Żaden polski urząd nie ma badań dotyczących bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek!

TYSIĄCE PYTAŃ SPOWODUJĄ PRZEŁOM – ŻADEN POLSKI URZĄD NIE MA BADAŃ BEZPIECZEŃSTWA I SKUTECZNOŚCI SZCZEPIONEK!

Wrzesień 6, 2018Admin

Iwona B. opublikowała w grupie STOP NOP – powikłania poszczepienne i prawo wpis bijący rekordy popularności:

Postanowiłam napisać do instytucji państwowych, które zajmują się badaniem i dopuszczaniem do obrotu szczepionek.

Sanepid w swym piśmie poinformował o tym, że:
„Szczepionki są przed dopuszczeniem do obrotu, na każdym etapie produkcji, badane przez producenta, następnie przez niezależne Państwowe Laboratoria Europejskie, w tym w Polsce przez Narodowy Instytut Leków zarówno pod kątem immunogenności (skuteczności) jak i bezpieczeństwa.

Napisałam więc do Narodowego Instytutu Leków i otrzymałam następującą odpowiedź:
„ W odpowiedzi na wiadomość e-mail Wniosek o udostępnienie informacji publicznej – w przedmiocie udostępnienia wyników badań potwierdzających skuteczność i bezpieczeństwo preparatów szczepionkowych Narodowy Instytut Leków informuje, iż nie przeprowadza badań jakości szczepionek i nie posiada wyników badań potwierdzających skuteczność i bezpieczeństwo wskazanych wyżej preparatów.

Celem uzyskania przedmiotowych informacji, Narodowy Instytut Leków sugeruje zwrócić się do Narodowego Instytutu Leków lub do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, który w ramach swojej działalności prowadzi badania jakości surowic i szczepionek”.

Napisałam do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny:
„Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez NIZP-PZH (na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej). Niniejszym wnoszę o udostępnienie mi wyników badań przeprowadzonych przez NIZP-PZH, potwierdzających, że stosowane jako substancje pomocnicze w dopuszczonych do obrotu szczepionkach preparaty glinu (amorficzny hydroksyfosforanosiarczan glinu oraz uwodniony wodorotlenek glinu ) nie wykazują działania neurotoksycznego”.

Odpowiedź otrzymana od NIZP-PZH:
„Bezpieczeństwo szczepionek zawierających związki glinu jako adiuwanty zostały potwierdzone w klinicznych badaniach bezpieczeństwa przeprowadzonych na ludziach, które zostały zaakceptowane przez instytucje (Europejska Agencja leków, Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów medycznych i Produktów Biobójczych) w procesie rejestracji. NIZP-PZH zajmuje się jedynie kontrolą jakościową każdej serii szczepionki wprowadzanej na rynek, w tym oceną zawartości związków glinu na zgodność z obowiązującymi specyfikacjami, które zostały wcześniej ustalone i zatwierdzone w procesie dopuszczenia danej szczepionki do obrotu jako bezpieczne. NIZP-PZH nie prowadzi oceny działania neurotoksycznego szczepionek w badaniach klinicznych na ludziach i w konsekwencji w tym zakresie brak jest możliwości rozpoznania Pani wniosku”.

Dodatkowo napisałam do Ministerstwa Zdrowia i otrzymałam następującą informację:
„W zakresie badań nad składem i bezpieczeństwem szczepionek oraz ich wpływem na organizm ludzki, stanowiących podstawę dopuszczenie ich do obrotu właściwy jest Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów medycznych i Produktów Biobójczych” oraz do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, od którego otrzymałam następującą odpowiedź:
„Organem właściwym w zakresie nadzoru nad bezpieczeństwem stosowania oraz monitorowania działań niepożądanych produktów leczniczych jest Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów medycznych i Produktów Biobójczych”

Napisałam do URPL:
„Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej).
Niniejszym wnoszę o udostępnienie mi wyników badań potwierdzających, że stosowane jako substancje pomocnicze w dopuszczonych do obrotu szczepionkach preparaty glinu (amorficzny hydroksyfosforanosiarczan glinu oraz uwodniony wodorotlenek glinu ) nie przyczyniają się do powstawania u dzieci chorób metabolicznych, neurologicznych, immunologicznych, nowotworowych i psychicznych oraz potencjalnych problemów z płodnością”.

Odpowiedź od URPL:
„Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Preparatów Biobójczych nie jest w posiadaniu wnioskowanych informacji, tj. wyników badań wpływu substancji pomocniczych stosowanych w szczepionkach: amorficznegon hydroksyfosforanosiarczanu glinu oraz uwodnionego wodorotlenku glinu na powstawanie u dzieci chorób metabolicznych, neurologicznych, immunologicznych, nowotworowych i psychicznych oraz potencjalnych problemów z płodnością”

Wniosek: pozostaje pisać do Europejskiej Agencji Leków, ponieważ instytucje zajmujące się bezpieczeństwem szczepionek w Polsce żadnych wyników badan nie posiadają.
Pomimo powyższego, szczepionki pozostają nadal najbardziej przebadanymi i bezpiecznymi preparatami…miejmy nadzieję…

P.S. Osoby pragnące wykorzystać powyższe informacje w walce o wolność wyboru w kwestii szczepień, zachęcam do wysyłania podobnych pytań do wymienionych urzędów. Może ktoś z nas uzyska wnioskowane informacje 

Kolejnego dnia opublikowała pytania i apel: 

Mój ostatni post na grupie wzbudził ogromne zainteresowanie. Setki osób proszą o skany odpowiedzi na pytania, które otrzymałam od urzędników. Uwierzcie, że zadałam im jedynie kilka prostych pytań. To samo może zrobić każdy z Was. I każdy powinien to zrobić. W załączniku przesyłam Wam adresy mailowe oraz treści wysłanych przeze mnie wniosków o udostępnienie informacji publicznej. Kopiujcie, zmieniajcie nazwy szczepionek oraz substancji pomocniczych na takie, które Was osobiście interesują i WYSYŁAJCIE do wszystkich instytucji, podpisując się swoim imieniem i nazwiskiem. Im więcej dostaną maili, tym większa jest szansa, że w końcu dowiemy się jakie badania przechodzą wszystkie szczepionki. Ja osobiście wysłałam kilka pytań do Europejskiej Agencji Leków i czekam niecierpliwie na odpowiedzi. 
Kto w to w chodzi, niech polubi ten post. 
Razem możemy zmienić ten niezdrowy system.

Wzór wniosków do wysłania:

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny dyrektor@pzh.gov.pl
Ministerstwo Zdrowia kancelaria@mz.gov.pl
Narodowy Instytut Leków sekretariat@nil.gov.pl
Główny Inspektorat Farmaceutyczny gif@gif.gov.pl

Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Biobójczych

ol@urpl.gov.pl

pl@urpl.gov.pl

gp@urpl.gov.pl

Na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wnoszę o udostępnienie mi wyników badań potwierdzających skuteczność i bezpieczeństwo preparatów szczepionkowych:

  1. Hexacima (producent Sanofi Pasteur SA),
  2. Pentaxim (producent Sanofi Pasteur SA),
  3. Priorix (producent GlaxoSmithKline Biologicals S.A,
  4. … (inne szczepionki do których podania wzywa cię przechodnia lub sanepid)

Forma udostępnienia informacji publicznej: na adres email ……..
Z poważaniem ……….

Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez NIZP-PZH (na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej).

Niniejszym wnoszę o udostępnienie mi wyników badań przeprowadzonych przez NIZP-PZH, potwierdzających, że stosowane jako substancje pomocnicze w dopuszczonych do obrotu szczepionkach preparaty glinu (amorficzny hydroksyfosforanosiarczan glinu oraz uwodniony wodorotlenek glinu ) nie wykazują działania neurotoksycznego.

Forma udostępnienia informacji publicznej: na adres email ……………….
Z poważaniem ……….

Wniosek o udostępnienie informacji publicznej przez Ministra Zdrowia (na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej).

Niniejszym wnoszę o udostępnienie mi informacji publicznej: kopia dokumentacji potwierdzającej skuteczność i bezpieczeństwo szczepionki Hexacima, w oparciu o którą Minister Zdrowia podjął decyzję o włączeniu tej szczepionki do Programu Szczepień Ochronnych.

Forma udostępnienia informacji publicznej: na adres email …………………………
Z poważaniem………………………………….

Na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej
wnoszę o udostępnienie mi informacji, gdzie mogę się zapoznać z wynikami badań, które świadczyłyby o tym, że podanie dziecku preparatów szczepionkowych:
1. Hexacima (producent Sanofi Pasteur SA)
2. Pentaxim (producent Sanofi Pasteur SA)
3. Priorix (producent GlaxoSmithKline Biologicals S.A)4

4.… (inne szczepionki do których podania wzywa cię przechodnia lub sanepid)

w cyklu szczepień przewidzianym Programem Szczepień Ochronnych nie zwiększy ryzyka wystąpienia u dziecka chorób metabolicznych, neurologicznych, immunologicznych, nowotworowych i psychicznych oraz potencjalnych problemów z płodnością i przedwczesnym przekwitaniem zarówno u płci męskiej jak i żeńskiej. Proszę o przesłanie wyników takich badań lub o informację, gdzie w internecie można się z nimi zapoznać.

Forma udostępnienia informacji publicznej: na adres email ……………………………………….
Z poważaniem ……………………

Na podstawie Ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej wnoszę o udzielenie mi odpowiedzi na poniższe pytania:

  1. Czy warunkiem dopuszczenia do obrotu preparatów szczepionkowych przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych jest przedstawienie przez producenta wyników badań które świadczą o tym, w/w preparaty szczepionkowe nie powodują u dziecka chorób metabolicznych, neurologicznych, immunologicznych, nowotworowych i psychicznych oraz potencjalnych problemów z płodnością i przedwczesnym przekwitaniem zarówno u płci męskiej jak i żeńskiej?
  2. Czy Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych jest w posiadaniu wyników badań, o których mowa w pytaniu nr 1?
  3. Jeżeli Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych jest w posiadaniu wyników badań o których mowa w pytaniu nr 1, czy może udostępnić te wyniki badań?
  4. Jeżeli Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów medycznych i Produktów Biobójczych nie jest w posiadaniu wyników badań o których mowa w pytaniu pierwszym, uprzejmie proszę o wskazanie instytucji, która takie dane posiada.

Z poważaniem…………………..

Forma udostępnienia informacji publicznej na adres email:…………………………………….

_________________________

Więcej wzorów wniosków o informację publiczną znajdziesz tutaj:

http://szczepienie.info

źródło: stopnop.com.pl

Comments

  1. nanna says:

    Co można na KIP pisać a czego nie, jest bardzo niejasne.
    Zaryzykuję jeszcze raz, co tam!

    Wiadomości podawane tylko w treściach wywołujących w ludziach poczucie bezsilności, szok i niemoc są wiadomościami szkodliwymi. Lepiej, żeby ich ludzie nawet nie znali, niż się im poddawali i stawali się narzędziami dla demonów.
    Nie każdy ma wystarczająco silną psychikę by całość takich wiadomości przyjąć bez szkody dla siebie. Konieczne jest więc nie tylko informować, ale i pokazywać wyjście, jakie by ono nie było. W przeciwnym razie ludzie swoim strachem zasilają konto demonów.

    Dlatego ja wiosłuję z reguły w drugą stronę, by nieco choć zrównoważyć i wiem, oczywiście, że jest to postrzegane jako moja naiwność, powtarzanie się i budzi u niektórych coś w rodzaju politowania.

    Ale jest i druga strona, ta „wiedząca” w negatywnym tego wydaniu i ona wie dobrze, dlaczego bywam dyskredytowana. Wiadomości podawane ludziom są celowo tak skonstruowane, żeby ludzie nie mogli z nimi nic zrobić. I tak się dzieje powszechnie, ludzie nie potrafią się zorganizować by ustalić jakąś wspólną linię już nawet nie działania, bo to nie te czasy by działać, ale linię kolektywnego myślenia, mającego dziś ogromną siłę sprawczą.

    Podobnie ma się rzecz ze szczepionkami.
    Ludzi skierowali sprytnie do walki ze szczepionkami!
    A co nam przeszkadzają szczepionki? Nic. W ogóle nic.
    Nam przeszkadza to, że w myśl litery prawa będącego w praktyce bezprawiem mamy być zmuszani do czegoś, czego nie chcemy.

    Więc gdybyśmy zamiast tracić energię na walkę z „farmacją” i „żydami” skierowali naszą uwagę na to, by bronić własnej niezależności, bronić prawa do podejmowania suwerennych decyzji dotyczących naszego, prywatnego ciała – z którego uczyniono tzw. prawem własność państwową, którą to własnością owe państwo może dysponować – to nasze działania w obronie wolności osobistej mogły by przynieść wymierne skutki.

    Walcząc bezrozumnie z „big farmą” jesteśmy na pozycji przegranej już na wstępie. Tak samo jak nie mamy prawa zabraniać żydowi być żydem, tak samo nie mamy prawa – ani tym bardziej możliwości! – zabraniać big farmom produkowania szczepionek.

    Macherzy przekierowują naszą uwagę na pasujące im obiekty, a my nawet tego nie widzimy.

    Problemem jest w zasadzie to, że big farma pozyskała sobie ogromne rzesze pożytecznych idiotów, „zwolenników szczepionek”, którzy nie tylko chętnie chcą się poddawać szczepionkom, ale od big farmy dostali podprogowo „przyzwolenie” aby zniesławiać ludzi nie chcących poddawać się przymusowym szczepieniom. Ci pożyteczni idioci są dla nas zagrożeniem, ale nie żadna big farma.

    Przeforsować więc należy stanowisko, że każdy ma prawo sam decydować o tym, czy chce się szczepić czy nie. I nie marnować sił na walkę z góry skazaną na klęskę – walkę z „żydami” i „big farmami”.

    Ci „zwolennicy szczepionek” nie rozumieją, że przekraczają oni granice właściwe każdemu człowiekowi, granice gwarantujące człowiekowi jego wolność osobistą i jego nietykalność cielesną.
    Zmuszanie ludzi do szczepień jest gwałtem dokonywanym na ludziach.
    Ludzie myślą, że może być tylko gwałt związany z „seksem”. Gwałt obejmuje znacznie większe obszary, także dotyczące ludzkiej psychiki.
    Propagować należy hasło: ja ci nie zabraniam się szczepić, ty mnie do szczepień nie zmuszaj. Przyjęcie takiej postawy jest słuszne i przeciwnicy zmuszania do szczepień bez problemu wygrają walkę o własną niezależność i wolność osobistą.

    Jeżeli szczepionki faktycznie chronią przed chorobami, to przecież ci zaszczepieni nie mają powodu, by się czymkolwiek martwić: ich choroba przecież nie dopadnie, bo są zaszczepieni.

    I czy ktoś, kto się nie zaszczepił zachoruje i umrze, nie powinno ich obchodzić, tak jak ich nie obchodzi, czy ktoś umiera na ulicy z głodu czy zimna w czasie, gdy ci zaszczepieni siedzą przy suto zastawionych stołach w ciepłych domach.

    Przecież ci zwolennicy szczepionek nie biegają po ulicach i nie zabierają bezdomnych do siebie do domów, i nie dają im swojego jedzenia by biedacy nie umarli z głodu i zimna.
    Po co więc ta hipokryzja, że miałoby być to w interesie ludzi, nie chcących się dać zaszczepić?

    Zwolennicy szczepień czując się silni jako grupa chcą tą swoją władzę wykorzystać, choć sobie nawet z tego nie zdają sprawy, co tak naprawdę oni robią. Wykorzystują oni energię kolektywną by wymuszać na ludziach myślących inaczej zmianę postępowania na tą, jaką chcą im narzucić jako stado, zgraja i motłoch bezrozumny. Przymus szczepienny jest takim samym przymusem jak każdy inny, a więc jak na przykład faszyzm, wymuszający na ludziach postępowanie w „słuszny ideologicznie sposób”.

    O charpie mam oczywiście również swoje zdanie, ale znowu nie wiadomo, czy mnie nie wycenzurują.

    Jeżeli charp jest urządzeniem posługującym się falami, to w czym problem. Każdą falę można zneutralizować falą o przeciwnej amplitudzie.
    Więc jeśli charp miałby mieć wpływ na ludzki mózg, no to ludzki mózg nauczy się – sam, bądź pod wpływem np. samorealizacji, oświecenia, uniesienia Kundalini – równoważyć te szkodliwe fale i tyle.
    Straszenie ludzi i nadawanie ważności czemuś, co takiej ważności nie ma to jest dopiero działanie na szkodę ludzkości.
    Co to za sztuka w kółko opowiadać, co jest źle? Sztuką jest powiedzieć ludziom co robić, by było dobrze.
    Jeżeli od charpa miało by nie być ucieczki, to jaki sens ma informowanie ludzi o tym, że zostaną przez charp zgładzeni? Czy mają resztę swoich dni poświęcić na banie się od świtu do nocy i rezygnację ze zwykłego życia? Komu to i co da? Przecież nie ludziom!

    To, że niektórzy dostrzegają różne „fenomeny” nie jest niczym specjalnym.
    Istniejemy w jednym z równoległych światów i przechodzenie z jednego do drugiego jest w związku z tym możliwe.
    Ludzka świadomość jest kartą, która zapisuje absolutnie wszystko. Na zawsze. I nie można tego wymazać, choć niektórzy twierdzą, że hipnozą albo innymi praktykami jest to możliwe. Nie jest.
    To, co nas stanowi jest niezmienne, acz uzupełniane na bieżąco różnymi czynnikami i poszerzane. I cały czas jesteśmy to „my”.

    Poza okolicznościami, gdy na naszą świadomość nakłada się świadomość/energia obca.
    Ta obca energia jest energią spoza naszego, ludzkiego świata i jest to energia demoniczna. Niedobra dla nas, jako że pozbawia nas ona naszej świadomości, nakłada na nią „świadomość obcą”, i czyni z nas narzędzie dla demonów.
    Jeżeli komuś się to przytrafia, nie ma się czym chwalić, lecz należy popracować nad sobą by zachować siebie i nie być zabawką dla demonów.

    Tożsamość może człowiek łatwo zachować, postępując zgodnie z zasadami etyki i moralności. Nie ma innej drogi dla człowieka, niż ta.
    Schodząc z nich, godząc się na niemoralność i postępując nie etycznie używamy własnej energii by zasilać te energie w światach równoległych.

    Są światy równoległe DOBRE, ale one nigdy nie pobierają od ludzi energii, nie powodują dyskomfortu człowieka, nie sieją w nim niepewności i strachu. Ale człowiek nie ma do nich dostępu sam z siebie, jeżeli te „dobre światy równoległe” same do siebie człowieka nie przywołają/wpuszczą.

    Natomiast światy równoległe negatywne, potrafią nakładać się na ludzką psychikę i ją zmieniać tak, by demonom mogła ona służyć do ich niecnych celów.

    Popatrzmy, jakie proste jest życie w pokoju i zgodzie!

    I ile konieczne jest się napracować, by zrobić wojnę!

    Żadna wojna sama z siebie nigdy się nie zrobiła i nie zrobi.
    Jeżeli ludzie przyzwolą, by demony opanowały ich świadomość, to wówczas przy pomocy „argumentów” można opracować tak ludzką psychikę, by służyła ona demonom. Nic wielkiego, bo mamy od Boga wolną wolę i możemy na te demonie triki po prostu nie dać swojego przyzwolenia. One mogą i będą próbować na różne sposoby, ale my wiedząc, co to jest i jakie niesie ze sobą skutki po prostu w tym nie uczestniczymy. Bo nie chcemy. Możemy to zrobić bez trudu, po prostu na zło się nie zgadzać.

    Nie możemy wymusić na kimś, by był dobry, ale przecież dla nas samych nie stanowi to problemu zdecydować, że chcemy być dobrymi ludźmi i nie ma takiej siły, by ktoś mógł wymusić na nas coś innego.
    Do zapłacenia jest oczywiście cena. Nie każdy chce ją zapłacić.
    Dlatego jeden jest zaprzańcem i tchórzem, a inny BOHATEREM.
    Ale i tak wybór należy do nas samych i nikogo innego.

    Jeżeli ktoś jest spójną, silną osobowością, to żadne charpy i jego odmiany nie mają znaczenia. Skąd wiem? No przecież charpują od lat i ludzie mimo to żyją! czyli jest możliwe sobie z tym radzić, byle nie wpadać w bezrozumną panikę.

    Nie możesz uwierzyć, że świat jest dobry i piękny?
    No to kogo za to chcesz winić?
    Świat jest taki, jacy są ludzie i czas to zrozumieć, a nie czekać by ktoś rozumiał to za nas.
    Jeżeli nie chcesz być panem siebie samego, będziesz niewolnikiem wszystkich innych. By być panem siebie należy oczywiście wykonać nad sobą pewną pracę, określić się w tym, co jest dla nas samych ważne, co chcemy by było a czego nie chcemy i tego się trzymać.

    Uczciwy człowiek nie zmienia swojego zdania w zależności od jakiejś społecznej/politycznej koniunktury, jak to zrobili na przykład Polacy niszcząc Pomniki Chwały i Braterstwa Broni Żołnierzy Radzieckich i Polskich.
    Polacy zmieniając historię zgodzili się, że było inaczej niż naprawdę było, a teraz Polacy z kolei narzekają, bo nie chcą zaakceptować, iż do każdego działania przypisany jest jego skutek.
    Na skutek działania Polaków zostały zmienione warunki polityczno-historyczne i w związku z tym Polacy stracili wpływy we własnym państwie. I mimo to nie chcą uznać swojego błędu i go naprawić. Jaki więc ma sens wykrzykiwać głupoty na np. PiS?

    Polacy mogliby łatwo uratować swój kraj, gdyby zechcieli ale na poważnie, na bardzo poważnie! stać się ludźmi o wysokim morale i jasnych zasadach etycznych. Do tego nie potrzeba wojska, do tego nie potrzeba czołgów ani tFu 16 czy innych numerów.
    To należy sobie uświadomić, choć macherzy robią naturalnie wszystko, by skierować Polaków na fałszywą ścieżkę. Nie musimy się dawać.

    By znać swoją siłę duchową musisz znać Siłę, Która Cię Stworzyła.

    Jasna Góra to znana od tysiącleci „Biała Góra”, święte miejsce Słowian. Jeżeli ktoś idzie na Jasną Górę i modli się do Boga, to wówczas odczuwa on wyraźnie wsparcie, może ozdrowieć i doznać olśnienia.

    Natomiast ci, którzy idąc na Jasną Górę podporządkowali się katolickim macherom, pośpiewają sobie co prawda w „pielgrzymkach”, ale żadnego duchowego doznania nie doświadczą, bo jest to w takiej sytuacji niemożliwe. Więc same te „pielgrzymki” napędzają się przy pomocy prawdziwie w Boga wierzących , a ci skatoliczeni mają nadzieję na doznanie uczuć wyższych kiedyś tam, zgodnie z obiecankami cacankami katolickiej administracji.

    Na Słowiańską Czakrę została nałożona katolicka doktryna i ludzie intuicyjnie wiedzą, że Jasna Góra to coś wyjątkowego, ale mentalnie są rozczarowani katolickimi machlojkami i tak trwa nasz kraj w rozerwaniu.

    Przy Wawelu też jest Czakra o bardzo silnych wibracjach. Tam na nią nałożono głazy by ją wyciszyć i ludziom serwowane są mentalne opowiastki, które można łatwo odrzucić jako bezpodstawne fantazje jednocześnie odrzucając właściwości wawelskiej Czakry.
    Tak to się odbywa, to ciągłe wylewanie dziecka z kąpielą, że ludzie odrzucając katolickie doktryny jednocześnie odrzucają wiarę w Boga.

    I potem ludzie walczą ze szczepionkami zamiast walczyć o zachowanie nietykalności cielesnej i prawa do decydowania o własnym ciele.

    Albo zamiast się kształcić w każdej dostępnej dziedzinie chcą „odsuwać żydów od władzy” nie mając nawet możliwości kierować krajem, także z braku kompetencji.

    Uważam, że Szanowna Redakcja KIP ma obowiązek właściwie informować ludzi tak, żeby rozumieli oni to, co robią i mogli świadomie podejmować decyzje.
    By móc w ogóle decydować musi być możliwość wyboru. Co poza strachem i różnymi charpami oferuje ludziom KIP?
    Uważam, że zdecydowanie zbyt mało.

Wypowiedz się