#Prawda#Zgoda#Nowoczesna#Wiosna…” nowy projekt polityczny”

W dniu 26 lipca 2019 r. pan Michał Kołodziejczak po raz kolejny był gościem telewizji POLSAT,  zadając kłam twierdzeniom , że antysystemowcy nie mają dostępu do mediów publicznych :))) . W ferworze wywiadu z redaktor Gozdyrą w „Polityce na Ostro” młodemu liderowi już nie tylko polskiej wsi, ale jak oznajmił …liderowi o szerokich, ogólnokrajowych, ogólnośrodowiskowych, niemal ogólnonarodowych ambicjach,  wymsknęło się, że ma zamiar skupiać wokół siebie nie tylko niezadowolonych rolników, ale i rozczarowanych zwolenników Nowoczesnej, Samoobrony, a nawet Wiosny i tzw. Ruchów Miejskich ?!

To co zapowiedział M.Kołodziejczak, a także sprawne „zarejestrowanie” partii Zgoda ( wprawdzie jeszcze niewidocznej w rejestrze partii politycznych, ale jak rozumiem, to tylko formalność ?) świadczy nie tyle o sprawności organizacyjnej Michała i jego anioła stróża Juliusza Pająka, ale bardziej o tym, że projekt polityczny#Prawda#Zgoda#Nowoczesna#Wiosna#MiastaSąNasze ma wpływowych protektorów i szeroko zakreślone cele.

Warto przypomnieć, szczególnie pokoleniu 30-to i 40-to latków, że Polacy przeżyli już polityczne utopie z liderem w roli głównej i jego cieniem.

Tak jak M.Wachowski nie odstępował na krok L.Wałęsy, tak J.Pająk jak cień towarzyszy M.Kołodziejczakowi.

 

Każdy ze wspomnianych tandemów miał i ma w bliskim kręgu swego lewicowego proroka. „Wrażliwego społecznie” J.Kuronia

 

 

 

zastępuje teraz, jak usłyszeliśmy z ust lidera Zgody, współczesny „lewicowy wrażliwiec”, J.Śpiewak.

Dla Kołodziejczaka, synek jawnie antypolskiego, aktywnego syjonisty, P.Śpiewaka,  to po prostu Janek. Ten, co to wyrósł na zgubnie „proroczym „(?) haśle  wokół warszawskich nieruchomości – „Miasto jest nasze”.

Warto zapytać nasze, czyli czyje? Czyja jest już w dużej mierze obecnie, a czyja ma być w pełni, w najbliższej przyszłości, Warszawa, która powstała z beztroskiego jaśniepaństwa polskiej magnaterii, z pracy warszawskiego proletariusza i mazowieckich chłopa opisanych tak trafnie przez B.Prusa w jego genialnej „Lalce” i w jakże wnikliwych społecznie i politycznie  „Kronikach Warszawskich”, która była symbolem polskiej zbyt emocjonalnej i naiwnej duszy wykorzystywanej do powstań i rewolucji, która wielokrotnie płonęła i była niszczona, i którą niestrudzenie odbudowywano polskimi rękoma. Ostatnio z takim tytaniczny trudem dzięki pracy polskich inżynierów, techników i robotników, dzięki ogólnonarodowej solidarności i ofiarności…w okresie nazywanym przez współczesnych kłamców i lewicowo-prawicowych „proroków” okresem komuny. Czyja ma być Warszawa i inne polskie miasta?!

Jeszcze niedawno M.Kołodziejczak arogancko usiłował mnie zapewniać, że jego polityka nie interesuje, a obecnie oddał Agro-Unię w inne ręce, a sam jest umiejętnie wprowadzany na salony polityczne przez wytrawnych manipulantów zewnętrznych i ich lokalne delegatury.  Czy ten pseudo neoLepper sformatowany do wyobraźni sympatyków disco-polo ma być „tajną bronią” PiSu dla ostatecznego pogrążenia patriotycznej frondy w PSLu, a zarazem zastąpić ma zużytego politycznie rockmana P.Kukiza  w pacyfikowaniu zjawiska, które w 2005 r. tak zgodnie J.Kaczyński i jego kumple od  fundatora G.Sorosa nazwali jako niebezpieczeństwo połączenia się ludowego i narodowego populizmu z grupami wykluczonych społecznie, a tym samym i politycznie?!

Nie tylko tegoroczna wyborcza parlamentarna jesień, ale i przyszłoroczna prezydencka – zapowiadają się ciekawie!

PZ

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-07-26/polityka-na-ostro-kolodziejczak-borowiak-jakubiak-motyka-senyszyn/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_%C5%9Apiewak_(dzia%C5%82acz_spo%C5%82eczny)

https://www.se.pl/wiadomosci/polityka/nowy-lepper-ma-majatek-wart-milion-aa-nB5q-fq9b-3K4f.html

Opublikowano za: https://wiernipolsce1.wordpress.com/2019/07/29/prawdazgodanowoczesnawiosna-nowy-projekt-polityczny/#more-16062

Comments

  1. marcin says:

    Ostatni akapit jakoś mi się skojarzył:

    Protokół II § 2. Administracja na pokaz i ,,tajni radcy”

    Administratorzy, wybierani przez nas spośród tłumu, w zależności od ich zdolności niewolniczych, nie będą osobami przygotowywanymi do rządzenia, dlatego też z łatwością staną się w grze naszej pionkami, kierowanymi przez uczonych naszych i doradców genialnych, specjalistów, kształconych od dzieciństwa w sztuce zarządzania sprawami świata całego.

    Jak wiadomo, specjaliści nasi wiadomości niezbędne dla rządzenia czerpali z naszych planów politycznych, z doświadczenia historii, z badań każdej chwili bieżącej. Goje nie rządzą się wiadomościami praktycznymi, zdobytymi w drodze obiektywnych badań historycznych, lecz rutyną teoretyczną, pozbawioną wszelkiego poglądu praktycznego na jej wyniki. Toteż nie warto się liczyć z nimi. (…)

Wypowiedz się