedan. Mężczyzna, który przejął kierownicę, zdawał się dokładnie wiedzieć, dokąd jedzie i prowadził umiejętnie. Nie znam wszystkich nowych autostrad wychodzących Los Angeles , więc nie miałem pojęcia, w jakim kierunku zmierzamy. Jechaliśmy w milczeniu, a ja całkowicie zadowoliłem się czekaniem, aż moi towarzysze przedstawią się i wyjaśnią powód naszego spotkania. [4]

Istotne jest tutaj to, że dwaj istoty pozaziemskie posiadały samochód i wiedziały, jak poruszać się po nowo ukończonym Los Angeles system autostrad. To nie lada wyczyn i sugeruje, że istoty pozaziemskie poświęciły czas na poznanie zasad ruchu drogowego i sposobu poruszania się Los Angeles . Kolejny fragment jest dość godny uwagi ze względu na informacje, które ujawnia Adamski:

Gdy opuściliśmy obrzeża miasta, światła i domy przerzedziły się. Wyższy mężczyzna odezwał się po raz pierwszy, mówiąc: „Byłeś bardzo cierpliwy. Wiemy, jak bardzo zastanawiasz się kim jesteśmy i dokąd Cię zabieramy. Przyznałem, że oczywiście się zastanawiałem, ale dodałem, że jestem całkowicie zadowolony z czekania na te informacje, dopóki nie zdecydują się mi ich przekazać. Mówca uśmiechnął się i wskazał kierowcę. — Pochodzi z planety, którą nazywacie Marsem. Pochodzę z tego, którego nazywasz Saturnem. Jego głos był miękki i przyjemny, a angielski doskonały. Zauważyłem, że młodszy mężczyzna również mówił cicho, chociaż jego głos był wyższy. Zastanawiałem się, jak i gdzie tak dobrze nauczyli się mówić w naszym języku. [5]

Interesująca jest tutaj obserwacja Adamskiego, że te dwie istoty pozaziemskie mogły tak dobrze mówić językiem angielskim bez cienia akcentu. To, co nastąpi w następnym fragmencie, jest naprawdę niezwykłe, ponieważ ujawnia prawdziwy zakres, w jakim istoty pozaziemskie połączyły się ze zwykłą ludzką populacją.

Gdy myśl przeszła przez mój umysł, została natychmiast rozpoznana. Marsjanin przemówił teraz po raz pierwszy od naszego spotkania w hotelu. „Jesteśmy tym, co wy na Ziemi moglibyście nazwać „Kontaktami”. Mieszkamy i pracujemy tutaj, ponieważ, jak wiecie, na Ziemi trzeba zarabiać pieniądze, za które można kupić odzież, żywność i wiele rzeczy, które ludzie muszą mieć. Żyjemy na waszej planecie już od kilku lat. Na początku mieliśmy lekki akcent. Ale to zostało przezwyciężone i, jak widzicie, nie jesteśmy rozpoznawani jako inni niż ludzie z Ziemi. „W pracy iw czasie wolnym mieszamy się z ludźmi na Ziemi, nigdy nie zdradzając tajemnicy, że jesteśmy mieszkańcami innych światów. To byłoby niebezpieczne, jak dobrze wiesz.Rozumiemy was lepiej, niż większość z was zna samych siebie i wyraźnie dostrzegamy przyczyny wielu nieszczęśliwych warunków, które was otaczają. [6]

Ten fragment jest najbardziej znaczący, ponieważ opisuje, jak istoty pozaziemskie spędziły lata na Ziemi, ucząc się języka, zdobywając pracę i mieszając się z ludzką populacją. Co więcej, wydaje się, że istoty pozaziemskie żyjące pośród ludzkiej populacji mogą pracować w parach, rodzaj systemu kumpli, który miałby sens pod względem zapewnienia bezpieczeństwa i komunikacji ze światem ojczystym, gdyby kiedykolwiek zaistniała sytuacja awaryjna. Jeśli Adamski jest dokładny w swoich wspomnieniach, a istoty pozaziemskie mówią prawdę, to wydaje się, że może istnieć znaczna liczba istot pozaziemskich, które żyją incognito wśród normalnej populacji w wielu, jeśli nie w większości dużych miast na planecie. Po zbadaniu innych spraw kontaktowych i zeznań demaskatorów wydaje się, że tak właśnie jest.

Adamski nie był jedynym z kontaktowców twierdzących, że istoty pozaziemskie mieszają się z ludzką populacją. Howard Menger twierdził również, że podczas szkolenia na rzecznika kosmicznych braci skontaktowali się z nim istoty pozaziemskie udające zwykłych ludzi. W jednym przypadku istota pozaziemska udawała sprzedawcę nieruchomości i poprosiła Mengera, aby towarzyszył mu w jednym z samochodów istoty pozaziemskiej, gdzie został zabrany do nowego miejsca kontaktu,   aby spotkać się w wyznaczonym czasie ze statkami kosmicznych braci. Menger opisuje incydent w następujący sposób:

Jesienią 1947 roku do sklepu wszedł młody mężczyzna, schludnie ubrany w jesienny strój. Chociaż powiedział, że jest sprzedawcą nieruchomości, było w nim coś dziwnego. I nie zachowywał się jak inni ekstrawertyczni, klepiący plecy mężczyźni z branży nieruchomości, których znałem…. Powiedział mi, że myśli o wywieszeniu kilku tabliczek „Na sprzedaż” w pobliżu miejsca zwanego Pleasant Grove, około ośmiu mil od sklepu, i chciałby uzyskać poradę…. Zgodziłem się z nim pojechać. Nie przedstawił mnie młodej damie czekającej w samochodzie… W połowie rozmowy urwała się i zapadła cisza. Mężczyzna bardzo gwałtownie zmienił temat. „Howard, wiemy, że utrzymujesz kontakty z naszymi braćmi w tajemnicy, tak jak cię poinstruowano”. Nie wiedziałam, czy powinnam udawać zaskoczenie, czy nie, bo od samego początku wykryłam coś niezwykłego… Och, JESTEŚ…” i zachichotałem.Po prostu wyszedł z szerokim uśmiechem i przejechał kilkaset jardów, nie mówiąc dalej. Widzisz, Howard, uczono mnie dużo o nieruchomościach, ale niewiele o aktorstwie. [7]

Pozaziemscy przyjaciele Mengera opisali tajne miejsce, w którym miał on później spotkać się z pozaziemskimi pojazdami w wyznaczonym czasie. Doświadczenia kontaktowe Mengera i obserwacje UFO są poparte niezależnymi świadkami, zdjęciami, filmem, a nawet naukową analizą ziemniaka rzekomo uprawianego na Księżycu. Timothy Good przeprowadził dokładne śledztwo w sprawie Mengera i doszedł do wniosku, że niektóre z jego pozaziemskich doświadczeń związanych z kontaktami i zdjęciami/filmami były autentyczne. [8] To sposób, w jaki skontaktowano się z Mengerem w 1947 roku, ostrzega nas o obecności istot pozaziemskich mieszających się z populacją ludzką. Istota pozaziemska dowiedziała się o handlu nieruchomościami, jechała zwykłym samochodem i towarzyszyła mu kobieta. Obaj istoty pozaziemskie przybrały tożsamość agentów nieruchomości i mogły w ten sposób uniknąć wykrycia, jednocześnie dowiadując się wiele o ludzkim społeczeństwie. Ponownie, jak w przypadku dwóch istot pozaziemskich Adamskiego, pracowali jako para, sugerując układ kumpli.

Na jednym z „konwencji” Howarda Mengera w jego domu w kwietniu 1957 roku rzekomo sfotografowano trzech gości z Wenus. Kilka zdjęć zostało przekazanych dr Frankowi Strangesowi, który pokazał je na swoich wykładach o UFO. Na jednym z tych wykładów w grudniu 1959 roku dr Stranges twierdzi, że skontaktował się z nim urzędnik Pentagonu, który zaproponował mu spotkanie z jedną z Wenus. Dr Stranges opisuje następnie skomplikowane procedury bezpieczeństwa, które musiał przejść, i swoje późniejsze spotkanie z Valiant Thorem w Pentagonie przez trzydzieści minut. Thor był podobno gościem NAS przez trzy lata i regularnie spotykał się z wyższymi urzędnikami, w tym z prezydentem Eisenhowerem i wiceprezydentem Nixonem. Dr Stranges twierdzi, że powiedziano mu, aby nigdy nie ujawniał, co się stało. Niemniej jednak w końcu napisał książkę o swoim spotkaniu, Stranger at the Pentagon (1967). W swojej książce i kolejnych wywiadach opisuje orędzia światowego pokoju i duchowości przekazane jemu i wyższym urzędnikom USA przez Thora.

Przewidywalność, twierdzenia Strangesa spotkały się z powszechnym ośmieszeniem badaczy UFO, biorąc pod uwagę brak dowodów na to, że takie spotkanie miało miejsce. Jednak doświadczenie dr Strangesa w egzekwowaniu prawa, jego wykształcenie i znaczenie jako ewangelicznego teologa wskazują na osobę o nienagannej uczciwości, która nie sfabrykowałaby takiego oszustwa. Jeśli zaakceptuje się referencje i uczciwość dr Strangesa, to wygląda na to, że Pentagon gościł gościa z Wenus przez trzy lata, który rzekomo był w stanie spotkać się z wyższymi urzędnikami i mógł podróżować na konwencje UFO, takie jak Mengerowie. Można wywnioskować, że Valiant Thor (i jego współpracownicy) był w stanie wchodzić w interakcje z szeregiem prywatnych obywateli podczas swojego trzyletniego pobytu, interakcje te były ściśle monitorowane przez agencje wywiadowcze,a osoby zostały zaprzysiężone do zachowania tajemnicy.

Inny kontaktowiec, który twierdził, że spotkał się z istotami pozaziemskimi, udającymi zwykłego cywila, dotyczy przypadku profesora etatowego w szkole medycznej w Uniwersytet z Meksyk , który był również starszym członkiem meksykańskiej Komisji Energii Atomowej. Profesor posługiwał się pseudonimem „Prof Hernandez” i współpracował z meksykańską dziennikarką Zithą Rodriguez, aby opublikować jego niesamowitą historię. [9] Opowiedział o tym, jak bardzo atrakcyjna pozaziemska kobieta Elyense (nazywana przez profesora „Lyą”) z konstelacji Andromeda pozowała jako studentka i odwiedziła go w jego sali wykładowej kilkakrotnie w latach 1972-1974. Po uświadomieniu sobie, że nie jest jedną z jego uczniów, w końcu skonfrontował się z nią i zapytał, dlaczego przychodzi na jego wykłady. Po kilku rozmowach, w których wykazała się niezwykłą znajomością fizyki, a także zdolnościami paranormalnymi, Lya powiedziała Hernandezowi, że pochodzi z innego świata. Po kolejnych spotkaniach w 1975 roku w końcu przekonała go, by dołączył do niej jako drugi pilot jej pojazdu kosmicznego. Tak Hernandez opisał incydent z 22 kwietnia 1975 roku w swoim dzienniku:

Pojechałem na konferencję na temat skutecznych neutralizatorów do znieczulenia. Tego popołudnia czułem się szczególnie wyczerpany… Kierując się na parking, nie wyobrażałem sobie, że Lya czeka na mnie w samochodzie… „Cześć”, powiedziała na powitanie… Spieszysz się bardzo? Nie, tylko chcę odpocząć – powiedziałem. Czy chciałbyś jechać na misję jako drugi pilot?” … „Dzisiaj był szczególnie męczący dzień…. Czy to nie może być kolejny dzień? – zapytałem prawie błagalnie. „To ważne, nie mogę zapewnić, że będziesz miał kolejną taką okazję…”. „Bardzo dobrze…” powiedziałem, zamykając   drzwi, „jeśli nie jest za daleko, zgadzam się…”. [10]W tym momencie Hernandez pojechał swoim samochodem do odległego miejsca kierowanego przez Lyę. Następnie opisuje, jak weszli do pojazdu kosmicznego Lyi i opuścili ziemską atmosferę.

Kilka metrów przed nami znajdował się okrągły przedmiot o średnicy mniej więcej trzech metrów. Lya wyjęła metalową aparaturę przypominającą pudełko papierosów i nacisnęła guzik. W tym momencie drzwi tego statku otworzyły się od dołu, a my weszliśmy do wnętrza po małej drabince… Dotknęła małej dźwigni z różnymi przyciskami i nacisnęła jedną.. Statek cicho wzbił się w powietrze…. Ziemia cofała się coraz bardziej i dzięki temu mogłem kontemplować noc, gwiazdy i zmieniać dziesiątki wszelkiego rodzaju satelitów krążących wokół Ziemi. [11]

Historia Hernandeza została zbadana przez podpułkownika Wendelle Stevensa, który korespondował z Zithą Rodriquez. Stevens znalazł wiele podobieństw z innymi przypadkami kontaktowców, mimo że Hernandez nie mógł o nich wiedzieć. Postanowił przetłumaczyć książkę Rodriqueza o doświadczeniach Hernandeza i ostatecznie doszedł do wniosku, że Hernandez był wiarygodny. Podobnie jak w przypadku Adamskiego i Mengera, Hernandez ujawnia, że ​​jego pozaziemski kontakt może łatwo wtopić się w populację meksykańską. W przeciwieństwie do spraw Adamskiego i Mengera Lya była sama i nie wyglądało na to, że ma kumpla. Chociaż nie miała samochodu, wiedziała, jak się poruszać Meksyk systemu drogowego, aby Hernandez mógł dotrzeć do celu swojego latającego pojazdu. Jej umiejętność spotykania się z Hernandezem w lokalizacjach miejskich i wiedza o tym, jak podróżować na tereny wiejskie, ponownie sugeruje znajomość miejsca i zwyczajów rdzennej ludności. Nie tylko kontaktowcy rozmawiali o żyjących wśród nas istotach pozaziemskich, ale także zeznania wysoce wiarygodnych demaskatorów, którzy wysuwają podobne twierdzenia.

Świadectwa demaskatorów istot pozaziemskich żyjących wśród nas

Contactee twierdzi, że istoty pozaziemskie żyły wśród nas, otrzymały znaczący impuls dzięki zeznaniom demaskatora majora sierżanta Roberta Deana. Dziekan pracował w Kwaterze Głównej NATO w latach 1963-1967, w tym czasie stacjonował w Operacje Środek z zezwoleniem Cosmic Top Secret. Twierdzi, że widział tajne badanie NATO, które zostało zlecone w celu przeanalizowania zagrożenia, jakie UFO stwarzają dla operacji NATO w Wschodnia Europa . Tajny raport nosił tytuł: „Ocena: ocena możliwego zagrożenia militarnego dla sił sojuszniczych w Europie”. Skupiono się na niebezpieczeństwach błędnych identyfikacji UFO jako nadchodzącego ataku pocisku balistycznego z związek Radziecki . Dean twierdził, że badanie NATO zidentyfikowało cztery różne pozaziemskie cywilizacje odwiedzające Ziemię. Powiedział, że to, co naprawdę martwi najwyższe kierownictwo NATO, to fakt, że niektórzy goście byli tak bardzo podobni do nas, że byli praktycznie nie do odróżnienia. Dean mówi, że generałowie NATO byli paranoiczni z powodu możliwości, że niektórzy z pozaziemskich gości mogli chodzić po korytarzach NATO lub Pentagonu, a nawet samego Białego Domu. W wywiadzie powiedział:

Robert DeanIstniała grupa ludzi, która wyglądała tak bardzo do nas, że to naprawdę doprowadzało admirałów i generałów do szaleństwa, ponieważ uznali, że ci ludzie i widzieli ich wielokrotnie, mieli z nimi kontakt…. Ci ludzie byli tak bardzo podobni do nas, że mogli siedzieć obok ciebie w samolocie lub w restauracji i nigdy nie zauważyłbyś różnicy. A bycie wojskowym i bycie przede wszystkim paranoikiem, trochę niepokoiło generałów i admirałów. Że fakt, że te inteligentne istoty mogą być z nami związane, chodząc w górę iw dół korytarzami SHAPE, idąc korytarzami Pentagonu. Mój Boże, kilku z nich nawet zaświtało, że ci goście mogą być nawet w Białym Domu! Oczywiście, jak powiedziałem, paranoja w tamtych latach naprawdę trochę wstrząsnęła. [12]

Zeznanie Deana jest kluczowym kluczem do odkrycia prawdy o istotach pozaziemskich żyjących wśród ludzkiej populacji. Z jego zeznań jednoznacznie wynika, że ​​oficjalne agencje wojskowe i rządowe są świadome tej możliwości i faktycznie bez wątpienia opracowują strategie na taką ewentualność. Podczas gdy NATO postrzegało istoty pozaziemskie żyjące wśród nas w kontekście tajnego studium oceniającego UFO jako potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa, opartego na zeznaniach kontaktowców, wydaje się, że pozaziemscy goście mieszają się, aby dowiedzieć się o populacji ludzkiej. Wydaje się, że oprócz poznawania ludzkich wartości i cywilizacji, zwiedzający prowadzili skromny wysiłek edukacyjny, aby promować świadomość swojej obecności wśród ograniczonej liczby indywidualnych „kontaktowców”.

Inną ważną sprawą informatora potwierdzającą istnienie istot pozaziemskich żyjących wśród nas jest sprawa Ingo Swanna. Swann był pierwszym medium zatrudnionym w programie teleobserwacji CIA, który rozpoczął się w 1975 roku: Projekt Gwiezdne Wrota. Kolejne tempo Swanna było tak imponujące, że do 1975 roku został zwerbowany przez tajnego agenta rządowego, „pana Axelroda”, do szpiegowania istot pozaziemskich.

Swann zdalnie obserwował istoty pozaziemskie na Księżycu, które miały bazy po ciemnej stronie. W późniejszych wywiadach iw swojej książce Penetration Swann twierdził, że oglądał różne struktury na powierzchni i obserwował w ich pobliżu istoty pozaziemskie, które potrafiły oddychać samodzielnie, sugerując tym samym atmosferę na Księżycu. [13] Zdalne obserwacje Swanna potwierdził Axelrod, który wysłał Swanowi książkę George’a Leonarda opisującą podobne struktury, które oglądał na Księżycu za pomocą analizy fotograficznej obrazów NASA. [14] Sukces Swanna i Project Star Gate w dostarczaniu dokładnych danych z obserwacji zdalnych agencjom wywiadowczym szybko doprowadził do tego, że agencje wojskowe poprosiły Swanna o opracowanie niezbędnego protokołu szkolenia wojskowych zdalnych obserwatorów. [15] Zaangażowanie Swanna w tajną działalność „pana Axelroda” dostarcza cennych dowodów na istnienie istot pozaziemskich wśród nas.

W jednym incydencie Swan opisuje, jak został zabrany przez Axelroda w odległe miejsce, uważane za: Alaska , gdzie udali się nad jezioro, aby zobaczyć aktywność UFO. Celem Swanna było uzyskanie informacji o tym, co istoty pozaziemskie robiły w miejscu, które wyglądało na tajną bazę UFO. Swann szczegółowo opisał incydent z UFO wychodzącym z jeziora, wciągającym trochę wody jeziora i rozszerzającym się z maleńkiej plamki do dużego trójkątnego pojazdu. Przekazał psychiczne informacje Axelrodowi, zanim szybko opuścili obszar, aby uniknąć wykrycia przez UFO. Najbardziej niezwykłe w zeznaniach Swanna na temat jego tajnej pracy dla Axelroda jest incydent w supermarkecie, w którym napotkał uderzająco atrakcyjną kobietę, która według jego psychicznego intuicji była istotą pozaziemską.

Swann twierdzi, że robił zakupy w Los Angeles w supermarkecie, kiedy zauważył bardzo atrakcyjną, skąpo odzianą kobietę. Twierdzi, że jego ciało fizycznie zaczęło brzęczeć, gdy patrzył na nią kątem oka i intuicyjnie odbierał informację, że jest istotą pozaziemską. Początkowo odrzucając ten pomysł, uzyskał niezależne potwierdzenie jej pozaziemskiej tożsamości, obserwując, jak śledzą ją dwaj pracownicy pana Axelroda, również w supermarkecie. Przerażony obecnością agentów Axelroda Swann szybko opuścił salę z obawy przed tym, co może się wydarzyć. Ostateczne potwierdzenie, że kobieta była istotą pozaziemską, nastąpiło niedługo potem, kiedy Axelrod zadzwonił do Swanna, aby przedyskutować, czy pozaziemska kobieta komunikowała się z nim telepatycznie.Axelrod został poinformowany przez swoich dwóch agentów, że Swann przebywał w obecności istoty pozaziemskiej i prawdopodobnie komunikował się z nią. Axelrod bardzo martwił się tą możliwością i Swann zapewnił go, że nie doszło do żadnej łączności telepatycznej. Reporter śledczy Garry Bekkum opisuje, co się stało:

Ponowny kontakt telefoniczny Axelroda był daleki od zwyczajności. Najpierw Swann odebrał tajemniczy telefon od agentki, kierujący go na inny telefon. Rozmowa zakończyła się martwą ciszą, co sugeruje, że linia telefoniczna została przecięta i podłączona. Kiedy dotarł do wyznaczonego telefonu, Swann wdał się w pomieszaną rozmowę z Axelrodem, pytając o dziwną seksowną kobietę w supermarkecie. Axelrod ostrzegł: „Czuję się zobowiązany powiedzieć ci, że jest naprawdę niebezpieczna”. Najwyraźniej Swann wierzył, że ostrzeżenie Axelroda potwierdziło jego najgorsze obawy. Istoty pozaziemskie były nie tylko na Księżycu, ale mieli agentów tutaj na Ziemi, wśród zwykłych ludzi. Jeśli wierzyć Axelrodowi, należało ich unikać za wszelką cenę. [16]

Wysiłki Axelroda, by monitorować pozaziemską kobietę, jego zaniepokojenie, że Swann jest z nią w łączności telepatycznej, oraz ostrzeżenie, że jest niebezpieczna, sugerowały, że wysiłki Axelroda były częścią oficjalnej polityki, mającej na celu uniemożliwienie zwykłym cywilom bratania się z istotami pozaziemskimi.

Powyższy epizod z supermarketu pomaga potwierdzić zeznania Deana, Adamskiego, Mengera i Hernandeza, że ​​istoty pozaziemskie żyją wśród ludzkiej populacji. Chociaż ogólnie wydają się być bardzo atrakcyjne, mogą się wtopić, nie wyróżniając się zbytnio. Niemniej jednak wydaje się, że mogą zostać zidentyfikowani przez agencje rządu cienia, które najwyraźniej próbują monitorować działalność istot pozaziemskich żyjących wśród nas. Epizod Łabędzia pokazuje, że istoty pozaziemskie nie tylko mieszają się z ogólną populacją, ale tajne agencje rządowe dokładają wszelkich starań, aby monitorować istoty pozaziemskie i odstraszać prywatnych obywateli od interakcji z istotami pozaziemskimi.

Innym godnym uwagi aspektem spotkania Swanna z istotą pozaziemską jest to, że śledzili ją dwaj tajni agenci Axelroda. Pomaga to potwierdzić, że istoty pozaziemskie wtapiające się w populację ogólną są monitorowane przez tajny personel pozyskiwany z różnych jednostek sił specjalnych w służbach wojskowych i wywiadowczych. Innym przypadkiem informatora, który pomaga zilustrować użycie sił specjalnych do takich prac monitoringowych, jest zeznanie rzekomego byłego członka elitarnej brytyjskiej elitarnej służby łodzi specjalnych, który twierdzi, że podczas swojej pracy musiał aresztować dwie kobiety, które uważał za istoty pozaziemskie. Oto, co powiedział według osoby trzeciej, która przywołała jego zeznania na poufnym spotkaniu badaczy UFO:

Twierdził, że był kiedyś w SBS lub „Special Boat Service”, która jest mniej znaną specjalną służbą wywiadowczą, taką jak SAS w Zjednoczone Królestwo . Kazano mu podróżować do londyńskiego metra, aby South Kensington stacja metra jeśli pamięć mnie dobrze obsługuje. Kiedy wsiadł do pociągu, nadzorca wraz z nim wskazał dwie kobiety w pociągu, które kazano mu zabrać. Te kobiety były wysokie, blond i niebieskie oczy i miały wygląd bliźniaków. Opisał je jako miały dość wysokie czoła i że były najpiękniejszymi kobietami, jakie widział, o doskonałej budowie ciała. Opisał, jak wszyscy w pociągu wydawali się być w transie i zareagowali na uprowadzenie dwóch osób z publicznego pociągu z całkowitą obojętnością. Nie powiedziano mu, dlaczego zostali porwani i martwił się o ich bezpieczeństwo. Zabierając je, powiedział, że przekazują mu uczucie spokoju. Mężczyzna obawiał się, że mógł być pośrednio odpowiedzialny za doprowadzenie tych dwóch kobiet do krzywdy.Po około tygodniu lub dwóch siedział w restauracji w Canary Wharf w Londynie, kiedy jedna z dwóch uprowadzonych przez niego kobiet podeszła do jego stolika, uśmiechnęła się do niego i ogólnie przekazała, że ​​są dla niego bezpieczne i że nie trzeba się martwić. [17]

Powyższy incydent stanowi cenny przykład tego, jak istoty pozaziemskie żyjące wśród nas są monitorowane przez różne gałęzie społeczności wywiadowczej, w tym personel sił specjalnych. Wygląda na to, że takie istoty pozaziemskie można aresztować, aby uzyskać inteligencję ich działań, a następnie uwolnić. Taka polityka sugeruje, że odpowiedzialne władze rządowe ustaliły, że chociaż istoty pozaziemskie same w sobie nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego, to nieuprawnione ujawnienie ich obecności stanowiłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Zachowanie i troska jednej z kobiet, która zapewniła agenta wywiadu odpowiedzialnego za jej aresztowanie, że jest bezpieczna, pomaga zilustrować łagodną naturę istot pozaziemskich żyjących wśród nas i tego, że nie stanowią bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.

Zaniepokojenie Axelroda faktem, że pozaziemska kobieta nawiązała kontakt ze Swannem, sugeruje, że istoty pozaziemskie są prawdopodobnie zobowiązane do nieujawniania ich prawdziwego pochodzenia prywatnym obywatelom. Co więcej, „ekstremalne zaniepokojenie” Axelroda, że ​​Swann nawiązał kontakt telepatyczny, wskazuje, że każda osoba, która odkryje rzeczywistą tożsamość istot pozaziemskich, może zostać aresztowana w celu złożenia sprawozdania lub dalszych działań. Dlatego warto przedyskutować znaczenie praw i przepisów rządowych dotyczących obywateli mających nieuprawniony kontakt z istotami pozaziemskimi.

Prawo dotyczące ekspozycji pozaziemskich

W 1969 r. NASA uchwaliła rozporządzenie federalne dotyczące „ekspozycji pozaziemskich”. Ustawa o pozaziemskiej ekspozycji stanowi precedens prawny dla zatrzymania i uwięzienia na czas nieokreślony każdej osoby, która wchodzi w kontakt z istotami pozaziemskimi. [18] Najistotniejsze fragmenty dotyczą uprawnień administratora NASA lub osoby przez niego wyznaczonej do:

Ustal, że konkretna osoba, mienie, zwierzę lub inna forma życia lub materii, niezależnie od tego, co jest pozaziemskie, i poddaj kwarantannie taką osobę, mienie, zwierzę lub inną formę życia lub materii. Kwarantanna może opierać się wyłącznie na ustaleniu, z lub bez wysłuchania, że ​​istnieje prawdopodobny powód, by sądzić, że taka osoba, mienie, zwierzę lub inna forma życia lub materia jest narażona na pozaziemskie oddziaływanie. [19]

Najbardziej niepokojące w związku z tą federalną regulacją było to, że takie zatrzymanie nie mogło być odwołane, a rzetelny proces prawny mógł zostać odmówiony obywatelom na podstawie „prawdopodobnej przyczyny”, że zostali oni narażeni pozaziemskie. Biorąc pod uwagę, że opinia publiczna i wybrani przedstawiciele nie są świadomi obecności pozaziemskiej, niniejsze rozporządzenie NASA daje zielone światło dla praktyk i decyzji dotyczących narażenia pozaziemskiego, które nie podlegają nadzorowi Kongresu ani kontroli mediów. Chociaż ustawa o pozaziemskiej ekspozycji została „oficjalnie usunięta” i umieszczona w rezerwacie w 1991 r., Niemniej jednak tworzy precedens, na który radca prawny dowolnej agencji rządowej lub departamentu wojskowego mógłby powołać się w celu ewentualnego egzekwowania przeciwko osobom, które mają kontakt pozaziemski. rozporządzenie NASA,i podobne prawa lub przepisy w innych krajach, dostarczają potężnych środków uciszania jednostek, które wchodzą w kontakt z istotami pozaziemskimi, które zlały się z ogólną populacją. Zasadniczo każdy, kto napotka takich istot pozaziemskich, może zostać poddany bezterminowemu zatrzymaniu bez żadnej ochrony prawnej. To nie tylko zniechęciłoby jednostki do ujawniania takich interakcji z istotami pozaziemskimi, ale także pomogłoby powstrzymać istoty pozaziemskie od ujawniania ich pochodzenia zwykłym obywatelom.To nie tylko zniechęciłoby jednostki do ujawniania takich interakcji z istotami pozaziemskimi, ale także pomogłoby powstrzymać istoty pozaziemskie od ujawniania ich pochodzenia zwykłym obywatelom.To nie tylko zniechęciłoby jednostki do ujawniania takich interakcji z istotami pozaziemskimi, ale także pomogłoby powstrzymać istoty pozaziemskie od ujawniania ich pochodzenia zwykłym obywatelom.

Ustawy i rozporządzenia uchwalone w Stany Zjednoczone i gdzie indziej mogą być używane jako legalne środki przymuszania prywatnych obywateli, którzy odkrywają prawdziwą tożsamość istot pozaziemskich żyjących wśród nas. Przyjmując dowody na to, że istoty pozaziemskie są ściśle monitorowane, a tajne agencje są odpowiedzialne za zapewnienie, że takie informacje nie dostaną się do domeny publicznej, wniosek jest taki, że prywatni obywatele są narażeni na wielkie ryzyko, jeśli nawiązują kontakt, a agencje rządowe chcą to stłumić. Prywatnym obywatelom można odmówić ich konstytucyjnych praw, pomimo takich praw lub przepisów zakazujących nieautoryzowanego kontaktu z istotami pozaziemskimi, które zostały wycofane i umieszczone w statusie rezerwatu.

Wniosek

Dowody przedstawione powyżej w odniesieniu do zeznań różnych kontaktowców i sygnalistów sugerują, że pozaziemscy przybysze, którzy są praktycznie nie do odróżnienia od ludzi, żyją wśród nas. Ci pozaziemscy goście wydają się mieć bardzo atrakcyjne cechy fizyczne, a pozaziemskie kobiety opisywane są jako jedne z najpiękniejszych kobiet, jakie widzieli męscy obserwatorzy. Istoty pozaziemskie zadają sobie wiele trudu, ucząc się rdzennego języka kultury, w której są zanurzeni, ucząc się jeździć i poruszać się po systemach autostrad oraz podejmując nieszkodliwą pracę przez kilka lat. Fakt, że ci pozaziemscy goście są monitorowani, a nawet zabierani do aresztu przed wypuszczeniem, sugeruje, że istnieje rozległy tajny system monitorowania.

Istoty pozaziemskie żyjące wśród nas wydają się działać w sposób podobny do niebiańskiego korpusu pokojowego, w którym próbują się wtopić. Przypuszczalnie chcą poznać kulturę i zachowanie Ziemi; i być może pomóc w przekazywaniu informacji wybranym osobom. Fakt, że te istoty pozaziemskie są monitorowane, a nie natychmiast zabierane do stałego aresztu, sugeruje, że odpowiedzialne agencje rządowe podjęły decyzje, aby tolerować taką obecność istot pozaziemskich. Sprawa z udziałem Valianta Thora sugeruje, że stworzony system monitorowania obejmuje nawet takich gości, którzy otrzymują status VIP i mogą regularnie spotykać się z wyższymi urzędnikami. W konsekwencji można stwierdzić, że takie istoty pozaziemskie nie stanowią bezpośrednio zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego,chociaż wiedza o ich pochodzeniu jest uważana za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, gdy jednostki są zobowiązane do zachowania tajemnicy. To tłumaczyłoby wielką trudność w uzyskaniu informacji o istotach pozaziemskich, które połączyły się z ogólną populacją, biorąc pod uwagę bardzo wysoką klauzulę tajności związaną z tym zjawiskiem.

Jeśli chodzi o krajowe przepisy i regulacje dotyczące „ekspozycji pozaziemskich”, jedynym sposobem zapewnienia, że ​​prywatni obywatele są chronieni w przypadku spotkania z istotami pozaziemskimi, jest posiadanie prawa do interakcji z istotami pozaziemskimi formalnie uznanymi. Chociaż rośnie świadomość potrzeby uznania takiego prawa w oparciu o ostateczne ujawnienie przez rząd UFO jako pochodzenia pozaziemskiego, może to wymagać skoordynowanych działań publicznych w celu zapewnienia tego prawa. Pewien postęp w tym zakresie nastąpił dzięki wydaniu „Deklaracji w sprawie promowania pokojowych stosunków z istotami pozaziemskimi”, która wyraźnie odnosi się do takiego prawa i została przyjęta na konferencji w Hawaje dnia 11 czerwca 2005 r. [20] Trzeci artykuł Deklaracji stwierdza, że ​​sygnatariusze i zwolennicy: „Potwierdzają naturalne prawo wszystkich obywateli do otwartego kontaktu z przedstawicielami cywilizacji pozaziemskich we wszystkich przypadkach i angażowania się w nieoficjalną dyplomację ”. Inna inicjatywa obejmuje projekt ustawy o ustawie o kontaktach pozaziemskich, która ma zostać uchwalona w Kongresie USA, która chroniłaby obywateli doświadczających pozaziemskiego narażenia. [21] Prawdopodobne jest, że podobne projekty zostaną ostatecznie przedstawione w większości parlamentów narodowych.

Fakt, że pewna liczba istot pozaziemskich zdecydowała się wtopić w ogólną populację, będzie wielkim zaskoczeniem dla wielu wciąż niepewnych rzeczywistości zjawiska UFO i hipotezy pozaziemskiej. Jeszcze bardziej zaskakująca jest możliwość, że goście pozaziemscy otrzymują status VIP i spotkali się z wyższymi urzędnikami w NAS . Obecność pozaziemskich przybyszów po cichu uczących się o ludzkich językach, kulturze, polityce i nauce da wielu, wielką pewność, że ludzkość jest po cichu wspomagana w przygotowaniach na przyszłość otwartego kontaktu z istotami pozaziemskimi. Dla wielu innych możliwość odkrycia istot pozaziemskich żyjących wśród nas zmotywuje jednostki do cichego zbadania tej możliwości z przyjaciółmi lub znajomymi, których zachowanie może być wskazówką do innego światowego pochodzenia.

***

O autorze : Dr Michael E. Salla jest autorem książki Egzopolityka: polityczne implikacje obecności pozaziemskiej (Dandelion Books, 2004) i założycielem popularnej strony internetowej: Exopolitics.Org . Odbył pełnoetatowe spotkania akademickie w australijski Krajowy Uniwersytet oraz Uniwersytet Amerykański, Waszyngton DC . Ma doktorat z rządu z Uniwersytet z Queensland , Australia . W trakcie swojej zawodowej kariery naukowej najbardziej znany był z organizowania szeregu inicjatyw z zakresu dyplomacji obywatelskiej dla Wschodni Timor konflikt finansowany przez Amerykański Instytut Pokoju i Fundację Forda. Jest założycielem Instytutu Egzopolityki ( www.exopoliticsinstitute.org ); Redaktor naczelny Exopolitics Journal i Convener „Extraterrestrial Civilizations and World Peace Conference”.

PRZYPISY KOŃCOWE

[1] Bezstronną ocenę sprawy Adamskiego przedstawili Lou Zinsstag i Timothy Good wGeorge Adamski – The Untold Story(Ceti Publications, 1983).

[2] Timothy Good,Alien Base: Dowód na pozaziemską kolonizację Ziemi(Avon Books, 1998) 154-55.

[3] Cytat z wersji onlineInside the Flying Saucerspodadresem:http://www.rr0.org/Documents/Livres/Adamski/1955_InsideTheSpaceShips/chap01.html

[4] Cytat z wersji onlineInside the Flying Saucerspodadresem:http://www.rr0.org/Documents/Livres/Adamski/1955_InsideTheSpaceShips/chap01.html

[5] Cytat z wersji onlineInside the Flying Saucerspodadresem:http://www.rr0.org/Documents/Livres/Adamski/1955_InsideTheSpaceShips/chap01.html

[6] Cytat z wersji onlineInside the Flying Saucerspodadresem:http://www.rr0.org/Documents/Livres/Adamski/1955_InsideTheSpaceShips/chap01.html

[7] Howard Menger,Z kosmosu(Pyramid Books, [1959] 1974) 49-50.

[8] Timothy Good,Baza Obcych,194-95.

[9] Podsumowanie online jego sprawy możnaznaleźć na stronie:http://www.beyond-the-illusion.com/files/New-Files/20000430/elyense_extraterrestial.txt,a rozdział z jego książki można znaleźć podadresem: http: //groups.yahoo.com/group/exopolitics/message/213.

[10] Zitha Rodriquez Montiel & RN Hernandez,UFO Contact z Andromedy, rozdz. 3 ponownie opublikowane wUltimate UFO Series: Andromeda, red., Robert Shapiro, 2004, 193-95

[11] Zitha Rodriquez Montiel & RN Hernandez,Kontakt UFO z Andromedy, rozdz. 3 ponownie opublikowane wUltimate UFO Series: Andromeda, red., Robert Shapiro, 2004, 193-95

[12] Bob Hieronimus, „Transcript of Interview with Bob Dean, 24 marca 1996”, opublikowany w Internecie podadresem:http://www.planetarymysteries.com/hieronimus/bobdean.html; wywiadhttp://www.21stcenturyradio.com/index.html

[13] Ingo Swann,Penetration: The Question of Extraterrestrial and Human Telepathy(Ingo Swann Books, 1999) oraz Wywiad z dr Bobem Hieronimusem, 28 lutego 1999.

[14] Leonard,Ktoś inny jest na Księżycu(Pocket Books, 1977).

[15] Zob. Gary Bekkum, „To the Moon and Back, With Love”,American Chronicle, 3 sierpnia 2006. Dostępne online podadresem:http://www.americanchronicle.com/articles/viewArticle.asp?articleID=12104

[16] Garry Bekkum, „To the Moon and Back, With Love”,American Chronicle,3 sierpnia 2006,http://www.americanchronicle.com/articles/viewArticle.asp?articleID=12104

[17] Historię opisał David Hughes Narborough, który opublikował ją na publicznym forum internetowym,http://groups.yahoo.com/group/prepare4contact/message/4624

[18] Aby uzyskać informacje online na temat ustawy dotyczącej ekspozycji pozaziemskich, przejdź do:http://www.abovetopsecret.com/pages/etlaw.htmlihttp://groups.yahoo.com/group/exopolitics/message/187

[19] Tytuł 14 National Aeronautics and Space Section 1211.102 A3

[20] Więcej informacji nastronie:http://www.etworldpeace.com

[21] Wejdź na:http://www.contactact.org/eca_bill.htm

Tom 1:4 (październik 2006): 284-300. ISSN 1938-1719

Opublikowano za: https://exopoliticsjournal-com.translate.goog/vol-1/1-4-Salla.htm?_x_tr_sch=http&_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=ajax,se,sc

Comments

  1. adamd says:

    Polacy nie gęsi, też fantazję mają….
    http://www.artur-nowakowski.pl/wg/category/antologie/
    Czasu nie starczy aby obecnie czytać to co napisano a napisano prawie wszystko…

Wypowiedz się