Brytyjskie porządki z lichwą

Wonga odpisała setki milionów długu. Co dalej z firmą?

wonga

fot: YouTube

Brytyjska firma pożyczkowa Wonga umorzyła dług 330 tys. klientów. Chodzi aż o 220 mln funtów (równowartość 1,17 mld zł). Firmę do takiego kroku zmusił brytyjski regulator – podaje agencja Reuters.

FCA (Financial Conduct Authority) wymógł na firmie Wonga odpis całości długu klientów mających większe opóźnienie w spłacie niż 30 dni. Takich klientów jest 330 tys. Kolejna grupa ok. 45 tys. pożyczkobiorców, którzy też zalegają ze spłatą, nie zostanie obłożona odsetkami i dostanie więcej czasu na spłatę zobowiązań.

– Wonga wykorzystywała ludzi znajdujących się w tragicznym położeniu finansowym. Niestety, tak jak można było przewidzieć, Wonga świadomie pożyczyła pieniądze klientom, którzy nigdy nie będą w stanie spłacić kredytu. To jest moralnie słuszne, że spółkę zmuszono do umorzenia tych długów – stwierdził brytyjski parlamentarzysta John Mann zasiadający w komisji skarbu.

To jak dotąd najbardziej zdecydowana interwencja brytyjskich władz wobec branży tzw. chwilówek – pożyczek na krótki okres z wysokim oprocentowaniem. FCA za cel postawiło sobie, by jeszcze obniżyć dzienne stawki, jakie pobierają firmy takie jak Wonga.

– Jest dla mnie oczywiste, że potrzeba zmian w firmie jest paląca. Musimy być pewni, że pożyczamy pieniądze tylko tym, których stać na spłatę, a podczas audytu stało się jasne, że niestety nie zawsze tak było – mówił w czwartek Andy Haste, prezes Wonga. 

Kolejny cios w Wongę stawia pod znakiem zapytania przyszłość spółki – pisze Reuters. W zeszłym roku jej zysk zmniejszył się o połowę do 39,7 mln funtów. Wonga powstała w 2007 r., ma milion klientów w Wielkiej Brytanii i trzy miliony poza granicami kraju, w tym i w Polsce.

Wypowiedz się