Biuro (Nie) Bezpieczeństwa Narodowego żąda usunięcia prof. Zapałowskiego i czterech innych badaczy z konferencji w IPN

Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zażądało usunięcia  z grona uczestników konferencji nt. polskiej myśli geopolitycznej organizowanej przez IPN w Rzeszowie pięciu polskich badaczy. Sprawę specjalnie dla portalu Kresy.pl komentuje dr hab. Andrzej Zapałowski, który znalazł się na liście osób niepożądanych przez BBN. Jego zdaniem, powodem jest m.in. merytoryczna krytyka działań Biura w obszarze polityki wschodniej.

Jak poinformował polski geopolityk dr Leszek Sykulski, współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Geopolitycznego, szef BBN zażądał usunięcia pięciu badaczy z grona uczestników konferencji nt. polskiej myśli geopolitycznej, organizowanej w październiku br. w rzeszowskim oddziale IPN. Wcześniej dr Sykulski na prośbę IPN w Rzeszowie przedstawił listę osób, które miałyby wziąć udział w konferencji. BBN objął tę konferencję patronatem i jest jej oficjalnym współorganizatorem.

16 maja br. dr Sykulski został poinformowany przez IPN w Rzeszowie, że BBN przygotował listę osób, które mają zostać z tej konferencji usunięte bez podania. Na liście znaleźli się:

dr hab. Andrzej Zapałowski,

dr hab. Jarosław Tomasiewicz,

dr Paweł Gotowiecki,

dr Robert Potocki oraz

dr Leszek Sykulski.

BBN poinformował, że nie życzy sobie ich obecności.

Przedstawiciel IPN w Rzeszowie powiedział, że Biuro sformułowało to w charakterze żądania. Zdaniem dr Sykulskiego, sprawa ma charakter polityczny.

Represje za krytykę działań BBN

W rozmowie z Kresami.pl dr hab. Andrzej Zapałowski powiedział, że sprawa jest o tyle bulwersująca, że konferencja ma odbyć się w ramach obchodów 100. Rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Miała omawiać dorobek polskiej i europejskiej geopolityki w XX i XXI wieku i miała mieć charakter bardziej historyczny i podsumowujący.

– IPN wysłał nam imienne zaproszenia. Jednocześnie, poproszono nas o pomoc w zaproszeniu środowiska geopolitycznego z całego kraju, w co zaangażował się głównie dr Leszek Sykulski. Wszystko było na dobrej drodze, do czasu uzyskania tej informacji – mówi prof. Zapałowski.

Prof. Zapałowski zwraca przy tym uwagę, że informacja została przekazana IPN w Rzeszowie przez urzędnika BBN.

Nie wiadomo, czy był to szef Biura, Paweł Soloch, czy ktoś inny. Zaznacza, że większość z osób, których BBN nie chce widzieć na konferencji, to badacze związani z państwowymi uczelniami, a część otrzymywała państwowe odznaczenia.

– W ubiegłym roku otrzymałem od prezydenta Andrzeja Dudy Krzyż Wolności i Solidarności, a wcześniej, od prezydenta Lecha Kaczyńskiego – Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, za działalność społeczną i na rzecz bezpieczeństwa. Nie mogę odczytywać tego inaczej, jak próbę dyscyplinowania naszego środowiska, żeby nie krytykować wielu działań BBN w kwestii polityki wschodniej. A także ujawniania błędów BBN w jej ramach, szczególnie w  odniesieniu do relacji z Ukrainą – mówi Zapałowski, zaznaczając, że Biuro doradza prezydentowi w sprawach bezpieczeństwa.

– To jest dla nas oburzające. Nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek organ, bez jakiegokolwiek uzasadnienia uderzał w środowiska naukowców prezentujących odmienny punkt widzenia od tego, jaki prezentuje BBN – mówi prof. Zapałowski. – Takie rzeczy należy napiętnować. Niezależnie od tego, jakie kto ma poglądy polityczne, jeśli ma coś merytorycznego do powiedzenia w temacie, to ma prawo to przedstawić. Na tym polega akademickość.

– Nie możemy doprowadzić do sytuacji, z czym mamy dziś do czynienia coraz częściej, że BBN czy inne instytucje dobierają sobie ekspertów, żeby uzasadniali wymysły urzędników. Trzeba słuchać opinii różnych ekspertów, naukowców. To na tej podstawie BBN powinno wyrabiać sobie zdanie odnośnie polskiej polityki międzynarodowej czy polityki bezpieczeństwa. A tu mamy do czynienia z sytuacją kompromitującą dla tego ośrodka, gdy jakiś urzędnik ustala co w nauce jest dobre – uważa ekspert ds. bezpieczeństwa.

Zdaniem prof. Zapałowskiego, coraz częściej widoczne błędy w polityce Pałacu Prezydenckiego wynikają z ograniczeń i wątpliwych kompetencji  niektórych doradców.

 – Mówiąc wprost, z miernoty części z nich. Jeżeli w takich ośrodkach brylują osoby, które mówią, że np. Polaków na Wileńszczyźnie trzeba poświęcić dla dobra stosunków polsko-litewskich, to jest to kompletne nieporozumienie. Takie błędy widzieliśmy też podczas wizyty prezydenta w USA, gdzie spotkał się pod Pomnikiem Katyńskim z jakimś burmistrzem, można powiedzieć z kmiotkiem, który opluwał marszałka Senatu i państwo polskie. Takie rzeczy doradzały mu jakieś miernoty narażające godność i interes państwa polskiego na szwank.

Prof. Zapałowski uważa, że sprawa dotyczy też jego wypowiedzi na temat ludobójstwa na Kresach czy rosnącego na Ukrainie nacjonalizmu i szowinizmu, „co Polska bezrefleksyjnie wspiera i udaje, że nic się nie dzieje” oraz trudnych pytań zadawanych wiceszefowi MSZ.

– Jeżeli w MSZ, w BBN są osoby uważające, że są tak mądre, że nie potrzebują nikogo słuchać, to już starożytni filozofowie mówili: „kto słucha siebie, słucha głupca”. To nich jakby to przesłanie nie docierał – powiedział dr hab. Andrzej Zapałowski.

MSZ cenzuruje debatę o stosunkach polsko-ukraińskich.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku polskie MSZ naciskało, by z listy prelegentów debaty organizowanej przez ośrodek związany z ministerstwem wykreślić prof. Włodzimierza Osadczego z Centrum Ucrainicum KUL oraz dr Leona Popka, szefa Wydziału Kresowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, nie życząc sobie ich obecności.

MSZ twierdziło, że nie cenzurowało składu panelistów debaty o stosunkach polsko-ukraińskich, która miała odbyć się w Lublinie, a jedynie poddał ją „weryfikacji”. – Cenzura w najgorszym wydaniu jest podawana jako „weryfikacja”mówił Kresom.pl prof. Włodzimierz Osadczy, jeden z negatywnie „zweryfikowanych” przez MSZ badaczy.

Opublikowano: 19 May 2018 12:55

Kresy.pl

WYBRANE KOMENTARZE

jazmig @jazmig: 19 maja 2018 10:36

PiS to komuna, od dawna to głoszę, a teraz widać to już wyraźnie.

Roman1 @Roman1: 19 maja 2018 17:11

@jazmig PiS postępuje po bandycku, ale PO w popieraniu banderowców jest jeszcze gorsza.

jaro7 @jaro7: 19 maja 2018 11:24

Soloch to wyjątkowo wredna postać, on już bruździł Polakom na Litwie, otacza się byłymi komuchami, ryj też nieciekawy. BBN jak i cały pałac prezydencki to siedlisko BANDEROFILI. Kiedyś znajdzie się kije na ich banderowskie ryje.

Smok Wawelski @Smok Wawelski: 19 maja 2018 12:48

Olać to i jechać na konferencję. Nie wpuszczą ich czy skują to tym lepiej. Trzeba się przebijać z przekazem nawet przez zasieki. Na razie to tylko cenzura

Bohdan Staszynski @Bohdan Staszynski:

@Smok Wawelski
też prawda. skoro banderrusy uznają tylko argument siły, trzeba go im pokazać.

Gaetano @Gaetano: 19 maja 2018 13:47

To nikczemne wydarzenie potwierdza tylko przypuszczenia, które pozwoliłem sobie wyrazić, że powoli kanalie będą się brać za patriotów. Zamordyzm tej ekipy jest czystym faktem. Zgadza się, że szef tego antypolskiego ośrodka, obrzydliwy typ o aparycji żółwia, ruguje Polaków jak tylko może. Ponadto, byłoby dziwne, gdyby za tym dyktatem nie stał wrogi nam element z maliniakowego otoczenia, jak wiadomo, najeżony gorącymi zwolennikami ukrów i jawnie działający wbrew Narodowi polskiemu.

Beresteczko1651 @Beresteczko1651: 19 maja 2018 13:55

A czy takie postępowanie nie kwalifikuje się do powiadomienia prokuratury o próbach łamania wolności słowa, swobody badań naukowych, prześladowaniach za przekonania i poglądy przez urzędników państwowych? Ponadto należy uruchomić tzw. rzecznika praw obywatelskich i dać mu możliwość wykazania się aktywnością. W razie niepowodzenia w Polsce zwrócić się do instytucji międzynarodowych. Przecież to niedopuszczalne żeby jakieś banderowskie ćwoki cenzurowały polskich naukowców!

zefir @zefir: 19 maja 2018 18:52

Brak słów na wyrażenie oburzenia. Ten z IPN-u co zakazuje prof. Andrzejowi Zapałowskiemu udziału w konferencji nt. myśli geopolitycznej, organizowanej przez IPN jest zwyczajnym banderowskim, antypolskim ćwokiem. Jako podatnik finansujący IPN domagam się utylizacji takiego antypolskiego skurwy…na.. Dotyczy to również każdej antypolskiej mendy z pasożytniczego urzędu BBN.

meki1 @meki1: 20 maja 2018 00:16

W świetle ubiegłorocznej konferencji min. Szczerskiego z Ukraińcami w Krakowie, kiedy Ukraińcy oświadczyli, że będzie odbudowany pomnik w Hruszczowicach, wygląda że dostali takie zapewnienie mimo przeciwnych stwierdzeń strony polskiej. Zobaczymy co znaleziono na cmentarzu w Hruszczowicach pod miejscem gdzie dawniej stał pomnik UPA, na pewno będą tam jakieś szczątki ludzkie, tylko nie wiadomo z jakiego okresu. Poza tym geopolityka amerykańska dla PIS-u jest ważniejsza niż jakieś tam sprawy polskie, historia i PIS zaczyna siłą tłumić opinie w Polsce na temat „upainy”. Sprawa Rosjanki wydalonej z Polski i ostatnio nagłośniona w mediach jest prawdopodobnie też rezultatem tej akcji.

Bohdan Staszynski @Bohdan Staszynski: 20 maja 2018 13:58

powinni jeszcze za to zaprosić na tę konferencję wjatrofiuta i szeremete.
bardziej by pasowali do tego towarzystwa może?

Za: https://kresy.pl/wydarzenia/polityka/bbn-zada-usuniecia-prof-zapalowskiego-i-czterech-innych-badaczy-z-konferencji-w-ipn/

Komentarz dr Andrzeja Zapałowskiego powiązany z powyższym atakiem:

Czy rozpocznie się ponownie gra Ukrainą?

Moim zdaniem faktycznie od dwóch miesięcy Ukraina przygotowuje się do ataku na Donbas. Jest kilka powodów po temu. M.in. upadek ekonomiczny państwa (w obecnej sytuacji gospodarczej obecna ekipa nie da rady do wyborów przetrwać z dobrymi sondażami i je wygrać), rosnące niezadowolenie społeczne oraz konieczność odciągnięcia politycznego Rosji od Bliskiego Wschodu.

Poniższa wypowiedz Striełkowa jest tylko w części prawdziwa, a mianowicie że uderzenie będzie oraz że siły separatystów są słabe. Jednak wg mnie uderzenie ukraińskie spowoduje odwet rosyjski i Striełkow jest użyty jako element wojny informacyjnej, który ma „zachęcać” bezbronnością do ataku.

Proszę pamiętać, iż Rosja nie pozwoli sobie na klęskę wizerunkową, a obecność premiera Izraela 9 maja w Moskwie nie była tylko kurtuazyjna.

Co Izrael (czytaj także USA) obiecały Rosji za neutralność w konflikcie z Iranem i zamrożenie wysyłania uzbrojenia do Syrii? Myślę, iż w ciągu kilku miesięcy zobaczymy odpowiedź.

https://kresy.pl/wydarzenia/strielkow-ukrainska-armia-jest-gotowa-do-ofensywy-w-donbasie/

Wypowiedz się