Antynarodowi obrońcy życia

Jesteśmy  partnerami Stwórcy obdarzonymi wolną wolą, co  najcelniej wskazał Chrystus w modlitwie, jakiej nas nauczył: „Ojcze nasz…”, czyli jesteśmy Dziećmi Bożymi.

Na tym bazuje chrześcijański personalizm.

Jako osoby mogące (uprawnione) do współdziałania przy realizacji Bożych Zamierzeń możemy wybierać działania zgodne z racją bytu, czyli właśnie Bożymi Zamierzeniami stanowiącymi prawdę bytu i tym samym warunkującymi samo istnienie bytu.

 

Czy zatem mamy prawo ingerować w istnienie bytu poprzez jego przedłużanie, bądź skracanie?

Takiego wniosku wyciągnąć nie można. Tym bardziej, że z definicji Miłości określonej jako „akceptacji innych bytów takimi, jakie są” – także ingerencji w istnienie bytów nie da się wyprowadzić.

 

Jak zatem odnieść się do zaciekłych dyskusji dotyczących aborcji i powiązanej – eutanazji, ale też osiągnięć transplantologii?

 

W zasadzie  jedynym kryterium jest stwierdzenie możliwości samodzielnego istnienia – bez pomocy „czynnika zewnętrznego”. Czyli wszelkie działania podtrzymując życie i formy leczenia – są (powinny być) akceptowane pod warunkiem, że efektem końcowym jest możliwość samodzielnego istnienia.

 

Sprawa aborcji.

Tu także stanowisko jest jasne: aborcja jest dopuszczalna w przypadku, gdy stanowi zagrożenie dla życia matki; ta jest bowiem (bez płodu) dostosowana do samodzielnego życia. W każdym innym przypadku aborcja jest przekroczeniem wspomnianych zasad. Czyli – nawet przy płodzie uszkodzonym powinno nastąpić naturalne zakończenie ciąży.

 

Powstaje jednak problem, czy należy podtrzymywać istnienie bytu, jeśli nie jest on zdolny do życia w społeczeństwie. I tu zakres możliwości jest duży. Czy bowiem dziecko niesprawne a utrzymywane przy życiu tylko wysiłkiem rodziców powinno być w tym stanie utrzymywane?

Jeśli taka jest wola rodziców – nie można w to interweniować. Jednakże w żadnym wypadku nie jest to sprawa społeczna; celem życia społecznego nie może być podtrzymywanie ułomnego życia, niezdolnego do samodzielnego istnienia. Kłóciłoby się to z Miłością i byłoby ingerencją w Boże Zamierzenia zawarte w Prawdzie bytu.

 

W świetle powyższego – obrońcy życia, stawiając publicznie tę kwestię jako cel społeczny, przeciwstawiają się Bożym Zamierzeniom poprzez postawienie bytu jednostkowego ponad byt społeczny jakim jest NARÓD.

Celem zaś istnienia NARODU nie jest samo podtrzymywanie istnienia jednostek składowych. (Cel istnienia NARODU – to odrębne zagadnienie wymagające poważnych rozważań).

 

Jakie uwagi mogą dotyczyć tego tematu?

Np. taka, że odpowiedzialność za dziecko, jego stan, ponoszą indywidualnie rodzice, gdyż to ich indywidualną decyzją dziecko zostało poczęte. Decydując się (lub zakładając możliwość zdarzenia), należy uwzględniać te czynniki, które mogą wpływać na stan potomstwa, a zatem choćby styl życia. Jeśli dominuje zasada „róbta, co chceta” – to niby dlaczego całe społeczeństwo miałoby brać odpowiedzialność za efekty takich poczynań.

 

Z kolei obowiązkiem społecznym jest zapewnić warunki życia, gdzie czynniki środowiskowe nie będą miały wpływu na możliwość uszkodzenia płodu. GMO w żywności, czy środowisko, gdzie blisko połowa populacji ma jakieś alergiczne stany – to społeczna niefrasobliwość . Czy  skutkami można obarczać całe społeczeństwo poprzez zwiększone opodatkowanie i przekazywanie środków na „zwalczanie” skutków takich czynników?

Można mieć wątpliwości.

 

Kończąc.

Obrońcy życia, wychodząc z indywidualnych, egocentrycznych przesłanek, poprzez narzucanie społeczeństwu swego punktu widzenia, działają na szkodę NARODU poprzez skierowanie zwiększającej się części społecznego wysiłku na cel niezgodny z naturalnymi procesami rozwojowymi.

Comments

  1. Klub Inteligencji Polskiej says:

    pl pl

    logo Centrum Prawne ORDO IURIS

    INFORMACJE INSTYTUT ANALIZY PRAWNE PROJEKTY EKSPERCI MULTIMEDIA KONTAKT

    Szpital Świętej Rodziny oficjalnie odpiera zarzuty

    Data publikacji: 2014-07-16 16:00

    Wbrew informacjom rozpowszechnianym przez Ministra Zdrowia, Rzecznika Praw Pacjenta czy Prezydenta Warszawy, żadne z wyjaśniających sprawę postępowań kontrolnych w Szpitalu im. Świętej Rodziny, nie zostało jeszcze ukończone. Profesor Bogdan Chazan, jako dyrektor placówki, złożył w dniu dzisiejszym umotywowane pisemne zastrzeżenia do projektu wystąpienia pokontrolnego z dnia 9 lipca 2014. Eksperci Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris konsultowali treść zastrzeżeń do protokołu kontroli.

    Odpowiedzialność za prowadzenie ciąży

    „W obecnie obowiązującym stanie prawnym administrator szpitala nie mógł odmówić prawa pacjentce do zabiegu przerwania ciąży” – mówiła Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas konferencji prasowej w dniu 9 lipca. Jak wynika z treści protokołu wystąpienia pokontrolnego bezsporne jest, że lekarzem prowadzącym Pacjentkę był dr Maciej Gawlak. Błędem projektu jest jednak uznanie, że prof. Bogdan Chazan nie uczestniczył w prowadzeniu ciąży Pacjentki. Jego uczestnictwo, co jasno wynika zarówno z wyjaśnień jego własnych, jak i dr Macieja Gawlaka, ale też z wyjaśnień Pacjentki, polegało na konsultowaniu istotnych decyzji o charakterze medycznym. Dr Gawlak poinformował Pacjentkę o planowanych konsultacjach medycznych z prof. Chazanem już 27 marca br.

    Z informacji uzyskanych przez Instytut Ordo Iuris wynika, że prof. Bogdan Chazan uzyskał indywidualną zgodę Prezydenta m.st. Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz na udzielanie świadczeń zdrowotnych (wykonywanie zawodu lekarza) w Szpitalu Św. Rodziny, bowiem jako lekarz o wieloletnim stażu nie widział możliwości ograniczenia swej funkcji do roli administratora. Stosowny aneks do umowy o pracę został zawarty 11 kwietnia 2007 roku. W imieniu miasta aneks podpisała osobiście Hanna Gronkiewicz-Waltz.

    Profesor Bogdan Chazan działał więc w niniejszej sprawie jako lekarz konsultujący przypadek Pacjentki. Jest to tym bardziej znamienne, że wyrażona przezeń odmowa nie miała wpływu na realizację praw Pacjentki przez strukturę organizacyjną Szpitala.

    Wniosek o przeprowadzenie aborcji

    Zebrany w postępowaniu kontrolnym materiał wskazuje na to, że już 27 marca Pacjentka została powiadomiona przez dr Macieja Gawlaka o możliwości dokonania aborcji.

    Na wniosek o wykonanie aborcji z 14 kwietnia prof. Bogdan Chazan odpowiedział niezwłocznie odmową, ujętą w formę pisemną 15 kwietnia, odebraną przez Pacjentkę 16 kwietnia. Wówczas Pacjentka zwróciła się do lekarza prowadzącego, który niezwłocznie (17 kwietnia) wystawił pacjentce pisemne, szpitalne skierowanie do Szpitala Bielańskiego, po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu konsultacji na następny dzień – 18 kwietnia br. Bezzasadne są zatem twierdzenia o zwłoce, czy nadmiernym opóźnieniu

    Nie poinformowanie pacjentki o granicznym terminie dokonania wcześniejszego zakończenia ciąży, upływający w ostatnim dniu 24 tygodnia jej trwania, stanowi ograniczenie prawa pacjentki do informacji – twierdziła 9 lipca Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jedynym niezależnym wskazaniem terminu przeżywalności płodu poza organizmem matki są standardy przyjęte przez WHO, które wskazują – jako graniczny – 22. tydzień ciąży. Tak określony termin graniczny minął w niniejszej sprawie jeszcze przed datą najwcześniej deklarowanego przez Pacjentkę żądania wykonania aborcji, a zdiagnozowanie wad wrodzonych u dziecka miało miejsce wraz z upływem terminu dopuszczalności aborcji (uzyskaniem przez dziecko zdolności do przeżycia poza organizmem matki) wg. standardów WHO.

    Przyjęcie dopuszczalności wykonania aborcji w terminie późniejszym niż 22. tydzień ciąży wymaga każdorazowo indywidualnej oceny zdolności dziecka do życia poza organizmem matki. Taka indywidualna ocena wymaga odpowiedniej diagnostyki, która została zapewniona przez Szpital Św. Rodziny oraz Instytut Matki i Dziecka niezwłocznie po zdiagnozowaniu wad wrodzonych. Biegły prof. M. Wielgoś nie wskazuje precyzyjnie, na jakiej podstawie przyjmuje jako termin graniczny 24. tydzień ciąży. Projekt protokołu nie wskazuje również, na podstawie jakich przesłanek medycznych uznano w Szpitalu Bielański 24. tydzień za graniczny w tym konkretnym przypadku.

    Tym samym zarzuty pod adresem prof. B. Chazana jako administratora szpitala są całkowicie bezzasadne, ponieważ organizacja pracy placówki pozwoliła na niezwłoczną realizację praw Pacjentki do informacji, nawet w sytuacji skorzystania ze sprzeciwu sumienia przez lekarza będącego dyrektorem Szpitala.

    Oczekiwanie na wynik kariotypu dziecka

    Nieuzasadnione było oczekiwanie na wynik badania kariotypu podczas gdy w dyspozycji lekarzy kontrolowanego szpitala były już wyniki wcześniejszych badań, jednoznacznie wskazujące na istnienie ciężkiego uszkodzenia – mówiła Prezydent Warszawy. Wedle informacji uzyskanych przez Instytut Ordo Iuris, z analizy badań obrazowych wykonanych w Szpitalu Św. Rodziny oraz IMD nie można było postawić rozpoznania jednostki chorobowej. Zatem badania kariotypu były niezbędne, celowe i miały uzasadnienie medyczne. Na podstawie wymienionych badań nie było możliwe dokonanie oceny, czy choroba płodu spełnia wymogi ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, warunkujące wyłączenie karalności przerywania ciąży.

    Oczekiwanie na wynik było zatem całkowicie uzasadnione. Mógł być on kluczowy dla ustalenia rozpoznania i tym samym rokowania, co wiąże się z dalszym zaplanowaniem postępowania diagnostyczno – leczniczego. Jak zostało to już wcześniej podkreślone, diagnostyka prowadzona była również w kierunku ewentualnego zakresu możliwych do udzielenia świadczeń medycznych dziecku.

    Naruszenie tajemnicy lekarskiej przez publikację projektu protokołu

    Na podstawie art. 40 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, art. 14 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta stosownie do art. 23 Kodeksu Etyki Lekarskiej, lekarze uczestniczący w kontroli zobowiązani są do zachowania w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu. W drodze wyjątku mogą ujawnić te informacje osobom prowadzącym kontrolę.

    Podmiot kontrolujący Szpital Świętej Rodziny – m.st. Warszawa – nie jest jednak uprawniony do publicznego ujawnienia tajemnicy lekarskiej pozyskanej w toku kontroli na podstawie ustawowego upoważnienia i jedynie na potrzeby prowadzonej kontroli. Ujawnienie, w szczególności upublicznienie treści projektu wystąpienia pokontrolnego stanowi naruszenie tajemnicy lekarskiej oraz prowadzi do ujawnienia tej tajemnicy, co stanowi nie tylko naruszenie praw pacjentów (matki oraz dziecka), ale również może być kwalifikowane jako przestępstwo z art. 266 Kodeksu Karnego. Wskazane zasady znali niewątpliwie autorzy projektu wystąpienia pokontrolnego, opatrując dokument adnotacją „tylko do użytku służbowego”.

    Pełną treść analizy projektu wystąpienia pokontrolnego i zastrzeżeń formalnych oraz merytorycznych można pobrać z naszej strony.

    NAJNOWSZE ANALIZY PRAWNE

    European Centre for Law and Justice

    ETPCz: Konwencja nie gwarantuje prawa do homoseksualnego związku małżeńskiego

    Europejska Konwencja Praw Człowieka nie nakłada na Umawiające się Państwa-Strony obowiązku do przyznania parom tej samej płci prawa do zawarcia związku małżeńskiego.

    Ordo Iuris

    Główne zarzuty niekonstytucyjności względem ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie

    Jak wynika z danych Rzecznika Praw Dziecka, w okresie od 1 sierpnia 2010 r. do końca 2011 r. odebrano w trybie art. 12a ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie aż 588 dzieci.

    European Centre for Law and Justice

    Próby uwzględnienia praw dziecka w hiszpańskiej ustawie aborcyjnej

    W czasie konferencji omawiano nowy projekt ustawy o ochronie praw dzieci nienarodzonych i praw kobiet ciężarnych, jaki opublikował w grudniu 2013 r. hiszpański rząd. Projekt niebawem będzie omawiany w Parlamencie.

    Ordo Iuris

    Poselski (TR) projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks Karny; druk nr 2297

    Projekt posłów Twojego Ruchu zawiera regulacje, które są powieleniem regulacji już istniejących oraz takie, które prowadzić mogą do drastycznych ograniczeń praw obywatelskich, m.in. prawa rodziców do wychowania religijnego dzieci, oraz wolności słowa. Projekt ponadto narusza istniejący model relacji Państwo-Kościół oraz podważa podstawy polskiego prawa wyznaniowego.

    Zasady korzystania z materiałów zamieszczonych na stronie Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

    Zachęcamy Państwa do korzystania z opracowań i materiałów przygotowanych przez Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Jednocześnie informujemy, że stosownie z obowiązującym prawem, przedruk treści zamieszczonych na stronie internetowej Instytutu jest możliwy pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła (strona internetowa Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris) (art. 34 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych). W przypadku przedrukowywania publikacji Instytutu w zakresie wykraczającym poza sprawozdania o aktualnych wydarzeniach lub dokonywanych poza ramami czasowymi, w jakich materiał zachowuje aktualność z punktu widzenia szybkości obiegu informacji, wskazane jest uzyskanie uprzedniej zgody Instytutu pisząc na adres biuro[at]ordoiuris.pl

    STRONA GŁÓWNA PROJEKTY CENTRUM KONTAKT DLA MEDIÓW

    Copyright 2014

    Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris

Wypowiedz się