Wywiad z Prezydentem Assadem o sytuacji w Syrii

Syryjski prezydent Bashar Al-Assad zasiadł w tym tygodniu z weteranką, dziennikarką Hali Jaber, aby porozmawiać na kilka tematów dotyczących Syrii.

Pełna transkrypcja

Pytanie 1: Panie Prezydencie, na dzień 31 marca 2018 r. łączna suma środków, które rząd brytyjski przekazał Białym Hełmom, znanym również jako Syryjska Obrona Cywilna, wynosi 38,4 miliona GBP. W tym samym czasie Rosja oskarża Wielką Brytanię o pomoc w przeprowadzeniu ataku, który miał miejsce w Doumie, za pośrednictwem tej organizacji, Białych Hełmów. Czy pan, jako prezydent Syrii, wierzy, że to prawda?

Prezydent Assad: Zdecydowanie, bez wątpienia. Wielka Brytania, Francja i USA postępują zgodnie z tą samą polityką. Mówiąc, całkowicie szczerze i precyzyjnie, Wielka Brytania i Francja są politycznymi satelitami wobec Stanów Zjednoczonych. Wielka Brytania publicznie poparła Białe Hełmy będące oddziałem Al-Kaidy, al-Nusra, w różnych częściach Syrii. Oni (Wielka Brytania) wydali mnóstwo pieniędzy, a my uważamy Białe Hełmy za PR-owski chwyt w Wielkiej Brytanii. Tak więc, zdecydowanie, było to zainscenizowane przez te trzy kraje razem, a Wielka Brytania jest zaangażowana.

Pytanie 2: Brytyjska premier Theresa May powiedziała, że nie ma wątpliwości, że reżim syryjski stał za atakami chemicznymi z 7 kwietnia i powiedziała swoim krytykom, że udział Wielkiej Brytanii był słuszny i legalny, a prawo międzynarodowe zezwala na łagodzenie cierpień w humanitarny sposób. Czy państwa nie mają obowiązku chronić się przed zbrodniami wojennymi? W jaki sposób brytyjski udział w atakach przeciwko Syrii nie jest uzasadniony na mocy prawa międzynarodowego?

Prezydent Assad: Tak więc, zgodnie z jej oświadczeniami, kiedy Wielka Brytania i Stany Zjednoczone zaatakowały Irak nielegalnie w 2003 r., zabiły miliony, spowodowały masowe zniszczenie, nie mówiąc już o liczbie wdów i osób po amputacji – zgodnie z logiką May, każdy rząd miałby prawo zaatakować Wielką Brytanię lub Stany Zjednoczone, jeżeli uznałyby ten akt za usprawiedliwiony, legalny i dozwolony przez prawo międzynarodowe w celu złagodzenia ludzkiego cierpienia. To po pierwsze.

Po drugie, skłamali; nie przedstawili własnej opinii publicznej – brytyjskiej opinii publicznej – żadnych dowodów. Po wyzwoleniu przez nas al-Ghouty, gdzie miał miejsce rzekomy atak, wielu zagranicznych dziennikarzy, niektórzy z nich przeciwni rządowi syryjskiemu, zapytało miejscowych ludzi o atak chemiczny, a oni odpowiedzieli: „nie widzieliśmy żadnego ataku chemicznego, nie zdarzają się”. To było kłamstwo, zwłaszcza po tym, jak wyzwoliliśmy ten obszar, nasze informacje potwierdziły, że ten atak nie miał miejsca. Brytyjski rząd powinien najpierw udowodnić, że atak miał miejsce, a następnie udowodnić, kto jest za to odpowiedzialny – oczywiście tak się nie stało.

Nie było żadnego ataku; to tam zaczyna się kłamstwo. Znowu nie chodziło o atak; sedno problemu polega na tym, że potrzebują podważyć rząd Syrii tak, jak potrzebowali zmienić i obalić rząd syryjski na początku wojennych wydarzeń w Syrii. Nie udaje im się, ciągle kłamią, i nadal toczą wojnę o wyniszczenie przeciwko naszemu rządowi.

Pytanie 3: Krążyły niepotwierdzone doniesienia, że rząd syryjski opanował zachodnie regularne siły, a także brytyjskich wojowników. Czy może pan to potwierdzić lub rzucić światło na te raporty?

Prezydent Assad: Są tu wojownicy z całego świata pomagający dżihadystom. Nie powiedziałbym, że mamy brytyjskich wojowników, którzy żyją. Większość z tych bojowników, oni są martwi, przybyli tutaj, aby umrzeć i pójść do raju, to jest ich ideologia.

Dziennikarka: Ale potwierdza pan, że oni nie żyją, i oni byli z tych krajów?

Prezydent Assad: Tak.

Pytanie 4: Czy podjęto jakiekolwiek próby, nawet za pośrednictwem mediatorów lub stron trzecich, przez rząd brytyjski lub jego wydziały wywiadowcze, aby nawiązać z Syrią komunikację z jakiegokolwiek powodu?

Prezydent Assad: Nie. Mieliśmy komunikaty z różnych agencji wywiadowczych w Europie, ale zostało to niedawno przerwane, ponieważ nie są poważne. Chcą wymieniać informacje, mimo, że ich rządy są politycznie przeciwne naszemu, więc powiedzieliśmy, że kiedy będziecie mieć polityczny parasol dla tego rodzaju współpracy lub, powiedzmy, że gdy zmienicie swoją pozycję polityczną, będziemy gotowi. Obecnie nie ma współpracy z żadnymi europejskimi służbami wywiadowczymi, w tym z Brytyjczykami.

Pytanie 5: Ale Brytyjczycy nie próbowali nawiązywać linii komunikacyjnych, o ile pan wie, nawet poprzez mediatorów?

Prezydent Assad: Nawet jeśli jest jakaś próba, nie rozmawiamy o tym; to trywialne, czy istnieją, czy nie.

Pytanie 6: Jakie są pana poglądy na temat stanowisk premier May i prezydenta Trumpa w kwestiach dotyczących Bliskiego Wschodu, a konkretnie Syrii i jaka jest różnica między ich interwencjami w regionie a Putinem?

Prezydent Assad: Wielka różnica: Rosjanie zostali zaproszeni przez syryjski rząd, ich istnienie w Syrii jest uprawnioną egzystencją, taką samą jak Irańczyków. Podczas gdy dla Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii jest to nielegalne, jest to inwazja, naruszają one suwerenność Syrii – suwerennego kraju. Ich istnienie w ogóle nie jest legalne, jest to bezprawne istnienie.

Dziennikarka: Ale jak pan sądzi, jak oni oboje May i Trump traktują Syrię?

Prezydent Assad: Nie chodzi o May i Trumpa; dotyczy to ogólnie zachodnich polityków, głównie zachodnich reżimów. Nie akceptują nikogo, kto ma inny punkt widzenia, jakiegokolwiek kraju, jakiegokolwiek rządu, jakiejkolwiek osobowości. Tak jest w przypadku Syrii; Syria jest bardzo niezależna w swoich stanowiskach politycznych, pracujemy dla naszych narodowych interesów, nie jesteśmy marionetkowym państwem. Nie akceptują tej rzeczywistości. Całe podejście do Syrii na Zachodzie brzmi: „musimy zmienić ten rząd, musimy demonizować tego prezydenta, ponieważ oni nie pasują już do naszej polityki”. Taka jest sytuacja, wszystko inne to koloryzowanie; mówią kłamstwa, mówią o broni chemicznej, mówią o złym prezydencie zabijającym dobrych ludzi, wolność, pokojową demonstrację; wszystko to zmierza do głównego celu, którym jest zmiana reżimu.

Tak więc, moja odpowiedź na pani pytanie, jak to widzę, brzmi: jest to polityka kolonialna, tak to widzimy, i to nic nowego. Nigdy nie zmienili tej polityki od czasu starej kolonialnej drogi, która istniała na początku XX wieku i w XIX wieku i wcześniej, ale dzisiaj jest ona przykryta, powiedzmy, nową maską lub różnymi maskami.

Pytanie 7: Pana głównymi globalnymi przeciwnikami są dzisiaj Trump, Netanjahu i Saudyjski książę koronny Mohammad bin Salman, obsada składająca się z nietypowych, niepopularnych postaci. Czy nagle wygląda Pan dobrze przez porównanie z nimi?

Prezydent Assad: Nie mogę porównywać się z nikim, ponieważ nie byłbym obiektywny oceniając siebie, więc lepiej proszę zadać to pytanie innym. Ale kiedy chce pani uzyskać obiektywną odpowiedź, musi pani szukać faktów, a nie propagandy, która krąży w zachodnich mediach od siedmiu lat. Tak więc, kończąc – mój punkt widzenia: nie obchodzi mnie, jak wyglądam w porównaniu do nich; dla mnie ważne jest, jak patrzę w oczy Syryjczykom, to jest mój cel.

Pytanie 8: W 2013 roku powiedział mi pan: „Syria leży na linii uskoku geograficznie, politycznie, społecznie i ideologicznie” i ostrzegł, że gra z tą linią uskoku będzie miała poważne reperkusje na Bliskim Wschodzie i w Europie.

Prezydent Assad: Tak, jesteśmy na linii uskoku, ostatnie pięć lat dowiodło, że miałem rację, ponieważ proszę popatrzeć na reperkusje na całym świecie, na terroryzm rozprzestrzeniający się po całym świecie z powodu chaosu, który jest wspierany przez Zachód w Syrii. Proszę spojrzeć na różne ataki w Europie, Wielkiej Brytanii, Francji i innych krajach. Spójrzmy na kryzys uchodźczy w Europie. To z powodu linii uskoku, o którym mówiłem pięć lat temu.

Pytanie 9: Pięć lat minęło, od kiedy pan mi to powiedział, lub od kiedy powiedział, że podczas tego czasu narodzi się ISIS, wydaje się, że uważa się pan się za główny bastion przeciw temu, dlaczego?

Prezydent Assad: Dla ISIS jesteśmy główną stroną, która z ISIS walczyła przy wsparciu Rosjan i Irańczyków w ciągu ostatnich lat. Żadna inna strona nie robi tego samego, nawet częściowo. Jeśli chce pani rozmawiać o Zachodzie i zachodnim sojuszu wojskowym kierowanym przez Amerykanów, to faktycznie wspiera on ISIS, ponieważ atakują oni Armię Syryjską za każdym razem, gdy atakujemy lub jesteśmy atakowani przez ISIS; ostatni incydent zdarzył się zaledwie kilka dni temu, kiedy ISIS zaatakowała Armię Syryjską i oczywiście pokonaliśmy ich, a w odpowiedzi Amerykanie zaatakowali nasze wojska we wschodniej części Syrii.

Pytanie 10: Czy świat był w błędzie, izolując pana przez ostatnie siedem lat?

Prezydent Assad: Pojęcie izolowania kraju ogólnie jest złe. Na świecie, w nowoczesnej polityce, nawet w polityce dawnych czasów, potrzebujesz komunikacji. Kiedy izolujesz kraj, izolujesz się od rzeczywistości w tym kraju, więc stajesz się politycznie ślepy. Tak więc, koncepcja ta jest zła.

Pytanie 11: Panie prezydencie, niektórzy uważają pana za międzynarodowego pariasa, dyktatora, z krwią na rękach, proszę dać mi argument za tym, dlaczego nie było pana, kiedy w ciągu ostatnich siedmiu lat ginęły setki tysięcy Syryjczyków, aresztowanych, więzionych, a nawet torturowanych?

Prezydent Assad: A więc historia, o której mówi pani lub, powiedzmy, ‘zachodnia opowieść’, że to zły prezydent; zabija własny lud, a cały świat jest przeciwko niemu, ponieważ jest międzynarodowym pariasem, ale od siedmiu lat jest na swoim stanowisku, podczas gdy walczy ze wszystkimi na tym świecie. Czy może pani przekonać swoich czytelników o tej historii? Nie trzyma się kupy, mam na myśli różne czynniki tej narracji, nie jest logiczna, nie jest realistyczna. Tak więc, ten prezydent jest na swoim stanowisku, ponieważ ma wsparcie własnego narodu, więc jak mógłby mieć to wsparcie, gdyby zabijał tych samych ludzi? Historia jest nieprawidłowa. Walczymy z terrorystami, a ci terroryści są wspierani przez rząd brytyjski, rząd francuski, Amerykanów i ich marionetki, czy to w Europie, czy w naszym regionie. Walczymy z nimi, i mamy poparcie społeczne w Syrii, by walczyć z tymi terrorystami. Właśnie dlatego się rozwijamy. Nie moglibyśmy robić tych postępów tylko dlatego, że mamy wsparcie rosyjskie i irańskie; oni nie mogą zastąpić powszechnego poparcia; i  jest dowód na to, o czym mówię: Szach Iranu, zachodnia marionetka, nie mógł znieść sprzeciwu irańskiego narodu, i upadł, cały system załamał się w kilka tygodni i musiał opuścić swój kraj.

Pytanie 12: Ale pomimo poparcia wielu Syryjczyków pozostaje faktem, że są tysiące, dziesiątki tysięcy ludzi, którzy zostali zabici, czy uwięzieni.

Prezydent Assad: Oczywiście, mówi pani o wojnie; nie ma dobrej wojny, nie ma pokojowej wojny. Dlatego wojna jest zła. Tak więc, kiedy mówi pani o wojnie, naturalnym i oczywistym rezultatem jest śmierć i krew wszędzie, ale pytanie brzmi: kto rozpoczął tę wojnę i kto popierał tę wojnę? Zachód. Zachód wspierał wojnę od samego początku i wspierał terrorystów, którzy zaczęli eksplodować wszędzie, zabijając wszędzie i wszystkich i ścinając głowy. Zachód poparł Al Kaidę. Więc nie wystarczy powiedzieć, że jest zabijanie. Oczywiście zabijanie, to oczywiste, ale kto zaczął? Zachód jest odpowiedzialny przede wszystkim.

Pytanie 13: Zachód jest odpowiedzialny, ale niektórzy twierdzą również, że zarówno pan Assad, jak i prezydent Assad powinni ponieść odpowiedzialność.

Prezydent Assad: Każdy Syryjczyk mógłby ponosić odpowiedzialność za to, co dzieje się w Syrii. To kolejna kwestia, to kwestia syryjska, nie rozmawiamy o tym z Zachodem. Rola Zachodu nie polega na tym, aby powiedzieć nam, kto jest odpowiedzialny w Syrii, prezydent, czy rząd, czy wojsko lub terroryści, jest to kwestia syryjska; to my decydujemy kto. Zachód nie jest w stanie nam to powiedzieć, a w końcu, to nie jego rola, ale ingerował w suwerenny kraj i jest odpowiedzialny za zabójstwa w naszym kraju, niezależnie od jego narracji i kłamstw.

Pytanie 14: Wydaje się, że Rosja podejmuje wiele decyzji dotyczących Syrii, czy wokół wycofywania zagranicznych wojsk do obiektów atakowanych wraz z Izraelem nad południową Syrią, do których możecie mieć broń, czy może nie macie. Czy Rosja podejmuje teraz wasze decyzje?

Prezydent Assad: Rosja walczy o prawo międzynarodowe, a częścią tego międzynarodowego prawa jest suwerenność różnych krajów, suwerennych krajów, Syria jest jednym z nich. Ich polityka, ich zachowania, ich wartości nie ingerują ani dyktują; nie robią tego. Mamy dobre stosunki z Rosją od ponad sześciu dekad, teraz od prawie siedmiu dekad. Nigdy, podczas naszych relacji, nie próbują dyktować, nawet jeśli istnieją różnice; ponieważ jest wojna i dlatego, że obecnie w regionie jest wysoka dynamika, naturalne jest, że istnieją różnice między różnymi stronami, czy to w naszym rządzie, czy w innych rządach; Rosja-Syria, Syria-Iran, Iran-Rosja, i wewnątrz tych rządów, to bardzo naturalne, ale ostatecznie jedyna decyzja o tym, co dzieje się w Syrii i co się stanie, to decyzja syryjska. Nikt nie powinien mieć co do tego wątpliwości, niezależnie od oświadczeń, które możecie usłyszeć, ponieważ wiem, na czym opiera się pytanie.

Dziennikarka: na podstawie różnych oświadczeń.

Prezydent Assad: Dokładnie.

Pytanie 15: Więc dlaczego Rosja nie dała panu S300, który obiecywali od lat, w czasie, gdy Izrael uderza praktycznie w Syrię każdego tygodnia, i dlaczego Rosja koordynuje cele tych ataków za kulisami z waszymi wrogami?

Prezydent Assad: Rosja nigdy nie koordynowała z nikim przeciwko Syrii, ani politycznie ani militarnie, i to jest sprzeczność; w jaki sposób mogliby pomóc Armii Syryjskiej rozwijać się i jednocześnie pracować z naszymi wrogami, aby zniszczyć naszą armię?

Dziennikarka: Ale zwykle wiedzą z góry, gdzie będą miały miejsce ataki …

Prezydent Assad: Nie, nie, to nieprawda, to nieprawda, absolutnie. Znamy szczegóły. Jeśli chodzi o S300, dlaczego to ogłosili, a potem przestali o tym mówić, lepiej spytać rosyjskich przedstawicieli. To polityczne stwierdzenie, oni mają własną taktykę. Ale czy to wyślą, czy mają zamiar wysłać, czy nie, jest to kwestia militarna; nie mówimy o tym.

Pytanie 16: Starsi przedstawiciele Pentagonu ostrzegają, że przeprowadzą militarny odwet, jeśli zadrzecie z ich sojuszem. Czy kiedykolwiek zamierza pan pozbyć się amerykańskiej obecności wojskowej w Syrii, czy jesteście gotowi walczyć z nimi bezpośrednio?

Prezydent Assad: Od początku wojny Amerykanie i ich sojusznicy nie przestali grozić Syrii, nie przestali wspierać terrorystów i nie przestali atakować nas bezpośrednio przy wielu okazjach. Ale mimo to posuwaliśmy się naprzód przeciwko terrorystom i powiedzieliśmy, że uwolnimy każdy cal Syrii, niezależnie od jakichkolwiek oświadczeń, czy ataków. To jest nasza ziemia i to jest nasz obowiązek; to nie jest opinia polityczna, to obowiązek narodowy. Będziemy zmierzać w tym kierunku niezależnie od pozycji wojskowej lub politycznej naszych przeciwników.

Pytanie 17: Powiedział pan, że odbierze każdy cal terytorium Syrii, jak pan przewiduje, czy długo to będzie trwało?

Prezydent Assad: Nie chodzi tylko o Armię Syryjską i terrorystów, ani o wydarzenia w granicach naszego kraju, inaczej podałbym pani, powiedzmy, być może precyzyjne ramy czasowe. Ale zawsze mówiłem, że za mniej niż rok możemy rozwiązać ten konflikt, nie jest to zbyt skomplikowane. Tym, co się skomplikowało, jest ingerencja zewnętrzna. Im bardziej posuwamy się naprzód, tym więcej wsparcia od Zachodu mają terroryści. Spójrzmy, na przykład, mieliśmy osiągnąć pojednanie w południowej części Syrii zaledwie dwa tygodnie temu, ale Zachód interweniował i poprosił terrorystów, aby nie podążali tą ścieżką, aby przedłużyć konflikt w Syrii. Uważamy więc, że im więcej postępów dokonamy politycznie i militarnie, tym bardziej Zachód, zwłaszcza USA, Wielka Brytania i Francja, będą próbowali przedłużyć to i oddalić rozwiązanie konfliktu od Syryjczyków. Ale mimo to zamykamy lukę między tymi dwoma.

Pytanie 18: Panie prezydencie, za trzy lata dotrze pan do końca swojej kadencji prezydenckiej a minęło już siedem długich lat, i następne dwa lata, czy myśli pan, że znów będzie kandydować na prezydenta, lub przywita pan ten dzień i zdecyduje, że czas na przerwę?

Prezydent Assad: Jest jeszcze za wcześnie, by o tym mówić; mówi pani za trzy lata. Nikt nie wie, jak sytuacja będzie wyglądać w naszym kraju za trzy lata. Jeśli będę kandydować na prezydenta, to muszą zaistnieć dwa czynniki: Po pierwsze, wola – osobista wola wzięcia odpowiedzialności, a po drugie – co najważniejsze, wola Syryjczyków. Czy zaakceptują tę osobę? Czy odbiór mnie jako prezydenta jest nadal taki sam, czy też Syryjczycy zmienią swoją pozycję? Tak więc za trzy lata będziemy musieli spojrzeć na te dwa czynniki, a następnie zdecydować, czy jest to właściwe, czy nie.

Pytanie 19: Czy pan sądzi, że historia pana zapamięta?

Prezydent Assad: To zależy od historii: historii Zachodu? Ta będzie wypaczona; będzie opowiadać kłamstwa, kłamstwa i kłamstwa; te same kłamstwa, które słyszeliśmy nie tylko o naszej teraźniejszości, ale także o przeszłości. Z drugiej strony, nasza historia, na której mi zależy, mam nadzieję, że zapamięta mnie jako kogoś, kto walczył z terrorystami, by ocalić swój kraj, i to był mój obowiązek jako prezydenta.

Pytanie 20: Puchar Świata już za pasem, czy ma pan ulubioną drużynę?

Prezydent Assad: W tych okolicznościach, tak, moim ulubionym zespołem jest Armia Syryjska, by walczyć z terrorystami.

Dziennikarz: Jakieś ulubione drużyny brytyjskie, drużyny piłkarskie?

Prezydent Assad: Nie, nie śledzę.

Pytanie 21: To było siedem lat wojny, co pan robi, żeby się wyładować, jakieś hobby?

Prezydent Assad: Sport nie jest hobby, staje się częścią twojego zdrowia i częścią codziennej rutyny, ponieważ dobre zdrowie jest ważne, aby pozostać aktywnym. Nie możemy więc traktować tego jako rozrywki; nie ma czasu ani nastroju na rozrywkę. Żyjesz z wojną, zabijaniem, z terroryzmem. To jedyne hobby, które stało się nawykiem, codziennym nawykiem w zależności od czasu i okoliczności.

Pytanie 22: Pańska żona jest Brytyjką, a pan mieszkał w Londynie przez wiele lat, czy jest coś szczególnego, czego brakuje panu z dni tam spędzonych?

Prezydent Assad: Mieszkałem w Londynie, uczyłem się jako lekarz. Nie możesz mieszkać w mieście i nie odczuwać szczególnego związku z tym miastem lub z ludźmi, z którymi pracujesz na co dzień. Tęsknisz może za tą relacją, ale czasami żyjesz w sprzeczności; że to samo miasto, które lubisz, jest tym samym krajem, który atakuje twój kraj, co nie jest dobre.

Dziennikarz: Dziękuję bardzo panie Prezydencie.

Prezydent Assad: Dziękuję pani.  

Opracowanie: Gordona Duffa (Press TV)

Al Masdar

Transkrypcja wywiadu: Ian Greenhalgh 10 czerwca 2018 r.

Opublikowano za: https://www.veteranstoday.com/2018/06/10/full-transcript-of-new-assad-interview/

[ Ilustracje zamieściła Redakcja KIP ]

Wypowiedz się